gdzie rodzić w Warszawie? ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyweronikabp wrote:A widzisz, a ja dzwonilam i powiedzieli mi ze najtansza wersja 13 tys. Bo za 6 to moze i bym sie skusila chociaż nie - szkoda kasy, wole wydać na cos fajnego dla małej.
Natalia a Ty sie szykujesz na cesarkę tak?
Weronika kochana wypluj i odpukaj te slowa 10 razy jak lozysko bedzie na takiej wysokosci jak teraz i juz nie opadnie to normalnie rodzimy,z reszta nie dopuszczam do siebie innej mozliwosci tak naprawde.weronikabp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhttp://www.porody.medicover.pl/dlaczego-szpital-medicover-3/porod-z-polozna/ tu jest ten za 6 tys w szpitalu na wilanowie ale najlepiej dogadać sie ze swoimi opiekunem medycznym przy zakładaniu karty napewno on sie kontaktował z wami. i po rhttp://www.porody.medicover.pl/dlaczego-szpital-medicover-3/porod-z-polozna/oku tez dzwoni zeby przedłużyć umowę. i jak ona do mnie teraz dzwoniła o przedłużenie umowy to proponowała porod w promocji jako stały klijent medicover za 4 tys a nie 6 wiec nawet oferta ok tylko mi jednak zależy na porodzie moim lekarzem i dlatego jednak sie nie zdecydowaliśmy a no i ta ofertę dostałam mówiąc ze jednak przeniosę sie od maja do luxmedu bo dla małej chce pakiet a przychodnie luxmed mam sporo bliżej a ceny pakietów podobne teraz ja mam pakiet dla siebie ten za 190zl a łączony z mała proponowali mi za 290 i chyba ok. 280 zł w luxmedxie w tej opcji co mi odpowiada opieka dla mnie i małej chociaż myśle tez o pakiecie rodzinnym zeby Czarka podpiąć jeszcze chociaż on nie chce bo boji sie lekarzy i unika ich jak ognia i jak juz musi to idxie i tak prywatnie do lekarzy jakiś tam ktore mama jego poleca
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 21:22
-
nick nieaktualnyJa z mezem jestesmy w Medicoverze,ubezpieczenie z pracy,Franka napewno tez ubezpieczymy tam dodatkowo. Szczerze,nie wyobrazam sobie gnac na NFZ do przychodni z dzieckiem i przepychac sie o numerek. Wole zaplacic. Moze jestem wygodna,ale takie sa realia ze na NFZ bede tylko rodzila,nic wiecej
Miriam ty tu nie opowiadan tylko sie "rozpakowuj" raz dwa.Nic Ci nie jest?masz jakies bolesci,cokolwiek?Modelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNic mi nie jest nawet zgaga przeszła
Ej to jak macie z pracy karty to macie jeszcze taniej chyba przynajmniej pakiety może porody tez warto sie dowiedzieć ja ubezpieczam sie jako osoba prywatna nie z pracy to drożej to wychodzi podobno bo np koleżanka ma z pracy w luxmedzue i płaci cos koło. 80zl za pakiet ktory kosztuje jak ja patrzyłam 190zl -
nick nieaktualnyMiriam wrote:No i na dzień dobry wisi na drzwiach porodówki wielka kartka z cennikiem usług i na ip gdzie czeka sie na ktg rownież
indywidualna opieka położnej przy porodzie (koszt 1.500 zł):
Bogumiła Gronkiewicz, nr tel.: 602 740 638
Beata Jagiełło, nr tel.: 505 347 240
Iwona Jaworska, nr tel.: 600 313 232
Kinga Kaczyńska, nr tel.: 604 887 402
Małgorzata Leszczyńska, nr tel.: 500 287 182
Beata Matyj, nr tel.: 601 804 242
Iwona Owczarek, nr tel.: 609 477 470
Ewa Pawlikowska, nr tel.: 605 458 639
Teresa Zegarska, nr tel.: 781 302 903
indywidualna opieka lekarza przy porodzie lub operacji (według cennika)
udział osoby towarzyszącej podczas cięcia cesarskiego (200 zł)
indywidualna opieka położnej na Oddziale (400 zł/dyżur)
pobyt w pokoju jednoosobowym (400 zł za dobę)
porada psychologa (100 zł)
Naprawę czytając to az chce sie tam rodzic
Gdzie koszt porodu w prywatnej klinice to ok 6 tys a tu sumując pobyt w takich mniej wiecej samych warunkach to koszt ok 3,5 tys wiec pytanie to sxpital ktory ma kontrakt z NFZ czy prywatny bo sama osobiście widziałam jak traktują dziewczyny ktore opłaciły a te ktore nie płaciły j naprawdę jest ogromna różnica
Trochę będę bronić Piaseczna bo to są ceny żywcem skopiowane z Żelaznej tylko, że w Zofii są tylko w necie a w Piasecznie na drzwiach. Ja akurat w Piasecznie roniłam i potraktowali mnie bardzo miło i profesjonalnie. Na ginekologii w pokoju miałam dziewczynę, która tam trafiła z tego samego powodu i żadnej ciężarnej do pokoju nie chcieli nam wsadzić.
Zastępca ordynatora, która tworzyła cały oddział z Janette Kalytą wyleciała rok temu i będzie teraz robić porodówkę w szpitalu LuxMedu przy Puławskiej. Myśle, że to miało duży wpływ na pogorszenie się usług.
Co do USG to się zgodzę, bo byłam na kilku awaryjnych badaniach w EMC w Piasecznie i lekarze sami mówili, ze ten aparat (ten lepszy bo mają dwa) nie nadaje się na badania genetyczne. I tak nie chciałam robić tam badań ale uprzedzona zostałam.
O medicoverze słyszałam kilka kiepskich historii. Jedna była o tym, ze tamtejszy lekarz prowadzący na żadnym USG nie zauważył, że dziecko ma zespół Downa i matka przy porodzie doznała wielkiego szoku i rozważa albo rozważała pozwanie szpitala do sądu. Nie wiem jak to się skończyło bo dawno nie byłam u lekarki ale afera była straszliwa. Kilka historii było również o tym, ze tamtejsi lekarze stosują niedozwolone chwyty i przy przedłużającym się porodzie potrafią rękami wypychać dziecko z brzucha matki, co jest bardzo ryzykowne i często kończy sie dramatycznie. Ja rozumiem, że ładne pokoje, luksusowa obsługa i mili ludzie ale kompetencji czasem brakuje. W każdym razie ja, gdybym miała podejrzenia, że dziecko może urodzić sie w kiepskim stanie lub moja ciąża byłaby bardzo powikłana to rodziłabym u Wielgosia na Starynkiewicza. Szpital obleśny ale mają super diagnostykę i przeprowadzają operacje już nawet w łonie matki, jeśli to ma dziecko uratować więc zaawansowani są bardzo.
NataliaK, weronikabp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHahaah ja nie moge z Ciebie! Liscie z malin lykasz,na pilce skaczesz,porzadnie dajesz sobie w kosc a tu nic-biedna czasami chyba juz tak jest ze jak sie za bardzo chce to nie wychodzi,wiec wez juz przestan chciec
Musze sie zorientowac,wlasnie polozna na poczatku w medicover podawala mi cene 6 tys wiem ogolnie ze na szpital mam znizke hmmmm ciekawe ciekawe musze sie dowiedziec.Miriam lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyyoku wrote:Trochę będę bronić Piaseczna bo to są ceny żywcem skopiowane z Żelaznej tylko, że w Zofii są tylko w necie a w Piasecznie na drzwiach. Ja akurat w Piasecznie roniłam i potraktowali mnie bardzo miło i profesjonalnie. Na ginekologii w pokoju miałam dziewczynę, która tam trafiła z tego samego powodu i żadnej ciężarnej do pokoju nie chcieli nam wsadzić.
Zastępca ordynatora, która tworzyła cały oddział z Janette Kalytą wyleciała rok temu i będzie teraz robić porodówkę w szpitalu LuxMedu przy Puławskiej. Myśle, że to miało duży wpływ na pogorszenie się usług.
Co do USG to się zgodzę, bo byłam na kilku awaryjnych badaniach w EMC w Piasecznie i lekarze sami mówili, ze ten aparat (ten lepszy bo mają dwa) nie nadaje się na badania genetyczne. I tak nie chciałam robić tam badań ale uprzedzona zostałam.
O medicoverze słyszałam kilka kiepskich historii. Jedna była o tym, ze tamtejszy lekarz prowadzący na żadnym USG nie zauważył, że dziecko ma zespół Downa i matka przy porodzie doznała wielkiego szoku i rozważa albo rozważała pozwanie szpitala do sądu. Nie wiem jak to się skończyło bo dawno nie byłam u lekarki ale afera była straszliwa. Kilka historii było również o tym, ze tamtejsi lekarze stosują niedozwolone chwyty i przy przedłużającym się porodzie potrafią rękami wypychać dziecko z brzucha matki, co jest bardzo ryzykowne i często kończy sie dramatycznie. Ja rozumiem, że ładne pokoje, luksusowa obsługa i mili ludzie ale kompetencji czasem brakuje. W każdym razie ja, gdybym miała podejrzenia, że dziecko może urodzić sie w kiepskim stanie lub moja ciąża byłaby bardzo powikłana to rodziłabym u Wielgosia na Starynkiewicza. Szpital obleśny ale mają super diagnostykę i przeprowadzają operacje już nawet w łonie matki, jeśli to ma dziecko uratować więc zaawansowani są bardzo. -
nick nieaktualnyyoku wrote:Trochę będę bronić Piaseczna bo to są ceny żywcem skopiowane z Żelaznej tylko, że w Zofii są tylko w necie a w Piasecznie na drzwiach. Ja akurat w Piasecznie roniłam i potraktowali mnie bardzo miło i profesjonalnie. Na ginekologii w pokoju miałam dziewczynę, która tam trafiła z tego samego powodu i żadnej ciężarnej do pokoju nie chcieli nam wsadzić.
Zastępca ordynatora, która tworzyła cały oddział z Janette Kalytą wyleciała rok temu i będzie teraz robić porodówkę w szpitalu LuxMedu przy Puławskiej. Myśle, że to miało duży wpływ na pogorszenie się usług.
Co do USG to się zgodzę, bo byłam na kilku awaryjnych badaniach w EMC w Piasecznie i lekarze sami mówili, ze ten aparat (ten lepszy bo mają dwa) nie nadaje się na badania genetyczne. I tak nie chciałam robić tam badań ale uprzedzona zostałam.
O medicoverze słyszałam kilka kiepskich historii. Jedna była o tym, ze tamtejszy lekarz prowadzący na żadnym USG nie zauważył, że dziecko ma zespół Downa i matka przy porodzie doznała wielkiego szoku i rozważa albo rozważała pozwanie szpitala do sądu. Nie wiem jak to się skończyło bo dawno nie byłam u lekarki ale afera była straszliwa. Kilka historii było również o tym, ze tamtejsi lekarze stosują niedozwolone chwyty i przy przedłużającym się porodzie potrafią rękami wypychać dziecko z brzucha matki, co jest bardzo ryzykowne i często kończy sie dramatycznie. Ja rozumiem, że ładne pokoje, luksusowa obsługa i mili ludzie ale kompetencji czasem brakuje. W każdym razie ja, gdybym miała podejrzenia, że dziecko może urodzić sie w kiepskim stanie lub moja ciąża byłaby bardzo powikłana to rodziłabym u Wielgosia na Starynkiewicza. Szpital obleśny ale mają super diagnostykę i przeprowadzają operacje już nawet w łonie matki, jeśli to ma dziecko uratować więc zaawansowani są bardzo.
Oj oStarynkiewicza mam duzo do powiedzenia ,ale nie bede sie wdawala w szczegoly,powiem tyle i az ze prawie mnie tam zabili :] . Na kazdy szpital znajdzie sie jakis hak,ja nie ide rodzic w luksusach bo nie o to mi chodzi,tylko o opieke i personel. Akaurat w Medicover chodze do super lekarza a specjalistow usg wybieram sama z najlepszymi kwalifikacjami a i tak zawsze potwierdzam drugim usg u innego lekarza,z powodu przezornosci,bo jednak nie ma ludzi nieomylnych. -
nick nieaktualnyYoku nie wiem kiedy byłaś w Piasecznie ja byłam tam na oddziale w październiku tego roku być może brak tej pani jako zastępcy ordynatora miał na to wpływ co do warunków socjalnych są naprawdę rewelacyjne sale dwu osobowe w każdej sali łazienka nowa łazienka ale co z tego jak personel wzrokiem zabija i niczego nie mozna od nich wyciągnąć co do porodów w medicover nie wypowiem sie bo nie byłam tam na porodowce i nie znam osobiście nikogo ktoby tam rodził chodziłam tylko do lekarza po skierowania i na usg genetyczne połowkowe i tylko do lekarza którego polecił mi moj gin z poza medicoveru fakt ja kartę z pakietem medicover wykupilam ze względu na mojego lekarza prowadzącego lecz on w czerwcu zrezygnował ze współpracy mówiąc ze on swojego dobrego imienia nie bedzie szarpał przez jakaś prywatna opiekę medyczna wiec widocznie musi być cos na rzeczy ale nie wnikam w to dla mnie liczy sie to ze łatwo szybko sie dostać nie czekając jak na NFZ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWeronikabp. Tak o niej pisałam. Ja też nie byłam zadowolona z niej jako lekarza ale moja matka za to bardzo. Ona jej zdiagnozowała jeszcze na Żelaznej problem i sprawnie wyleczyła. Z moja tajemnicza infekcją juz sobie nie poradziła i jej styl bycia w ogóle mi nie odpowiadał. Trzeba jednak przyznać, że oddział trzymała za twarz i wtedy kiedy ja tam byłam a było to w lutym 2012 wszystko na ginekologii hulało bez zarzutu.
Są za to inni dobrzy lekarze. Na przykład Feduniv (kiedyś z Żelaznej) i Kuźlik (pracuje również w Medicoverze) ale jakość podupadła ogólnie. Liczba porodów spada im z roku na rok wiec coś musi w tym być.
Opinia o Medicoverze też podupadła. Moja koleżanka na poważnym stanowisku w dużej firmie farmaceutycznej spotyka sie z wieloma lekarzami z różnych placówek i twierdzi, ze w Medicoverze pracuje drugi sort lekarzy. Tacy, którzy maja problem z zatrudnieniem się gdzie indziej... pewnie dlatego niektórym lekarzom wstyd, że tam pracują.
Ja w każdym razie nie chciałabym rodzic prywatnie bo wole miejsce gdzie jest sprzęt i wiedza, nie tylko ładne sale i uśmiechnięty personel ale jak ktoś sobie życzy to jego decyzja.Miriam, weronikabp, NataliaK lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNataliaK wrote:Yoku a czy ktos tu napisal ze woli ladne usmiechy i sale niz sprzet i wiedza?bo z tego co widze zadna z Nas ksiezniczka nie jest;-) chyba ze sie myle,my jestesmy twarde babki
NataliaK, weronikabp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyweronikabp wrote:Yoku ona mi na 1 wizycie w 7 dniu ciazy zaproponowała wyżej wspomnianą położną za 3,5 tys ale zapomniała zrobic wywiad medyczny, pomyliła jajniki z torbiela itd. Masakra. Od mojego lekarza dowiedziałam sie dlaczego ja wyrzucili z Zelaznej. Ech..
-
Dziewczyny ale te 6 tyś to jest poród z samą położną siłami natury, czyli zero znieczulenia jak coś itd. Wiec dla mnie to i tak odpada yoku z tego co czytam rodzą tam też celebrytki, nigdy nie twierdziłam, że mają więcej oleju w głowie niż przeciętna polka, ale gdyby był to kiepski szpital zapłaciłyby gdzie indziej. Tak mi się wydaję.
-
nick nieaktualnyMaja, celebrytki rodzą tez w Damianie i innych prywatnych szpitalach. Dla nich liczy sie dyskrecja a tego na NFZ nie dostaną aczkolwiek ja w Zofii tez rodzilam ze znaną aktorką wiec widać, że nie wszystkie wybierają prywatne placówki. Ponadto sadze, ze one nie płaca za te porody. To jest reklama dla szpitala wiec pewnie rozliczają się w barterze.