test MAR IgG pozytywny
-
WIADOMOŚĆ
-
A u mnie po dzisiejszej wizycie jest zwiększona dawka progesteron. Duphaston tak jak bralam 3x1 tabl. a do tego luteina dopochwowa 2x2 tabl.
Było usg, nawet lekarz zaprosił mojego męża do oglądania. Jest fasolinka i tak hmm bulgotało hehe, lekarz powiedział: to właśnie wskazuje na to że wszystko jest ok. Kolejna wizyta 12 grudnia. Do tego czasu mam się oszczędzać. -
opu wrote:U mnie niestety nie ma dobrych widomosci. Endo ani drgnelo. Transferu ni bedzie. Za tydzien robimy ryse i niby ma to pomoc na wzrost endometrium. Za tydzien pogadam tez o wiagrze zapytam o suplementacje itd. Przygotuje sie z pytaniami i nast cykl bedzie moj
Szkoda Ale strasznie silne masz podejście, gratulacje!
asik13 wrote:A u mnie po dzisiejszej wizycie jest zwiększona dawka progesteron. Duphaston tak jak bralam 3x1 tabl. a do tego luteina dopochwowa 2x2 tabl.
Było usg, nawet lekarz zaprosił mojego męża do oglądania. Jest fasolinka i tak hmm bulgotało hehe, lekarz powiedział: to właśnie wskazuje na to że wszystko jest ok. Kolejna wizyta 12 grudnia. Do tego czasu mam się oszczędzać.
O, a to nie miałaś mieć 6 grudnia? Super, że wszystko działa, czyli siedzisz na L4 teraz? Czy możesz iść do pracy? -
Opu super podejście
Asik 13 to teraz musisz słuchać lekarza i się oszczędzać
Ja jutro idę do mojego gina, spróbuję zrobić choć jedno badanie na NFZ.
Pozdrowionka dla wszystkich i miłego poniedziałkuewa81 lubi tę wiadomość
Niedoczynnosc tarczycy - Eutyrox 50
XII 2016- HSG- OK, 16 V 2017 Histeroskopia- OK
I IUI- 21 II 2017
II IUI- 23 III 2017
III IUI- 12 VIII 2017 -
Opu trzymaj tak dalej! Podziwiam Twoją waleczność
Asik najważniejsze, że na USG wszystko w porządku. Odpoczywaj, bo za 8 miesięcy skończy się leniuchowanie
Aneczka daj znać, czy dostałaś skierowania, a co w ogóle chcesz robić za badania?
A dzisiaj obudziłam się mega zadowolona, bo za oknem u mnie cudowne słońce. Niestety w łazience okazało się, że dostałam plamień... Dziwne, dziś mam 15dc... Ten pierwszy cykl po poronieniu to jedno wielkie pomieszanie z poplątaniem Ale za Was trzymam mocno kciuki! To będzie dobry dzień25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej
-
nick nieaktualnyWitam po weekendzie
Jestem jakaś nieprzytomna haha, za oknem słoneczko i mrozik. Byliśmy we Wrocławiu na jarmarku świątecznym. Niezłe tłumy były i zimno....po czasie to nóg nie czułam. Najgorzej było z toaletą , wiadomo, że w ciąży jest większe parcie na pęcherz, więc poszłam do mcdonalda a tam cholerna długa kolejka do toalety!. Poszłam do innego lokalu i tam tak samo, a chciało mi się sikać, więc czekałam w tej kolejce. Paranoja...jedna toaleta tylko była, a były młode dziewczyny na początku i coś długo w tej toalecie siedziały. Wkurzało mnie to. A przy męskiej wiadomo prawie żadnych kolejek .
Opu, bardzo mi przykro, że endo nie drgnęło , cieszę się, że nie poddałaś się i walczysz dalej .
Asik13, dobrze, że już wszystko dobrze. Cieszę się, że mogliście zobaczyć fasolinkę . Oszczędzaj się
Lili87 im szybciej dostaniesz okres, tym lepiej, żebyście mogli zacząć starania -
Tak miałam mieć 6 grudnia wizyte ale przez to że byliśmy w sobotę to lekarz przełożył ją na 12.12.
Nie chciałam L4 ogólnie mam taką pracę, że mogę sobie sama zrobić wolne. Do tego mam ogólnie nie szaleć przed świętami i nie chodzić całymi dniami po sklepach. będę miała super leniuchowe święta.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2016, 09:28
-
Lili87 chce zrobić to sono HSG. W GynC kosztuje 500 + 300 anestezjolog (nie wiem czy jest potrzebny).
ewa81 To był chyba weekend na jarmarki wszyscy znajomi mi piszą że byli
ewa81 lubi tę wiadomość
Niedoczynnosc tarczycy - Eutyrox 50
XII 2016- HSG- OK, 16 V 2017 Histeroskopia- OK
I IUI- 21 II 2017
II IUI- 23 III 2017
III IUI- 12 VIII 2017 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny, nie ma powodow zeby mnie podziwiac, bo w srodku sie rozpadam. Takie podejscie mialam, ale sie potem podlamalam. Kurcze jestem zmeczona bardzo do tsgo stopnia ze spie w weeken jakbym byl w spiaczce i nie to nie jest ciaza to wyczerpanie
Nie mkge sie poddac bo mam 6 zarodkow, ale wiecie co ? Nie wiem czy bede miala sile na 3 procedure.
Trzymam kciuki za wizyty -
nick nieaktualnyOpu kochana, dobrze że masz te zarodki. Wiele dziewczyn nie mają zarodków i muszą od nowa zacząć procedurę. Tutaj moja znajoma za 4 czy 5 razem się udało, jest w ciąży. Oczywiście życzę Ci, żebyś jak najszybciej zaszła w ciążę. Ta cała procedura, starania się o dziecko, jest niestety bardzo obciążająca, pod względem finansowym (koszty procedury, leków, wizyt, badań itp), fizycznym (hormony są obciążające dla organizmu) i psychicznym (ile kobieta musi znosić to wszystko, czy uda się, czy nie uda itd). Podziwiam kobiety, które podchodzą któryś raz do procedury. Sama nie wiem, czy dałabym radę. Chcemy mieć drugie dziecko, jeśli lekarz pozwoli mi na to - mamy jeszcze dwa zarodki, ominie mnie stymulacja i punkcja, to też nie mam pewności, że nam się uda. Jedno pewne, że drugi raz do pełnej procedury - stymulacja, punkcja i transfer, nie podejdę ze względów zdrowotnych, bo to dla mnie za duże ryzyko. Jak zarodki, które były zamrożone się nie przyjmą, to mogę chyba pożegnać się ze staraniami o drugie dziecko. Jestem naprawdę szczęściarą, że nam się udało za pierwszym razem i z takimi komplikacjami później. Opu, ja wierzę w Ciebie, wierzę, że Ci jest ciężko, ale musisz dasz radę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2016, 13:35
-
opu, chyba każda z nas miała takie chwile podczas starań, że czuła, że się rozpada w środku. Ja bardzo długo tak miałam, przez chwile nawet unikałam znajomych którzy mają dzieci, ale teraz jest lepiej, wydaje mi się, że po zmianie lekarza rok temu mam więcej sił i jestem spokojniejsza.
Ja liczę na cudowny prezent w te Święta - chyba jak każda ze staraczek testuje 14 grudnia - tego dnia teściowa ma urodziny, ale nawet jak będą dwie kreski to jej nie powiemy -
Hej dziewczyny ja też jestem rozbita w środku. W sobotę byłam na chrzcinach synusia siostry, nie wiem czy ze mną jest coś nie tak ale jak stałam w kościele to tak mi się chciało ryczeć bo zastanawiałam się czy ja jeszcze doczekam takiego dnia, żeby ochrzcić własne dziecko. Ten rok jest dla mnie stracony nic dobrego mnie nie spotkało i niech się już lepiej skończy. Święta też będą dla mnie smutne, zjedzie się rodzina z bobasami i znowu te pytania ,,a kiedy wy się postaracie o dzidziusia''. Nienawidzę tego jak ktoś się o to pyta. Kiedyś uwielbiałam święta teraz nie umiem się nimi cieszyć. Też tak macie czy tylko ja tak fiksuję?
-
nick nieaktualnyDoncia82 nie fiksujesz...to normalne odczucie. Też tak miałam, jak w pracy dwie dziewczyny zaciążyły, potem bratowa męża a ja ciągle bez dziecka. Nie było mi łatwo...
Jestem po wizycie, Leoś waży 540 gram, wszystko jest w porządku, przytyłam 1 kg i obecnie jestem 5 kg na plusie.asik13 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja też często uciekałam od spotkań rodzinnych bo bolały mnie głupie docinki. Najgorsze było jak babcia mojego męża powiedziała: RODZINA JEST WTEDY KIEDY JEST DZIECKO... Tak mi się wtedy przykro zrobiło
Ale dziewczyny, głową do góry i do boju...
Ewa81 cieszę się, że wszystko jest ok. Mały pięknie rośnie
ewa81 lubi tę wiadomość
-
Doncia82 nie fiksujesz też tak mam, wczoraj byłam z mężem u swojej siostry ma 2,5 miesięczna córeczkę której jestem chrzestną i też tak miałam na chrzcie i jeszcze kilka tygodni później jak ją widziałam. Teraz sobie cały czas powtarzam że muszę się trzymać i nie mogę beczeć przy niej bo to przecież nie jej wina. Rozumiem to doskonale jak nikt inny i tylko ten co nie ma tego problemu pewnie nie rozumie.
Opu ja wierzę że znajdziesz siły na kolejną procedurę bo gdzieś tam w sobie je na pewno masz. I na pewno się w końcu uda.
Ewa81 super że z maluszkiem ok.
Ja wczoraj byłam u mojej gin i rozmawiałam z nią o tej naszej sytuacji. Zapytałam czy zrobi mi sono HSG a ona powiedziała że może mi zrobić tylko HSG bo oni tylko to robią. Mam się dowiedzieć czy w GynC to zaakceptują. Wiecie może czym te badania się różnią?
Dodatkowo wczoraj zobaczyłam plamę krwi na papierze po załatwieniu się. Nigdy wcześniej tego nie miałam i od dwóch dni boli mnie brzuch tam gdzieś na dole. Nie wiem co się dzieje. Wczoraj lekarz to sprawdził ale nic tam nie ma.
Opu mam pytanie bo ty jesteś z GynC jeśli dobrze pamiętam. Robiłaś w Gyn sono HSG czy może gdzie indziej?
Życzę wszystkim miłego dnia
Niedoczynnosc tarczycy - Eutyrox 50
XII 2016- HSG- OK, 16 V 2017 Histeroskopia- OK
I IUI- 21 II 2017
II IUI- 23 III 2017
III IUI- 12 VIII 2017 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOpu, a czy teściowa wie że macie problemy ze staraniem i podchodzicie do in vitro? Jeśli nie, to może powiedzcie i pewnie wtedy zrozumie i nie będzie Wam tak mówić..
Aneczka hsg i sono hsg samym badaniem niczym nie różnią, jedynie środkiem który przepuszczasz do macicy. Też mi dr zlecił sono hsg a miałam hsg na nfz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2016, 11:06