Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
dziękuje inessa nie, to nie krwawienie. Takie baaardzo skąpe. Ale czuję jajnik prawy jak nic to on! ja nigdy tak nie miałam, ale wiem, że to dobry objaw funkcjonuję jak trzeba ;P dziękuje jeszcze raz kochana! :*
eM ja i tak trzymam kciuka musi byc dobrze! teraz musimy czekam na efekty! cudownieeM, inessa lubią tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
No ja właśnie kurcze widzę wszędzie symptomy ciążowe. Pewnie połowy nawet nie ma a na drugą połowę jest za wcześnie . Nie wiem jakoś ten cykl jest dla mnie strasznie niestabilny emocjonalnie... Może w następnym podejdę do tego spokojniej.Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Ja mogę Ci podać przepis na zajście przebywaj duuużo z ciężarnymi! podobno zarażają dziewczyny, które mają pod sercem dziewczynki a tak na serio...kochajcie się tak jakby jutra nie było kochana dobrze, że tak podchodzisz do sprawy w każdym wypadku będzie dobrze cieszy mnie to! ja też mam takie podejście
eM, gosia86 lubią tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
eM oj ja już się nie dam wkręcić na takie wróżenie i strasznie ostrożnie do tego teraz podchodzę!!! kilka dni po poronieniu jak byłam w pracy przyszedł starszy pan z biura obok i stwierdził mojej koleżance że jej powróży z obrączki ile będzie miała dzieci ta się zgodziła i coś tam pokręcił na niteczce swoją obrączką i powiedział ze będzie mieć chłopca a później dziewczynkę ta się ścieszyła i super i nagle wziął moją dłoń i zaczął machać no niby się zgodziłam chociaż bardzo sceptycznie na takie rzeczy patrzę i gość do mnie mówi: twoim pierwszym dzieckiem będzie chłopiec i ... tyle nie będziesz mieć więcej dzieci!!! normalnie mało się nie rozwyłam... a jak mu powiedziałam, że to nie może być prawda bo planuje drugie dziecko to mi powiedział że od 30 lat wróży i jeszcze się nigdy nie pomylił!!!!! więc ryczałam przez 2 tyg i mój P stwierdził, że dopadnie dziadka w zaułku i mu łomot spuści za nakręcanie mnie... troszkę pomogło ale strasznie mnie te słowa dotknęły...
-
Ja muszę czekać do sierpnia a Wy już symptomów szukacie wgl mój R mówił wczoraj, że ze staraniami musimy poczekać a ż dom wyremontujemy, bo gdzie mielibyśmy mieszkac, a ja jemu na to że rok wystarczy, bo tylko ściany, panele i okna z drzwiami wstawić, a jak nie zdarzymy z kuchnią, która od zera praktycznie stawiana to ja u rodziców mogę być przestał gadać i zaczął się zastanawiać ale już nic nie mówił. Za miesiąc wizyta u gin, matko jak to szybko zleciało jeszcze nie tak dawno czekałam na wizyte kontrolną
eM chyba żadna z nas nie praktykije czarnej magi -
Lemi kurcze aż dreszcze mnie przeszły....ale nie wierz w takie brednie wiadomo, że dotknęło Cie to bardzo ale byłaś drugi raz w ciąży, a to że dzidziuś jest aniołkiem nie znaczy, że nie jest Twoim dzieckiem, jest takim Dzidziusiem w niebie. I doskonale o tym wiesz :*
Magic lubi tę wiadomość
-
Lemurek już się pomylił, bo masz 2 dzieci, tylko niestety jedno nie przy sobie.
Ja podchodzę do takiego wróżenia jak do zabawy może kiedyś cyganie mieli taką moc, bo mojemu tacie wywróżono 2 córki i 2 córki ma ale to tylko wróżba jak by chcieli 3 dziecko to pewnie by mieli .
Mój tata kiedyś też się bawił we wróżenie z obrączki i przestał gdy wywróżył ciężarnej synka a ona poroniła. Nie ma co się przejmować każda z nas sama decyduje o swoim przeznaczeniu i wbrew wszystkim niepowodzeniom musimy walczyć dalej i każda wróżba to tylko zabawaAniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
mi ciotka kilka lat temu wywróżyła pierwsz chłopca potem dziewczynke i tyle... obrączka musi byc złota i zawiesona nie na nitce tylko na włosie wyrwanym z głowy osoby, której się wróży ja sie tego trzymam będzie dwójka i już
!Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Cześć Kochane!!
Witam nowe dziewczyny, bardzo mi przykro, że musiałyście do nas dołączyć
Ja jak byłam w ciąży to omijałam zakładkę "poronienie" szerokim łukiem (nawet spojrzeć na nią się bałam) choć miałam przeczucie, że w końcu i tak tu trafię.
Oj dziewczyny miałam czekać ze staraniami do nastepnego cyklu, ale wczoraj z Mężem tak nas poniosło, że teraz się martwię, że może przez przypadek coś wycudowaliśmy Bo wg moich obliczeń mam dni płodne właśnie. Ehh teraz tak sobie myślę, że trochę głupota z naszej strony, bo gardło mnie pobolewa, mam nadzieję, że infekcja się nie rozkręci.
Mam złe wspomnienia, bo w 7 tygodniu ciąży miałam dość wysokoą gorączkę (38, i lekarze mówią zgodnie, że to było przyczyną poronienia
No ale pierwszy cykl to pewnie bez owulacji jest
Przytulam Was wszystkie :* -
eM ja to dopiero jestem wariatką
bo przecież kochaliśmy się i M się zabezpieczał prezerwatywą
a ja mimo wszystko brałam pod uwagę że z tym moim okresem może to trwa tak długo bo zaszłam??? oO ale jak? wiatropylnie??
M mnie zwolnił z mycia lodówki więc mam chwilę na forum
Paula przypominają mi się czasy budowy naszego domu jak prosiłam M żebyśmy się już starali a on ciągle miał jakieś asy w rękawie dlaczego nie teraz tez mu tyłumaczyłam że przecież mogę być już w ciąży że zaraz się przeprowadzimy itp
i co już rawie dwa lata na swoim a dziecka nie ma
ja mam usg 19.07 i umówiłam sobie wizytę na 13.09 akurat w okolicy dni płodnych jeśli cykle będą regularneeM lubi tę wiadomość
-
a propos mojemu tacie cyganka wywróżyła 2 córki i że umrze w młodym wieku ale jak już załatwi wszystkie swoje ziemskie sprawy... umarł w wieku 50lat dwa tygodnie po moim ślubie wiedząc, że będzie miał drugiego wnuka o którym tak strasznie marzył... te dawne cyganki to jednak miały jakiś dar...
-
ziolko nawet jak wycudowaliście to nic tylko się cieszyć i wychować jak swoje! ;P nie martw się, a na takie rzeczy trzeba radzić sobie domowymi sposobami ja mam taka książkę domowe sposoby na wszystko - plamy, lecznie chorób. Jak bardzo cię boli to w dniu wolnym przyłóż sobie papierek albo z masła albo smalcu na gardło i zobaczysz, że pomoże cytrynka z miodem i ciepłą wodą. I już!
ziolko lubi tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
I przepraszam że tak strasznie wam świruje, ale od kwietnia wali nam się z mężem wszystko po kolei. Najpierw poronienie, potem zaczęło mówić się o likwidacji kopalń i dalej w zasadzie nie wiem na czym stoimy, a mąż jest sztygarem i pracy poza kopalnią z jego wykształceniem nie znajdzie. Potem mąż miał 2 zdarzenia drogowe, niby nie poważne ale jedno poszło do zgłoszenia z oc, obstawiam że to z powodu problemów naszych. Potem jego auto 2 razy było u mechanika i łącznie kosztowało nas to 2tys, a teraz jeszcze moje się mocno psuje. Do tego mamy kredyt hipoteczny z dość dużą ratą... Dlatego ja tak strasznie staram się wierzyć, że wracamy znowu na prostą i że los się wreszcie przestanie nami bawić, ja znowu będę w ciąży a na kopalniach przestaną mówić o zamknięciach.
Magic lubi tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
oj eM jak ja Cię doskonale rozumiem <przytulam> u nas tez ciągle widmo kredytu, mąż ma nie stabilną pracę i nigdy nie wiemy ile przyniesie, rata 2500 plus rachunki trochę się tego zbiera
a tylko moja pensja jest pewna a to też zależy od miesiąca
tak wczoraj pomyślałam że nasze dziecko wiedziało że to nie najlepszy moment i dało nam czas na wyjście z dołka żeby było nas stać na wszystko co dla dziecka jest potrzebne
wiem że dali byśmy sobie radę, ale może jednak lepiej że przeczekamy najgorszy okres i wyjedziemy na prostą i dziecko będzie jak już wszystko będziemy mogli mu zapewnićeM, Iza75, Effcia28 lubią tę wiadomość