Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuje wam za wsparcie.
Wróciłam właśnie od lekarza.
Powiedział mi że mogę iść do szpitala ale lepiej jak się samo oczyści.
Zdecydowałam że poczekam w domu , mam nadzieje że wszystko będzie dobrze.
5.05.2010 - mój największy Skarb
01.2018 - Aniołek, 8 tydz. na zawsze pozostaniesz w moim sercu. -
Ani obserwuj swoje cialo, sama bedsiesz wiedziala co sie z nim dzieje. Z duzej bety troche poczekasz, wg mnie moze nawet tydzien. Bardzo mi przykro ale pamietaj ze my tu jestesmy ... Trzymaj sie.
Ani1234 lubi tę wiadomość
Aniołeczek 7 tydz [*] 18.08.2017
19.02.2019 [*] -
Ani1234 trzymaj się:* wszystko będzie dobrze!
Ani1234 lubi tę wiadomość
🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
Hej dziewczyny! Na fb na grupie Towsrodku (Akademia Płodności) pewna kobietka zapytała o lekarza z Poznania. Niezaprzeczalnie wygrał młody lekarz Andrzej Bręborowicz. Może was to zaciekawi jeśli szukacie kogoś nowego. Miał tam mnóstwo pozytywnych opinii. Ukończył nadspecjalizacje z zakresu leczenia niepłodności i głównie tym sie zajmuje co bardzo rzadko sie zdarza w przypadku "zwyklych" ginekologow. Sama nie mogę o nim powiedzieć nic, ale gdy nic czasem nie pomaga może warto spróbować?
Dziewczyny tam na grupie pisały jak po nawet 5latach walki z zajściem/donoszeniem ciąży trafiły do niego i po paru cyklach się udało ponieważ wdrożył odpowiednie leczenie.
Miłego dnia!
-
Ok ale nie kazda jest z poznania. Faktycznie trudno jest znalezc dobrego lekarza, mam wrazenie ze lekarze sa dobrzy, jesli wszystko jest ok, a jesli cos nie tak to sie troche wycofuja....takie mam wrazenie
eM lubi tę wiadomość
Aniołeczek 7 tydz [*] 18.08.2017
19.02.2019 [*] -
Wiem, ze nie każda jest z Poznania ale dużo ich tu, bo sie pytały o lekarza dlatego dopowiadam tez o nim:) mysle ze kazda informacja jest cenna a dobrego lekarza znaleźć nie łatwo.. ja z Poznania też nie jestem, mam do niego spory kawałek. A tamten post rzucil mi sie po prostu w oczy i uznalam ze komuś ta informacja może sie po prostu przydać
Bogusia a co do lekarzy to masz rację.. nie każdy ma po prostu wiedzę na temat walki o ciążę i w trakcie niej.. sa przyzwyczajeni do ciąż książkowych. A mało jest właśnie takich, ktorzy naprawdę orientują się, jakie badania kobieta musi zrobić po poronieniu czy wtedy kiedy stara soe już sporo czasu o pierwsza ciążę..Bogusia Bogusia lubi tę wiadomość
-
Masz racje. Moja byla juz ginekolog kiedy przyszlam doniej z krwawieniem w 7 tyg od OM powiedziala ze to moze krwawienie implantacyjne... Zupelnie brak kompetencji i empatii. Po poronieniu nie zlecila mi prawie zadnych badan bo uznala ze to bez sensu...Bondzik masz racje dobrze ze dalas info, bo nawet jednej jak pomoze to dobrze. Ja mam najblizej do Lublina ale tam malo sie dzieje.
Aniołeczek 7 tydz [*] 18.08.2017
19.02.2019 [*] -
Przykre jest to, ze spora większość z nas musi działać na własną rękę żeby znaleźć przyczyny niepowodzeń.
Na szczęście jesteśmy silne :* -
Ja póki co jestem z mojego lekarza bardzo zadowolona. Trafiłam do niego dopiero po pierwszej stracie. Druga ciąża już była od początku u niego, nie skończyła się szczęśliwie, jak wiecie, ale podejrzenie choroby genetycznej padło już w 10 tygodniu, czyli bardzo wcześnie. Podejrzewam, że inny lekarz mógłby u nas tego tak szybko nie zdiagnozować.
Lekarz też mi bardzo pomagał, mieliśmy prawie codzienny kontakt telefoniczny, czasem to on pierwszy dzwonił itd.
Na pewno dam mu jeszcze szansę.
To jest Wojciech Pieńkowski - też z Poznania. -
To dobrze admiralka, bo wiadomo nie kazdy lekarz jest zly. Jednak sa i tacy jak mowilysmy, ze sa dobrzy jak wszystko jest ok a jak juz trzeba sie zmierzyc z ciaza zagrozona lub poronieniem lub nieplodnoscia nie wyglada to rozowo. A szkodaAniołeczek 7 tydz [*] 18.08.2017
19.02.2019 [*] -
Witam dziewczyny (choć pewnie jak każda z Was nie chciałam się tu witać) najprawdopodobniej przechodzę ciążę biochemiczną 4.01 beta ,12, prog 13,68, 6,01 beta 13, 8,01 beta 9,54 prog 2,04 przez 4 dni byłam szczęśliwa a dziś to szczęście mi zabrano tak bardzo się cieszyłam, że niemal chodziłam 10cm nad ziemią a dziś cios prosto w serce
Czy po biochemicznej dostanę normalnie krwawienie/ miesiączka/? Jutro mam wizytę u gina o co muszę go zapytać? Muszę to zapisać bo mam pustkę w głowie...Akceptacja! -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny,
Chcę podzielić się z Wami "dobrą" wiadomością, że oczyściłam się sama. Obyło się bez zabiegu. Endometrium z 20 mm spadło do niecałych 6 mm obecnie, a na wczorajszym badaniu u gina już było widać dominujący pęcherzyk do owulacji Jednak w tym "nienormalnym cyklu" musimy odpuścić starania. Czekam do lutego na normalną @.
Całość oczyszczenia trwało 9 dni.
Zbadam sobie teraz tylko toksoplazmozę, tak na wszelki wypadek bo kociara straszna ze mnie
Trzymajcie się!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2018, 14:03
-
Pierożek, super ze mimo wszystko już jest w porządku i tak "szybko" poszło no i że jest owulka!
Powodzenia w przyszłym cyklu:*