X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • Iza75 Autorytet
    Postów: 6738 5949

    Wysłany: 22 lipca 2014, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta ja Cie czytam to też mam rogala :-)

    MartaAlvi, Bara112 lubią tę wiadomość

    1usaj44jvarwjr6x.png
    km5stv7309by4rqk.png
  • Biedronka25 Ekspertka
    Postów: 190 143

    Wysłany: 22 lipca 2014, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja mam rogala na twarzy :) Dostałam dziś 3 @ po zabiegu. Jestem megaszczęśliwa. Zaczynam starania :))))))))))))))

    Iza75, MartaAlvi, eM, gagatka, Magic, Lemurek27, Ulka84, Mimi86 lubią tę wiadomość

    Córka 8 lat
    2 Aniołki (13.05.2014 i 17.11.2014)
  • Iza75 Autorytet
    Postów: 6738 5949

    Wysłany: 22 lipca 2014, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka owocnych starań ! :-)

    1usaj44jvarwjr6x.png
    km5stv7309by4rqk.png
  • Ulka84 Autorytet
    Postów: 804 792

    Wysłany: 22 lipca 2014, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super dziewczyny :) Marta i Biedronka to dzieła ;D

    m3sx3e3kz15rjscs.pngmhsvk6nlmw3zvwuz.png[/url]
    Aniołek - maj 2016
    Aniołek - maj 2014
  • Ulka84 Autorytet
    Postów: 804 792

    Wysłany: 22 lipca 2014, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jestem w dobrym nastroju bo dostałam dziś 2 @ po zabiegu :) Czekamy jednak z mężem do 3 @ i dopiero wtedy zaczynamy starania. Różnie na ten temat myślałam, ale jednak boje się wcześniejszych staranek. Dam rade jeszcze ten 1 cykl ;D tym bardziej, że urlop przede mną ;)

    m3sx3e3kz15rjscs.pngmhsvk6nlmw3zvwuz.png[/url]
    Aniołek - maj 2016
    Aniołek - maj 2014
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 22 lipca 2014, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Jestem nowa, ale od tygodnia bacznie czytam wpisy na tym forum. Niestety poronienie "dopadło" i mnie :( Dokładnie tydzień temu miałam łyżeczkowanie i straciłam swoje dwa dzieciaczki [*] [*].
    Dzień przed zabiegiem podczas kontrolnej wizyty dowiedziałam się, że moje 11 tyg. bliźniaki nie rosną i a ich serduszka przestały bić. Nie tylko dla mnie, ale również dla mojego męża, był to najgorszy dzień w życiu. Wizyta podczas, której mieliśmy zobaczyć nasz dwie fasolki.
    Była to moja pierwsza ciąża. Czułam się fantastycznie, dlatego usłyszenie, że maleństwa nie rosną i nie ma dla nich szans była tym bardziej irracjonalna...
    Teraz tym bardziej chcę mieć dziecko! Nie wiem ile mam czekać do momentu podjęcia starań. Ginekolog powiedział jedynie, że max. 6 m-cy. Dziś z nim rozmawiałam. Beta HCG spada wolno - dziś wynosiła 897. Przed wizytą, którą mam 11 sierpnia muszę wykonać dwa badania:
    1. Przeciwciała antyfosfolipidowe;
    2. Przeciwciała antyplemnikowe.
    Któraś z Was miała podobne zalecenia?

    agniesja lubi tę wiadomość

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • Biedronka25 Ekspertka
    Postów: 190 143

    Wysłany: 22 lipca 2014, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też myślałam, że 3 cykle to strasznie długo ale zleciało nawet nie wiem kiedy. Dziś z chwilą gdy dostałam 3 @ spadł ze mnie jakiś taki ciężar "czekania". Powiedziałam mężowi, że zaczynamy produkcję :)

    Ulka84, Lemurek27 lubią tę wiadomość

    Córka 8 lat
    2 Aniołki (13.05.2014 i 17.11.2014)
  • Biedronka25 Ekspertka
    Postów: 190 143

    Wysłany: 22 lipca 2014, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Anastazja. Przykro, że i Ciebie to spotkało. Mi lekarz powiedział, że po zabiegu trzeba odczekać ze staraniami tyle ile wynosiła ciąża. Czyli u Ciebie to jakieś 3 m-ce. Ale jak to zwykle bywa...co lekarz to inna opinia. Ja też na początku miałam mieć bliźniaki. Później jeden się zresorbował a jeden dalej rozwijał. W 9 tyg i jemu przestało bić serduszko. Wiem co czujesz. Uwierz mi jednak, że można to sobie czasem przetłumaczyć, nawet trzeba aby móc dalej normalnie funkcjonować. Ja tak bardzo chciałabym znów zajść w ciążę,skupiłam się na przygotowaniach organizmu do tego . 3 m-ce zleciały bardzo szybko. Od dziś zaczynam cykl starań. Zobaczysz, że i u Ciebie będzie dobrze. Trzymam kciuki

    Córka 8 lat
    2 Aniołki (13.05.2014 i 17.11.2014)
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 22 lipca 2014, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje Marto i biedronko owocnych starań. Jak powiecie mi jak wam przesłać wiruski fasolkowe to to zrobię.

    Anastacjo ja straciłam swoje malenstwo w 14 tyg ale mi beta szybko spadla po zabiegu @ dostalam bo 25 dniach. Lekarz zalecil mi odczekać dwa cykle. Ja nie zdązylam i po pierwszym zaszłam ponownie. Narazie jest wszystko w porządku. Tobie bym radzila byś poczekała aż beta zejdzie do zera zaobsereuj ile minie do pierwszej@ i odczekaj 2-3 cykli. To bezpieczny termin. Bardzo mi przykro ze musiałaś do nas dołączyć. Ale wszystko się ułoży potrzeba na to czasu. Każda z nas doskonale rozumie co uczujesz

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2014, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2015, 10:32

  • Mimi86 Autorytet
    Postów: 1993 2112

    Wysłany: 23 lipca 2014, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam Bluberry i Anastazjo przykro mi ze nasze grono sie powieksza:( ale pamietajcie damy rade i bedziemy mialy nasze kochane malenstwa przy sobie :)

    maj- krótki protokół- 6 mrozaczków :)
    15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306

    2r8rj48at734p213.png

  • Iza75 Autorytet
    Postów: 6738 5949

    Wysłany: 23 lipca 2014, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny,
    witajcie Anastazjo i Bluberry - przytulam Was :-* wiem, że jest ciężko ale uwierzce, jeszcze będziecie tulić swoje dzieciątka. Każda z nas przeszła lub nadal przechodzi żałobę, z czasem jest lżej. Widzę po sobie różnicę i zmianę jaka zaszła we mnie przez ostatnie 2,5 miesiąca. Nadal pamiętam ale mogę już normalnie funkcjonować i patrzeć z wielką nadzieją w przyszłość. Z Wami też tak będzie. Póki co wyplaczcie się...tutaj albo bliskiej osobie...to pomaga. Buziaki :-)

    1usaj44jvarwjr6x.png
    km5stv7309by4rqk.png
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 23 lipca 2014, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za ciepłe słowa. Moje bliźniaki obumarły w 7 i 8 tc. Dowiedziałam się w 11.
    Aneto, gratuluję z całego serca!!! I życzę spokojnych 9 m-cy. Biedronko, w jaki sposób przygotowywałaś się do kolejnego dziecka? Ja na ten moment skupiłam się na podniesieniu wyników morfologii - nieoceniona w tej materii jest moja babci, która kisi dla mnie kwas buraczany (po wycięciu mięśniaka macicy w 2010 roku - raczyła mnie tym samym "specyfikiem" i po miesiącu picia - szklanka dziennie) miałam wręcz książkowe wyniki.Dodatkowo łykam kwas foliowy + suplement diety "Falvit" + magnez w wit. B6. Staram się zdrowo odżywiać, ale z tym różnie bywa. Jakieś inne rady???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2014, 09:07

    agniesja lubi tę wiadomość

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 23 lipca 2014, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka kochane :* przepraszam że się nie odzywam, ale nie mam czasu bo robimy dach u rodziców. Jak wyjeżdżam z domu o 6 to wracam o 20 i kładę się spać. Na szczęście nie miałam dużo do nadrabiania :)
    Witam nowe dziewczyny, bardzo mi przykro z powodu waszych strat, przytulam was mocno :*

    Anet kochana gratulacje! Bardzo się cieszę i trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze, na pewno będzie :)

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • Biedronka25 Ekspertka
    Postów: 190 143

    Wysłany: 23 lipca 2014, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazjo ja zaraz po zabiegu poszłam do apteki, Pani poleciła mi jakiś dobry preparat na krwinki, zawierał też żelazo. Piłam to z m-c. Ale mysle, że kwas buraczany jest na pewno bardzo dobry. Kwas foliowy brałam cały czas. Jadłam tez dużo ziaren słonecznika, dyni i suszone śliwki na poprawe endometrium. Poza tym tak jak Ty staram się zdrowo odżywiać. Dziś jadę do sklepu zielarskiego po zioła Ojca Sroki i z nimi zaczynam mój pierwszy cykl starań p.p.

    Córka 8 lat
    2 Aniołki (13.05.2014 i 17.11.2014)
  • MartaAlvi Autorytet
    Postów: 1242 2269

    Wysłany: 23 lipca 2014, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Blueberry i Anastazjo :( Przykro mi, że i Was los tak paskudnie doświaczył. Mam nadzieję, że poczujecie się tu jak u siebie, podzielicie się z nami swoimi rozterkami, a my na pewno postaramy się pomóc :) Tak jak Iza napisała czas leczy rany, ale to ile go potrzeba to już zupełnie indywidualna kwestia.

    Anastazjo ja też robiłam antykardiolipinowe i inne dotyczące krzepliwości krwi, ponoć to bardzo ważne. Co do antyplemnikowych to nie robiłam a tak na logikę biorąc to jak już byłyśmy w ciąży to czy to nie znaczy że ich nie ma? Bo te przeciwciała niszczą plemniki a to przecież nie nasz przypadek? Sama nie wiem :)

    Ja jeszcze oprócz tych krzepliwości robiłam toxoplazmozę, różyczkę, cytomegalię, tsh i w sumie tyle :)

    24.04.2014r. Zawsze będziemy Cię kochać Aniołku [*] 10tc
    fQ2H26U.jpgfQ2Hp2.png
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 23 lipca 2014, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazja85 wrote:
    Cześć dziewczyny. Jestem nowa, ale od tygodnia bacznie czytam wpisy na tym forum. Niestety poronienie "dopadło" i mnie :( Dokładnie tydzień temu miałam łyżeczkowanie i straciłam swoje dwa dzieciaczki [*] [*].
    Dzień przed zabiegiem podczas kontrolnej wizyty dowiedziałam się, że moje 11 tyg. bliźniaki nie rosną i a ich serduszka przestały bić. Nie tylko dla mnie, ale również dla mojego męża, był to najgorszy dzień w życiu. Wizyta podczas, której mieliśmy zobaczyć nasz dwie fasolki.
    Była to moja pierwsza ciąża. Czułam się fantastycznie, dlatego usłyszenie, że maleństwa nie rosną i nie ma dla nich szans była tym bardziej irracjonalna...
    Teraz tym bardziej chcę mieć dziecko! Nie wiem ile mam czekać do momentu podjęcia starań. Ginekolog powiedział jedynie, że max. 6 m-cy. Dziś z nim rozmawiałam. Beta HCG spada wolno - dziś wynosiła 897. Przed wizytą, którą mam 11 sierpnia muszę wykonać dwa badania:
    1. Przeciwciała antyfosfolipidowe;
    2. Przeciwciała antyplemnikowe.
    Któraś z Was miała podobne zalecenia?

    Przykro mi :-( że do nas trafiłaś. Ja robiłam tydzień temu te badania.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2014, 10:51

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 23 lipca 2014, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amastazja85 bardzo mi przykro że dołączyłaś do nas ... przytulam cie mocno :-)

    Anetka gratulacje i trzymam kciuki z całego serca ;-)

    Dawno mnie tu nie było i nadrobić wszystkie posty trochę ciężko :-)
    Ja 1 sierpnia idę do nowego lekarza na konsultacje i jestem bardzo ciekawa co mi powie... ten cykl jestem na luteinie bo mi się cysta zmniejsza która mi się zrobiła podczas próby podtrzymania ciąży ... z ciąży oczywiście nic nie wyszło a za to urosła mi cysta na jajniku...
    Martwi mnie trochę fakt że staramy się już od 6 miesięcy o nasze maleństwo i nic z tego nie wychodzi :-( ale może nowy lekarz coś zaradzi podobno jest bardzo dobry bo wiele na ten temat czytałam i słyszałam.

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 23 lipca 2014, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MartaAlvi wrote:
    Witajcie Blueberry i Anastazjo :( Przykro mi, że i Was los tak paskudnie doświaczył. Mam nadzieję, że poczujecie się tu jak u siebie, podzielicie się z nami swoimi rozterkami, a my na pewno postaramy się pomóc :) Tak jak Iza napisała czas leczy rany, ale to ile go potrzeba to już zupełnie indywidualna kwestia.

    Anastazjo ja też robiłam antykardiolipinowe i inne dotyczące krzepliwości krwi, ponoć to bardzo ważne. Co do antyplemnikowych to nie robiłam a tak na logikę biorąc to jak już byłyśmy w ciąży to czy to nie znaczy że ich nie ma? Bo te przeciwciała niszczą plemniki a to przecież nie nasz przypadek? Sama nie wiem :)

    Ja jeszcze oprócz tych krzepliwości robiłam toxoplazmozę, różyczkę, cytomegalię, tsh i w sumie tyle :)


    Mój gin uważa tak samo jak tu jest napisane: ...." A drugi opisywany tu przypadek, gdy nie chodzi o same przeciwciala przeciw plemnikom, tylko gdy do ciazy dochodzi ale zarodek jest odrzucany przez matke z powodu bariery immunologicznej.
    Bardzo czesto ciaza taka odrzucana jest w kilka tygodni po zaplodnieniu.
    Tutaj sprawa jest trudniejsza. Zarodek moze sie zagniezdzic, ale matka jako cialo obce i sobie wrogie poroni ciaze, zarodek nie bedzie sie dobrze rozwijal. Tu badanie wykonuje sie z krwi obu osob. Lekarz wtedy stosuje kuracje, podaje sie zastrzyki tu nie podam nazw, gdyz nie jestm lekarzem. Wazne jest opieka nad ciezarna, zdecydowanie inna niz przy zwyklych ciazach. "

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 23 lipca 2014, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta i tu jeszcze cytat z innego forum:
    " Przeciwciała przeciwplemnikowe wykryto u mnie we krwi. Mogą jeszcze być w śluzie( wtedy śluz "zabija plemniki"), albo występować u mężczyzn. Mimo tych przeciwciał też zachodziłam w ciążę, problemem było u mnie donoszenie ciąży. Ciąże rozwijały się do pewnego czasu , było bicie serduszka, ale mój organizm zwalczał je więc obumierały w okolicach 8 tygodnia. Co do szczepionek to były one robione z krwi męża."

    Kiedyś znalazłam fajny artykuł o tych przeciwciałach ale nie mogę go znaleźć. Ja czekam jeszcze na ten wynik, resztę mam w normach. W szpitalu zrobią mi jeszcze prolaktynę i TSH ( robiłam go rok temu wynik miałam 1,1 ale gin chce powtórzyć)

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
‹‹ 538 539 540 541 542 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ