X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy test MAR IgG pozytywny
Odpowiedz

test MAR IgG pozytywny

Oceń ten wątek:
  • asik13 Autorytet
    Postów: 438 112

    Wysłany: 3 grudnia 2016, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie po dzisiejszej wizycie jest zwiększona dawka progesteron. Duphaston tak jak bralam 3x1 tabl. a do tego luteina dopochwowa 2x2 tabl.

    Było usg, nawet lekarz zaprosił mojego męża do oglądania. Jest fasolinka i tak hmm bulgotało hehe, lekarz powiedział: to właśnie wskazuje na to że wszystko jest ok. Kolejna wizyta 12 grudnia. Do tego czasu mam się oszczędzać.

  • Sugarfree Przyjaciółka
    Postów: 79 25

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    opu wrote:
    U mnie niestety nie ma dobrych widomosci. Endo ani drgnelo. Transferu ni bedzie. Za tydzien robimy ryse i niby ma to pomoc na wzrost endometrium. Za tydzien pogadam tez o wiagrze zapytam o suplementacje itd. Przygotuje sie z pytaniami i nast cykl bedzie moj


    Szkoda :( Ale strasznie silne masz podejście, gratulacje! :)
    asik13 wrote:
    A u mnie po dzisiejszej wizycie jest zwiększona dawka progesteron. Duphaston tak jak bralam 3x1 tabl. a do tego luteina dopochwowa 2x2 tabl.

    Było usg, nawet lekarz zaprosił mojego męża do oglądania. Jest fasolinka i tak hmm bulgotało hehe, lekarz powiedział: to właśnie wskazuje na to że wszystko jest ok. Kolejna wizyta 12 grudnia. Do tego czasu mam się oszczędzać.

    O, a to nie miałaś mieć 6 grudnia? :) Super, że wszystko działa, czyli siedzisz na L4 teraz? Czy możesz iść do pracy?

  • Aneczka34 Autorytet
    Postów: 396 110

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opu super podejście :)

    Asik 13 to teraz musisz słuchać lekarza i się oszczędzać :)

    Ja jutro idę do mojego gina, spróbuję zrobić choć jedno badanie na NFZ.
    Pozdrowionka dla wszystkich i miłego poniedziałku :)

    ewa81 lubi tę wiadomość

    Niedoczynnosc tarczycy - Eutyrox 50
    XII 2016- HSG- OK, 16 V 2017 Histeroskopia- OK
    I IUI- 21 II 2017 :(
    II IUI- 23 III 2017 :( :(
    III IUI- 12 VIII 2017 :(:(:(
  • Lili87 Autorytet
    Postów: 616 193

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opu trzymaj tak dalej! Podziwiam Twoją waleczność ;)

    Asik najważniejsze, że na USG wszystko w porządku. Odpoczywaj, bo za 8 miesięcy skończy się leniuchowanie :P

    Aneczka daj znać, czy dostałaś skierowania, a co w ogóle chcesz robić za badania?

    A dzisiaj obudziłam się mega zadowolona, bo za oknem u mnie cudowne słońce. Niestety w łazience okazało się, że dostałam plamień... Dziwne, dziś mam 15dc... Ten pierwszy cykl po poronieniu to jedno wielkie pomieszanie z poplątaniem :( Ale za Was trzymam mocno kciuki! To będzie dobry dzień :)

    25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam po weekendzie

    Jestem jakaś nieprzytomna haha, za oknem słoneczko i mrozik. Byliśmy we Wrocławiu na jarmarku świątecznym. Niezłe tłumy były i zimno....po czasie to nóg nie czułam. Najgorzej było z toaletą :/, wiadomo, że w ciąży jest większe parcie na pęcherz, więc poszłam do mcdonalda a tam cholerna długa kolejka do toalety!. Poszłam do innego lokalu i tam tak samo, a chciało mi się sikać, więc czekałam w tej kolejce. Paranoja...jedna toaleta tylko była, a były młode dziewczyny na początku i coś długo w tej toalecie siedziały. Wkurzało mnie to. A przy męskiej wiadomo prawie żadnych kolejek :).
    Opu, bardzo mi przykro, że endo nie drgnęło :(, cieszę się, że nie poddałaś się i walczysz dalej :).
    Asik13, dobrze, że już wszystko dobrze. Cieszę się, że mogliście zobaczyć fasolinkę :). Oszczędzaj się :)
    Lili87 im szybciej dostaniesz okres, tym lepiej, żebyście mogli zacząć starania

  • asik13 Autorytet
    Postów: 438 112

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak miałam mieć 6 grudnia wizyte ale przez to że byliśmy w sobotę to lekarz przełożył ją na 12.12.
    Nie chciałam L4 ogólnie mam taką pracę, że mogę sobie sama zrobić wolne. Do tego mam ogólnie nie szaleć przed świętami i nie chodzić całymi dniami po sklepach. :) będę miała super leniuchowe święta.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2016, 09:28

  • Aneczka34 Autorytet
    Postów: 396 110

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili87 chce zrobić to sono HSG. W GynC kosztuje 500 + 300 anestezjolog (nie wiem czy jest potrzebny).

    ewa81 To był chyba weekend na jarmarki wszyscy znajomi mi piszą że byli :)

    ewa81 lubi tę wiadomość

    Niedoczynnosc tarczycy - Eutyrox 50
    XII 2016- HSG- OK, 16 V 2017 Histeroskopia- OK
    I IUI- 21 II 2017 :(
    II IUI- 23 III 2017 :( :(
    III IUI- 12 VIII 2017 :(:(:(
  • asik13 Autorytet
    Postów: 438 112

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa81 trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę. Daj znać po :)

    ewa81 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne, że dam znać po wizycie :)
    Dziś Mikołaja, więc staraczkom życzę pięknego i wymarzonego prezentu od Mikołaja w postaci dwóch kreseczek :)

    asik13 lubi tę wiadomość

  • asik13 Autorytet
    Postów: 438 112

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również podpisuje się pod życzeniami od Ewy.
    Wszystkim życzę dwóch pięknych kresek.:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, nie ma powodow zeby mnie podziwiac, bo w srodku sie rozpadam. Takie podejscie mialam, ale sie potem podlamalam. Kurcze jestem zmeczona bardzo do tsgo stopnia ze spie w weeken jakbym byl w spiaczce i nie to nie jest ciaza to wyczerpanie :(
    Nie mkge sie poddac bo mam 6 zarodkow, ale wiecie co ? Nie wiem czy bede miala sile na 3 procedure.
    Trzymam kciuki za wizyty <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opu kochana, dobrze że masz te zarodki. Wiele dziewczyn nie mają zarodków i muszą od nowa zacząć procedurę. Tutaj moja znajoma za 4 czy 5 razem się udało, jest w ciąży. Oczywiście życzę Ci, żebyś jak najszybciej zaszła w ciążę. Ta cała procedura, starania się o dziecko, jest niestety bardzo obciążająca, pod względem finansowym (koszty procedury, leków, wizyt, badań itp), fizycznym (hormony są obciążające dla organizmu) i psychicznym (ile kobieta musi znosić to wszystko, czy uda się, czy nie uda itd). Podziwiam kobiety, które podchodzą któryś raz do procedury. Sama nie wiem, czy dałabym radę. Chcemy mieć drugie dziecko, jeśli lekarz pozwoli mi na to - mamy jeszcze dwa zarodki, ominie mnie stymulacja i punkcja, to też nie mam pewności, że nam się uda. Jedno pewne, że drugi raz do pełnej procedury - stymulacja, punkcja i transfer, nie podejdę ze względów zdrowotnych, bo to dla mnie za duże ryzyko. Jak zarodki, które były zamrożone się nie przyjmą, to mogę chyba pożegnać się ze staraniami o drugie dziecko. Jestem naprawdę szczęściarą, że nam się udało za pierwszym razem i z takimi komplikacjami później. Opu, ja wierzę w Ciebie, wierzę, że Ci jest ciężko, ale musisz dasz radę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2016, 13:35

  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    opu, chyba każda z nas miała takie chwile podczas starań, że czuła, że się rozpada w środku. Ja bardzo długo tak miałam, przez chwile nawet unikałam znajomych którzy mają dzieci, ale teraz jest lepiej, wydaje mi się, że po zmianie lekarza rok temu mam więcej sił i jestem spokojniejsza.

    Ja liczę na cudowny prezent w te Święta - chyba jak każda ze staraczek :) testuje 14 grudnia - tego dnia teściowa ma urodziny, ale nawet jak będą dwie kreski to jej nie powiemy :D

    mbnotr8.png
  • doncia82 Przyjaciółka
    Postów: 183 50

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ja też jestem rozbita w środku. W sobotę byłam na chrzcinach synusia siostry, nie wiem czy ze mną jest coś nie tak ale jak stałam w kościele to tak mi się chciało ryczeć bo zastanawiałam się czy ja jeszcze doczekam takiego dnia, żeby ochrzcić własne dziecko. Ten rok jest dla mnie stracony nic dobrego mnie nie spotkało i niech się już lepiej skończy. Święta też będą dla mnie smutne, zjedzie się rodzina z bobasami i znowu te pytania ,,a kiedy wy się postaracie o dzidziusia''. Nienawidzę tego jak ktoś się o to pyta. Kiedyś uwielbiałam święta teraz nie umiem się nimi cieszyć. Też tak macie czy tylko ja tak fiksuję? :(

  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    doncia nie fiksujesz. u mnie ostatnio się łezka w oku zakręciła jak kąpałam siostrzeńca i ta myśl co u Ciebie - kiedy i czy w ogóle doczekam się swojego bobaska :(

    mbnotr8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doncia82 nie fiksujesz...to normalne odczucie. Też tak miałam, jak w pracy dwie dziewczyny zaciążyły, potem bratowa męża a ja ciągle bez dziecka. Nie było mi łatwo...
    Jestem po wizycie, Leoś waży 540 gram, wszystko jest w porządku, przytyłam 1 kg i obecnie jestem 5 kg na plusie.

    asik13 lubi tę wiadomość

  • asik13 Autorytet
    Postów: 438 112

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja też często uciekałam od spotkań rodzinnych bo bolały mnie głupie docinki. Najgorsze było jak babcia mojego męża powiedziała: RODZINA JEST WTEDY KIEDY JEST DZIECKO... Tak mi się wtedy przykro zrobiło :(
    Ale dziewczyny, głową do góry i do boju...

    Ewa81 cieszę się, że wszystko jest ok. Mały pięknie rośnie :)

    ewa81 lubi tę wiadomość

  • Aneczka34 Autorytet
    Postów: 396 110

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doncia82 nie fiksujesz też tak mam, wczoraj byłam z mężem u swojej siostry ma 2,5 miesięczna córeczkę której jestem chrzestną i też tak miałam na chrzcie i jeszcze kilka tygodni później jak ją widziałam. Teraz sobie cały czas powtarzam że muszę się trzymać i nie mogę beczeć przy niej bo to przecież nie jej wina. Rozumiem to doskonale jak nikt inny i tylko ten co nie ma tego problemu pewnie nie rozumie.

    Opu ja wierzę że znajdziesz siły na kolejną procedurę bo gdzieś tam w sobie je na pewno masz. I na pewno się w końcu uda.

    Ewa81 super że z maluszkiem ok.

    Ja wczoraj byłam u mojej gin i rozmawiałam z nią o tej naszej sytuacji. Zapytałam czy zrobi mi sono HSG a ona powiedziała że może mi zrobić tylko HSG bo oni tylko to robią. Mam się dowiedzieć czy w GynC to zaakceptują. Wiecie może czym te badania się różnią?
    Dodatkowo wczoraj zobaczyłam plamę krwi na papierze po załatwieniu się. Nigdy wcześniej tego nie miałam i od dwóch dni boli mnie brzuch tam gdzieś na dole. Nie wiem co się dzieje. Wczoraj lekarz to sprawdził ale nic tam nie ma.

    Opu mam pytanie bo ty jesteś z GynC jeśli dobrze pamiętam. Robiłaś w Gyn sono HSG czy może gdzie indziej?

    Życzę wszystkim miłego dnia :)

    Niedoczynnosc tarczycy - Eutyrox 50
    XII 2016- HSG- OK, 16 V 2017 Histeroskopia- OK
    I IUI- 21 II 2017 :(
    II IUI- 23 III 2017 :( :(
    III IUI- 12 VIII 2017 :(:(:(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez az sie krzywie na swieta jak pomysle o zyczeniach swiatecznych. Najbardziej chodzi o moja tesciowa mtora ciagle nawiazuje w tych zyczeniach do staran nie znosze tego :( reszta rodziny meza potrafi zyczyc bez aluzji moja rodzina tez.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opu, a czy teściowa wie że macie problemy ze staraniem i podchodzicie do in vitro? Jeśli nie, to może powiedzcie i pewnie wtedy zrozumie i nie będzie Wam tak mówić..
    Aneczka hsg i sono hsg samym badaniem niczym nie różnią, jedynie środkiem który przepuszczasz do macicy. Też mi dr zlecił sono hsg a miałam hsg na nfz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2016, 11:06

‹‹ 59 60 61 62 63 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ