Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej kochane
dobrego dnia i tygodnia Wam życze 
ja jutro mam 4 miesiace od straty Maluszka
wspieram każdą z Was
i powiem tylko,ze mój maż też przechodził różne etapy żałoby ale zawsze miałam od Niego wielkie wsparcie i to mi samej pozwoliło na przejscie tych etapów nie pisze,że już wszystkie przeszłam ale już jest inaczej niż na początku.
eM lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Inessa- ty też wiele przeszłas 4 aniołki... aż mnie ciarki ogarnęły. kobieta jednak ma mnóstwo siły by to przezyc i próbowac dalej. Moj mąz chyba sie boi znów spróbowac...
inessa lubi tę wiadomość
mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
24.09.2006 Nikola
06.03.2015 Ineska
-
nick nieaktualnyAnet wiesz mój też po ostatniej stracie nie chciała sie starać tak odrazu ale to bardziej ze wzgledu na mnie bo widział co ja przeżywam dopiero w ostatnim cyklu miał rozmowe ze znajomym którego zona straciła dwójke dzieci w 7 miesiacu - oba przez lekarza i to ten znajomy Go wsparł i zmotywował do walki a teraz mó maz mnie motywuje bo to ja straciłam nadzieje,ze sie nam uda utrzymać kiedykolwiek ciażę
Amy mam podobnie nie wyobrażam sobie życia bez meżą i codziennie Bogu dziekuje,zę mi Go dał mimo iż późno sie poznaliśmy ( leci nam dopiero 3 rok znajomosci) ale teraz wiem co to znaczy żyć,kochać sie nawzajem
eM, ewcia21k lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nam 5lat znajomości minęło dokładnie w dniu poronienia, taki okrutny dowcip losu. W sierpniu minie 3lata po ślubie, a wydaje się jak bym żyła z mężem od zawsze.
Amy, ewcia21k, gosia86 lubią tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Nam 24 grudnia minie 3 lata.
Ale mam wrażenie że jesteśmy ze sobą co najmniej 10 lat- oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu
Niby mało, ale... wiecej osiągnęłam z Nim w tak krótkim czasie niż z innym przez kilka lat.
Szkoda tylko,że nie mogę mówić o nim "mąż"
ewcia21k lubi tę wiadomość
Nath 27.07.2015
(*) mama 5 aniołków
6 cykl starań -
nick nieaktualny
-
A nam jak wiecie minęło 4 dni temu 10 po ślubie a 15 maja 12 odkąd jesteśmy razem
Do gin jednak idę dziś na 19.45 ,dzwoniła przed chwilką,dobrze bo do piątku czekać to zaaadługo.
inessa, gosia86, maja35 lubią tę wiadomość
Nasz Madziulek kochany-zasnęła w 35tc.16.12.2013r.(*)
Czekamy na Alicję
-
nick nieaktualnyTo czekamy na wiesci Ewciu
ja ide w środe i już zaczynam świrować czy trafie na madrego gina,czy mnie wogóle zbada,pomoze !!!
A my z meżem poznaliśmy sie przez neta jak juz oboje byliśmy zrezygnowani,ze nikogo już nie poznamy z kim moglibyśmy spedzić całe życie oj wiele sie potem wydarzyło i do tego w bardzo szybkim tempie
ewcia21k, Iza75 lubią tę wiadomość
-
Anet tak, Karinka była wpadką ale jakoś na początku był szok a potem wizyta za wizytą u gin i radość, że zostaniemy rodzicami. Nie braliśmy ślubu jednak ze względu na nią.
Miru..ja też nie mogę mówić mąż...nawet narzeczony...ale to jego wola
Gosiu od porodu jakoś próbowaliśmy trzy razy żeby coś było ale jakoś zablokowałam się....trzeci raz jakoś poszło lepiej ale jakoś na pieszczoty nie mam ochoty, nawet całować nie chce się z nim....ale zabezpieczać się musi, bo nie chciałabym tak szybko być w ciąży jednak. Muszę dojść do siebie.
My jestesmy razem 4,5 roku....i tyle tez sie znamy...
Ewcia powodzenia :*
ewcia21k lubi tę wiadomość
-
Ewcia czekamy na wieści oby wszystko było ok
Paula daj sobie czas na wszystko
my się znamy 12 lat 9 razem i 6 po ślubie
jak mi się dzisiaj nic nie chce:( nie wiem za co się zabrać
mówię teraz do mojego M że nie długo już lipiec i będziemy się starać i na szczęście nic nie wymyśla i się zgadza chyba wie że tego potrzebuję
ale swoją drogą to ja jakaś dziwna ostatnio jestem, dwa dni temu piszę że wcale mi się nie spieszy że kiedy będzie to będzie a dzisiaj już bym chciała żeby był lipiec, już się zastanawiam czy test robić od razu w dniu planowanej miesiączki czy czekać, paranoja jakaś mnie dopadłaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2014, 17:30
ewcia21k lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny przepraszam, że wam smęcę, bo wiem że część z was chciałaby być w mojej sytuacji i móc się starać.
Właśnie zrobiłam test ovu, baaaardzo pozytywny. Moje serce wariuje i już myśli że to test ciążowy. Jak sobie ze sobą poradzić? Powtarzam sobie 'Nie jestem w ciąży', ale pomaga tylko na chwilkę. Boję się, że się zablokuje i tyle będzie z ciąży.Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
nick nieaktualny
-
Hmmm... Zajęcie się czymś to chyba dobry pomysł, siedzę tu i patrzam na ten test. Może zacznę od relaksującej kąpieli a potem posprzątam dzięki Gosiu :*
gosia86, inessa, ewcia21k lubią tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
nick nieaktualny
ale nie ma co sie nam dziwic 
