X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie 5 tygodni placze już mało czasem trochę gorszy dzień
    jak byłam u psychologa to powiedział że takie forum jak nasze to swietna forma terapii

    ewcia21k, Amy, inessa lubią tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • ewcia21k Autorytet
    Postów: 1354 1091

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet znalazłaś jakąś tą firanę? Może dziś bym jeszcze materiał kupiła.

    Nasz Madziulek kochany-zasnęła w 35tc.16.12.2013r.(*)
    aniolek-dziecko.gif
    Czekamy na Alicję :D
    ad68819281.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anet525 wrote:
    dziewczyny a powiedzcie mi jakie były wasze relacje z męzem po tym co sie stało? bo mój na poczatku bardzo mnie wspierał, ale teraz widze ze zrobił sie jakis taki dziwny. Jest nerwowy, jakis z dystansem, wcale nie chce się kochać, rozmawialam z nim uwaza ze jest wszystko w porządku tylko ma sporo spraw na głowie a wczoraj to był nie do życia, wzięłam córke i na spacer poszłysmy bo juz nie mogłam go znieść.

    Kliknęło mi się przez pomyłkę "lubię" ech.
    Jak wróciliśmy do domu po usg płakaliśmy kilka godzin razem.. Tzn ja płakałam jak najęta, jemu leciały łzy...powiedział mi że nasze dziecko zmieniło jedynie termin przyjścia na świat.
    ja płakałam później jeszcze kilka dni non stop. Budziłam się w nocy, wstawałam na równe nogi i zaczynałam swoje płakanie od nowa. Kołysał i uciszał mnie całą noc. Po zabiegu temat się zamknął.

  • PauLLa Autorytet
    Postów: 1152 1423

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewcia tule :* bardzo mocno...z czasem i ja bede tak silna jak Ty :*

    Dla niektorych to, ze siedzimy przed kompem ciagle, moze byc dziwne a dla nas to prawie jak ratunek przed depresja. Ba! To jest ratunek :) z racji, ze ciagle chodza mi po głowie durne myśli zaczęłam zbierać dane co mi potrzebne do pamiętniczka. Zauważyłam, że będzie baaaardzo gruby...wszystko chce uwiecznić na zdjęciach i filmach. Planowałam zakup lepszego tableta, żebym na wyjeździe też mogła do Was zaglądać ake głupia nie pomyślałam, że aparatu nie mam a chce zdjęcia robić :/ skleroza nie boli :P

    ewcia21k lubi tę wiadomość

    bi7y7ddlfmn3ut49.png

    74dii09kdzbtm8xb.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewcia21k wrote:
    Anet znalazłaś jakąś tą firanę? Może dziś bym jeszcze materiał kupiła.

    nie jestemw pracy nie mam tez wymiaru okna bo nie pamietam . poszukam cos w domu to dam ci znac

    ewcia21k lubi tę wiadomość

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • PauLLa Autorytet
    Postów: 1152 1423

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia trzymam mocno kciuki :*

    gosia86 lubi tę wiadomość

    bi7y7ddlfmn3ut49.png

    74dii09kdzbtm8xb.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosi ja również:)
    PAULLA kiedy wyjezdzasz?

    gosia86 lubi tę wiadomość

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • ewcia21k Autorytet
    Postów: 1354 1091

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok,napisz mi tylko czy z kreszu chciałabyś tą firankę?

    Nasz Madziulek kochany-zasnęła w 35tc.16.12.2013r.(*)
    aniolek-dziecko.gif
    Czekamy na Alicję :D
    ad68819281.png
  • ewcia21k Autorytet
    Postów: 1354 1091

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uciekam dziewczynki,zajrzę do Was potem :)

    Nasz Madziulek kochany-zasnęła w 35tc.16.12.2013r.(*)
    aniolek-dziecko.gif
    Czekamy na Alicję :D
    ad68819281.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak ewcia. nie wiem jak sie tu wkleja fotki?

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiu trzymam kciuki z całych sił!

    U mnie mąż po wszystkim zrobił się bardzo nerwowy i rozkojarzony. Jak nigdy. Nawet zdarzyło mu się wymusić pierwszeństwo i przerysować auto... Oni też to bardzo przeżywają.
    Ostatnio powiedziałam mu, że myślę że to była dziewczynka i źle to zniósł. Zapytał, czy to stało się przez to że chciał mieć chłopca...

    gosia86 lubi tę wiadomość

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie było tak ,że poroniłam w szpitalu w nocy, on przyszedł rano ,usiadł na łóżko i zobaczył że lecą mi łzy, położył głowę na mnie i milczał, leciały tylko łzy.
    W domu robił wszystko żebym zapomniała, albo inaczej żebym nie myślała...BYł bardzo troskliwy,mimo że ja wybuchałam raz płaczem raz złością.
    W sumie to bardzo mi pomógł dojść psychicznie, ciągle mówi że zawsze będzie z nami, w naszych sercach, ale też ciągle mówi że chce próbować,ze tak długo aż yczerpią się możliwość- tak długo dopóki nie osiąniemy celu.
    Ja bym już dawno odpuściła, ale mój Ł to uparciuch i optymista. I dobrze jedno z nas musi być bo ja tonie dość że uparta to wciąż pesymistycznie nastawiona...

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • PauLLa Autorytet
    Postów: 1152 1423

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet po za domem mialam na mysli :* :) przepraszam, ze wprowadzilam w blad :)
    Ale na wakacje mam nadzieje, ze pojedziemy rowniez :) i wrocimy z niespodzinka :)

    bi7y7ddlfmn3ut49.png

    74dii09kdzbtm8xb.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trzymam za was kciuki Paulla:)

    ja poprostu nie wiem co myslec mąz uwaza ze forum na mnie źle wpływa bo ja ciągle w tym tkwie a powinnam zapomniec gdy widzi u mnie łzy. czy to tak cięzko mu zrozumiec ze płacze nie przez forum tylko jeszcze mam w sobie załobe? skoro on chce ukrywac uczucia bo mu tak lepiej to prosze bardzo ale niech mi nie nakazuje robic tego co on bo ja musze to z siebie wyrzucic tak czesto jak bede musiała. nie wiem chwilami mam go dosc

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • PauLLa Autorytet
    Postów: 1152 1423

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miru ja pod wpływem emocji na początku naciskałam na R żeby zmienił zdanie, bo był przeciwny kolejnej ciąży. Z czasem dostrzegłam, że ani ja ani on nie przeszliśmy swojej żałoby. Kiedy widzi, że płaczę albo jestem bliska płaczu to próbuje mnie rozweselić. Czasami udaje sie to jemu a czasami proszę żeby pozwolił mi płakać i przytulił się. Ostatnio spytałam jak on się czuje po stracie Karinki, na poczatku zły spytał, że dopiero teraz pytam. Ale przeszło mu...nie chciał mówić nic, bo znowu byłabym smutna a ja powiedziałam że musi z siebie to wyrzucić a nie trzymać wszystko w środku. Mówił i płakał a ja razem z nim...pożegnaliśmy jak co noc naszą Królewnę i zasneliśmy. Od tego czasu nie kłócimy się...a jak już droczymy tylko, bo jak tak trzymamy wszystko w sobie to potem wybuchamy.

    bi7y7ddlfmn3ut49.png

    74dii09kdzbtm8xb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie niby już chwila minęła i ja już też przy nim nie płakałam, ale teraz była moja koleżanka u nas z zaproszeniami na swój ślub i powiedziała nam że jest w 5 tygodniu ciąży. Poczułam się, jakby mnie strzeliła w twarz. I się zaczęło w nocy płakanie. Nawet nie skojarzył czemu płacze. Mężczyźni tak szybko zapominają?

  • PauLLa Autorytet
    Postów: 1152 1423

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet dziekuje ale w srode okaze sie czy ten wyjazd bedzie tylko na wypoczynek czy mozemy tez juz starac sie o dzidzie. Ale jestem pelna nadziei. *.*
    Po za tym ja mam czasami tak jak Ty. Moj R palnie bez namyslu, ze ciagle siedze na tym durnym forum zamiast cos robic a mi jest cholernie przykro wtedy...znaczy sie...mowil tak czasami, bo ostatnio coraz czesciej mowilam ze pomaga mi pisanie z Wami i wgl. Powoli zaczyna rozumiec i zaczyna tez przezywac ze mna to, ze doszly kolejne dziewczyny, ze ktorejs sie nie udalo mimo takiej nadziei. Ja wracam do szarej codziennosci i staram sie pomagac jemu i byc z nim ale gdy jest mi zle moge na niego liczyc.

    bi7y7ddlfmn3ut49.png

    74dii09kdzbtm8xb.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moze nie to ze zapominają ale inaczej sobie z tym radzą. dziewczyny fajnie macie ze macie takie wsparcie. mój był taki przez pierwsze dwa tyg potem moje płakanie zaczeło go juz draznic wiec popłakuje pokryjomu, przy dziecku nie moge wiadomo czemu, przy nim nie bo sie wscieka moja mama to juz wogóle nie rozumie o co tyle płaczu szkoda gadac dobrze ze mam was...

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mój o dziwo ostatnio mówi do mnie " i co tam u dziewczyn, mam nadzieję że nie dołączają do Was nowe" Mówię że owszem- ale mało- a on " to przykre że tyle kobiet cierpi, ale macie siebie i dacie radę .
    Patzre na niego i nie wierzę- on nie lubi jak ja na kompie siedzę - on to jets anty laptop :D

    Ale to nic przyszedł z pracy w piątek i mówi taki przejęty" zarządzam od poniedziałku przez tydzień zero kłótni"
    Ale dzisiaj rano coś zaczął marudzić - jak to on kiedy musi wstać do pracy- patrzę wymownie na niego- a on" no tak , mamy tydzień bez kłótni to nie prowokuj mnie, ja mówe teraz do siebie- tzn marudzę :" myśłałam że padnę :D

    Czarnaa94, ewcia21k lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 16 czerwca 2014, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale zdążyłyście naskrobać :) Ewcia przytulam Cię mocno <3
    Mój B bardzo mnie wspiera, na początku mówił "nie płacz" ale potem już mnie tylko przytulał i to mi pomagało. Potem zaczęło mi brakować jakiejś rozmowy z nim na ten temat, ale porozmawialiśmy i wiem że on wcale o tym nie zapomniał chociaż tak mi się wydawało. On też tęskni za naszym Bąbelkiem i nie potrafi zrozumieć dlaczego to nas spotkało. Był czas też że narzekał że dużo na forum siedzę, ale mu wytłumaczyłam że to mi bardzo pomaga. Teraz czasami mówimy o Olku, że czuwa nad nami :)

    ewcia21k lubi tę wiadomość

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
‹‹ 343 344 345 346 347 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ