Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
vivien ogólnie nie znam przyczyny poronienia ,w tym okresie dużo stresu przezywałam, ale podejrzewam ze moja tarczyca miała coś z tym wspólnego mam przeciw ciała anty tarczycowe , chociaż leczę się od 5 lat (euthyrox n 75 biorę ) a tą 2 ciąże dowiem się jak badania na antyfosfolipidy zrobię
Chce za 3 mce się starać o dzidzie !!, NIechcę długo czekać, Bede walczyć
-
juicca..porób badania jak lekarz doradził..odpocznij..psychicznie i fizycznie:)i jeśli wszystko będzie ok to do dzieła...jak byłam w szpitalu po poronieniu poznałam kobietę, która chorowała na Hashimoto..i właśnie miała rodzić 3cie dziecko:)więc to nie wyrok..odpowiednio leczone i wszystko można:)
-
Nie dziękuję żeby nie zapeszyć kochane. Na razie to tylko test.. Jak tu teraz wytrwać bez nerwów do wizyty u lekarza Co gorsze jak tu przeżyć dzień i nie myśleć o tym, że znów może coś pójść nie tak, ehh, myślałam, że będzie łatwiej.
Anka81 lubi tę wiadomość
-
blueberry, niestety łatwiej nie ma. Co każde badanie, usg denerwuję się czy wszystko jest w porządku. Jednak trzeba wierzyć, że będzie wszystko dobrze.
Byłam dzisiaj na wizycie kontrolnej i na szczęście wszystko jest jak na razie maleństwem dobrze. Te bóle brzucha to niestety mój kochany kamyczek w woreczku żółciowym. Dostałam masę dodatkowych badań do zrobienia.
zozol pytałam o kwas foliowy i nie ma wskazań aby go brać w większej dawce po poronieniu. Kwas foliowy nie chroni przed poronieniem. Większe dawki biorą kobiety, które urodziły lub mają w rodzinie dzieci z wadami cewy nerwowej.blueberry lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWskazaniem do brania podwyższonej dawki kwasu foliowego w ciąży jest na przykład niewyjaśnione poronienie czyli teoretycznie mogło być na tle wad genetycznych, wcale nie trzeba mieć kogoś chorego w rodzinie... Ja od poronienia do 14 tc brałam profilaktycznie 5 mg kwasu foliowego dziennie.
-
Przykro mi Ulala musisz byc dzielna. Cierpliwośc Nam sie jeszcze wynagrodzi !
Dzis poszłam zrobic badania tak wiec za 10 dni bede miała wyniki , 10 dni niepewności i stresu... może w koncu czegoś się dowiem -
asiank wrote:ANAPOP bardzo mi przykro. Niestety z każdym dniem sporo nas tutaj przybywa.
Trzymaj się kochana. Masz na tym forum w nas wsparcie.
Juicca cieszy mnie, że udało się dostać skierowanie na badania.
Zozol a mówili jak długo trzeba czekać na wyniki?
A czy któraś z Was dostała również badania dla męża?
Wyniki będę miała do 2 tygodni-(mogą być kilka dni wcześniej), znowu 2 tygodnie niepewności. Drogie niestety te badania. -
mężów też powinno się badać. W mojej rodzinie kuzynka poroniła aż 5 razy. Przebadali ją na wszystkie strony. I nic. W końcu trafiła do ginekologa, który się zdziwi, że do tej pory nikt nie przebadał męża. Okazało się, że względu na jego szkodliwą pracę ma bardzo słabe plemniki. Leczył się ok 2 lat i zmienił charakter pracy. Dzisiaj mają dwójkę fajnych dzieci.
Dlatego myślę, że jeśli u kobiety badania nic nie wykażą powinno się na badania również skierować męża. Przecież wina nie zawsze jest po stronie kobiety.
zozol i juicca i ja czekam z Wami na wyniki.
juicca lubi tę wiadomość