zylaki powrozka nasiennego
-
WIADOMOŚĆ
-
Landryneczka wrote:A 10mg nie za mało czytałam że mężczyźni od 15-50 mg powinni brać .
Możliwe że od stopnia żylaków . Poczekam zobaczę jakie wyjdą wyniki hormonów . Jak będą złe to już nie wiem co robić...
Póki nie macie wyników bądź spokojna. Później najlepiej udać się do lekarza, bo na własną rękę to różnie wychodzi leczenie. My zaczęliśmy od złej strony, ale odkąd trafiliśmy do urologa wszystko zaczęło się układać. Nie martw się na zapas, może akurat wszystko będzie dobrze? Tego Wam życzę -
Każda z nas podczas długich starań dochodzi do muru... ale tylko od nas zależy czy siądziemy pod nim i zaczniemy płakać czy zrobimy wszystko by go pokonać
Ja też miałam gorsze momenty, ale się nie podałam. Wytrwali zostaną nagrodzeni, zobaczyszLandryneczka, Betti-85, ila1987 lubią tę wiadomość
-
Lili266 wrote:hej dziewczyny, rzadko się udzielam, ale takie dobre informacje trzeba jakoś skomentować Gratulacje Betti
mój mąż miał usunięcie żylaków w lipcu 2014. teraz 06.02 będzie robił badanie nasienia -strasznie się boję, czy bedzie w ogóle poprawa. wcześniej mial 4% prawidłowych form i 0% ruchu A ruchu B było 27%, więc może się coś już ruszyło ... trzymacie kciuki pozdrawiam! -
Ja bym polecila Wam drogie Panie wit C , ale lewosskretna najlepiej z owocu Acerola , produkty w drazetkach sa slabe , zas liofilizowane z wit.e + algami gwarantula lepsza wchlanialnosc , dodatkowo w ostatnim czasie bylam na konferencji i seksuolog mowil o pozytywnym wplywie kolagenu w suplementacji , odpowiedzialny jest za strukture bialek w naszym organizmje i wiec cala produkcja nasienia naszych facetow zaczyna sue kd tego
Laparoskopia zylakow 3 st robiona 10 lutego 2015
Wynik 4.5 mln/1 ml
Calosc 13.5/ 1 ml
Reszta wynikow byla doskonala zywotnosc 90% , szybki ruch 38% , test hypoosmotyczny 86% , wsjo ponad norme
Barwa byla przezroczysta
Badanie robione w czwartek zas w niedziela , poniedzialek narzeczony dosc mocno sie wyeksploatowal (8,6wytryskow) , wied podejrzewam ze stad te male ilosci, aczkolwiek pewnosci nie mam.
teraz pozostaje mam czekac 3 msc , dodatkowo daje mu wit.c + e z algami ( w jednej kapsulce ) i kolagen w kapsulkach podobni wyniki maja byx rewelacyjne ale dopoki mie sprawdze nie bd pisala ma wyrost .
Monkaa -
Betti-85 wrote:Fasula zgadzam się podobno operację mikrochirurgiczne dają najlepsze rezultaty. Mój m. taką właśnie miał ale jest mało ośrodków które to robią podobno.
My właśnie wczoraj byliśmy na konsultacji po operacji pierwszy raz, minęło prawie 2 miesiące. I wszystko się zagoiło, żylaków nie ma
Betti napisz proszę gdzie Twój M. miał operację. Szukamy na NFZ. Mieliśmy propozycję prywatnie za ponad 4 tys. metodą mikrochirurgiczną albo 3,3 tys. laparoskopową. Z tego co czytam ta pierwsza jest lepsza.
Byłabym wdzięczna gdybyś napisała tutaj nazwisko lekarza u jakiego byliście, jak długo czekaliście na zabieg i gdzie był przeprowadzony.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2016, 15:09
-
Landryneczka wrote:Hej
Mam pytanie , czy po usunięciu żylaków po jakim czasie można wznowić starania ?
Landryneczko jak u Was badania, robiliście już jakieś? Byliście u lekarza? -
Landryneczko w takim razie trzymam mocno kciuki za wizyty!
3 miesiące to bardzo dużo... wydaje mi się, że ktoś może przesadzał, no chyba, że były powikłania po zabiegu... Czasem zdarza się, że powikłaniem po zabiegu jest wodniak, ale podobno najczęściej po laparoskopowym usuwaniu.
Są tacy co czekają tylko tydzień bez , ale my woleliśmy stosować się do zaleceń lekarza.
Freta ja niestety nie pomogę. Może w internecie znajdziesz jakieś info? Chyba, że Betti pisała we wcześniejszych komentarzach, ale musiałabyś przeszukać wątek, bo nie pamiętam. -
Cześć Dziewczyny! Dawno mnie tu nie było My robiliśmy zabieg w Provicie w Katowicach. Co tam u was? Anja jak tam sprawa z zębem? Podglądam twój wykres od czasu do czasu i trzymam kciuki za ten cykl
U mnie póki co wszystko ok, maluch się rozwija i czekam na usg genetyczneAnja89 lubi tę wiadomość
-
Betti-85 wrote:Cześć Dziewczyny! Dawno mnie tu nie było My robiliśmy zabieg w Provicie w Katowicach. Co tam u was? Anja jak tam sprawa z zębem? Podglądam twój wykres od czasu do czasu i trzymam kciuki za ten cykl
U mnie póki co wszystko ok, maluch się rozwija i czekam na usg genetyczne
Wątpię, żeby nam się udało w tym cyklu, ale miło, że zagladasz
Cieszę się, że u Ciebie wszystko ok i ciąża rozwija się prawidłowo pracujesz? jesteś na zwolnieniu? Kiedy usg genetyczne?
-
Też Landryneczko miałam taki dylemat. U nas też żylaki 4 mm...Postanowiliśmy że najpierw zbadamy hormony i posiew i jeśli wszystko będzie w porządku pójdziemy na zabieg, ponieważ suplementacja witaminami nic nie pomogła. No i wszystkie badania oprócz testosteronu były ok. Teraz dostaliśmy skierowanie od urlologa na zabieg i idziemy do szpitala gdzie robią metodą embolizacji...Starania od 06.2014
Walka z męskim problemem:( (Terato-Asthenozoospermia ) Z 0 do 1% prawidłowych plemników
28.07.2015 *11tc -
nick nieaktualnyWitam, przepraszam, że się wtrącam, ale żylaki które kwalifikują się do zabiegu, to od trzeciego stopnia. Jak partner/mąż ma pierwszego stopnia czy drugiego, to nie ma czym się przejmować, bo to nie ma wpływu na płodność. Tak nam powiedział androlog
-
Anja to dobrze, ze wszystko ok, usg mam 26.03.
Landryneczko, a co wam doradził lekarz w tej sytuacji? Żylaki to nie wyrok, można sobie w miarę łatwo z nimi poradzić
ewa jakiego stopnia wam wyszły żylaki? Co wam doradził androlog w związku z tymi przeciwciałami? Nam androlog doradził operację przy żylakach 2 st bo mówił, że mogą być przyczyną przeciwciał.ewa81 lubi tę wiadomość
-
Landryneczko przykro mi, że jednak Was też dopadły żylaki... Ale nie taki diabeł straszny... Wierzę, że po zabiegu szybko zajdziecie w ciążę. Wiem, że jest to stresujące, ale już po zabiegu przychodzi spokój i trzeba czekać. Wtedy też suplementy zaczną przynosić efekty. Głowa do góy, służymy wsparciem i radą na ile potrafimy
Dziwne, że u Was takie odległe terminy na zabieg refundowany są... nie możecie poszukać gdzieś jeszcze, żeby było za darmo i szybki termin? Dużo Was wyniesie prywatnie?
Cocosowa za Was też trzymam kciuki! Mój miał embolizację i szybko wrócił do formy Ból tylko do 4 dni trzymał i to największy pierwszego dnia i drugiego do południa, a później lekkie pobolewanie. Gdzie będzie zabieg?
Ewa, wybacz, ale ten androlog bzdury opowiada... Po pierwsze żylaki mają duży wpływ na płodność, bo podnoszą temperaturę i plemniki normalnie nie wytrzymują, po drugie często żylakom towarzyszy ból (mój mąż odczuwał ból). Po trzecie każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie, bo też zależy czy reszta badań jest ok. W przypadku kiedy nie ma się czego czepić jedyną realną przyczyną są żylaki.
Mój mąż miał żylaki I stopnia, a badania nasienia były gorsze z miesiąca na miesiąc (wszystkie inne badania w normie), pewnie gdybyśmy odwlekli zabieg, albo całkiem zrezygnowali, moglibyśmy nie mieć wcale prawidłowych plemników, nie mówiąc o ruchliwych i aglutynacji, którą miał... Po zabiegu wyniki z miesiąca na miesiąc się poprawiały.
Także nie mówię, że jest to wyjście z sytuacji, ale w wielu przypadkach zabieg naprawdę bardzo pomaga. Jest tu już kilka par, które szczęśliwie dzięki zabiegowi zaszły w ciążę i wierzę, że będzie nas więcej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2015, 20:19
ewa81 lubi tę wiadomość
-
Betti-85 wrote:Anja to dobrze, ze wszystko ok, usg mam 26.03.
Landryneczko, a co wam doradził lekarz w tej sytuacji? Żylaki to nie wyrok, można sobie w miarę łatwo z nimi poradzić
ewa jakiego stopnia wam wyszły żylaki? Co wam doradził androlog w związku z tymi przeciwciałami? Nam androlog doradził operację przy żylakach 2 st bo mówił, że mogą być przyczyną przeciwciał. -
nick nieaktualnyBetti-85 wrote:Anja to dobrze, ze wszystko ok, usg mam 26.03.
Landryneczko, a co wam doradził lekarz w tej sytuacji? Żylaki to nie wyrok, można sobie w miarę łatwo z nimi poradzić
ewa jakiego stopnia wam wyszły żylaki? Co wam doradził androlog w związku z tymi przeciwciałami? Nam androlog doradził operację przy żylakach 2 st bo mówił, że mogą być przyczyną przeciwciał.
Witam , mąż ma pierwszego stopnia, a jeśli chodzi o wyniki testu mar i morfologia, to lekarz powiedział, że dwa badania wyszły sprzecznie. Chodzi o to, że jeśli ma faktycznie te przeciwciała, to za tym powinna też być zła morfologia, aglutynacja itd a mąż te wyniki ma ok, w normie. Wyszło, że ma jakiś stan zapalny i to może być przyczyną, że test mar wyszedł pozytywny. Mam nadzieję, że lekarz ma rację, przepisał antybiotyki na 2 tygodnie, teraz je skończył, a drugie leki na 3 miesiące i po 3 miesiącach ma znów zrobić badania, czy się poprawiło -
nick nieaktualnyAnja89 wrote:Landryneczko przykro mi, że jednak Was też dopadły żylaki... Ale nie taki diabeł straszny... Wierzę, że po zabiegu szybko zajdziecie w ciążę. Wiem, że jest to stresujące, ale już po zabiegu przychodzi spokój i trzeba czekać. Wtedy też suplementy zaczną przynosić efekty. Głowa do góy, służymy wsparciem i radą na ile potrafimy
Dziwne, że u Was takie odległe terminy na zabieg refundowany są... nie możecie poszukać gdzieś jeszcze, żeby było za darmo i szybki termin? Dużo Was wyniesie prywatnie?
Cocosowa za Was też trzymam kciuki! Mój miał embolizację i szybko wrócił do formy Ból tylko do 4 dni trzymał i to największy pierwszego dnia i drugiego do południa, a później lekkie pobolewanie. Gdzie będzie zabieg?
Ewa, wybacz, ale ten androlog bzdury opowiada... Po pierwsze żylaki mają duży wpływ na płodność, bo podnoszą temperaturę i plemniki normalnie nie wytrzymują, po drugie często żylakom towarzyszy ból (mój mąż odczuwał ból). Po trzecie każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie, bo też zależy czy reszta badań jest ok. W przypadku kiedy nie ma się czego czepić jedyną realną przyczyną są żylaki.
Mój mąż miał żylaki I stopnia, a badania nasienia były gorsze z miesiąca na miesiąc (wszystkie inne badania w normie), pewnie gdybyśmy odwlekli zabieg, albo całkiem zrezygnowali, moglibyśmy nie mieć wcale prawidłowych plemników, nie mówiąc o ruchliwych i aglutynacji, którą miał... Po zabiegu wyniki z miesiąca na miesiąc się poprawiały.
Także nie mówię, że jest to wyjście z sytuacji, ale w wielu przypadkach zabieg naprawdę bardzo pomaga. Jest tu już kilka par, które szczęśliwie dzięki zabiegowi zaszły w ciążę i wierzę, że będzie nas więcej.
To mnie trochę zmartwiłaś....nam dał do zrozumienia, że żylakami mamy się nie przejmować. Że one nie są przyczyną tego pozytywnego testu mar. No niestety czekamy na ponowne badania dopiero w maju, bo wtedy mija 3 miesiące kuracji. Sama nie wiem, czy ten lekarz jest naprawdę dobry czy nie, byliśmy w gyncentrum katowice. A zapomniałam dopisać, że jeśli chodzi o wyniki badania nasienia, to ma w normie i może dlatego tak lekarz powiedział, że nie ma co się przejmować tym żylakiemWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2015, 20:38
-
ewa81 wrote:To mnie trochę zmartwiłaś....nam dał do zrozumienia, że żylakami mamy się nie przejmować. Że one nie są przyczyną tego pozytywnego testu mar. No niestety czekamy na ponowne badania dopiero w maju, bo wtedy mija 3 miesiące kuracji. Sama nie wiem, czy ten lekarz jest naprawdę dobry czy nie, byliśmy w gyncentrum katowice. A zapomniałam dopisać, że jeśli chodzi o wyniki badania nasienia, to ma w normie i może dlatego tak lekarz powiedział, że nie ma co się przejmować tym żylakiem
Nie chciałam Cię nastraszyć, tylko uświadomić. Czasem warto skonsultować się jeszcze z jakimś lekarzem. Byliście też u urologa jak rozumiem? Czy tylko u androloga?
Landryneczka wrote:Betti mój A. był dziś pierwszy raz na badaniu usg i lekarz powiedział że one mają wpływ na obniżone parametry i mówił o zabiegu ale laparoskopowo
Anja ale widzisz nie ma 100% pewności że po zabiegu się polepszą a jak się pogorszą to co wtedy nie wiem co robić czy najpierw IUI czy co nie wiem . Jesteśmy umówieni do urologa na środę następną .Co do terminów gdzie dzwoniłam to dopiero takie odległe terminy nie wiem jak wy to robicie że na fundusz chodzicie ech
Oczywiście możecie najpierw podejść do IUI to Wasze decyzja. Możecie też zamrozić nasienie. Porozmawiajcie najpierw z lekarzem, wtedy podjęcie decyzji może być łatwiejsze.
Głowa do góry :* Wiem, że łatwo powiedzieć, ale my też przez to przeszliśmy, więc wiem co piszę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 12:59