Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Troche mnie tu nie bylo .... W czwartek bylam u lekarza mialam zobaczyc juz male bijace serduszk, tydzien wczesniej widzialam juz maly pecherzyk... Zamiast serduszka zobaczylam duza cyste na prawym jajniku ktora zrobila sie w ciagu 9 dni a pecherzyku ani sladu
wszystkie objawy ciazy zniknely i teraz musze czekac na miesiaczke a pozniej leczenie hormonalne i znowu przerwa na pare miesiecy.... ciagle pod gorke. Troche pocieszam sie tym ze dobrze ze nie widzialam serduszka bo moje serce by nie wytrzymalo
zycze wam przyjemnej niedzieli .
-
nick nieaktualny
-
Mimi86 wrote:kasika wlasnie to jest najgorsze ze lekarze poki nie ma pecherzyka to nie przyjmuja tego za ciaze. mialam to samo jak z plamieniami zglosilam sie na izbe to wyzwali mnie ze mi sie po prostu okres zaczyna mimo ze mialam wynik z bety przy sobie, ale nie bylo widac pecherzyka i wyslali mnie do domu:(
Mi powiedzieli , że mam ciążę urojoną! Masakra !!!!! -
nick nieaktualnygosia86 wrote:No jeśli chodzi o kobiety w ciąży lub starajace się to za dużo niestety
powinien być w okolicy 1,0
ja miałam 1,08 jestem pod stałą opieką Endo co 6-8 tygodni badam tsh
gosia86 lubi tę wiadomość
-
Cześć kochane
wpadłam na chwile
Czarna_88 przykro mi kochana, że się nie udało... mi też nieale głowa do góry próbujcie :*
Gosia ma racje. Tsh dla starających się to około 1. Amy dlatego zajść nie możesz bo za wysokie Tsh masz.
mnie rzeczywistość też sprowadziła na ziemię... nic z tego jsk zawsze myślałam szczęśliwego cyklu nie będzie. Zawsze nam wychodziło za drugim razem a tu dupa. Ale pogodziłam się z tym. Miałam kilka dni dołka ale już jest lepiej. Ja kochane jem siemie lniane i mam rewelacyjny. Ale po poronieniu i ciąży niestety coś się pieprzy.. może to wina.prolaktyny??? Nie wiem. Mam już dość tego; że nasze życie obraca się wokół dziecka... tzn tylko moje. Bo mój mąż ma na to wyjebke bo tak to mu się jeszcze wiele.rzeczy nie ukruciLilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja jutro mam wieczorem kolejną wizytę u gin. Niczego się nie spodziewam zobaczyć bo @ dopiero za 4 dni.
Ale pewnie mi da skierowanie na badania, bo może to wina genetyki.. Eh już mam doła- tzn nie chce mi się latać po tych lekarzach, badania, cisnąć im kieszeń a i tak się niczego nie dowiem...
Od 4 dni mnie bolą strasznie jajniki na przemian- bóle owulacyjne i do tego kłucie i ciągnięcie od pępka w dół, niby nie jakieś strasznie bolesne ale nieprzyjemne. Boje się że może to być cysta bo ostatnio duży pęcherzyk była przy clo podobno szybko o cystęehhh
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMiru wrote:Ja jutro mam wieczorem kolejną wizytę u gin. Niczego się nie spodziewam zobaczyć bo @ dopiero za 4 dni.
Ale pewnie mi da skierowanie na badania, bo może to wina genetyki.. Eh już mam doła- tzn nie chce mi się latać po tych lekarzach, badania, cisnąć im kieszeń a i tak się niczego nie dowiem...
Od 4 dni mnie bolą strasznie jajniki na przemian- bóle owulacyjne i do tego kłucie i ciągnięcie od pępka w dół, niby nie jakieś strasznie bolesne ale nieprzyjemne. Boje się że może to być cysta bo ostatnio duży pęcherzyk była przy clo podobno szybko o cystęehhh