X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2014, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 08:11

  • Zemraa Autorytet
    Postów: 296 342

    Wysłany: 24 października 2014, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RUDZIK38 ja doskonale cię rozumiem.Niestety.
    Moja sporo młodsza siostra jest w ciąży ( nieplanowanej)a termin ma dokładnie miesiąc później niż ja miałam z Szymonem. Nie wiem jak sobie poradzę jak ona urodzi(zresztą też ma mieć synka).
    Nie mogę patrzeć na jej rosnący brzuch i opowieści co kupiła itp.
    Jestem dzielna -staram się ale przy niej i jej rosnącym brzuchu czuję się jak zdechła mrówka.:(

    Mama 3 Aniołków ***

    16ud3e3kuuesqoa4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2014, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzik38


    Spontaniczność nie jest chyba dobrym wyjściem :/ Ja postanowiłam zaplanować kolejną ciąże bo właśnie chyba za spątaniczność teraz cierpie :( Zanim dowiedzialam sie że jestem w ciąży co było dla mnie dużym zaskoczeniem bo co jak co ale po tym cyklu nigdy bym się tego nie spodziewała, niestety przytrafiło mi się dużo sytuacji zagrażających dziecku :( Akurat wtedy miałam bardzo dużo pracy,miałam nastawiany kręgosłup, złapało mnie przeziębienie, miałam wysoką gorączke, musiałam iść do dentysty z okropnym bólem zęba niestety miałam znieczulenie i brałam dużo tabletek przeciwbólowych a później dowiedziałam się że jestem w ciąży. Do lekarza poszłam w 5 tygodniu dzień po zrobieniu testu bo wcześniej wcale nie brałam ciąży pod uwage ponieważ od trzech miesięcy miałam bardzo nieregularne miesiączki i to że sie spóźnie tydzień czy dwa nie robiło na mnie wrażenia a pozatym czyłam się wyjątkowo dobrze :) No ale niestety nie pocieszyłam się długo bo we wtorek u lekarza prawie płakałam ze szczęścia bo juz od dawna marzyłam o dziecku, a w niedziele płakałam bo po dziecku został tylko ból w sercu po utracie mojego skarbu. w ciąży czułam się jak prawdziwa kobieta, a teraz jak nikomu niepotrzebna osoba. To przykre ale trzeba z tym żyć :(

    Mam jeszcze ten problem że moj tata ma raka i jeździ regularnie na chemie wiec jesli bede chciala zajść w ciąże najpierw musze się wyprowadzić bo wyczytałam że człowiek po chemioterapii jest szkodliwy dla innych domowników :/

    Ale wierze że wszystko się ułoży u mnie jak i u Ciebie :) :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 13:27

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2014, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiśnia 12 bardzo mi przykro z powodu utraty twojego maleństwa ,teraz na pewno powinnaś sobie wszystko pomalutku zaplanować i to bez pośpiechu.Zobaczysz będzie dobrze.
    Zemrea tulę cie mocno bo wierzę,że jest ci ciężko.Ja tez nie mogłam patrzeć na brzuchy ciężarnych kobiet bo od razu wybuchałam płaczem.
    Teraz jest już lżej,jak urodziło się maleństwo siostrzeńca to strasznie się bałam je zobaczyć.
    Nie było jednak tak strasznie,pomału się oswajam.
    Dziewczynki jeszcze nam zaświeci słoneczko.Jestem tego pewna.


    Michałek [*] 04.06.2014 (20tc)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2014, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na dzieci napewno przez jakiś czas trudno będzie patrzeć jak byłam po wypis to akurat mamy przychodziły na kontrole ze swoimi nowo narodzonymi maluszkami :( starałam się nie patrzeć ale itak serce rozrywało mi sie na kawałki :(

    Do tego mam taką złość i żal w sercu jak pomyśle że te wszystkie kobiety które nie chcą mieć dzieci, piją, palą i nie powiem co jeszcze robią w ciąży. Nawet nie wiedzą z kim i gdzie, a dzieci mają zdrowe bez problemu zachodzą w ciąże i nie mają żadnych komplikacji chodź wcale nie dbają o siebie :/

    Dlaczego życie jest tak niesprawiedliwe :(

  • Marlena Autorytet
    Postów: 831 646

    Wysłany: 24 października 2014, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi że dołączyły tu kolejne Aniołkowe Mamy.
    Ściskam Was mocno dziewczyny :*

    Wiśnia ja mojego Arka też straciłam w 6tc. Minęło już 9msc od straty a ja nie jestem pewna czy dam rade iść do brata jak mu się syn urodzi. Bratowa ma termin na za tydzień. Płacz niemowlęcia wciąż źle na mnie działa.
    Choć wczoraj u niej byłam i widziałam rozłożone łóżeczko i wózek. I wcale tak mocno mnie to nie zabolało. Jej wielki brzuch też bardzo mnie nie zasmucił.
    Ja straciłam swojego syna ale życie toczy się dalej i nie mogę patrzeć na wszystko przez pryzmat moich doświadczeń, mojej straty.
    W końcu to zrozumiałam i myślę że teraz będzie mi łatwiej. W tym cyklu zaczynamy znowu starania :)

    Miru lubi tę wiadomość

    [*] Arek - 19.01.2014

    3i499vvjojbctpry.png

    9ewnugpjmowidtwe.png
  • agatka196 Autorytet
    Postów: 3135 2356

    Wysłany: 24 października 2014, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się dziewczyny i witam nowe Aniołkowe mamy. Bardzo przykro z powodu waszych strat i tule mocno <3

    Ja właśnie zakończyłam tydzień wstrętnych ranek i mam weekend ale tylko do niedzieli bo na 22.00 do pracy :-(

    U mnie dziś po 42 dniach od zabiegu przyszła pierwsza @!
    Właśnie dziś uświadomiłam sobie że dziś bym była w 14tc i pewnie poznała bym płeć.
    Tak bardzo tesknie za moimi Aniołeczkami! <3

    Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
    16udk0s3stit4jg4.pngklz9df9hfp6o5oq3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2014, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena

    Płacz dziecka działa na aniołkowe mamy jakoś tak dziwnie. Ja gdy słysze, że jakiś bobasek płacze to wydaje mi się jakbym ten płacz słyszała w moim sercu, jakby przez to drżało i jadziło rany :/ Jeszcze przed ciążą tak bardzo pragnełam dziecka i jak widziałam jakąś kobiete z brzychem czułam rozpacz i taką pustke że mi się jeszcze nie udało, a tera po tym jak straciłam maleństwo ta rozpacz jest jeszcze większa. Wcale nie czuje się jak kobieta :( Mam nadzieje że czas leczy rany :/

    Trzymam kciuki za Ciebie i tym razem musi Ci sie udać ja narazie nie moge się starać ale myśle że na wiosne będę już najszczęśliwszą przyszłą mamą na świecie i Ty również :)

    A jeszcze tak zapytam skąd wiesz że miałaś synka? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 16:59

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 24 października 2014, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DZiewczynki z innego forum postanowiłam Wam wkleic artykuł odnośnie poronien nawracajacych i leczeniu
    nie tyczy sie to mnie.. ale z racji tego ze czytam artykuły z róznych dziedzin wiec wklejam

    https://1wl.wum.edu.pl/sites/1wl.wum.edu.pl/files/mgr_monika_ohams_-_streszczenie_rozprawy.pdf

    moze kiedys którejs sie przyda ta informacja :)
    Trzymam za Was wszytskie kciuki zebyscie juz wkrotce cieszyły sie swoimi malenstwami :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 17:12

    agatka196 lubi tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • agatka196 Autorytet
    Postów: 3135 2356

    Wysłany: 24 października 2014, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiśnia witam Cię goraco i bardzo mocno Cię tulam.

    Twój Anołeczek na zawsze pozostanie w Twoim serduszku i zawsze będzie tym jedynym.
    Uwież mi też jest strasznie ciężko. Jak idę po ulicy to jakieś fatum wszystkie kobiety w ciaży albo z dziećmi. Na sama myśl serce mi się kraja. Ale staram się być silna. Walcze sama ze soba i narazie i powoli się udaje. Tobie też się to uda i będzie dobrze.
    Trzymam za Nas wezystki kciuki

    Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
    16udk0s3stit4jg4.pngklz9df9hfp6o5oq3.png
  • Marlena Autorytet
    Postów: 831 646

    Wysłany: 24 października 2014, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiśnia12 wrote:

    A jeszcze tak zapytam skąd wiesz że miałaś synka? :)

    W sumie to nie wiem, nie miałam tego w żaden sposób potwierdzonego. Ale myślę takie rzeczy się czuje :)
    Ja od początku czułam że to chłopak :)

    [*] Arek - 19.01.2014

    3i499vvjojbctpry.png

    9ewnugpjmowidtwe.png
  • Lemurek27 Ekspertka
    Postów: 250 159

    Wysłany: 24 października 2014, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena ja tez od początku wiedziałam, że będzie chłopak i razem z mężem stawialiśmy na Antosia :)

    Wiśnia12 takie rzeczy od razu się czuje :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 18:29

    n59ywn15odmbhilj.png
    zrz6j44jqmji5356.png
    07.04.2014r Antoś [*] Mój Aniołek :*
    Lemi27
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2014, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 08:11

  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 24 października 2014, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzik38 też mam synka aniołka Michałka... piękne imię ... ja z mężem od początku czuliśmy że to będzie chłopak...syn.... i tak zostało...
    coś jednak jest w tej kobiecej intuicji ...

    Za każdym razem się obracam gdy widzę kobietę z brzuszkiem czy z dzieckiem... takie małe"duże" ukucie serca jest wtedy....
    ale najbardziej dziwnie się poczułam jak latem zobaczyłam wózek identyczny jaki kupiła moja bratowa z baratem dla swojej córeczki która urodziła się 30 stycznie 38tc .... ale urodziła się w śnie wiecznym.... nasz kochany kolejny Aniołek....
    buziaki dla was ,miłej nocki kochane oby wam się przyśnił wasze małe maleństwa :-*

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • Lemurek27 Ekspertka
    Postów: 250 159

    Wysłany: 25 października 2014, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja dopiero nieswojo się poczułam jak dowiedziałam się, że moja szwagierka (która niedawno złożyła pozew rozwodowy) zaszła w drugą ciążę i jest teraz w 6tyg!!! i jak nie jestem o nic zazdrosna to taka zazdrość mnie wzięła, że nawet nie byłam w stanie jej pogratulować!!! a dowiedziałam się przez wypadek, jak wstąpiliśmy do nich z moim P - trwała właśnie kolejna awantura - Waldek wrzeszczał na Kaśkę, żeby wypierdalała z bękartem! a ona wrzeszczała, żeby on wypierdalał swoim śmierdzącym oplem... i tacy ludzie będą mieli drugie dziecko... nie ogarniam...

    n59ywn15odmbhilj.png
    zrz6j44jqmji5356.png
    07.04.2014r Antoś [*] Mój Aniołek :*
    Lemi27
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2014, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane, dobra rada te ktore nie baddały tarczycy(TSH, ft3/ft4, anty tpo, anty tg i usg tarczycy) niech to zrobią ja jestem po 4 ciazach zakonczonych bardzo wczesnie i ostatnio poznałam powod mam niedoczynnosc tarczycy i Hasimoto i to wlasnie hasimoto jest odpowiedzialne za poronienia:(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2014, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AGATKA196

    Rozumiem jak ciężko jest być aniołkową mamą. Ta myśl że nigdy nie przytulisz swojego maleństwa jest okropna :( wczoraj trzymałam na rękach półroczną Nastusie ten jej uśmiech skierowany do mnie i duże śliczne oczka :) w jednej chwili szczerze uśmiechałam się bo była taka słodka, i powstrzymywałam łzy jak myślałam o moim maleństwie :/
    Do tego ciągle śnią mi się dzieciątka :(

    MARLENA
    Pytam bo ja też od początku wiedziałam że będzie syn i tak zostało miał mieć na imie Dominiczek :) Jednak kobieca intuicja jest niezawodna :) Pozdrawiam Cię cieplutko i Twojego małego Aniołka :*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2014, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane przesyłam Wam moją pamieć <3 <3 <3
    życze wiele sił i wytrwalosci !!!!!!!!!!!!!!! oraz nadziei,że przyjdzie ten upragniony CZAS !!!!!!!!!!!
    ja jestem w ciąży a i tak cały czas żyje w strachu czy tym razem sie nam uda i chyba to już każdej matce bedzie towarzyszyło do konca Jej dni czy małe dziecko czy duże!!!
    Buziaki dla kazdej i spokojnego,ciepłego weekendu bo unas przymrozek brbr <3 :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2014, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z całego serca Ci gratuluje Inessa i życze spokojnej zdrowej ciąży oraz szczęśliwego rozwiązania :*

  • Lemurek27 Ekspertka
    Postów: 250 159

    Wysłany: 25 października 2014, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iness Kochana trzymam kciuki - będzie dobrze :)

    n59ywn15odmbhilj.png
    zrz6j44jqmji5356.png
    07.04.2014r Antoś [*] Mój Aniołek :*
    Lemi27
‹‹ 613 614 615 616 617 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ