Teratozoospermia
-
WIADOMOŚĆ
-
Nube wrote:U nas tylko 2%... Dziś zakupiłam mężowi FertilMan żeby już zaczął łykać, ale wizytę u naszego gin mamy dopiero 25 kwietnia, zobaczymy co nam powie...
Idźcie lepiej do kogoś bardziej kompetentnego w sprawach męskich .... -
Je też zdecydowanie polecam wizyty u Andrologów niż u Ginów. U mnie w notatkach macie napisane, co wymyslila gin (in vitro!), a co androlog (wyniki w skali szkolnej na dobry plus)..bez komentarza!
Pozdrawiam cieplutko
kittykate lubi tę wiadomość
-
Marcin85 wrote:cześć,
dla tych załamanych, zapraszam na moje wpisy:
https://ovufriend.pl/forum/meskie-sprawy/1-67-0-szans-na-ciaze,1019,8.html
w razie pytań, jestem do dyspozycji! -
Marcin85 wrote:jest radość jest moc!!! generalnie rzadko rozpisuje się na forach, ale szukając informacji o tej naszej przypadłości, znalazłem wiele wpisów negatywnych, więc postanowiłem podzielić się też swoją historią i pokazać, że tak nie musi zawsze być.
Marcin85 lubi tę wiadomość
-
Mallina wrote:Jeszcze raz gratulacje, powinieneś być dla naszych facetów wzorem do naśladowania jeśli chodzi o walkę o marzenia :)Podejrzewam, że wasza radość jest ogromna Teraz tylko brakuje zielonej kropki
Drogie Dziewczyny i Marcinie85 czekam na dobre, lepsze wieści!Starania od 28 lipca 2012 r., dnia w którym poślubiłam mojego M. -
paulashells wrote:Oj tak, mój M. (3% morfologia) póki co to łyka tylko witaminy, które mu podaję pod nos. A co dopiero z prawidłowym odżywianiem, zawsze na pierwszym miejscu robota - pracuje fizycznie. Dobrze, że lubimy sobie często na rolkach czy rowerach pojeździć Zobaczymy jak zinterpretuje wyniki nasienia specjalista 16 czerwca.
Drogie Dziewczyny i Marcinie85 czekam na dobre, lepsze wieści!paulashells, Marudaruda lubią tę wiadomość
-
U nas na chwilę obecną 0% prawidłowych miesiąc wczesniej było 2 % mąz jest na macy, profertilu i capivit a+e kolejne badanie na początku sierpnia wtedy minie 3 mce po leczeniu. lekarza zaproponował aby rozważyć iui ale jakim sposobem przy tak słabej morfologii???? Plemników ma tylko 30mln;/ a w 1 ml 22mln. Jestem załamana hormony, usg posiew wszystko gra, wszystko pięknie a nasienie takie beznadziejne
-
karola_aa wrote:U nas na chwilę obecną 0% prawidłowych miesiąc wczesniej było 2 % mąz jest na macy, profertilu i capivit a+e kolejne badanie na początku sierpnia wtedy minie 3 mce po leczeniu. lekarza zaproponował aby rozważyć iui ale jakim sposobem przy tak słabej morfologii???? Plemników ma tylko 30mln;/ a w 1 ml 22mln. Jestem załamana hormony, usg posiew wszystko gra, wszystko pięknie a nasienie takie beznadziejne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2014, 08:51
-
Nie przechodził właśnie żadnej infekcji już długo długi czas..... żadnej goraczki nic co by mogło wpłynąć na słabe wyniki
Mój znajomy od 15 lat jako kierowca pracuje jeździ po 12h dziennie i co ? I za drugim strzałem zaszli w ciążę
Suplementy dostał od lekarza. Chodzi już od 1.5 mca na basen, siłownię, ale też nie za dużo ćwiczy żeby nie przegiąć. Teraz to chodzi w spodniach dresowych i do tego już nawet bielizny nie nosi. Jest to tylko 12% szans ale jednak są. Chciałabym spróbować wszystkiego co by pozwoliło nam miec6 większą nadzieje na upragnionego dzidzisia..... Mam nadzieję, że leki pomogą i na początku sierpnia5 wyniki będą lepsze.Mallina lubi tę wiadomość
-
karola poczekajcie właśnie do sierpnia i wtedy zdecydujecie czy inseminacja czy coś innego. proferitil jest dobry i wielu parom pomógł. Mojemu póki co wystarcza salfazin i dodatkowe witaminy, ale też się poważnie nad nim zastanawiałam. Jest tu temat o inseminacji, poczytaj, doinformuj się. Ja sama pewnie spróbuję jak nam nie będzie dalej wychodziło. Bo przecież na in-vitro jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie.
-
Czytałam już ten wątek, różnie dziewczyny piszą i różnie lekarze mówią. Nasz androlog kazał rozwazyc iui bo się kwalifikujemy a z neta wyczytalam że nie ma szans.
Najgorsze 2 mce przed nami.... -
Hej dziewczyny:)piękna niedziela
Karola_aa, właśnie czym to się ma, że wyniki morfologii tak skaczą, boję się, że przy następnym badaniu nasienia mojego M. wyjdzie gorzej... A u Ciebie androlog stwierdził kwalifikację do inseminacji, może rzeczywiście warto spróbować. Ja też wyczytałam w internecie, że tylko invitro, póki co za tydzień wizyta, zobaczymy co powie.
A tak szczerze dziewczyny to my z mężem zaczęliśmy oszczędzać na invitro, nie dlatego, że nie wierzymy w cud, czy się załamaliśmy (może po części) ale może zmieni się nasze nastawienie, nie będziemy się tak spinać w dni płodne i wyluzujemy. Do tej decyzji o oszczędzaniu dochodzi wiek mojego M. jest o 14 lat starszy ode mnie i to też jest dla mnie presją. Wiem jak bardzo uwielbia dzieci:) Na razie odkładam myślenie do wizyty u androloga.
Życzę Wam udanej niedzieli:)Klaudinick lubi tę wiadomość
Starania od 28 lipca 2012 r., dnia w którym poślubiłam mojego M.