gdzie rodzić w Warszawie? ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja rodziłam z koleżanką i były dwa momenty, kiedy myślałam, że zemdleję - jak wkłuwali jej igłę ze znieczuleniem w kręgosłup, no i jak położna ze skalpelem siedziała przed jej kroczem, czekając na odpowiedni moment, żeby wykonać nacięcie... (bez pytania)
I dlatego chciałabym rodzić chyba rodzić w domu narodzin. A ten film jeszcze mnie w tym utwierdza.Miriam lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMiriam wrote:weronika ale z tego co kojarzę to w domu narodzin można podpisać prawo do zachowania krocza i nacinają tylko wtedy gdy pęka się w strone odbytu już ze względów bezpieczeństwa gojenia się później rany
Miriam lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMiriam wrote:gorzej jak tam nie dojadę i zachacze jakiś inny szpital po drodze
jak już będziesz czuła główkę możesz jechać do Piaseczna to chyba najbliżej
z pierwszym dzieckiem jest luz, można jechać nawet 50 km do szpitala ale następne mogą dziać się tak ekspresowo, że czasem się rodzi w najbliższym szpitalu od domu. Moja koleżanka przy drugim dziecku jechała z Piaseczna na Żelazną ale po drodze coś ją tknęło i skręcili na Madalińskiego gdzie się okazało, że ma 10 cm rozwarcia i na Żelazną już by raczej dojechali we trójkęweronikabp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyYoku od piaseczna to trzymam się z daleka leżałam tam w 15 tyg to jakiś koszmar był najpierw na ginekologii ale zamykali ją na weekend wiec przenieśli mnie na porodówkę bo patologii nie mają to po prostu jacyś rzeźnicy tam byli fakt czyściutko nowocześnie ale personel szkoda słów
-
Moja koleżanka z pracy rodziła tam w styczniu i bardzo chwaliła, podziwiała cały personel. Mówiła, że za mało ludzi i wszyscy biegali jak szaleni ale bardzo się starali i za to ich ceni. Może z tego powodu ta opieka jest średnia... Za dużo obowiązków na taką liczbę etatów. Ona ostatecznie miała cc, bo źle zareagowała na oxy ale i tak zadowolona.
lolka83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMiriam wrote:Yoku od piaseczna to trzymam się z daleka leżałam tam w 15 tyg to jakiś koszmar był najpierw na ginekologii ale zamykali ją na weekend wiec przenieśli mnie na porodówkę bo patologii nie mają to po prostu jacyś rzeźnicy tam byli fakt czyściutko nowocześnie ale personel szkoda słów
Akurat moje koleżanki, które tam rodziły polecają. Ja byłam tylko dobę na ginekologii ale nie narzekam na obsługę zupełnie. Wolałabym prawdę mówiąc urodzić tam niż na Madalińskiego czy Inflanckiej.
-
nick nieaktualnyJa lezalam tam kila dni i nie wspominam tego jakoś dobrze nie wiem czy to był jakoś gorszy okres i personel był zmęczony i dlatego tak sie zachowywał czy co ale poprostu jakiś koszmar na dzień dobry chcieli mnie położyć na sali z dziewczyna która czekała na zabieg lyzeczlowania sama przechodziłam przez to to wiem co mogła czuc ta biedna dziewczyna gdyby mnie tam położyli w ciazy pózniej przenieśli na porodowke tak te położne tez takie miłe ze o matko nic nie mogłam sie dowiedzieć co z mała maź tez latał za lekarzami a ci tylko burczeli pod nosem i nic nie chcieli mówić wszystko omawialam z moim lekarzem przez tel a ten tylko zapytał sie co mnie podkusiło zeby tam pojechać a nie do niego na praski poprostu żenada jakich mało wypisując mnie powiedzieli co innego a na wypisie co innego wiec szczerze nie wiem co sie działo naprawdę
-
nick nieaktualnyJa musze przyznać, że tez sporo negatywnych opinii słyszałam o Piasecznie, od dziewczyn które dosłownie uciekły stamtąd do MSWiA bo mialy niepoprawnie wykonane USG, przepływy, itp. Od siebie mogę dodać, że pracuje tam Pani doktor, której wolałabym już w życiu nie spotkać, była pierwszą na którą trafiłam w ciązy, która olała mnie zupełnie, pomyliła jajniki na których jest torbiel itd. Więc ja trzymam się z daleka od tego miejsca.
Miriam lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo i na dzień dobry wisi na drzwiach porodówki wielka kartka z cennikiem usług i na ip gdzie czeka sie na ktg rownież
indywidualna opieka położnej przy porodzie (koszt 1.500 zł):
Bogumiła Gronkiewicz, nr tel.: 602 740 638
Beata Jagiełło, nr tel.: 505 347 240
Iwona Jaworska, nr tel.: 600 313 232
Kinga Kaczyńska, nr tel.: 604 887 402
Małgorzata Leszczyńska, nr tel.: 500 287 182
Beata Matyj, nr tel.: 601 804 242
Iwona Owczarek, nr tel.: 609 477 470
Ewa Pawlikowska, nr tel.: 605 458 639
Teresa Zegarska, nr tel.: 781 302 903
indywidualna opieka lekarza przy porodzie lub operacji (według cennika)
udział osoby towarzyszącej podczas cięcia cesarskiego (200 zł)
indywidualna opieka położnej na Oddziale (400 zł/dyżur)
pobyt w pokoju jednoosobowym (400 zł za dobę)
porada psychologa (100 zł)
Naprawę czytając to az chce sie tam rodzic
Gdzie koszt porodu w prywatnej klinice to ok 6 tys a tu sumując pobyt w takich mniej wiecej samych warunkach to koszt ok 3,5 tys wiec pytanie to sxpital ktory ma kontrakt z NFZ czy prywatny bo sama osobiście widziałam jak traktują dziewczyny ktore opłaciły a te ktore nie płaciły j naprawdę jest ogromna różnicaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 13:52
NataliaK, weronikabp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMiriam wrote:No i na dzień dobry wisi na drzwiach porodówki wielka kartka z cennikiem usług i na ip gdzie czeka sie na ktg rownież
indywidualna opieka położnej przy porodzie (koszt 1.500 zł):
Bogumiła Gronkiewicz, nr tel.: 602 740 638
Beata Jagiełło, nr tel.: 505 347 240
Iwona Jaworska, nr tel.: 600 313 232
Kinga Kaczyńska, nr tel.: 604 887 402
Małgorzata Leszczyńska, nr tel.: 500 287 182
Beata Matyj, nr tel.: 601 804 242
Iwona Owczarek, nr tel.: 609 477 470
Ewa Pawlikowska, nr tel.: 605 458 639
Teresa Zegarska, nr tel.: 781 302 903
indywidualna opieka lekarza przy porodzie lub operacji (według cennika)
udział osoby towarzyszącej podczas cięcia cesarskiego (200 zł)
indywidualna opieka położnej na Oddziale (400 zł/dyżur)
pobyt w pokoju jednoosobowym (400 zł za dobę)
porada psychologa (100 zł)
Naprawę czytając to az chce sie tam rodzic
A gdzie cena za przekroczenie progu szpitala?! ja się pytam?! to skandal że nie ma
Miriam, weronikabp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
yoku wrote:jak już będziesz czuła główkę możesz jechać do Piaseczna to chyba najbliżej
z pierwszym dzieckiem jest luz, można jechać nawet 50 km do szpitala ale następne mogą dziać się tak ekspresowo, że czasem się rodzi w najbliższym szpitalu od domu. Moja koleżanka przy drugim dziecku jechała z Piaseczna na Żelazną ale po drodze coś ją tknęło i skręcili na Madalińskiego gdzie się okazało, że ma 10 cm rozwarcia i na Żelazną już by raczej dojechali we trójkę
Zgadzam się z tym w 100%, moja szwagierka pierwsze dziecko rodziła parę godzin na Żelaznej, z drugim już ledwo się wyrobiła żeby przejść z izby przyjęć na porodówkę, jak weszła na salę to padła na kolana, dwa parte i córcia na świecie, z trzecim nie zdążyła dojechać w ogóle do szpitala, urodziła w domu -
Miriam wrote:No i na dzień dobry wisi na drzwiach porodówki wielka kartka z cennikiem usług i na ip gdzie czeka sie na ktg rownież
indywidualna opieka położnej przy porodzie (koszt 1.500 zł):
Bogumiła Gronkiewicz, nr tel.: 602 740 638
Beata Jagiełło, nr tel.: 505 347 240
Iwona Jaworska, nr tel.: 600 313 232
Kinga Kaczyńska, nr tel.: 604 887 402
Małgorzata Leszczyńska, nr tel.: 500 287 182
Beata Matyj, nr tel.: 601 804 242
Iwona Owczarek, nr tel.: 609 477 470
Ewa Pawlikowska, nr tel.: 605 458 639
Teresa Zegarska, nr tel.: 781 302 903
indywidualna opieka lekarza przy porodzie lub operacji (według cennika)
udział osoby towarzyszącej podczas cięcia cesarskiego (200 zł)
indywidualna opieka położnej na Oddziale (400 zł/dyżur)
pobyt w pokoju jednoosobowym (400 zł za dobę)
porada psychologa (100 zł)
Naprawę czytając to az chce sie tam rodzic
Gdzie koszt porodu w prywatnej klinice to ok 6 tys a tu sumując pobyt w takich mniej wiecej samych warunkach to koszt ok 3,5 tys wiec pytanie to sxpital ktory ma kontrakt z NFZ czy prywatny bo sama osobiście widziałam jak traktują dziewczyny ktore opłaciły a te ktore nie płaciły j naprawdę jest ogromna różnica
Z tego co wiem to prywatny poród w Medicover w Warszawie kosztuje ok. 16 tysięcy złotych. Wiecie gdzie kosztuje te 6 tyś ? Bo powiem szczerze, że się zszokowałam, myślałam, że to kosztuje dużo więcej prywatnie.
-
nick nieaktualnymaja89waw wrote:Z tego co wiem to prywatny poród w Medicover w Warszawie kosztuje ok. 16 tysięcy złotych. Wiecie gdzie kosztuje te 6 tyś ? Bo powiem szczerze, że się zszokowałam, myślałam, że to kosztuje dużo więcej prywatnie.
6tys kosztuje ten zwykly, w Medicoverze. Sa ogolnie 3 opcje do wyboru.