zylaki powrozka nasiennego
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Pierwsze parametry z maja (zabieg w lipcu), drugie z października (3 miesiące po) i ostatnie aktualne (pół roku po). Dwa pierwsze badania ogólne, a to aktualne wspomagane komputerowo stąd pewnie niższa morfologia, bo dokładniej zrobione.
Abstynencja 4 - 4 - 4
Objętość 3,5 - 4 - 2,5 (>/= 1,5 ml)
Czas upłynnienia 50 - 15 – upłynnienie zupełne(<60 min)
pH 7,8 - 7,6 – 7,6 (>/=7,2)
Całkowita liczba 66 - 100 – 111,8 (>39 mln)
Koncentracja 19 - 25 - 44,7 (>15 mln/ml)
Ruch całkowity 8% - 20% - 52% (>40%)
Ruch postępowy 4% - 10% - 37% (>32%)
Prawidłowa budowa 7% - 10% - 4% (>4%)
Aglutynacja: stopień I - brak – brakWiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 16:28
ila1987, FasUla lubią tę wiadomość
-
hej dziewczyny, rzadko się udzielam, ale takie dobre informacje trzeba jakoś skomentować Gratulacje Betti
mój mąż miał usunięcie żylaków w lipcu 2014. teraz 06.02 będzie robił badanie nasienia -strasznie się boję, czy bedzie w ogóle poprawa. wcześniej mial 4% prawidłowych form i 0% ruchu A ruchu B było 27%, więc może się coś już ruszyło ... trzymacie kciuki pozdrawiam!Anja89 lubi tę wiadomość
-
Wow! Niesamowita poprawa! Zazdroszczę, bo u nas pół roku po wyniki jakie były każdy widział. Niby lepiej, a jednak jakoś i tak mnie smucą.
Teraz tylko wyczekuj zielonej kropy
Lili, trzymam kciuki mocno!
Betti, gratuluję! Takich wiadomości nam trzebaAnja89, Betti-85 lubią tę wiadomość
-
Anja89 wrote:Lili mój też miał w lipcu trzymam kciuki daj znać jak będziecie mieć wyniki!
Betti jak się czujesz? Kiedy wizyta?
Czuję się ok na wizycie byłam w środę i był póki co pęcherzyk 6 mm. Ale dopóki nie zobaczę bicia serca to chyba nie przestanę się denerwować. No ale tak to ze mną jest -
nick nieaktualny
-
ila1987 wrote::* Modlę się o to każdego dnia. Aż mi się dzisiaj śniły 2 kreski Pocieszam się trochę rygorem kkinik w ocenie plemników. Pewnie w innym labie wyszłoby znacznie lepiej
Betti-85 wrote:Czuję się ok na wizycie byłam w środę i był póki co pęcherzyk 6 mm. Ale dopóki nie zobaczę bicia serca to chyba nie przestanę się denerwować. No ale tak to ze mną jest
ila1987 lubi tę wiadomość
-
FasUla wrote:Anja ale super wyniki, to juz niedlugo pewnie bedzie zielony kropek!
Betti nie denerwuj sie, trzymam kciuki, żebyś juz niedługo zobaczyła serduszko;) gratuluje Wam dziewczyny, oby ssmevtskie dobre wiadomości były:)
Ale pierwszy raz modlę się, żeby tym razem się nie udało... Byłam dziś u dentysty i zrobił mi w ustach totalną masakrę, mam przepisany antybiotyk, ketonal i czeka mnie kolejne zdjęcie RTG zostawił mi w dziurze połowę zęba -
nick nieaktualnyOjoj, to współczuje, a masz jakiegos dobrego chirurga?bo rozumiem, ze to do usuniecia bedzie?ale jakby co to sie nie przejmuj, mozna zrobic zdjęcie rvg i ono ponoć ma w zasadzie bezpieczna dawkę...ale najlepiej zrobic test przed wizyta, bo wyniki macie super, tez chciałabym kiedysbtakie zobaczyć
-
Fasula na pewno zobaczycie takie wyniki, albo prędzej II kreski na teście
Mam chirurga z polecenia, ma też dobre opinie w internecie. Mam u niego wizytę prywatną umówioną na 20 lutego, ale w poniedziałek będę dzwonić jeszcze czy mają wcześniejsze terminy.
Wyczytałam już, że RTG zęba nie powinno zaszkodzić, ale stres i tak jest. Na dodatek ten antybiotyk...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 12:42
-
Ila, Fasula dziękuję wam kochane i trzymam za was kciuki dziewczyny :*
Anja89 wrote:Doskonale Cię rozumiem. Kiedy kolejna wizyta? Pochwal się konkretami
Anja u was przy takich wynikach to pewnie tylko kwestia czasu kiedy zobaczysz upragnione II kreseczki na teście. Co do zęba to przed rentgenem zrób sobie betę na wszelki wypadek. Podobno dawka promieniowania nie jest duża, ale lepiej żeby lekarz wiedział jeśli byłabyś w ciąży. Współczuje tych przebojów z zębem, ja ostatnio też miałam powtórne leczenie kanałowe zęba po 20 latach okazało się, że w kanale miałam ułamane narzędzie sprzed 20 lat. Masakra. Wydałam 2000 żeby zęba doprowadzić do jakiegoś stanu a i tak niewiele z niego zostało.
Kolejną wizytę ciążową mam 11 lutego, mam nadzieję że zobaczę coś już wtedy Wczoraj znowu byłam u lekarza bo zrobiłam powtórne badanie progesteronu i był sporo niższy niż wcześniej. także oczywiście panika ostatecznie okazało się że przez to że robiłam w innym laboratorium to są inne normy i ciężko to porównać więc w przyszłym tygodniu muszę powtórzyć znowu. na szczęście na usg okazało się, że pęcherzyk urósł prawie 3 mma w dwa dni, także mam nadzieję, że będzie dobrze... Ależ się rozpisałamAnja89 lubi tę wiadomość
-
Betti-85 wrote:Ila, Fasula dziękuję wam kochane i trzymam za was kciuki dziewczyny :*
Anja u was przy takich wynikach to pewnie tylko kwestia czasu kiedy zobaczysz upragnione II kreseczki na teście. Co do zęba to przed rentgenem zrób sobie betę na wszelki wypadek. Podobno dawka promieniowania nie jest duża, ale lepiej żeby lekarz wiedział jeśli byłabyś w ciąży. Współczuje tych przebojów z zębem, ja ostatnio też miałam powtórne leczenie kanałowe zęba po 20 latach okazało się, że w kanale miałam ułamane narzędzie sprzed 20 lat. Masakra. Wydałam 2000 żeby zęba doprowadzić do jakiegoś stanu a i tak niewiele z niego zostało.
Kolejną wizytę ciążową mam 11 lutego, mam nadzieję że zobaczę coś już wtedy Wczoraj znowu byłam u lekarza bo zrobiłam powtórne badanie progesteronu i był sporo niższy niż wcześniej. także oczywiście panika ostatecznie okazało się że przez to że robiłam w innym laboratorium to są inne normy i ciężko to porównać więc w przyszłym tygodniu muszę powtórzyć znowu. na szczęście na usg okazało się, że pęcherzyk urósł prawie 3 mma w dwa dni, także mam nadzieję, że będzie dobrze... Ależ się rozpisałam
O matko! Współczuję przeżyć, Ty to dopiero miałaś problem z zębem!
Myślę, że wszystko będzie dobrze Powtórzysz progesteron i się uspokoisz. Pęcherzyk rośnie, więc powinnaś być spokojniejsza Trzymam kciuki!
No ja mam nadzieję, że też niedługo będę mamą, zresztą jak każda z nas -
Witam,
jestem tu nowa, mam nadzieję, że piszę mój post w odpowiednim miejscu
Staramy się od 4 cykli o drugie dziecko. W pierwszą ciążę zaszłam za pierwszym razem. Planując drugie dziecko myśleliśmy, że będzie równie łatwo. Ale niestety, na razie nam się nie udało. Mąż 7 lat temu miał operowane żylaki powrózka. Badania nasienia przed i po zabiegu były dobre. Niestety wystąpiło dość częste powikłanie - wodniak jądra. Prawie dwa tygodnie temu mąż miał operacyjnie usunięty wodniak. Był dość duży. Czy miałyście podobny przypadek? Lekarz powiedział, że nie powinno mieć to wpływu na płodność. Badanie nasienia dopiero przed nami. Napiszcie, jak było u Was. -
Anja, nie martw się koniecznością wykonania RTG. To jest niewielka dawka promieniowania celowana na ząb, postaraj się zrobić RVG zamiast tradycyjnego zdjęcia (mniejsza dawka promieniowania). Powiedziałaś lekarzowi, że jesteś w ciąży? Powinien zapisać Ci antybiotyk najbardziej odpowiedni dla kobiet w ciąży. Jestem dentystką i jak jest konieczność, to też robię zdjęcia moim pacjentkom. Znieczulenie też można robić. Głowa do góry
Anja89 lubi tę wiadomość