1 poziom wtajemniczenia: poronienia, badania, Jerzak
-
WIADOMOŚĆ
-
mademoisellewe witaj,przykro mi z powodu twojej straty, wiem co teraz przeżywasz. Jeśli chodzi o lęk przed powrotem do pracy i tym jak ludzie będą reagować,dla mnie też było to bardzo ciężkie i bałam się co będą mi mówić w pracy...ostatecznie, wróciłam do pracy miesiąc po poronieniu (najpierw 2 tygodnie na zwolnieniu ze szpitala, potem dostałam jeszcze od psychiatry na kolejne 3). Reakcje ludzi z pracy nie były złe, podeszli do tematu ze zrozumieniem, generalnie ludzie wobec takiej tragedii często potrafią się zachować i być dyskretni, choć wiadomo,zawsze mogą się trafić buce, które coś palną Pamiętaj też, że jeśli po powrocie do pracy za te 2 tygodnie okaże się, że jednak nie jesteś jeszcze gotowa na podjęcie obowiązków, to masz pełne prawo skorzystać z dalszego zwolnienia (które wydaje psychiatra właśnie). Czasem powrót do pracy pomaga i nie jest tak źle, a czasem - tak jak u mnie, okazuje się że jest za wcześnie i wtedy warto skorzystać z opcji dalszego zwolnienia i wesprzeć się np. psychoterapią. Ja na zwolnieniu jestem już od października, z początku miałam ogromne wyrzuty sumienia i lęk że mnie później zwolnią, ale teraz z perspektywy czasu wiem, że ten czas jest mi potrzebny, by dojść do siebie. Pamiętaj, że teraz twoje zdrowie, także te psychiczne, jest najważniejsze.34 lata, starania od 2014
Wojtek - 02.05.2020 -
mademoisellewe wrote:Nie robilam juz bete i wszystko na tarczyce, oraz usg i wszystko jest okej. Najgorzej ze od roku sie staralam i dopiero mi sie udalo wiec bardzo sie cieszylam i kupilam mase ksiazek a tu bum do 1 lutego jestem na zwolnieniu a potem niestety powrot do pracy gdzie wszyscy przez HR i moje zwolnienie wiedza ze jestem w ciazy wiec odpowiadanie na pytania czemu wrocilam juz mnie przeraza.
-
Hope89 wrote:mademoisellewe,
cześć Bardzo mi przykro, że musiałaś również przez to przejść i dołączyć na forum. Z mojej perspektywy wiem, że czas leczy rany i wierzę, że tak będzie też u Ciebie. Czy to była Twoja pierwsza strata? Jakie badania robiłaś już? Zdradź, to może podpowiemy z dziewczynami co warto jeszcze zbadac.
Odnośnie pracy. Nie przejmuj się ludźmi i wyrzuć z głowy myślenie "co powiedzą ludzie", "o co będą pytać". Przechodziłam przez to 3 razy i każdy w pracy się domyślal dlaczego mnie nie ma. Prawda jest taka, że ludzie są wscibscy i pytają nie dlatego bo się o Ciebie martwia, tylko dlatego, że są ciekawscy. Przy moim ostatnim zwolnieniu doszły mnie słuchy co ludzie mówili bo przecież musiało być za mnie zastępstwo i niektórym się to nie podobało i stwierdzam, że ludzie są wredni Dlatego odcielam się od towarzystwa w pracy i robię dobra minę do złej gry. Na przyszłość już wiem, że nie ma co się zzywac z ludźmi z pracy.... Jak ktoś będzie pytał co się stało to odpowiadaj "miałam problemy zdrowotne" i zmieniaj temat. Ściskam mocno. Nie poddawaj się. Jeżeli masz chec to w piątek planujemy spotkanie zapoznawcze
Dziekuje za wsparcie ! Tak to byla pierwsza wyczekama ciaza po roku staran:( ale ogolnie jakie badania czy jakie po poronieniu ?
Strasznie mi przykro ze az 3 razy jak sie trzymasz po tylu stratach ? Nadal sie starasz? No ja mam jedna bliska kolezanke w pracy i wiem ze wszyscy iuz gadaja o mojej ciazy. Wiec jak nagle wroce 1 lutego to bede gadac juz mi slabo jak podchodza i pytaja o dziecko, a ja musze mowic ze juz go nie ma.
Niestety ja jestem z Krakowa
@ 27.01.2019
Owu 10.02.2019
Nowina 25.02 -beta 115
28.02 -beta 318
02.03-beta 693
04.03-beta 1313
06.03-beta 2553
08.03- beta 5543
11.03-beta 11565
07-03-usg pecherzyk z cialkiem zoltym 10,4 mm
03.01.18- strata pierwszej 'fasolki' -
Cer
Dziekuje za wsparcie ! Poronilam w pierwszych dniach stycznia wiec mam prawie miesiac bo 1 mam wrocic do pracy wiec mam nadzieje ze doje do siebie.
A Ty poronilas w pierwszej ciazy? Mam nadzieje ze juz lepiej!
Zobacze jak bede sie czuc po powrocie jesli kiepsko to skorzystam z paycho dzieki za rade.
Jak dlugo czekalyscie z kolejnymi staranii czy moze nadal czekacie ?@ 27.01.2019
Owu 10.02.2019
Nowina 25.02 -beta 115
28.02 -beta 318
02.03-beta 693
04.03-beta 1313
06.03-beta 2553
08.03- beta 5543
11.03-beta 11565
07-03-usg pecherzyk z cialkiem zoltym 10,4 mm
03.01.18- strata pierwszej 'fasolki' -
Japonk
Dziekuje i przykro mi bardzo 16 tydzien to juz bardzo pozno bardzo Ci wspolczuje ! I jak bylo w pracy po ppwrocie ? Czyli moesiac wystarczyl Ci na dojscie do siebie? Mam nadzieje, ze w moim wypadku tez tak bedzie!@ 27.01.2019
Owu 10.02.2019
Nowina 25.02 -beta 115
28.02 -beta 318
02.03-beta 693
04.03-beta 1313
06.03-beta 2553
08.03- beta 5543
11.03-beta 11565
07-03-usg pecherzyk z cialkiem zoltym 10,4 mm
03.01.18- strata pierwszej 'fasolki' -
Mademoisellewe,
Ja teraz miałam 2 tygodnie na dojście do siebie w czasie świąt Bożego Narodzenia. Nie mogłam sobie pozwolić na L4 bo wracałam po długiej przerwie i powiedzieliby, że coś kombinuję. To była moja druga strata więc wiedziałam już co i jak. Pierwsza była dla mnie gorsza bo niespodziewana i wtedy wzięłam zwolnienie na miesiąc. Trzymaj się ciepło. -
mademoisellewe,
chodziło mi o to czy zdecydowałas się na przykład zrobić jakieś badania już po poronieniu?
Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że u mnie najgorsze było zdecydowanie pierwsze poronienie. Najpierw szok bo pojawiło się plamienie a potem cała reszta, która nastąpiła tj. szpital itd... Bardzo ciężko było mi się pozbierać psychicznie i ogromnie bałam się kolejnego podejścia. W międzyczasie nastąpiły kłótnie z mężem, że seks jest tylko pod starania, że on nie rozumie co przeżywam i że z tym wszystkim jestem sama. Przed trzecią ciąża zmieniłam lekarza na ginekologa pracującego w klinice niepłodności w Warszawie, pełna wiary, że tym razem się uda. Niestety przyszło kolejne poronienie i myśli, że coś jest ze mną nie tak i, że jestem jakimś dziwolągiem. Oczywiście każda informacja, że ktoś jest w ciąży doprowadzała mnie do łez i depresji. Na szczęście poukładałam wszystko sama w swojej głowie i zaczęłam dużo czytac w internecie i rozmyślać co robić dalej. W ten sposób trafiłam do profesor J. która zalecila zrobić jeszcze kilka badań. Można jej zarzucić, że wszystkim zleca jak leci test obciążenia glukozą i diagnozuje pco, ale u mnie z insulinoopornością trafiła w 100%. Kazała unormować wynik, brać leki i dopiero się starać. Jak pomyślę, że poprzednia ginekolog z Invicta, po 3 poronieniu kazała mi się starać bez żadnej większej diagnostyki, suplementacji to robi mi się słabo... Pewnie dzisiaj miałabym na koncie cztery poronienia Staram się jeszcze walczyć dopóki wiek mi na to pozwala i mam jeszcze jakieś resztki chęci.
Odnośnie pracy - jeżeli mogę zasugerować to nie mów nikomu wprost (wiadomo oprócz szefostwa bo ono wie) że poronilaś. Jeżeli ktoś się zapyta co się stało jak się czujesz, najlepsza jest odpowiedź "dziękuję już lepiej, mialam problemy zdrowotne".
Niestety jest baaaardzo dużo kobiet których dotykają poronienia:( Najgorsze w tym wszystkim jest chyba także presja otoczenia i pytania rodziny, znajomych "kiedy dzieci", "no co nie chcecie" a kobieta w tym momencie przechodzi w głowie istny dramat.
Grunt to się nie poddawać. Nadzieja umiera ostatnia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2019, 21:31
Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka -
Mademoisellewe, ja również po stracie pierwszej ciąży zdecydowałam się na badania. Mnie również wyszły niebezpieczne skoki cukru i insuliny, które przez dwóch lekarzy były obwiniane na poronienie (prof Jerzak i endokrynolog). Łącznie z podwyższoną prolaktyną, wysoką homocysteiną, niskim poziomem wit. D. Czuję się trochę bezpieczniej wiedząc jakie mam wyniki i chociaż przyczyny żadna z nas nie znajdzie, to chociaż przybliżenie się do potencjalnej przyczyny daje większe bezpieczeństwo psychiczne.
Badania udowodniły mi też znaczenie suplementacji kwasu foliowego i wit. D, bo ich wyniki miałam naprawdę niskie jak na kobietę starającą się o ciążę. Przyłożyłam się też do diety z niskim indeksem, która chyba jest najzdrowszą z możliwych - szczególnie dla nas, starających się o dziecko.
Moja ginekolog, jeszcze zanim zdecydowałam się na wykonywanie wszystkich badań, powiedziała, że jesli bym ich nie robiła to i tak dałaby mi prawdopodobnie przy kolejnej ciąży niskie dawki aspiryny, jak np. Acard. Uważam, że naprawdę warto go brać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2019, 10:20
Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA -
nick nieaktualny
-
Dziekuje za rady Nie ja na razie roblam tylko TSH i wszytskei tarczycowe rzeczy gdyz mam z tym problem i balam sie ze TSH mi podskoczy po poronienie ale na szczescie jest oej bo bardzo dlugo zbijalam TSH do 1,3 gdyz poczatkowo mialam 8, a to raczej nie dawalo mi szans na ciaze . Nie robilam innych badan po poronieniu. Ja mialam bardzo niska BETE przez cala ciaze wiec wydaje mi sie ze dlatego poronilam, przy pierwszym razie to czeste dlateo nie zachodzilam jakos w glowe co moglo byc przyczyna. A myslicie ze powinnam zrobic jakies badania jak tak to jakie ?
Hope89 podziwiam Cie, ze masz nadal sile. Jeste sbardzo silna ! ja pewnie poddalabym sie i nei dala rady po tylu poronieniach. Masz racje zobaczenie krwi, a potem szpital to bylo najgorsze zycie miedzy nadzieja ze moze jednak jescze wszytsko bedzie okej, a lekiem i prywatna zaloba ze juz po wszytskim.
Angie
Ja robilam duzo badan tych o ktorych piszesz przed ciaza jak jeszce sie staralam , mialam swojego czasu problem z prolaktyna ale unormowalm tak jka i tarczyce. Podejrzewali u mnei naqet niedroznosc jajowodu ale skoro udalo sie raz to mysle ze nie jest dziurawy
Szkoda, ze jestem z Krakowa i nie moge sie z Wami spotkac.
Za tydzien wracam do pracy juz mam psychoze jak tylko o tym pomysle .
Blastka
Wystarczyly Ci tylko 2 tygodnie ?
Nie chce sie nakrecac i swirowac, ale wydaje mi sie, ze jestem w ciazy. Nie dociera to do mnie, ze tak szybko. Ale strasznie jestem senna i bola mnie piersi. Tydzien po poronieniu okropnei bolaly mnie jajniki i balam sieze cos sie dzieje ale zrobilam test owu bo myslam ze to moze owulacja i wyszedl pozytywny, a tego samego dnia rano sie kochalismy. I siknelam dzis na test pomimo ze jeszcze pare dni do okresu i pojawila sie taka bardzo blada druga kreska. Jade wlasnie do ginekologa i zrobi jutro bete. Sama nie wiem czy sie nakrecam i tez boje sie troche bo nie spodziewalam sie plus dopiero co poronilam. Dam Wam znac jutro po becie.Astereae lubi tę wiadomość
@ 27.01.2019
Owu 10.02.2019
Nowina 25.02 -beta 115
28.02 -beta 318
02.03-beta 693
04.03-beta 1313
06.03-beta 2553
08.03- beta 5543
11.03-beta 11565
07-03-usg pecherzyk z cialkiem zoltym 10,4 mm
03.01.18- strata pierwszej 'fasolki' -
Wow to ale szybko zadziałaliście Ale czesto sie slyszy, ze ktos nie doczekał okresu po poronieniu i już był w ciaży. Trzymamy kciuki Czasem nie warto co sie rozckliwiać nad badaniami, bo nasz organizm jest madrzejszy niż cyferki na wyniku i jesli ma sobie poradzić to sobie poradzi
Dziewczyny, zadzwonię i zrobie rezerwacje na piatek na 17.00 na 5-6 osób w Sofrze:) Ja, Hope89, wikpaw, Japonka, Blastka, Cer - ktoś jeszcze chętny?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2019, 19:40
Hope89 lubi tę wiadomość
Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA -
Mademoisellewe,
Trzymam kciuki :* :*
Angie1989,
Ok! Daj znać na jakie nazwisko będzie rezerwacja żebyśmy trafiły do dobrego stolika:) Może zrób na jakieś wymyślone np. Nowak żeby tu na forum nie podawać swojegoInsulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka -
Dziewczyny Sofra (na Wilczej) zarezerwowana na 6 osób, najbliższy piątek, godz. 17.00. Rezerwacja jest na nazwisko Nowak, jak Hope zasugerowałaś
I małe pytanie - czy metformina zmieniła Wam krzepliwość krwi? Podczas zabiegu wyrywania ósemek miałam niestandardowo duże krwawienie... Acard wzięłam jedną jedyną tabletkę dwa dni wcześniej, po 3-tygodniowej przerwie. Ta jedna tabletka byłaby temu winna? Dwa miesiące temu cała diagnostyka trombofilii była ok, antykoagulant tocznia też (badania dwukrotnie - zaraz po poronieniu i dwa miesiące po). Zastanawiam się, czy powinnam znowu zrobić badania, skoro tak krwawiłam i w domu miałam epizod krwotoku po tym, jak puściło znieczulenie (taki kilkuminutowy, pomógł lód...)Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 13:34
Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA -
Angie1989,
hmm dziwnie z tym krwawienie ale wydaje mi się, że to mogło być prędzej po tej jednej tabletce Acard niż metforminie. Pytanie czy metformina wpływa na krzepliwosc.
Dziewczyny,
Te które będą w piątek, może weźcie ze sobą swoje badania to zawsze jak któraś bedzie miała pytania to będziemy mogły porównaćInsulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka