X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • asiank Ekspertka
    Postów: 325 68

    Wysłany: 8 listopada 2012, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anna_w o takiej kuracji też mi mówiła moja ginekolog gdyby się nie udało teraz.

    eiktrjjgehcrgla0.png Mój Aniołek 17.07.2012 (8tc)
  • anna_w Ekspertka
    Postów: 240 325

    Wysłany: 8 listopada 2012, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiank jak widzisz u mnie narazie ta kuracja bez rezultatu, zobaczymy jak bedzie w tym cyklu, chciałabym żeby się udało, czego i Wam dziewczyny życzę.

  • grejfrutowa Debiutantka
    Postów: 14 10

    Wysłany: 8 listopada 2012, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny i ja dołączam do Was 24.12.2011 straciłam swoje maleństwo w 6tc :(

    8897b4eb900d7cea9533634c86c6a8f1.png
  • asiank Ekspertka
    Postów: 325 68

    Wysłany: 14 listopada 2012, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj grejfrutowa. Sporo nas mam aniołków niestety.

    Starania rozpoczęta :) I ten poniższy artykuł mnie w jakiś sposób uspakaja i podnosi na duchu, że tym razem będzie dobrze.

    "Kobiety, które straciły dziecko w wyniku poronienia, nie powinny czekać z kolejną ciążą. Opóźnianie zajścia w ciążę jest niepotrzebne - twierdzą lekarze w prestiżowym piśmie "British Medical Journal" i przekonują, że 6-miesięczna przerwa, zalecana dotychczas przez WHO nie jest konieczna.
    Co więcej, naukowcy mówią nawet, że jeśli kobieta zajdzie w ciążę w ciągu pół roku od pierwszego poronienia, istnieje mniejsze ryzyko kolejnej straty dziecka czy rozwoju ciąży pozamacicznej.
    Lekarze przebadali pod tym kątem 31 tysięcy kobiet. Pośród kobiet, które po poronieniu ponownie zaszły w ciążę w ciągu 6 miesięcy, 85% urodziło zdrowe dzieci. Wśród kobiet, które czekały ponad 2 lata, współczynnik ten wyniósł 73 %."



    Nina, anna_w lubią tę wiadomość

    eiktrjjgehcrgla0.png Mój Aniołek 17.07.2012 (8tc)
  • Nina82 Ekspertka
    Postów: 235 414

    Wysłany: 14 listopada 2012, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się jakoś mniej podobają te statystyki, bo moje pół roku już minęło... Oj, gdyby tak dzidziuś już zechciał do nas przyjść...

    iv0915nmtn0pw8ol.png

    3jgx3e3kcagyktpu.png
  • moniaak Autorytet
    Postów: 252 111

    Wysłany: 14 listopada 2012, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej..jeszcze tydzień temu myślałam że będę się dopisywała do forum- "w ciąży" ale widocznie los chciał inaczej..poroniłam parę dni temu..koniec 5go tygodnia.poronienie całkowite więc obeszło się bez łyżeczkowania.na razie mam jeszcze plamienia i lekkie bóle podbrzusza więc nawet nie myślę o ciąży w przyszłości.

    kasss lubi tę wiadomość

  • Nina Autorytet
    Postów: 3522 4056

    Wysłany: 15 listopada 2012, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniaak to smutna wiadomość i doskonale wiem co czujesz, bo rok temu przeszłam dokładnie to samo w 6 tc, bolało strasznie fizycznie, ale psychicznie gorzej...jedynie teraz wiem, że czas naprawdę leczy rany...

    bella lubi tę wiadomość

    ijpbx1hp0l1f6pzg.png
    dqprj44jred240is.png
  • loveforever Znajoma
    Postów: 27 18

    Wysłany: 19 listopada 2012, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was serdecznie.
    Ja też straciłam mojego syneczka (Noel) w sierpniu tego roku. Był to 9 tydzień..Na jednej wizycie słyszałam serduszko, a dwa tygodnie później już nie...strasznie to przeżyłam gdyż długo się staraliśmy o drugie dzidzi.
    Teraz już 3 cykl starań o trzeciego maluszka, tak bym chciała, żeby był szczęśliwy:)
    45cb8cb92455569de7c059d739c99507.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2012, 13:16

    Luśśka:D lubi tę wiadomość

  • moniaak Autorytet
    Postów: 252 111

    Wysłany: 20 listopada 2012, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    masz bardzo ładny ten cykl.więc może tym razem się uda:)

    loveforever lubi tę wiadomość

  • asiank Ekspertka
    Postów: 325 68

    Wysłany: 20 listopada 2012, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniaak jak się czujesz? Jesteś jeszcze w kraju?
    Mój pierwszy miesiąc starań po poronieniu niestety nie był owocny?

    eiktrjjgehcrgla0.png Mój Aniołek 17.07.2012 (8tc)
  • moniaak Autorytet
    Postów: 252 111

    Wysłany: 21 listopada 2012, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej asiank..już w Belfaście.u boku męża.wypis ze szpitala zaniosłam do polskiego lekarza tutaj bo mam się kontrolnie jeszcze zbadać..a czuję się..fizycznie bardzo w porządku.psychicznie..lepiej niż tydzień temu.my ze staraniem poczekamy do stycznia/lutego.a Tobie życzę powodzenia!!oby następny cykl był owocny!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2012, 23:40

  • moniaak Autorytet
    Postów: 252 111

    Wysłany: 26 listopada 2012, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny jak dlugo po poronieniu czekalyscie na owulacje?

  • Aga84 Znajoma
    Postów: 22 8

    Wysłany: 27 listopada 2012, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny ja poroniłam w 11 tyg- bliźnięta ponad rok temu, za mną 9 cykl starań, długo nie miałam owulacji i dlatego podjęłam leczenie Clo

  • asiank Ekspertka
    Postów: 325 68

    Wysłany: 28 listopada 2012, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Aga84 my teraz drugi cykl starań.

    moniaak ja dokładnie dostałam okres po 5 tygodniach od poronienia. W moim przypadku było łyżeczkowanie i 9 tyd. ciąży.

    eiktrjjgehcrgla0.png Mój Aniołek 17.07.2012 (8tc)
  • moniaak Autorytet
    Postów: 252 111

    Wysłany: 28 listopada 2012, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki asiank..u mnie jak na razie nie było jeszcze owulacji po poronieniu więc jestem ciekawa jak długo potrwa zanim mi cykl wróci do normy..

  • asiank Ekspertka
    Postów: 325 68

    Wysłany: 29 listopada 2012, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniaak mnie lekarze mówili, że przeważnie w ciągu 4-6 tygodni przychodzi okres. Tylko nie wiem czy na to ma wpływ czy był zabieg czy naturalne poronienie.

    eiktrjjgehcrgla0.png Mój Aniołek 17.07.2012 (8tc)
  • moniaak Autorytet
    Postów: 252 111

    Wysłany: 30 listopada 2012, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zaczekam i zobaczymy ..jak na razie ponad 2 tygodnie od poronienia i owulacji jeszcze nie bylo.wczoraj robilam badanie krwi zeby sprawdzic czy jeszcze jest beta..ale juz chyba nie powinno nic byc!!

  • marcik49 Debiutantka
    Postów: 13 1

    Wysłany: 30 listopada 2012, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Również się dołanczam do tej akcji :)
    moje nieszczęście miało 23 lipca tego roku niestety

    Catherine lubi tę wiadomość

    MARTUŚKA
  • moniaak Autorytet
    Postów: 252 111

    Wysłany: 30 listopada 2012, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej marcik..zaczeliscie juz starania na nowo?

  • Anula Debiutantka
    Postów: 13 4

    Wysłany: 1 grudnia 2012, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Aniołkowe Mamy. W lutym poroniłam - 6tc.Miałam łyzeczkowanie, okropny ból fizyczny, psychiczny nie mniejszy. Nadal nie mogę sie pozbierać. Moje dzieciątko miałoby teraz 1,5 miesiaca:( Od kwietnia staramy się o następną Dzidzię i nic.... Ginekolog stwierdził, ze u mnie wszystko ok, ale nadal nic... niestety.

    pae2mkwy19fw9l72.png
    21.02.2012r Nasz Aniołek [*]
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ