Poród - naturalny, czy cesarka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTrochę pospamuję na pocieszenie dla wszystkich mam, które muszą mieć cesarkę
U nas przedwczoraj była ciocia moje małżonka, ma 36 lat.
1 poród - 29 lat, sn, poród trwał 10h, miała lekko nacięte krocze, ogólnie mówiła, że nie wspomina źle.
2 poród - 32 lata, cc (położenie pośladkowe).
Mąż zapytał jak chciałaby rodzić 3 raz, gdyby się kiedykolwiek zdecydowali. Bez wahania odpowiedziała, że tylko cesarkajovi81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja się dowiem za tydzień czy będę rodzić cc czy jednak nie. Mam dostać od lekarza skierowanie do szpitala i tam mi powiedzą czy z moimi zaburzeniami rytmu serca będą mnie kroić czy nie Szczerze mówiąc jeśli bym mogła mieć zzo to bym wolała normalnie rodzic ale że przez niskie płytki najprawdopodobniej nie dostanę to wolę żeby mnie pokroili zwłaszcza bo mój maluszek zapowiada się na wielkoludka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2014, 12:20
-
nick nieaktualnyJestem już 20 dni po cc, więc się wypowiem.
Pierwsze sn, przez miesiąc nie mogłam siedzieć czy chodzić tak bolało krocze. Przez kolejne 2 lata po porodzie miałam problemy.
Teraz drugi poród cc. Po 4 dniach po porodzie byliśmy na długim spacerze, czuję się świetnie, rany już praktycznie nie widać, nic nie boli, nie gniecie, nawet próbowaliśmy już serduszkować.
Już mam figurę i wagę jak sprzed ciąży. O ile nie będzie w przyszłości żadnej endometriozy przez operację czy innych tego typu rzeczy (a z tą diagnozą jeszcze trochę trzeba poczekać) to moja opinia jest jednoznaczna - trzecie dziecko rodzę tylko i wyłącznie przez CC !Anoolka, Aniulka lubią tę wiadomość
-
sasanitka wrote:ja bym chciała rodzić naturalnie, ale jak czytam to forum, to wolę nie rodzić wcale, czy kobiety w ciąży muszą się nawzajem straszyć?
Sasanitko, wybrałaś do lektury wątek o nazwie "Poród naturalny czy cesarka", gdzie kobiety dzielą się informacjami i doświadczeniami związanymi z porodem. Każdy poród jest inny, są plusy i minusy sn oraz cc. Nikt nikogo nie straszy, nikt nikogo nie namawia. Dzielimy się też swoimi opiniami, obawami. Jeśli Cię to zbytnio stresuje, wybierz inne ciekawe wątki. Pozdrawiam.Kawa, Anoolka lubią tę wiadomość
-
Jeśli ktoś sie boi proponuje udac sie do szkoly rodzenia. Jesli jest dobra szkola prowadząca potrafi odpowiednio przygotowac do porodu i do bólu jaki nas czeka. Wiadomo ze czlowiek boi sie bolu ale nie my pierwsze nie ostatnie.
Mam pytanie odnosnie cesarski. Czy ktoras z was ma wskazania do cc ze wzgledu na kregolsup? Choruje na kregoslup, 2 pazdziernika ide do reumatologa, zastanawiam sie czy da mi wskazania do cc. Jestem w 30 tyg ciazy i nie ukrywam ze choroba daje o sobie znac, mam dowalony na maksa kregoslup. -
ja rodziłam naturalnie dwa razy, ale gdyby wniknęła jakaś zła sytuacja w trakcie porodu to od razu bym się zgodził na cesarkę.
Dziewczyny mama do was takie pytanie, wam tez przy wypisie położna proponowała zioła na laktację Karmienie Piersią, bo wcześniej ich nie znałam i żałuje, że przy pierwszym dziecku tego nie piłam ?misiakowa -
a ja tylko powiem, że drugi poród sn był lepszy u mnie niż pierwszy. Tak to ja mogę rodzić cieszę się że nie musiałam przechodzić przez cc, 2 godz po porodzie byłam na chodzie w sumie po godzinie byłam na chodzie ale nie wstawałam bo bałam się, że położne będą na mnie krzyczeć
Anoolka lubi tę wiadomość
-
Tak, ja dostałam skierowanie na CC od ortopedy. Ale i tak mam spróbować naturalnie. Boję się nie porodu, ale powikłań po naturalnym porodzie..Picia wrote:Jeśli ktoś sie boi proponuje udac sie do szkoly rodzenia. Jesli jest dobra szkola prowadząca potrafi odpowiednio przygotowac do porodu i do bólu jaki nas czeka. Wiadomo ze czlowiek boi sie bolu ale nie my pierwsze nie ostatnie.
Mam pytanie odnosnie cesarski. Czy ktoras z was ma wskazania do cc ze wzgledu na kregolsup? Choruje na kregoslup, 2 pazdziernika ide do reumatologa, zastanawiam sie czy da mi wskazania do cc. Jestem w 30 tyg ciazy i nie ukrywam ze choroba daje o sobie znac, mam dowalony na maksa kregoslup. -
Bergo wrote:Tak, ja dostałam skierowanie na CC od ortopedy. Ale i tak mam spróbować naturalnie. Boję się nie porodu, ale powikłań po naturalnym porodzie..
A co masz z kregoslupem ? jesli mozna wiedziec.
Tez bym chciala sprobowac naturalnie, ale strasznie sie boje ze po takim wysilku po prostu nie wstane... -
nick nieaktualnyaga.just wrote:U mnie maluch nadal główką do góry Za nic w świecie nie chce cc. Panicznie boję się cesarki
Jest szansa, że maluch się obróci?
Dziecko ma czas na obrócenie się do 34tyg- tak twierdzi mój ginekolog. Wiec nie rozumiem dlaczego Twój straszy Cię cesarką? Przecież maluszek ma jeszcze czas. (wnioskuję na podst. Twojego suwaczka)