zylaki powrozka nasiennego
-
WIADOMOŚĆ
-
Anja89 wrote:Ja też uważam, że najlepiej iść do lekarza z wynikami badań. U nas były żylaki I-go stopnia, a urolog i tak je wyczuwał, zresztą mąż też.
Najlepiej udać się do lekarza, który nie zbagatelizuje problemu tym bardziej, że żylaki mają zły wpływ na nasienie, co od razu powiedział nam urolog.
Co lekarz wam zalecił robić w przypadku I stopnia? Podejrzewam że u mojego m też może być ten stopień. Starałam się coś znaleźć ale bez skutku. Jednak jadra zawsze ma cieplejsze od brzucha. -
słodka wrote:Co lekarz wam zalecił robić w przypadku I stopnia? Podejrzewam że u mojego m też może być ten stopień. Starałam się coś znaleźć ale bez skutku. Jednak jadra zawsze ma cieplejsze od brzucha.
-
Mój M tez miał m.in. zylaki I lub II stopnia i nasz doktor prowadzący mowil ze nie ma to az tak dużego wpływu na nasienie bo zylak jest tylko w jednym jadrze i to drugie spokojnie może sobie poradzić. Kilka razy pytałam czy nie warto zrobić zabiegu na co doktor mowil, ze nie.
Zylaki sa wyczuwalne i widoczne wlasciwie golym okiem przy napięciu mięsni brzucha.I procedura
II procedura - beta pozytywna !!!
-
Moj androlog tez nie jest za tym aby żylaki operować tzn I i II stopien...takze zdania są podzielone jak w wielu innych kwestiach.
Opowiadał na wizycie ze para np w trakcie czekania na operacje zachodzila w ciążę...
to na pewno byla mila niespodzianka. -
dokładnie tak. Nam urolog wcześniej mowil ze koniecznie trzeba się pozbyć tych żylaków tyle ze jak się później okazało M mialby trafic do jego kliniki na ten zabieg wec tu pewnie chodzilo o kase. Tak samo jak ten sam doktor kazal leczyc Bromergonem w dawce 3x2 podwyzszona prolaktyna, która tez nie ma az takiego wpływu tym bardziej przy wyniku bodajże 32 wiec troszkę powyżej normy... A mój M mało nie zszedł z tego swiata tak się fatalnie czul w pierwszych dniach. Nie wiem ja przewrazliwiona jestem w tych kwestiach bo nie raz już się sparzyliśmy na tych wszystkich 'specjalistach' co to mówili ze wina wszystkiego a jak się potem okazało problem był calkiem inny czego żaden ten 'specjalista' nawet nie chciał wykryc...
BATTINKA lubi tę wiadomość
I procedura
II procedura - beta pozytywna !!!
-
Decyzja o operacji powinna być na pewno indywidualna. Lekarz w sumie podejmuje decyzje na podstawie całokształtu i też pozostałych wyników badań. My przed operacją konsultowaliśmy się w sumie z 4 lekarzami. Z tego 3 doradziło nam operacje i to byli androlodzy. 1 który nam odradził był zwykłym urologiem, który nie specjalizował się w niepłodności. Oczywiście nikt nie daje nam gwarancji, że nasienie się poprawi. Są mężczyźni, którzy maja żylaki III-go i kilkoro dzieci, są też tacy którzy mają żylaki I-go stopnia i trzeba operować bo nie mogą mieć dzieci.
Muszynka z tego co nam lekarz mówił to żylaki są w jednym jądrze, ale powodują wzrost temperatury w całej mosznie, co ma zły wpływ ogólnie na plemniki. Z tym bromergonem to rzeczywiście masakra, ja przy prolaktynie 44 zażywam pół tabletki i spadła mi do 3.
Słodka jeśli w waszym przypadku okazało by się, że to żylaki obniżają parametry nasienia, to nie ma się co bać, bo stosunkowo łatwo można sobie z tym poradzićmuszynka, Anja89 lubią tę wiadomość
-
Ja na naszym przykładzie napiszę, że po zrobieniu innych badań nie było się do czego przyczepić. Jako jedyną przyczynę słabego nasienia męża lekarz uważał właśnie żylaki. Nawet się nie zastanawialiśmy czy warto, bo mąż odczuwał przez nie dyskomfort- raz mniejszy, raz większy, ale dokuczały mu na tyle, że chociażby z tego względu warto było zrobić zabieg. Po trzech miesiącach już była poprawa na +, więc utwierdziło nas to tylko w tym, że podjęliśmy dobrą decyzję.
Każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie, bo zawsze znajdą się zwolennicy i przeciwnicy.
Także robić badania, konsultować się w lekarzami i wtedy decydowaćBetti-85 lubi tę wiadomość
-
Mam pierwsze wyniki po operacji. Minelo 6 miesiecy od zabiegu i nastawilam sie na troszke lepsze wyniki
Abstynencja 3-dniowa poprzednio i teraz. Pierwsze wynkki sa z maja przed operacja, a drugie obecne pol roku po operacji.
Czas upłynnienia: po 20 min --- po 35 min <60 min
Objętość: 1,5 ml --- 1,7 ml >1,5 ml
pH: 7,90 --- 8,10 7,2 - 7,8
lepkość: + --- prawidlowa
aglutynacja: brak --- brak
barwa: prawidłowa --- prawidlowa
koncentracja plemników: 22,04 ---- 15,27 >15 mln/ml
liczba plemników w ejakulacie: 33,06 --- 26,72 > 39 mln
koncentracja komórek okrągłych: 0,4 --- 0,00 < 1 mln/ml
ruch szybki postępowy (typa): 40,98 --- 31,01 > 25 %
ruch postępowy (PR)-Typ a+b: 53,28 --- 64,34 > 32 %
plemniki ruchome: 64,75 --- 81,40 > 40 %
plemniki hiperaktywne: 4,92 --- 6,20
żywotność: 76,00 --- 82,00 > 58 %
plemniki o prawidłowej budowie: 2 % --- 3% / > 4 %
plemniki z nieprawidłową główką: 82,00 --- 87,00
plemniki z nieprawidłową wstawką: 12,00 --- 4,00
plemniki z nieprawidłową witką: 4,00 --- 6,00 Uwagi: zliczono 40 plemnikow o ruchu a oraz 43 plemniki o ruchu b
Poszlam spytac pania w laboratorium o te uwagi i popytalam troche. Mowila, ze te wyniki sa jak najbardziej w normie ?!? Spytalam o morfologie i uslyszalam, ze do nieprawidlowych zaliczane sa np plemniki majace troche mniej ksztaltna albo za mala, za duza glowke itp. porownujac to do ladnych i brzydkich ludzi
Sama nie wiem, czy mam sie cieszyc. Nie znam sie na tyle o androloga bede musiala podpytac. Nastepnym krokiem bedzie badanie hormonow. Nie wiem tylko czy oplaca sie je robic teraz, czy przed sama konsultacja z lekarzem. -
Ila a nie badaliscie wczesniej hormonow?
Część wyników ładna, a część niepokoi. Ja w sumie sama się na tym nie znam, lepiej iść do lekarza.
Na pewno martwi morfologia, czas upłynnienia też większy widzę. Ruch za to ładny.
A mąż nie chorował po drodze? Brał jakieś suplementy?
My jedziemy na badanie za tydzien, ale nie wiem czy będę się do końca sugerowała wynikiem, bo mąż jest tersz chory. Wprawdzie temperatury nie ma, ale jest osłabiony. Zobaczymy co wyjdzie.
Kupilismy teraz Profertil, a wcześniej (zaraz po zabiegu) mąż brał Androvit, kwas foliowy, l-karnityne, cynk.ila1987 lubi tę wiadomość
-
Ila rzeczywiście większość waszych wyników jest w normie. Macie dobrą ruchliwość i super żywotność.Ilość przy dolnej granicy, ale ona się często lubi zmieniać (przynajmniej u nas tak jest).
Co do morfologii to też czytałam na ten temat, że jeśli plemniki nie mają idealnej budowy, to niekoniecznie znaczy, że nie są zdolne do zapłodnienia. Szczególnie właśnie przy komputerowych badaniach nasienia ta morfologia jest niższa bo każda najdrobniejsza nieprawidłowość jest "wyłapywana".
Myślę, że hormony warto zrobić na pewno.
Nie wiem jak długo się staracie i czy u Ciebie jest wszystko w normie, ale ważnym badaniem też jest chromatyna plemnikowa, która bada DNA plemnika, to jest dość drogie badanie u nas kosztuje 360-400zł, ale daje jakiś szerszy obraz sytuacji. U nas właśnie to jest głównym problemem i liczymy, że po operacji coś się zmieni na lepsze.
ila1987 lubi tę wiadomość
-
Anja,urolog nigdy nie zlecal nam hormonow, a do androloga jeszcze nie trafilismy. Uznalismy, ze operacje tak czy inaczej w koncu trzeba bedzie zrobic, wiec sie na nia zdecydowalismy bez wglebiania sie w pozostale parametry.
Troche pociesza mnie to, ze wynik moglby byc zanizony ze wzgledu na antybiotyki brane ok. 2-3 miesiecy temu przez ok 1,5 tygodnia przy wyrywaniu osemek, sylwestrowy alkohol i piwo dwa dni przed badaniem.
Co do suplementow to bral, ale nie zawsze regularnie taki zestaw:
2x maca
androvit plus
Vit. D3
kwasy omega3 forte
l-carnityna 1500
Vita-min multiple sport
Betti, pewnie dlatego w normalnym laboratorium morfologia zawsze wychodzi lepsza niz w klinikach.
Jesli chodzi o czas stara to wlasnie zaczelismy 18 cykl. U mnie podejrzewano pcos i insulinoopornosc, ale moja ginekolog nie byla do konca pewna. Poza tym mam niedoczynnosc tarczycy, ale tutaj nie tkwi problem, bo tsh jest ciagle sprawdzane i regulowane. I ostatnie badanie - droznosc jajowodow. Podczas hsg okazalo sie, ze lewy jajowod jest niedrozny i dlatego malo nie padlam z bolu podczas badania. Pokladalam nadzieje w 3 cyklach po hsg, ale niestety wlasnie zaczelam 4
Boje sie tych badan plemnikowych i chyba to mnie stopuje przed ich sprawdzeniem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2015, 17:27
-
Dziwne, bo my zrobiliśmy wszystkie badania przed zabiegiem. Ale w sumie my poszliśmy do urologa już z kompletem badań, bo sama wysłałam męża.
Antybiotyki mogły mieć wpływ na wyniki.
Najlepiej już na tym etapie wybierzcie się do lekarza. Trzymam za Was kciuki. -
Dziewczyny. Właśnie dowiedzieliśmy się że mój M ma żylaki na lewym jądrze. Niestety urolog nie podał stopnia zaawansowania choroby. Problemem jest słaba morfologia 1% mała liczebność bo prawie 5 mln na 1 ml nasienia.Aglutynacja i upłynnienie w porządku. Mam następujące pytania:czy o razu słać m na zbieg czy zrobić badanie hormonalne mojego M i pokazach urologowi? jakie badania hormonalne dla M ?czy zawsze żylaki mogą być powodem tak kiepskich wyników? ile się czeka na nfz na taki zabieg? jak Wasze chłopiny przechodzili okres rekonwalescencji?Starania od 06.2014
Walka z męskim problemem:( (Terato-Asthenozoospermia ) Z 0 do 1% prawidłowych plemników
28.07.2015 *11tc -
nick nieaktualny
-
cocosowa wrote:Dziewczyny. Właśnie dowiedzieliśmy się że mój M ma żylaki na lewym jądrze. Niestety urolog nie podał stopnia zaawansowania choroby. Problemem jest słaba morfologia 1% mała liczebność bo prawie 5 mln na 1 ml nasienia.Aglutynacja i upłynnienie w porządku. Mam następujące pytania:czy o razu słać m na zbieg czy zrobić badanie hormonalne mojego M i pokazach urologowi? jakie badania hormonalne dla M ?czy zawsze żylaki mogą być powodem tak kiepskich wyników? ile się czeka na nfz na taki zabieg? jak Wasze chłopiny przechodzili okres rekonwalescencji?
My robiliśmy testosteron, tsh, prolaktyne, fsh i lh. Myślę że warto zrobić w waszym przypadku przed operacją na pewno badanie hormonów, tym bardziej, że jeśli żylaki byłyby zaawansowane to one podobno mogą wpływać na hormony. I po prostu warto sprawdzić czy nie ma jakiś innych przyczyn tych wyników. Co do operacji to powinniście się skonsultować z andrologiem najlepiej co on doradza. Tak naprawdę to trudno wyrokować, operacja może pomóc, ale gwarancji nikt wam nie da. Jeśli tak trudno wam znaleźć lekarza to możesz podpytać o waszą sytuację na naszym bocianie, tam porad udziela bardzo dobry urolog-androlog. -
Aha a co do samego zabiegu to my czekaliśmy 1.5 miesiąca na nfz i było to w ramach chirurgii jednego dnia więc m. wyszedł ze szpitala tego samego dnia. Po ok. 3 dniach czuł się już bardzo dobrze. Dostał około 1,5 tygodnia L4. Jeśli decydowalibyście się na zabieg to możecie też rozważyć embolizację, ale to robią chyba tylko w Lublinie, natomiast sam zabieg jest mniej inwazyjny niż operacja.
-
nick nieaktualnyCocosowa a skąd jesteście?
My robiliśmy badania hormonów TSH LH prolaktyna estradiol testosteron FSH , podobno najważniejsze sa LH i FSH, poza tym przy zylakach ważne jest zeby sie nie przegrzewac, aktywny tryb zycia, unikanie obcislej bielizny.
A macie opis USG?tam jest jakaś wartość podana? Mysle ze najlepiej sie jeszcze skonsultować przed zabiegiem. Moj tez ma i androlog na razie doradził poczekać i zrobic inne badania, więc nie zawsze trzeba operować, ale to powinien lekarz sie wypowiedzieć i Wam cos doradzić... mam nadzieje, ze bedzie dobrze, trzymam kciuki:) -
My robiliśmy takie badania jak Betti + posiew nasienia. U męża wszystko było ok i wszystko wskazywało właśnie na to, że żylaki są powodem zanizonych parametrów nasienia.
Na zabieg czekaliśmy około miesiąca. Zabieg jednego dnia, 4 godziny leżenia. Zabieg był w piątek a w poniedziałek wrócił do pracy, ale przez miesiąc nie dźwigal i ogólnie się oszczedzal. Po ok.4 dniach czuł się już całkiem dobrze.
Róbcie badania, konsultujcie je z innym lekarzem i wtedy decydujcie. Każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie.
No chyba, że w grę wchodzi ból to moim zdaniem nie ma się co zastanawiać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2015, 14:32