Gdzie rodzić w Krakowie?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny, pewnie to głupie pytanie, ale jak jest z parkingami? Bo ostatnio czytałam jakąś tam relację z porodu i pamiętam, że o Rydygierze pisali, że ciężko jest miejsce znaleźć, a Żeromski jest strasznie drogi... Ja akurat z Krk nie jestem i jak przyjdzie co do czego to nie będziemy szukać na ulicach, tylko pojedziemy właśnie na parking szpitalny
-
Mogę napisać o szpitalu Narutowicza. Znaleźć tam miejsce to masakra. Jest jakiś parking płatny, ale otwarty do 18. Niedaleko jest Kaufland, ale też jest płatny i czynny do zamknięcia sklepu. Mąż zawsze miał problem by znaleźć jakiekolwiek miejsce.
kark lubi tę wiadomość
-
Ja w Narutowiczu jak bylam pare razy to nigdy nie mialam problemu ze znalezniem miejsca bezplatnego.
Na ujastku parking kosztuje 4 zl lub 5 zl za godzine w zaleznosci czy chce sie blizej szpitala czy dalej.
Ja jednak bede miec cesarke ze wzgledu na rozmiar mlodej, dzisiaj bylam na ujastku na konsultacjach i wyznaczyli mi termin na 23 takze niestety o ZZO wam nie opowiem po porodzie.kark, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Czekajajaca to czekam na relacje
Ja byłam na spotkaniu z położną, ona czasami dyżuruje w Ujastku i powiedziała że jak zacznę rodzić mam dzwonić i ona mi powie gdzie akurat jest Rydygier czy Ujastek (90% w Rydygierze) także zobaczymy
Kark w Rydygierze jest płatny parking chyba 4 zł za godzinę, jak tam leżałam w zeszłym roku to mój mąż zawsze znalazł na nim miejsce, 100 m dalej jest przychodnia obok której też jest parking, bezpłatny, tam jednak o miejsce ciężej, chyba że już po 18 to bez problemukark lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jak wszystko dobrze pójdzie to w piątek będę rodzić na Narutowiczu - mój lekarz ma wtedy dyżur i wysłał mnie na KTG a z tego co wiem to już po tym wraca się z maleństwem Zapytałam lekarza czy rodzimy to się tylko uśmiechnął
am, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Jestem na Ujastku, miałam cc, bo mała była dużą i nie mogłam jej urodzić sn. Opieką na każdym z oddzialow (patologia, porodowka i salę poporodowe) świetna. Wczoraj próbowałam kilkanaście godzin rodzic sn, dostałam 2 dawki zzo, ale nie bylo postępu w porodzie więc skończyło sie cc. Razem ze mną rodziła dziewczyna, która tez dostała zzo. Dziś rano także jedną z dziewczyn dostała zzo. Ja nie musiałam sie prosić o zzo, od razu zaznaczylam ze będę chciała znieczulenie więc pobrali mi krew i jak tylko sie zrobiło 4 cm rozwarcia to mi je podali, a po 2 h kolejna dawkę. Osobiście bardzo polecam Ujastek.
kark, Paula_29, Kota, KUNIAK lubią tę wiadomość
-
hejka ja leżę na razie w Narutowiczu - my nadal w dwupaku. Niestety nie było miejsc na patologii i leżę na ginekologii trochę gorsze warunki ale co zrobić tak bywa. Co do porodówki bo na nią trafiłam w piątek wszystko bardzo ładnie wygląda. Sala czysta, w każdej jest specjalny fotel, piłka, wanna z hydromasażem. Z mężem siedzieliśmy i było bardzo rodzinnie. Niestety nie urodziłam brak akcji i jestem teraz na obserwacji. Panie położne bardzo miłe, jedzenie dobre ( w porównaniu do Kopernika to lux), lekarze wporządku. Dziś małemu spadło tętno miałam zrobione badanie i usg. Czekamy na jutrzejszy obchód i zobaczymy jaką podejmą decyzję. Jak urodze opiszę wrażenia z porodówki
-
Czekajajaca gratuluje porodu i maleństwa, dobrze wiedzieć, że jednak da się dostać to zzo. Ja się umówiłam z położną która pracuje w Rydygierze i Ujastku, więc jak zacznę rodzić mam do niej dzwonić, a ona mi powie gdzie akurat jest
czekajajaca, KUNIAK lubią tę wiadomość
-
am wrote:Topa trzymam kciuki za pomyślne i szybkie rozwiązanie a czemu Cię w sumie zostawili w szpitalu?
-
topa42 wrote:Byłam w piątek na KTG i strasznie spadło tętno dziecku na 70 i ogólnie mam mało wód w dolnej granicy. Robią zapisy KTG i znów w niedzielę tętno spadło, więc jestem na obserwacji -dziś usłyszałam że do porodu zostanę a do terminu mam 13 dni - no chyba że się wcześniej zacznie poród Na razie chodze po schodach ha ha ha
Aha, to powodzenia, odzywaj się co tam u Ciebie ja dziś byłam na ktg i następne za tydzień, to może gdzieś na Ciebie wpadnę w tym szpitalu -
Ja już urodziłam 18 czerwca o godz 18:10 przyszedł na świat nasz syn Borys 3400 g i 52 cm Poród szybki lecz bolesny - zostałam nacięta na dole a na górze pękłam teraz jestem trochę obolała ale warto było dla takiego skarba się pomeczyć :-)Rodziłam w Narutowiczu wcześniej leżałam tam na patologii, więc jak macie jakies pytania to chętnie udzielę na nie odpowiedzi.
am, kark, czekajajaca, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:Czekajajaca gratuluje porodu i maleństwa, dobrze wiedzieć, że jednak da się dostać to zzo. Ja się umówiłam z położną która pracuje w Rydygierze i Ujastku, więc jak zacznę rodzić mam do niej dzwonić, a ona mi powie gdzie akurat jest
Proszę o podanie kontaktu do położnej
termin mam na połowę sierpnia - na 1 spotkaniu z położną byłam, ale biorąc pod uwagę to, że zdecydowałam się na poród w Rydygierze, szukam położnej ktora tam dyżuruje z góry dzięki -
sylas wrote:Proszę o podanie kontaktu do położnej
termin mam na połowę sierpnia - na 1 spotkaniu z położną byłam, ale biorąc pod uwagę to, że zdecydowałam się na poród w Rydygierze, szukam położnej ktora tam dyżuruje z góry dzięki
Sylas to moja położna niestety Ci nie pomoże, bo w Rydygierze w wakacje mają położne miesiąc urlopu, moja jest w lipcu, za to nie ma jej w sierpniu, ale jeśli chcesz wyślę Ci kontakt do innej którą mi polecali, znowu jej nie było w lipcu więc musiałam wziąć innąsylas lubi tę wiadomość
-
KUNIAK wrote:Paula jeśli to nie problem daj znać jak twoja położna się spisała,czy byłas zadowolona.
Ja co prawda mam jeszcze duuuzo czasu ale chętnie poznam namiary do sprawdzonej położnej z Ujastka:)
Kuniak dam znać jak się tylko przyda, bo niestety plany się trochę pokrzyżowały. W czwartek wychodząc z wanny poślizgnęłam się i uszkodziłam kręgosłup szyjny oraz lewy bark. Na tą chwilę nie jestem w stanie rodzić naturalnie, w środę idę do swojej gin, więc zobaczymy co ona na to i czy do czasu do którego mała będzie chciała wyjść mój kręgosłup wydobrzeje, jeśli nie to niestety czeka mnie CC, czego bardzo bym nie chciała, ale jestem już tak zmęczona bólem, że nie mam sił nawet myśleć jak się sprawa potoczyKUNIAK lubi tę wiadomość