Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeśli chodzi opłec domniemana to mi przed zabiegiem dali pare swistków do przeczytania i podpisania. Nikt ze mna nie rozmawial, mialam po prostu załatwic formalnosci...nie miałam siły nawet doczytac informacji...jak tylko zobaczyłam tekst urodzenie martwego dziecka to wyłam...
Juz powszytskim od tesciowej dowiedziałam sie o mozliwości urlopui zaczełam grzebac w necie. Przeczytałam wreszcie ta informacje ze szpitala i wiecie co tam było - "niedopuszczalne jest domniemane okreslenie płci w przypadku wczesnej ciąży". Tak mój szpital ucina sprawe...pozostaja tylko badania geneyczne,na które nas nie stac -
nick nieaktualnyPauLLa wrote:Izuś on postawił to jako warunek do drugiego dziecka. Jak się obraże na niego to on pójdzie sobie...i gdzie znajdę wsparcie? Po psychologach czy psychiatrach mam się tułać? Jak coś mu powiem, to usłysze, że on mnie na siłę przy sobie nie trzyma, a powiedzcie która z Was nie je czekolady w chwilach smutku? Ja już nie jem, bo bardzo zależy mi na dzidziusiu, ćwiczę od poniedziałku i mam mega zakwasy, no i myślałam że problemy poporodowe mnie nie dopadną a tu....zaparcia
nigdy nie miałam takiego typu problemów, więć nawet nie zczaiłam skąd tak silne bóle brzucha. Wgl ja wczoraj zasnęłam niemal natychmiast jak się z Wami pożegnałam
Nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu. Tzn ja mam tylko M. nie mam znajomych, jest tylko rodzina. ALe byliśmy już w takim momencie naszego związku, że powiedziałam, że odchodzę.. I nie pozwolił mi.. Przetrwaliśmy na prawdę trudne chwile, ale wybaczyłam wszystko.. Dzisiaj już nawet udało mi się o tym zapomnieć, choć myślałam że jestem z tych co pamiętają do końca życia mimo, że wybaczają.. -
Amy wrote:NIe no... nie jest to dla mnei coś mechanicznego, jestem za bardzo uczuciowa, żebym się tylko dawałą zapłodnić
Zawsze czerpię przyjemność
no wiec nie mysl o dziecku tylko baw sie seksem rozluznisz sie i samo wyjdzie za jakis czas. moim zdaniem jestes zablokowana psychicznie i dopóki sie nie ogarniesz będzie ci ciężko zajsc. nie wiem czemu psychika nasza ma tak duzy wpływ na to co dzieje sie w naszej amcicy ale niestety tak jestAmy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
PauLLa wrote:Już pytałam czy on jest modelem, że we mnie wygląd jemu nie odpowiada, powiedział że jak mi nie pasuje to moge odejsć.
Amy nerwusku strzel sobie setkena rozluźnienie :*
Paulla no nie , nie mozesz dac sie tak traktowac wiem ze sie boisz byc sama ale nie widzisz tego ze on toba manipuluje i wykorzystuje swoja przewage??? nie jest twoją mamą by ci cos nakazywac albo stawiac warunki związek polega na partnerstwie i wzajemnym zrozumieniu jesli ty bedziesz skupiała sie tylko na tym, by go pod każdym względem zadowolic to nie bedziesz szczesliwa to kiedys wyjdzie , wierz mi bo byłam w takim związku 8 lat dokładnie ten typ faceta przed samym ślubem się ocknęłam i zerwalam zaręczyny i nie żałuje . dzis mam męża który choc czasem mnie wkurza to mnie rozumie nie ogranicza i nie nakazuje co i jak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 09:19
Amy, Joanna0071, Iza75, Czarnaa94, MartaAlvi lubią tę wiadomość
-
PauLLa wrote:Izuś on postawił to jako warunek do drugiego dziecka. Jak się obraże na niego to on pójdzie sobie...i gdzie znajdę wsparcie? Po psychologach czy psychiatrach mam się tułać? Jak coś mu powiem, to usłysze, że on mnie na siłę przy sobie nie trzyma, a powiedzcie która z Was nie je czekolady w chwilach smutku? Ja już nie jem, bo bardzo zależy mi na dzidziusiu, ćwiczę od poniedziałku i mam mega zakwasy, no i myślałam że problemy poporodowe mnie nie dopadną a tu....zaparcia
nigdy nie miałam takiego typu problemów, więć nawet nie zczaiłam skąd tak silne bóle brzucha. Wgl ja wczoraj zasnęłam niemal natychmiast jak się z Wami pożegnałam
Kochana wiem,że jest Ci trudno sobie wyobrazic, że nie bedziesz z R, tym bardziej że straciliscie oboje Karinke. Wiesz, ja chce żebys była szczesliwaCzas pokaże, oczywiście nie twierdze,że masz go zostawic...ale z takim jego podejsciem to nie wiem jak to bedzie...dużo w życiu przeszłam z facetami...takie teksty nie wróżą nic dobrego. Musicie poważnie porozmawiac a Ty nie możesz dac wejsc sobie na głowe. Jestes mądra kobietka i wartościowa
Trzymam za Ciebie, za Was mocno kciuki
Amy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIza75 wrote:Jeśli chodzi opłec domniemana to mi przed zabiegiem dali pare swistków do przeczytania i podpisania. Nikt ze mna nie rozmawial, mialam po prostu załatwic formalnosci...nie miałam siły nawet doczytac informacji...jak tylko zobaczyłam tekst urodzenie martwego dziecka to wyłam...
Juz powszytskim od tesciowej dowiedziałam sie o mozliwości urlopui zaczełam grzebac w necie. Przeczytałam wreszcie ta informacje ze szpitala i wiecie co tam było - "niedopuszczalne jest domniemane okreslenie płci w przypadku wczesnej ciąży". Tak mój szpital ucina sprawe...pozostaja tylko badania geneyczne,na które nas nie stac
Dokładnie jest tak jak opisałaś. CHociaż mój szpital w którym pracuję, nie robi problemów z domniemaniem we wczesnej ciąży. CO szpital to różnie podchodzą. Ja niestety poroniłam jak byłam u teściów..i znajomości też nei pomogły.. Badania gentyczne i hóy. I nikt pozniej w te dokumenty nie zaglądnął uwierzyli na słowo, że córa... Tylko po zabiegu trzeba informować, że się zabiera dziecko, zeby na histopatologiczne nie wysłali.. -
Amy , Anet ma racje
A powiem Wam, że my jeszcze musimy czekać do sierpnia i na badania moje, ale jak tak zaczynamyto przestaje myśleć o dzidziusiu a staram się, żeby jakaś przyjemność dla mnie to była
co to za sex bez szczytowania
ale kontroluje, żeby ewentualnie R się nie zapomniał mimo zabezpieczenia. Jest zły że jemu nie pozwalam ale szybko zapomina
Amy lubi tę wiadomość
-
paulla bez niego też dasz sobie radę. albo spróbuj sie przeciwstawic jesli pokażesz pazurki on jesli cię naprawde kocha nie odejdzie tylko będzie robił wszystko by się zmienić. ale nic nie wskurasz dopóki nie bedziesz konsekwentna i stanowcza. musisz tez sie zawziąć i pokazac że tak nie moze cię traktować.
-
nick nieaktualny
-
Amy wrote:Kuźwa nie lubie wódki
Polubiszjakąś owocówke
ja też alko wgl nie lubie ale jak jest okazja to pije
Iza, Anet pogadam z nim przed jego wyjazdem, jeśli się pokłócimy to będzie miał tydzień na przemyślenie wszystkiego, jak nie będzie pisał to ja też. Albo się ocknie albo....licze że dotrze do niego że robi źle, a powiem Wam, że już wiele razy krzyczałam na niego że zamiast mnie wspierac to mnie dobija, bo wie że mi ciężko. Dopingowanie a dopierdalanie to dwie różne kwestie....zobaczymy w niedziele
Coś mi net siada chyba, bo post nie chce sie dodaćAmy lubi tę wiadomość
-
Iza75 wrote:Jeśli chodzi opłec domniemana to mi przed zabiegiem dali pare swistków do przeczytania i podpisania. Nikt ze mna nie rozmawial, mialam po prostu załatwic formalnosci...nie miałam siły nawet doczytac informacji...jak tylko zobaczyłam tekst urodzenie martwego dziecka to wyłam...
Juz powszytskim od tesciowej dowiedziałam sie o mozliwości urlopui zaczełam grzebac w necie. Przeczytałam wreszcie ta informacje ze szpitala i wiecie co tam było - "niedopuszczalne jest domniemane okreslenie płci w przypadku wczesnej ciąży". Tak mój szpital ucina sprawe...pozostaja tylko badania geneyczne,na które nas nie stac
http://www.poronienie.pl/prawo/prawo-w-pigulce/
"Obecnie, od pewnego czasu, oba Ministerstwa wycofały się z popierania metody uprawdopodobnienia i jej nie zalecają. W zamian rozpoczęto wydawanie wytycznych i interpretacji sugerujących jako konieczne i znajdujące jednoznaczne uzasadnienie w obowiązującym stanie prawnym:
- wykonanie badań genetycznych oznaczających płeć,
- zlecenie ich przez rodziców we własnym zakresie,
- poniesienie kosztów związanych z ich wykonaniem przez samych rodziców,
- stwierdzenie obecności tkanek płodu w materiale wysłanym do badania histopatologicznego.
Problem leży jednak w tym, że obecny stan prawny nie daje podstaw do takiego jednoznacznego postawienia sprawy. Do żadnego z powyższych wymogów nie można wskazać wiążącej i obowiązującej podstawy prawnej."
Moim zdaniem bardzo ważne jest ostatnie zdanie, nie ma żadnej podstawy prawnej do wymagania od nas badań genetycznych i wydaje mi się, że jak by sprawę tak postawić, że chcesz od nich podstawę prawną, która mówi, że bez tego nie mogą Ci dać takich dokumentów to pękną. Nie zaprzeczanym faktem jest to że urodziłyśmy martwe dzieci.Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
iza nie wiem w jakim szpitalu byłas ale tam gdzie ja byłam przed zabiegiem połozna wzieła mnie na rozmowe i powiedziała w pani przypadku płod rozwijał się na tyle ze na 70% jestesmy przekonani ze była to dzieczynka. a ja pytam a co było by gdyby płci nie rozpoznano wtedy zawsze wpisuje sie płec żenską. takie jest prawo. wiec nie potrzeba zadnych płatnych badan by to stwierdzic. tyle ze jesli ktos nie został o tym poinformowany to wiadomo ze tego nie wie ale szpital ma obowiązek wypisac płec nawet w 4 tyg poronienia jesli rodzice tego sobie życzą.
-
nick nieaktualnyeM ja prywatnie poruszyłam tą sprawę bardzo dogłębnie, rozmawiałam z ludzmi z funduszu zdrowia, oraz z rzecznikiem praw pacjenta.
Szpital wystawići może zaświadczenie o urodzeniu martwego dziecka, tego odmówić nie może bo matki mają do tego prawo, bez względu na to na jakim etapie straciły ciąże. Problem w tym że niemożliwość określenia płci na "oko" bo dziecko było na etapie zarodka powoduje, że na tym zaświadczeniu nie wypełniają rubryk płci. Za czym idzie niemożliwość zgłoszenia urodzenia martwego dziecka i uzyskanie odszkodowania a także uzyskania urlopu macierzyńskiego czy okolicznościowego dla męża.. -
nick nieaktualny
-
Amy wrote:eM ja prywatnie poruszyłam tą sprawę bardzo dogłębnie, rozmawiałam z ludzmi z funduszu zdrowia, oraz z rzecznikiem praw pacjenta.
Szpital wystawići może zaświadczenie o urodzeniu martwego dziecka, tego odmówić nie może bo matki mają do tego prawo, bez względu na to na jakim etapie straciły ciąże. Problem w tym że niemożliwość określenia płci na "oko" bo dziecko było na etapie zarodka powoduje, że na tym zaświadczeniu nie wypełniają rubryk płci. Za czym idzie niemożliwość zgłoszenia urodzenia martwego dziecka i uzyskanie odszkodowania a także uzyskania urlopu macierzyńskiego czy okolicznościowego dla męża.. -
nick nieaktualnyanet525 wrote:amy to ja nie kumam bo mi w szpitalu powiedzieli ze zawsze wypisuja płec zenską jak płec jest nierozpoznana bo takie jest prawo. bo płec musi byc okreslon przy akcie.
A tam gdzie poroniłam robili straszliwe problemy i musiaalam zapłącic 500zł za badania genetyczne -
Witam dziewczyny u mnie też szpital preferuje tylko genetyczne za które miałam płacić więc zrezygnowałam.
Co do facetów to jeśli nie czujemy że wszedłby za nami w ogień to lepiej kopnąć go jak najdalej i nigdy nie jest za późno ja po 10 latach wyrwałam się z toksycznego związku 3 lata mi zajęło zrozumienie że mam siły by to zrobić dziś po latach jestem w związku o którym nie śniłam kiedyś nie uwierzyłabym, że facet może mnie kochać, dzwonić i pytać jak tam mi dzień mija nawet gdy ma zapieprz w pracy:-) , martwi się o mnie i w toważystwie nigdy nie daje odczuć braku zainteresowania czy uczucia:-)Iza75 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJoanna0071 wrote:Witam dziewczyny u mnie też szpital preferuje tylko genetyczne za które miałam płacić więc zrezygnowałam.
Co do facetów to jeśli nie czujemy że wszedłby za nami w ogień to lepiej kopnąć go jak najdalej i nigdy nie jest za późno ja po 10 latach wyrwałam się z toksycznego związku 3 lata mi zajęło zrozumienie że mam siły by to zrobić dziś po latach jestem w związku o którym nie śniłam kiedyś nie uwierzyłabym, że facet może mnie kochać, dzwonić i pytać jak tam mi dzień mija nawet gdy ma zapieprz w pracy:-) , martwi się o mnie i w toważystwie nigdy nie daje odczuć braku zainteresowania czy uczucia:-)