X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 7 października 2014, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iness kochana trzymam kciuki zobaczysz uslyszysz serducho malucha ;-) za was waszystkie trzymam kciuki rownie mocno buziaki dla was wszystkich.
    Tak 15 pazdziernika mamt swieto naszych malych aniolkow...

    inessa lubi tę wiadomość

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • ampoule Ekspertka
    Postów: 191 85

    Wysłany: 7 października 2014, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna_88 wrote:
    tak jest o Kogo walczyć ....
    teraz mam iść we wtorek do mojego ginekologa ale nie wiem czy pójdę bo @ się zbliża znowu za szybko :-/
    przed ciążą miałam regularne miesiączki jak w zegarku a teraz... naj dłuższy cykl 52dc a naj krótszy 13 :-( porażka jakaś.

    gosiab tarczyca tez ma duży wpływ na to co się dzieje w naszym organizmie...
    Ja również nie znam przyczyny mojego poronienia, a teraz od stycznia próbujemy cały czas i ciągle nic ale teraz to będzie wina tych nieregularnych miesiączek tak mi się wydaje. Mam nadzieje że wytrzymam do wtorku i się wszystkiego dowiem.

    Czarna mnie od poronienia też się wszystko posrało :/ w grudniu zaszłam za pierwszym podejściem a teraz ciągle jakieś cyrki :( najpierw nieregularne cykle i plamienia śródcykliczne...potem 2 miesiące na tabletkach anty... po odstawieniu cykl ładny - owulacyjny, ale bez rezultatu. A teraz znów lipa...w czwartek byłam na monitoringu i ładne dwa pęcherzyki...ale jak byłam wczoraj to jeden zanikł, a drugi w ogóle nie urósł :( a do tego endo nie drgnęło i ma tylko 4,5 mm... Czasem mam już dość tego wszystkiego :( dodam jeszcze że każde badania które robię wychodzą w NORMIE! :( zobaczymy co będzie dalej...

    Przytulam wszystkie "nowe" aniołkowe mamy...nie powinno Was tu być! z resztą żadnej z nas...poronienia w ogóle nie powinny mieć miejsca!

    No i gratuluję tym, którym się udało! Trzymam kciuki za szczęśliwe finały!

    15-go października najchętniej zaszyłabym się pod kołdrą w domu :(

    [*] 01.02.2014 - 6/7 tc.
    [*] 11.01.2015 - 5 tc. ciąża biochemiczna
    [*] 13.02.2015 - 5 tc. ciąża biochemiczna
    12.02.2016 urodził się Nasz Ukochany Synek Filip <3
  • gosia.b Autorytet
    Postów: 289 618

    Wysłany: 7 października 2014, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa i Czarnaa94 - dołączam się również do gratulacji. Trzymam kciuki, żeby wszystko skończyło się szczęśliwie na porodówce w 40 tc :)

    Kitaja i Impossible - za Was również trzymam mocno kciuki :)

    Sama nie mogę się doczekać, aż będę testowała :) mam nadzieję, że moje cykle pozostaną takie, jakie były przed poronieniem ... :/

    Czarnaa94, inessa, Kitaja lubią tę wiadomość

    r44n84s.png

    Aniołek [*] 16.09.14 r. 12tc (9tc)

  • domisia82 Przyjaciółka
    Postów: 85 107

    Wysłany: 7 października 2014, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Witam

    Dolanczam i ja,28 sierpnia dowiedzialam sie ze mojemu 19t malenstwu przestalo bic serduszko,30 sierpnia o 6 rano urodzilam mojeo aniolka,lekarze podejrzewali ze to bylo zakarzenie plodu rumieniem zakaznym

    Mikołaj [*]30.08.2014....19tc



    https://www.maluchy.pl/ci-70874.png
  • Marlena Autorytet
    Postów: 831 646

    Wysłany: 7 października 2014, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dominisia82 bardzo mi przykro z powodu Twojej straty :(
    Jejku.. 19tc.. Nigdy nie można być pewnym że będzie dobrze.
    Jak pomyślę że jeszcze rok temu uważałam że ciąża to taki cukierkowy stan, to teraz wydaje się to takie nierealne.
    W kolejnej ciąży to będzie 9msc strachu.

    [*] Arek - 19.01.2014

    3i499vvjojbctpry.png

    9ewnugpjmowidtwe.png
  • Marlena Autorytet
    Postów: 831 646

    Wysłany: 7 października 2014, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ampoule wrote:
    Czarna mnie od poronienia też się wszystko posrało :/ w grudniu zaszłam za pierwszym podejściem a teraz ciągle jakieś cyrki :( najpierw nieregularne cykle i plamienia śródcykliczne...potem 2 miesiące na tabletkach anty... po odstawieniu cykl ładny - owulacyjny, ale bez rezultatu. A teraz znów lipa...w czwartek byłam na monitoringu i ładne dwa pęcherzyki...ale jak byłam wczoraj to jeden zanikł, a drugi w ogóle nie urósł :( a do tego endo nie drgnęło i ma tylko 4,5 mm... Czasem mam już dość tego wszystkiego :( dodam jeszcze że każde badania które robię wychodzą w NORMIE! :( zobaczymy co będzie dalej...

    Ampoule, ja też mam wrażenie że u mnie ciągły cyrk.. Ciągle piasek w oczy.
    Jak już mogliśmy się strać to w mojej rodzinie szalała ospa. Najpierw siostra złapała, później jej córeczka. Trzeba było poczekać bo ja nie miałam ospy. Później nie mogliśmy się starać bo fotografowałam pielgrzymkę i nie było okazji do <3. A teraz to jeden cykl na antybiotyku na stan zapalny, drugi na antybiotyku na zęba.. I od stycznia staraliśmy się może z 2-3 cykle. Wyniki ok, a i tak się nie udawało.
    Ja mam wrażenie że los nie chce bym na razie była matką.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 12:11

    [*] Arek - 19.01.2014

    3i499vvjojbctpry.png

    9ewnugpjmowidtwe.png
  • ampoule Ekspertka
    Postów: 191 85

    Wysłany: 7 października 2014, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena wrote:
    Ampoule, ja też mam wrażenie że u mnie ciągły cyrk.. Ciągle piasek w oczy.
    Jak już mogliśmy się strać to w mojej rodzinie szalała ospa. Najpierw siostra złapała, później jej córeczka. Trzeba było poczekać bo ja nie miałam ospy. Później nie mogliśmy się starać bo fotografowałam pielgrzymkę i nie było okazji do <3. A teraz to jeden cykl na antybiotyku na stan zapalny, drugi na antybiotyku na zęba.. I od stycznia staraliśmy się może z 2-3 cykle. Wyniki ok, a i tak się nie udawało.
    Ja mam wrażenie że los nie chce bym na razie była matką.

    Marlena też czasem tak myślę... Z miesiąca na miesiąc z moim stanem psychicznym jest gorzej :/ Kurcze wszystko nie tak :( 14-go października znów mam USG i mam nadzieję, że jednak będzie owulacja...że nie będzie kolejnego straconego cyklu :/

    [*] 01.02.2014 - 6/7 tc.
    [*] 11.01.2015 - 5 tc. ciąża biochemiczna
    [*] 13.02.2015 - 5 tc. ciąża biochemiczna
    12.02.2016 urodził się Nasz Ukochany Synek Filip <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2014, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak tak was czytam to masakra co przechodzicie :( ja żyję normalnie, bez badań, bez monitoringu, bez obserwacji ciała i cyklu. Pierwsza @ pp miałam druga za ok 20 dni i to tyle... jak będziemy chcieli zacząć starania pójdę do lekarza na kontrolę i zaczniemy jak w czerwcu na spontanie :) mam nadzieje ze uda nam się w pierwszym cyklu ze szczęśliwym rozwiązaniem :)

  • gosia.b Autorytet
    Postów: 289 618

    Wysłany: 7 października 2014, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dominisia82 przykro mi bardzo:(
    dziewczyny na pewno będziemy mamami! przykre jest tylko to, że mimo takiej straty jaką jest strata dziecka, które kocha się od pierwszych sekund, to życie niczego nie ułatwia...

    r44n84s.png

    Aniołek [*] 16.09.14 r. 12tc (9tc)

  • gosia.b Autorytet
    Postów: 289 618

    Wysłany: 7 października 2014, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena wrote:
    Dominisia82 bardzo mi przykro z powodu Twojej straty :(
    Jejku.. 19tc.. Nigdy nie można być pewnym że będzie dobrze.
    Jak pomyślę że jeszcze rok temu uważałam że ciąża to taki cukierkowy stan, to teraz wydaje się to takie nierealne.
    W kolejnej ciąży to będzie 9msc strachu.


    Ja nie wiem jak wytrzymam psychicznie do 12 tygodnia... a później też nie ma pewności.

    r44n84s.png

    Aniołek [*] 16.09.14 r. 12tc (9tc)

  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 7 października 2014, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dominisia82 strasznie mi przykro :(

    A u mnie wyniki z genetyki! Podobno kariotypy u mnie i męża prawidłowe!!!! Jeszcze nie widziałam wyników, ale taką informację dostałam przez telefon :) Jeszcze tam jakieś badania będą robić i kolejne wyniki znów za 4 i za 8 tygodni, ale już jest dobrze :)

    ampoule, anka418, Marlena, MartaAlvi, Czarnaa94, gosia.b, Kitaja, Lemurek27, Zemraa, agnb6 lubią tę wiadomość

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 7 października 2014, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi się udało i jadę w pt do tego Strońska :)

    MartaAlvi, Kitaja, gosia.b, Lemurek27, eM lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • impossible Przyjaciółka
    Postów: 71 44

    Wysłany: 7 października 2014, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki, wiem, że łatwo się mówi, ale sama jestem pewna, że wiele było w mojej głowie.

    Wykresy temp, testy owulacyjne, a kochamy się tak i wtedy i wtedy. Po łyżeczkowaniu też zaczęłam mieć problemy z plamieniem i bardzo mnie to denerwowało, bo wczesniej mój organizm działał idealnie a tu takie niespodzianki.

    Wkurzyłam się i poszłam w środku cyklu do gina - w 12 dniu cyklu zobaczyłam pęcherzyk w jajniku i jakoś całe nerwy mi zeszły. Dostałam duphaston od 14 dnia i tak wszystko odpuściłam.

    Przy okazji polecam książkę - trylogię zaczynając od pięćdziesięciu twarzy greya.
    Taki erotyk, który pomógł mi na nowo odkryć potrzebę bliskości z mężem a nie tylko w celu prokreacyjnym. W 1 dniu wyrzuciłam tesmometr testy i całą resztę. Wróciła mi ochota na namiętny sex i nawet mąż w końcu stwierdził, że to dla niego za dużo :D

    I tym oto sposobem pojawiła się 2 kreska na teście, której żaden z nas się nie spodziewał. Nie wiem nawet kiedy była owulacja i czy był drugi pik temperatury :)

    Kitaja, eM, anka418, agnb6 lubią tę wiadomość

    Nasze Aniołki [*] 25.04.2014

    f2w3dqk3drdfpwmi.png
  • Marlena Autorytet
    Postów: 831 646

    Wysłany: 7 października 2014, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm... 50 twrazy Greya :) No całkiem całkiem ta książka ;)
    Jest na DropBoxie jakby ktoś chciał. Pisałam kiedyś że utworzyłam taki wirtualny dysk z książkami na temat straty dziecka. I wstawiłam tam jeszcze 50 twarzy Greya bo akurat zauważyłam że ją mam na komp.
    A nie ma któraś z Was przypadkiem książki "Pierwszy ogrodnik"? Czytałam na blogu dziewczyny która też jej mamą Aniołka że podobno książka dobra i pomaga.

    eM lubi tę wiadomość

    [*] Arek - 19.01.2014

    3i499vvjojbctpry.png

    9ewnugpjmowidtwe.png
  • Marlena Autorytet
    Postów: 831 646

    Wysłany: 7 października 2014, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impossible a kiedy masz mieć @? Robiłaś jeszcze jakiś test? :)

    [*] Arek - 19.01.2014

    3i499vvjojbctpry.png

    9ewnugpjmowidtwe.png
  • impossible Przyjaciółka
    Postów: 71 44

    Wysłany: 7 października 2014, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś zrobiliśmy kolejny test, po wczorajszych dwóch. Kreska dziś już była normalna i mocna. Biorę duphaston 3 razy dziennie i czekamy. Przy poprzedniej ciąży też dowiedziałam się tak szybko jeszcze przed terminem @. Teoretycznie powinnam dostać w piątek, ale od 2 dni mierzę temp i jest 36,87. Wcześniej też mąż cały czas mi mówił, że chyba jestem chora, bo jestem cały czas gorąca.

    Dziwne jest to, że po wszystkim, co przeszliśmy nawet nie mamy odwagi powiedzieć cokolwiek rodzicom. Boję się, że to wszystko może nagle zniknąć, chociaż trzeba być dobrej nadziei :)

    Jeszcze długo poczekamy zanim ktokolwiek się dowie.

    anka418, gagatka lubią tę wiadomość

    Nasze Aniołki [*] 25.04.2014

    f2w3dqk3drdfpwmi.png
  • Marlena Autorytet
    Postów: 831 646

    Wysłany: 7 października 2014, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    impossible wrote:
    Dziś zrobiliśmy kolejny test, po wczorajszych dwóch. Kreska dziś już była normalna i mocna.

    No to rewelacja!!

    Wiecie ja nic nie chce mówić ale chyba najwyższa pora na mnie... ;)

    ampoule lubi tę wiadomość

    [*] Arek - 19.01.2014

    3i499vvjojbctpry.png

    9ewnugpjmowidtwe.png
  • Marlena Autorytet
    Postów: 831 646

    Wysłany: 7 października 2014, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny znalazłam fajny film z necie, "Bóg nie umarł".
    http://www.cda.pl/video/1431728e/Bog-nie-umarl-Gods-Not-Dead-2014-Napisy-PL-HD

    Zobaczyłam dziś na fb filmik podpisany "Dlaczego dobrym ludziom przytrafiaja sie zle rzeczy, a zlym ludziom nie?!" (http://www.youtube.com/watch?v=ZWJZDvxd_G4&feature=youtu.be)
    to jest właśnie fragment z tego filmu.
    Może akurat któraś w Was nie ma co robić i obejrzy sobie ten film. Mnie się podobał :)

    eM, Anastazja85 lubią tę wiadomość

    [*] Arek - 19.01.2014

    3i499vvjojbctpry.png

    9ewnugpjmowidtwe.png
  • gosia.b Autorytet
    Postów: 289 618

    Wysłany: 7 października 2014, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impossible trzymam kciuki za Was :*
    Ja, jeśli się uda to nie powiem nikomu - chyba, że już nie będzie się dało ukryć!! :)

    ampoule, Marlena lubią tę wiadomość

    r44n84s.png

    Aniołek [*] 16.09.14 r. 12tc (9tc)

  • ampoule Ekspertka
    Postów: 191 85

    Wysłany: 8 października 2014, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impossible gratuluje! <3 rosnijcie zdrowo!
    Mam nadziwje ze niedlugo wszystkie do Ciebie dolaczymy! <3

    [*] 01.02.2014 - 6/7 tc.
    [*] 11.01.2015 - 5 tc. ciąża biochemiczna
    [*] 13.02.2015 - 5 tc. ciąża biochemiczna
    12.02.2016 urodził się Nasz Ukochany Synek Filip <3
‹‹ 599 600 601 602 603 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ