gdzie rodzić w Warszawie? ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a ja mam takie pytanie, bo nie mogę znaleźć oddzielnego wątku. Chcę rodzić na Żelaznej tam też prowadzę ciążę prywatnie. I niektóre z was piszą o wykupionej położnej. Co to znaczy ? Wiem, że można wykupić opiekę po porodzie i wtedy ona ma 12 h dyżur przy mnie i jest tylko dla mnie.
Ale z tego co gdzieś wyczytałam to chyba jest opcja prywatnej położnej przy porodzie czy może ktoś ma doświadczenia lub potrafi mi to wyjaśnić ?
Z góry dziękuję. -
Wilka, wykupiona usługa położnej to opieka indywidualnej położnej, która cały czas jest z Tobą podczas porodu. Nie zajmuje się innymi pacjentkami tylko Tobą. Ja miałam 2 razy wykupioną taką usługę i byłam bardzo zadowolona. Po pierwsze położna jest dostępna przez telefon na 2 tyg przed terminem i 2 tyg po, więc jak coś się dzieje możesz zadzwonić i pytać (np. czy to już czas, zeby jechać do szpitala). Poza tym jak już dasz jej znasz że jedziesz do szpitala, to ona jeżeli jest wolna sala już ją dla Ciebie rezerwuje. Jak przyjeżdżasz na IP masz wypełnione wszystkie dokumenty (choć to może też zrobić lekarz jeżeli tam prowadzisz ciążę) i położna na Ciebie czeka. Od badania na IP cały czas tylko ona się Tobą zajmuje, no chyba że potrzebny jest lekarz.
Jak nie masz wykupionej położnej to też oczywiście masz opiekę, ale np jak rodzisz na zmianie dyżuru, to położne się wymienią. Poza tym położna wówczas przychodzi raz na jakiś czas i w momencie parcia, a przy wykupionej usłudze położna jest praktycznie cały czas (no może poza chwilami uzupełniania dokumentacji, czy np. przyniesienia jakichś akcesoriów).
Dla mnie najważniejsze było to, że czułam się dzięki temu bezpiecznie. Nie czekałam niewiadomo ile na IP ze skurczami i co najważniejsze ta położna była skoncentrowana tylko i wyłącznie na mnie. Jak potrzebowałam jej była cały czas.
-
ja rodzilam an zelaznej w maju 2013 i w maju 2015
za kazdym razem sie zastanawialam nad opieka poloznej:) ale ostatecznie pojechalam na zywca
no polozne genialne
a przy drugim porodzie na 5 godzin to ze 3 godz polozna w sumie byla ze mna
mega mi pomagala:)
drugie dziecko w ogole udalo mi sie urodzic w domu narodzin
przy pierwszym dziecku w czasie porodu zmienila sie polozna i chwala Bogu:)
przy pierwszym porodzie myslalam ze mam super swietna polozna ktora mi pomaga itd ochronila krocze no generalnie wszystko jak chcialam:)
a przy drugim to juz trafil mi sie aniol:)
a teraz wywalic 2 tys za moze 15 minutowy a moze 20 godzinny porod no to troche ciezko
tyle rzeczy mozna za to np dziecku kupic
a polozne sa tam rewelacyjne i stwierdzil to tez moj lekarz prowadzacy ktory pracuje w szpitalu brodnowskim:)d'nusia lubi tę wiadomość
-
Belladonna i EdytaMG - bardzo wam dziękuję za odpowiedzi ! To teraz już wszystko jest dla mnie jasne.
Ja narazie jeszcze panicznie boję się porodu i myślę, że obecność położnej byłaby dla mnie ważna zwłaszcza psychicznie. Cieszę się, że jest taka opcja, muszę przedyskutować z mężem czy będziemy się decydować.
Z jednej strony to fakt poród może być szybki, bez problemu a kasy sporo się wyda, z drugiej natomiast nie wiem czy jednak ten komfort zwłaszcza przy pierwszym porodzie, nie jest wart tych pieniędzy.
polkosia lubi tę wiadomość
-
Wilka, jezeli masz kase na taka usluge to myślę że warto. Mój 3 poród był ekspresowy bo 50 min od wejscia i dziecko było na świecie. I mimo że to spora kwota to nie żałuję ani zlotowki. Jeżeli się boisz, to dla własnego dobrego samopoczucia warto. Wiem że są dziewczyny które rodziły bez wykupionej poloznej. Na Żelaznej wszystkie polozne są super. Ale jak ma sie te jedna jest zupelnie inny komfort. Dodam ze rodzilam 2 razy z polozna wykupiona i raz bez.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 21:10
-
aneczka, słyszałam dobre opinie o Inflanckiej. Myślę, że jeżeli szykuje się "trudniejszy poród" np wcześniaka lepiej wybierać szpital z wyższym stopniem referencyjności. Żelazna ma III stopień (czyli najwyższy) Inflancka ma II stopień.
aneczka1983 lubi tę wiadomość
-
Wcześniaków nie ale za to mam kiepskie rozwarcie. Martwię się czy nie będą mnie męczyć oksy by dopiero na ratunkowe CC się zdecydować. Szukam zdroworozsądkowego podejścia do porodu a nie przechyłu w stronę SN czy CC. Wiadomo, że wolałabym pierwsze ale bez ryzyka przy duszenia dziecka czy traumy dla siebie
-
Dziękuję za opinie, cieszę się, że położne tam mają taką dobrą opinię, niezależnie czy zdecyduję się na prywatną czy nie.
A czy mogłabyś polecić którąś położną z imienia i nazwiska ? Bo tam chyba mogę sobie wybrać.
Ja też słyszałam dobre opinie o Inflanckiej ale tzw. trudne przypadki chyba od razu odsyłają na Żelazną. -
aneczka1983 wrote:Wcześniaków nie ale za to mam kiepskie rozwarcie. Martwię się czy nie będą mnie męczyć oksy by dopiero na ratunkowe CC się zdecydować. Szukam zdroworozsądkowego podejścia do porodu a nie przechyłu w stronę SN czy CC. Wiadomo, że wolałabym pierwsze ale bez ryzyka przy duszenia dziecka czy traumy dla siebie
Aneczka, z rozwarciem to nic nie wiadomo. Może być wszystko pozamykane na 7 spustów, a po 2 godzinach być 10 cm. A może być wszystko przygotowane, a poród się zatrzyma. Tu szpital nie ma nic do rzeczy, bo procedury są zawsze takie same. Jak nie ma postępu porodu, to oxy, przebijanie pęcherza itp. A jeżeli nadal nic nie idzie to cc.
Można tego uniknąć wg mnie na 2 sposoby (oba trudne, ale warto spróbować).
1. Rozwarcie postępuje, gdy podczas skurczu próbujemy maksymalnie się rozluźnić. Często skurcz tak bardzo nas paraliżuje, że całe się spinamy. To nie pomaga. Właśnie trzeba spróbować zrobić zupełnie coś odwrotnego i zamiast się spinać, to próba rozluźnienia. np. kucanie przy drabinkach pomaga (nadchodzi skurcz, i kucasz, po skurczu wstajesz i odpoczywasz). Poza tym położna podpowie co można robić.
2. Spokój spokój i jeszcze raz spokój. Wszystko to, co pomoże Ci być w spokoju, jakiejś łagodności, odprężeniu, pomaga w postępie porodu. Stres, zniecierpliwienie, zwątpienie (które też się pojawi, ale wtedy rola położnej czy partnera, żeby zagrzewać do walki), wszystkie czynniki rozpraszające warto zminimalizować. Jeżeli w jakimś szpitalu czujesz się lepiej niż w innym, to warto wziąć to pod uwagę.
aneczka1983, Wilka lubią tę wiadomość
-
Wilka wrote:Dziękuję za opinie, cieszę się, że położne tam mają taką dobrą opinię, niezależnie czy zdecyduję się na prywatną czy nie.
A czy mogłabyś polecić którąś położną z imienia i nazwiska ? Bo tam chyba mogę sobie wybrać.
Ja też słyszałam dobre opinie o Inflanckiej ale tzw. trudne przypadki chyba od razu odsyłają na Żelazną.
Wilka, mogę Ci polecić wszystkie Nie słyszałam żadnej złej opinii o położnych z Żelaznej. Ja rodziłam z Bożenką. Warto jak najszybciej zaklepać sobie kogoś, bo później może być problem żeby znaleźć jakąś wolną. Umowę podpisuje się około 37 tyg. a płaci się po porodzie.Wilka lubi tę wiadomość
-
Ja też potwierdzam na żelaznej większość położnych jest super, wszystkie moje koleżanki tam urodziły i są super zadowolone. Tylko problem jest czasem gdy nie ma miejsc, bo za dużo kobiet rodzi, a Żelazna jest "okupowana", wiele kobiet chce tam rodzić...
-
Belladonna, bardzo Ci dziękuję za klarowne i rzeczowe informacje To jest właśnie coś czego potrzebowałam.
A skoro mam tu już mamusie z Warszawy to czy możecie podpowiedzieć czy znacie jakąś hurtownie lub duży sklep gdzie można kupić takie rzeczy jak: butelki, smoczki, wanienka, pieluchy, przewijak itp chodzi mi o jedno miejsce na duże zakupy
Pozdrawiam was serdecznie ! -
Z pewnością Smyk, Świat Dziecka... Oj jest tego troszkę. Ale jeśli masz czas, a widzę po suwaczku że tak, to może warto przez internet zamówić pare rzeczy. Wychodzi troszkę taniej. Ją zrobiła listę i szukała wg niej. Wózek i łóżko tylko na żywo oglądałam, a tak to necik.
Wilka lubi tę wiadomość
-
Dziękuję, właśnie chyba wybiorę się do Świata Dziecka. Nie ukrywam, że wolałabym robić zakupy w sklepie, dotknąć, porozmawiać ze sprzedawcą no i żeby małż widział jakie to są ceny bo jak zamawiam przez internet to nawet nie ma pojęcia
Ale właśnie pewnie będzie taniej przez net.
No tak, ja mam czas ale widzę, że u Ciebie to już za chwilę