Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dzięki Iza75.
Jakos jeszcze to do mnie nie dociera i jestem troche pełna obaw.Odetchne dopiero za miesiąc po pierwszym USG jak usłysze,że wszystko jest ok.
Wogóle to w poprzedniej ciązy zaszłam 17 pazdziernika a teraz 17 maja i przewidywany termin porodu mam mniej wiecej w dzień kiedy urodziłam moich chłopców. Czy to nie przeznaczenie?
Na dokładke brat mi napisał,że bratowa zrobiła dzisiaj test i wyszedł pozytywny.Są małżeństwem 7 lat i specjalnie sie nie starali i nigdy jakoś nic im sie nie przytrafiło a teraz zaszła razem ze mna. Szok
Ewelcia, inessa, gosia86, ewcia21k lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMaja jeszcze raz Gratulacje i dziekuje
A ja też koncze w październiku 39 lat czyli jakby sie jakimś cudem udało utrzymac ciaże to pierwsze dziecko bede rodzić w wieku 40 lat!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 21:47
Iza75 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja ostatnio usłyszałam od mojego Ł że tak bardzo chciałam starać się od wakacji żeby na wiosnę urodzić,że jak zaszłam w ciążę to byłam przerażona że mam na sierpień a to już bliżej jesieni- mówi teraz coraz bliżej jesteś swojego planu
Maja tak Ci zazdroszczę ale tez się strasznie ciesze- to nam daje dużo siły i nadziei
Ja mam 26 latIza75 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Iza75 wrote:Gosia i co masz jakies wiesci?
ach faceci
ogólnie to w pracy mam laskę pustostan w głowie i meczy mnie jej zachowanie, dzisiaj już wszystko mnie męczy, ale na szczęście nie łapię doła
wyśpię się i wszytko będzie ok
ja za chwilę będę miała 28 lat a to brzmi dla mnie bardzo poważnie:(Iza75 lubi tę wiadomość
-
Inessa wiem wiem, mam ten sam problem ale mimo wszystko wierze. Jak zaszłam w ta ostatnią ciąże to myślałam,że Bog mnie wysłuchal bo wbiłam sobie do głowy, że muszę mieć dziecko przed 40tka. Kiedy poroniłam to sie załamałam, nie wiedziałam po co to było, dlaczego Bóg najpierw dał a potem odebrał...Teraz po miesiącu już przestałam wyznaczac sobie granice wiekowa (ocywiscie w granicach rozsadku). Mysle, że to co sie stało miało jakis sens głebszy, chociżby to, że jestem lepszą mamą dla mojego syna. Odkąd pojawił się na świecie jest moim najwiekszym skarbem ale dopiero teraz naprawde doceniam że go mam i tule go tak czesto jak sie da. Aha i nadal wierze, że urodze przed 40tka
Inessa sama wiesz, lepiej ode mnie (bo ja dołączyłąm niedawno) ile jest trudnych historii dziewczyn, które maja pozytywne zakonczenie. Dlaczego nam ma sie nie udac hmm? Pisałas, że uwielbiasz sie kochac z mężem wiec kochajce sie teraz do utraty tchu kochana