Teratozoospermia
-
WIADOMOŚĆ
-
Welonka piękne wyniki, gratuluję
Bakterie to szczegół, ja miałam ostatnio typową infekcję intymną i też mi w wymazie bakterie wyszły, jutro jedziemy po recepty na antybioty, bo oboje dostaliśmy:)
Czara, 8%, o raaanyyyyyy Gratulacje!!! U nas podskoczyło do 3% i już jestem wniebowziętaxD My w lipcu powtarzamy fragmentację, to mi niestety spędza sen z powiek...;/
-
welonka wrote:Dzieki wielkie
a jak myślisz bo do mojego Gina nie mogę dodzwonić się nie wiem czy zaczynać clo w tym cyklu czy raczej odpuścić i poczekać aż wyleczymy bakterie?
Na bakterie antybiotyk, ale to naprawdę szczegół, ja bym pewnie się mimo wszystko starała. A do gina postaraj sie umówić najszybciej, jak to możliwe.
03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
16.12.2017 - Marysia 15tc [*] -
Czara wrote:Mąż dzisiaj powtórzył badanie nasienia. Morfologia - 8%!!! Ale(!) żeby nie było zbyt pięknie, żywotność i ruch spadły
Żywotność wcześniej - 85%, teraz - 55%
Ruch postępowy wcześniej - 38%, teraz - 20%
Plemników jest więcej o około 60 mln w porównaniu do ostatniego badania.
łaaaał!! Nie dość że morfologia wam wzrosła tak kosmicznie to jeszcze przy dużo większej ilości to jest jeszcze większy wzrost
Ruch na pewno uda Wam się poprawić!
03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
16.12.2017 - Marysia 15tc [*] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKurde, wiecie co, te wyniki nasienia to ruletka. Mąż ciągle łyka te same suple, tryb życia podobny (teraz więcej stresu) i morfologia tak wzrosła, a żywotność i ruch tak bardzo zmalały. Nie liczyłam w ogóle na poprawę morfologii, chcieliśmy zwiększyć ilość i ruch... Naprawdę nie wiem od czego do zależy. Ciągle mam z tyłu głowy, że nie można gorących kąpieli, alkoholu, śmieciowego żarcia, itp. Biczuję się, gdy mąż złamie jakąś zasadę, bo może akurat to pogorszy jakość nasienia. Ale czy to naprawdę ma większy sens? Czy ojcowie zawsze prowadzili taki zdrowy tryb życia?
Na poprawę fragmentacji nie liczę. Byleby jednak nie podrosła...
W sierpniu chcemy pierwszy raz podejść do inseminacji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 18:06
-
Czara... też zastanawiałam się nad tym czy nasi ojcowi prowadzili zdrowy tryb życia? Kiedyś nie było dostępu do wielu rzeczy - tak mi się wydaje. Zdrowiej żyli. Mój mąż 3 m-ce temu korzystał kilka razy z sauny i jacuzzi. Później poszedł na badanie nasienia. Wyniki tragiczne. Poszedł do lekarza...z lekarzem analizował swój ostatni tryb życia. I lekarz stwierdził, że na 100% to spowodowało, że wyniki są takie jakie są. Kazał powtórzyć badanie po 3 miesiącach. Wyniki się poprawiły znacznie. Także rzeczywiście tryb życia ma znaczenie
wlkp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPrzegrzewanie na pewno może mieć wpływ, ale myślę jest to odczuwalne przy i tak słabych parametrach. Bo czy zawodowi kierowcy, którzy po kilkanaście godzin spędzają w samochodzie przegrzewając jajka nie mają dzieci? Albo pracownicy jakichś hut, gdzie jest naprawdę gorąco? Tak się ciągle zastanawiam, analizuję i... nie rozumiem.
Teraz na pewno jedzenie, stres przyczynia się do niepłodności. No ale kurde, przecież alkoholicy nie mają jakiejś urozmaiconej diety a dzieci płodzą?
wlkp lubi tę wiadomość
-
Miałem długi czas te same myśli, szczególnie jak zobaczyłem to swoje nieszczęsne 0% morfologii.
A naprawdę czuję się zdrowy, nawet bardzo. Po tym wszystkim, co tu piszecie, aż się dziwię, że tak szybko mi się udało z poczęciem. Wpadka !
Więc tym bardziej wołam - nawet poniżej 5% morfo, nawet z 1 czy 0%, można !!!
Za tydzień idziemy na USG, serduszko już powinno bić. Mam nadzieję, że wszystko będzie OK...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2017, 16:34
admiralka lubi tę wiadomość
-
U nas dziś wydarzył się cud!
Wymodlony, wyczekany, wystarany, pokochany dziś od 5.30 rano gdy zrobiłam te testy - NASZ NAJWIĘKSZY CUD NA ŚWIECIE!!!
Nie mam pojęcia jakim cudem to się stało w naszej sytuacji i jestem pełna obaw, ale skoro wierzyłam w cuda, to będę wierzyć w nie dalej. Będę wierzyć, że wszystko będzie dobrze.
wlkp, antonna, Totoro, pistacjowa, Miśkowa lubią tę wiadomość
03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
16.12.2017 - Marysia 15tc [*] -
nick nieaktualny
-
admiralka wrote:U nas dziś wydarzył się cud!
Wymodlony, wyczekany, wystarany, pokochany dziś od 5.30 rano gdy zrobiłam te testy - NASZ NAJWIĘKSZY CUD NA ŚWIECIE!!!
Nie mam pojęcia jakim cudem to się stało w naszej sytuacji i jestem pełna obaw, ale skoro wierzyłam w cuda, to będę wierzyć w nie dalej. Będę wierzyć, że wszystko będzie dobrze.
A jednak można!
Jesteście wspaniałe, macie w sobie dużo miłości !
-
nick nieaktualnyDziewczyny, zalozylam osobny watek ale teraz doczytalam ze lapie sie na problem zwany teratozoospermia wiec napisze tutaj.. staramy sie od 2011r. W ciazy nigdy nie bylam. Maz dzieci rowniez nie posiada. Przeszlam ureaplazme. Maz nie byl diagnozowany ale zapobiegawczo rowniez dostal leki. Cos sie dzieje u mnie z tsh bo w 2 miesiace z 0.7 skoczyla na 3.34 ale kolejna wizyte u endo mam dopieroza pare dni. I teraz do sedna. Zrobilismy badanie nasienia, test mar i fragmentacje. Test i fragmentacja w normie. Lepkosc nasienia wzmozona, uplynnienie ponad norme o 10min. Lekarka powiedziala ze uplynnienie ma zwiazek z lepkoscia wiec luz, ma brac flegamine na rozrzedzenie. Reszta wynikow w normie procz morfologii. 1% prawidlowych plemnikow. 99% z uszkodzona glowka. Chyba 75% z uszkodzonymi wstawkami i chyba ok 35% z uszkodzonymi witkami.
Dwa kolejne cykle mam miec z lametta aby wyprodukowac wiecej jajeczek co niby mogloby ulatwic zaplodnienie. Pozniej cykl przerwy i laparoskopia w pazdzierniku. Jesli laparoskopia nic nie wykaze to 2 inseminacje bo wiecej nie ma sensu. Jesli wykaze jakiekolwiek zmiany to in vitro. Taki jest plan dzialania lekarki. Co sadzicie? Bo ja jestem w szoku. Bylam pewna ze problem bedzie u mnie. Badania meza to byla tylko formalnosc..
Zaznaczam ze leczymy sie w klinice nielodnosci. Lekarka powiedziala ze na morfologie lekow nie ma. Moze sie ona wahac niby o 1, 2% w zaleznosci od laboratorium czy kolejnych badan, ale nie wiecej. Lekarka najlepsza w calej klinice.. wiec zglupialamWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2017, 08:53
-
nick nieaktualnyMorfologia to ruletka. Nie wiem od czego to zależy. Mąż łyka mnóstwo suplementów. W grudniu ruch, ilość poprawiły się prawie o 50 proc., morfologia wynosiła 2%. Teraz powtórzył badanie i morfologia wynosi 8% a żywotność i ruch poniżej normy...
Może dzięki temu, że połowa była martwa (pewnie większość uszkodzona) tak podwyższyła tę morfologię?
W planach mamy też dwie inseminacje, potem in vitro. -
nick nieaktualnyNo stwierdzila ze jesli do pazdziernika nie bedzie ciazy a laparo nic nie wykaze to wina nalezy obarczec morfologie. Oczywiscie powiedziala ze z 1% ciaze sie ZDARZAJA. No ale wiecie.. po chwili dodala ze maks 2 inseminacje bo wiecej nie ma sensu. No i napomknela ze z inseminacja bedziemy mieli 11-12% szans. Zastanawiam sie czy nie zrezygnowac z niej i nie dolozyc do in vitro..Czara wrote:Morfologia to ruletka. Nie wiem od czego to zależy. Mąż łyka mnóstwo suplementów. W grudniu ruch, ilość poprawiły się prawie o 50 proc., morfologia wynosiła 2%. Teraz powtórzył badanie i morfologia wynosi 8% a żywotność i ruch poniżej normy...
Może dzięki temu, że połowa była martwa (pewnie większość uszkodzona) tak podwyższyła tę morfologię?
W planach mamy też dwie inseminacje, potem in vitro. -
nick nieaktualnyNapisze Wam cale wyniki:
Okres abstynencji 4 dni, barwa prawidlowa, czas uplynnienia 70min, objetosc 2.6ml, lepkosc zwiekszona, ph 8.3, koncentracja plemnikow 26mln/ml, aglutynacja brak, ilosc plemnikow w ejakulacie 67.6mln, ruch postepowy 40%, niepostepowy 11%, ogolny % ruchliwych 51%, brak ruchu 49%, morfologia 1%, uszkodzone glowki 99%, szyjki 76%, formy nieprawidlowe 99%, uszkodzone witki 35%, kropla cytoplazmy 5, plemniki zywe 66%, martwe 34%
