1 poziom wtajemniczenia: poronienia, badania, Jerzak
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie wyjsciowo bylo 15,52/37,85/33,73. Po dwoch miesiacach brania glucophage 500 miałam zbadać tylko na czczo, insulinę i glukozę. Była <10 wiec mialam zielone swiatło do starań.
Kalinka, i jak tam po wizycie? Lepiej z szyjką? Jak dzidziusie?hajka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hajka wrote:Dziewczyny a komorki NK kazala Wam badac?[/QUOTE
Z tego co czytalam i wiem to profesor raczej nie zleca komorek NK. Ja robilam zanim trafilam do profesor ocene subpopulacji limfocytow w Invicta w Warszawie i tam byly tez komorki NK. Podczas wizyty profesor nic nawet nie powiedziała na temat tych komorek.Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka -
hajka wrote:Dziewczyny a komorki NK kazala Wam badac?
ja robiłam. Miałam wcześniej wykonane badanie w Invicta i potem kazała powtórzyć u siebie(tzn poleciła lekarza u którego zrobić te badania).Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)
niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,... -
Ja nie mialam nigdy Nk i nie zakecala mi, w przyszlym tygodniu jade na kolejna wizyte po trzecim poronieniu juz pod opieka prof ale wiem ze dziecko mialo wade genetyczna wiec nikt tu nie jest winien, mam nadzieje ze szybko dostane ziekone swiatlo do staran.
-
Wowka wrote:U mnie wyjsciowo bylo 15,52/37,85/33,73. Po dwoch miesiacach brania glucophage 500 miałam zbadać tylko na czczo, insulinę i glukozę. Była <10 wiec mialam zielone swiatło do starań.
Kalinka, i jak tam po wizycie? Lepiej z szyjką? Jak dzidziusie? -
nick nieaktualny
-
Kalinkaabc wrote:Mi nie zalecała tych badań. Żadnych skutków ubocznych leków, które mi zapisała nie odczuwam.
Kalinkaabc, Wowka,
Badalyscie moze prolaktyne w 19-22 dniu cyklu? Czy orientujecie sie jaki jest prawidlowy wynik lub jakie sa widelki?
Dostalam zielone swiatlo od profesor i moge sie starac, takze mam nadzieje, ze niedlugo do Was dolacze:) musze tylko sprawdzic prolaktyne z racji moich roznych objawow + brac duphaston i zwiekszona dawke glucophage na 1000 XR.
Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka -
Kalinkaabc wrote:Ja sprawdzałam sobie sama dla siebie bo lekarze nie zalecali. Na wyniku będziesz miała podane normy bo ja niestety nie pamiętam.
Dziekuje:) A robilas moze przed zajsciem w ciaze posiew i/lub kiedykolwiek chlamydie?Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka -
Po piątkowej wizycie nadal biorę glucophage. Teraz kolejną zaraz po świętach i wreszcie chciałabym się dowiedzieć do kiedy.
Ja prolaktynę robiłam ale na początku cyklu. Zlecenie od innej gin. Pytanie nie do mnie, ale posiew taki zwykły z szyjki też miałam robiony.
Hope i oczywiście trzymam mocno kciuki za starania nie zapomnij się pochwalićWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2018, 17:04
-
Wowka wrote:Po piątkowej wizycie nadal biorę glucophage. Teraz kolejną zaraz po świętach i wreszcie chciałabym się dowiedzieć do kiedy.
Ja prolaktynę robiłam ale na początku cyklu. Zlecenie od innej gin. Pytanie nie do mnie, ale posiew taki zwykły z szyjki też miałam robiony.
Hope i oczywiście trzymam mocno kciuki za starania nie zapomnij się pochwalić
Dziekuje:) Z jednej strony ciesze sie, ze moge juz zaczac ale z drugiej strony przeraza mnie ponowna wizja tego wszystkiego i ten ponowny strach.
Wowka, Kalinkaabc,
Czy glucophage nie obciaza Wam za bardzo watroby? Nie macie problemow przez ten lek?
Zakladam, ze przed ciaza bylyscie osobami pracujacymi:) czy po pozytywnym tescie zdecydowalyscie sie odrazu na pojscie na zwolnienie lekarskie czy nadal pracowalyscie? Profesor stwierdzila, ze nie jest to koniecznosc zeby isc odrazu na L4 i sama nie wiem co robic gdyby pojawily sie II kreskiInsulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka -
ja również zaczynam starania ale cieszę się ze tym razem nie musze czekać kolejnych miesięcy. ja w dwóch ostatnich ciążach szłam odrazu (ok 7tyg) na zwolnienie bo mam specyficzną i stresująca pracę aczkolwiek jeżeli uda się kolejny raz to chciałabym pracować i nikomu nic nie mówić bo powroty po poronieniach kosztują mnie wiele nerwów aczkolwiek to moj plan a jak to będzie to życie pokaże.
Zamowiłam na inetrniecie witaminy dla męża i dla mnie modulator homocysteiny i beatine, nowe zalecenie pani profesor. -
SiSi111 wrote:ja również zaczynam starania ale cieszę się ze tym razem nie musze czekać kolejnych miesięcy. ja w dwóch ostatnich ciążach szłam odrazu (ok 7tyg) na zwolnienie bo mam specyficzną i stresująca pracę aczkolwiek jeżeli uda się kolejny raz to chciałabym pracować i nikomu nic nie mówić bo powroty po poronieniach kosztują mnie wiele nerwów aczkolwiek to moj plan a jak to będzie to życie pokaże.
Zamowiłam na inetrniecie witaminy dla męża i dla mnie modulator homocysteiny i beatine, nowe zalecenie pani profesor.
Mam dokladnie tak samo. Przy drugiej i trzeciej ciazy szlam odrazu na zwolnienie i informowalam odrazu pracodawce o ciazy. Niby nieliczni wiedzieli o co chodzi ale i tak wszyscy sie domyslali. Przy ewentualnej kolejnej ciazy nie chcialabym odrazu isc na zwolnienie i mowic w pracy o co chodzi ale z drugiej strony wiem, ze jak zobacze pozytywny test to odrazu bede psychicznie zblokowana i nie wiem czy dam rade chodzic do pracyInsulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka -
Ja o ciąży dowiedziałam się w niedzielę, w poniedziałek pojechałam na betę i do pracy, ale nie mówiąc nic nikomu ogarnęłam bieżące sprawy. Po tym jak zobaczylam wynik bhcg już wieczorem miałam zwolnienie w ręku. Od wtorku nie jezdziłam już do pracy, najpierw miałam zwolnienie od internisty, a na pierwszej wizycie ciazowej prof zapytala mnie czy chce zwolnienie. Oczywiscie chcialam ale moja praca była mocno obciazajaca psychicznie i nie chcielismy z mężem, żebym kładła sobie na głowę więcej niż trzeba.
A jeśli chodzi o wątrobę przy glucophagu to nie odczuwam. Wogóle nigdy nie odczuwałam żadnych dolegliwości ze strony wątroby. -
Wowka wrote:Po piątkowej wizycie nadal biorę glucophage. Teraz kolejną zaraz po świętach i wreszcie chciałabym się dowiedzieć do kiedy.
Ja prolaktynę robiłam ale na początku cyklu. Zlecenie od innej gin. Pytanie nie do mnie, ale posiew taki zwykły z szyjki też miałam robiony.
Hope i oczywiście trzymam mocno kciuki za starania nie zapomnij się pochwalić -
Wowka wrote:Ja o ciąży dowiedziałam się w niedzielę, w poniedziałek pojechałam na betę i do pracy, ale nie mówiąc nic nikomu ogarnęłam bieżące sprawy. Po tym jak zobaczylam wynik bhcg już wieczorem miałam zwolnienie w ręku. Od wtorku nie jezdziłam już do pracy, najpierw miałam zwolnienie od internisty, a na pierwszej wizycie ciazowej prof zapytala mnie czy chce zwolnienie. Oczywiscie chcialam ale moja praca była mocno obciazajaca psychicznie i nie chcielismy z mężem, żebym kładła sobie na głowę więcej niż trzeba.
A jeśli chodzi o wątrobę przy glucophagu to nie odczuwam. Wogóle nigdy nie odczuwałam żadnych dolegliwości ze strony wątroby.
Jak poszlas odrazu na zwolnienie to lezalas caly czas w domu czy funkcjonowalas "normalnie"?Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka