X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 28 października 2014, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiulka natka... bardzo, bardzo mi przykro że dołączyłyście do naszego grona... przytulam was bardzo bardzo mocno ...

    asiulka ja pierwszą @ dostałam około 5-6 tyg po zabiegu... spokojnie a w razie nie pokoju udaj się do swojego lekarza zrobi ci usg i powie Ci co i jak... ja po ponad roku od poronienia mam gorsze dni, smutek powraca i nie spełnione marzenia... wspierajcie się z mężem bo to bardzo ważne i w te gorsze dni i w te lepsze.

    Natka88, kochana wiem że się boisz ale będzie wszystko ok, sama przez to przechodziłam i wiem doskonale co czujesz...i jak się boisz...cały czas myślami będę z tobą kochana jutro :-*

    Będę się kochane modlić za was i do waszych Aniołków ....

    nie powinna tu już trafiać żadna z kobiet.... :-(

    anima lubi tę wiadomość

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2014, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też poroniłam praktycznie w moje urodziny :( dlatego uderzyło mnie to dwa razy mocniej :( ciężko mi sie było pozbierać i dziś również mi cięzko bo wstałam i przypomniałam sobie że dziś miała bym wizyte u lekarza :(
    Natka88 wiem jak się boisz ja też przed zabiegiem sie bałam naszczeście do niego nie doszło ale itak to wszystko we mnie zostało :/
    Trzymam kciuki za Ciebie wiem że bedzie dobrze i jestem z Tobą :*
    Trzymaj się i nie poddawaj wszystko się ułoży :)

  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 28 października 2014, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka ja też się bardzo bałam zabiegu, tym bardziej że mnie gin nastraszyła że będę miała tylko znieczulenie miejscowe. Ale nie było tak źle, bo byłam pod narkozą. Będzie dobrze :*

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • Lemurek27 Ekspertka
    Postów: 250 159

    Wysłany: 28 października 2014, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka88 ściskam mocno - myślę, że każda z Nas trzyma za Ciebie kciuki i jeśli tylko będziesz potrzebować jakiejś rady lub pocieszenia, to trafiłaś pod dobre skrzydła :) dziewczyny będą Cię tu wspierać i pomogą jak tylko mogą :)

    n59ywn15odmbhilj.png
    zrz6j44jqmji5356.png
    07.04.2014r Antoś [*] Mój Aniołek :*
    Lemi27
  • agnb6 Ekspertka
    Postów: 221 141

    Wysłany: 28 października 2014, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulek82 i Natka88 - przytulam was obie kochane:*
    Asiulek- ja tez pierwszą @ dostałam po 5 tyg, bądź cierpliwa, w końcu przyjdzie. U każdej kobiety jest inaczej, u niektórych szybciej u niektórych później. Organizm musi dojść do siebie.

    Natka - też miałam zabieg, będzie dobrze. Mi robili w znieczuleniu całkowitym, tzn pod narkozą, która była tylko na 30 minut. Pewnie i Tobie tak zrobią, bo w większości usypiają. Trzymam kciuki kochana!

    Aniołek [*] 5tc - 15/08/2012
    Aniołek [*] 9tc - 22/10/2013 (pusty pęcherzyk)
    Aniołek Karolek [*] 21tc - 11/09/2014
  • gosia.b Autorytet
    Postów: 289 618

    Wysłany: 28 października 2014, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulek i Natka - przytulam również :*:*

    To strasznie ciężkie chwile, wszystkie wiemy co przeżywacie :( Ale z każdym nowym dniem oprócz lęku pojawia się też nadzieja, że jeszcze się wszystko uda, a tutaj jest naprawdę dużo dowodów na to :)

    Natka mnie uśpili na 10 minut, po zabiegu nie czułam żadnego bólu fizycznego. Zapytaj o rodzaj znieczulenia wcześniej, bo myślę, że narkoza powinna być standardem w tym przypadku.

    r44n84s.png

    Aniołek [*] 16.09.14 r. 12tc (9tc)

  • agnb6 Ekspertka
    Postów: 221 141

    Wysłany: 28 października 2014, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a chciałam Was zapytać o coś innego. Czy tez po poronieniu miałyście/macie problemy z wagą?
    U mnie zaczęło się to już rok temu, po zabiegu usunięcia pustego pęcherzyka. To było w październiku i w ciągu zimy dosyć mocno przytyłam, co nigdy mi się nie zdarzało wcześniej (w zimie wiadomo, że więcej się je, ale sie zawsze kontroluję i max waga się wahała zazwyczaj 1-2 kg a przytyłam 4kg).
    Od marca zaczęłam ćwiczyć, dieta itp aby zrzucić te kilogramy, ale przyszedł kwiecień i zaszłam znowu w ciążę i miałam się od pocz oszczędzać, bo odklejała mi się kosmówka. No i tak następne kg dochodziły...
    Oczywiście sie nie martwiłam, bo myślałam, że wszystko zrzucę przy karmieniu piersią. No ale niestety ciąża zakończyła się tragicznie...
    Po porodzie w przeciągu 2 tyg zeszło mi sporo, ale nadwaga wciąż została i niby tego nie widać, ale opona na brzuchu jest. No i jest to więcej niż te 4kg, bo 4+.. :/
    Znowu patrzę, co jem, ruszam się a waga stoi, ehh...

    Aniołek [*] 5tc - 15/08/2012
    Aniołek [*] 9tc - 22/10/2013 (pusty pęcherzyk)
    Aniołek Karolek [*] 21tc - 11/09/2014
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 28 października 2014, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam!

    Pierwszy raz II kreski i niestety poronienie zatrzymane, czyli fasolka przestała się rozwijać. Przestało bić serduszko...

    U mnie jest jakoś inaczej, nie wiem czemu, ale jak się dowiedziałam, że coś jest nie tak - wyłam do księżyca - czemu ja, trwało to jeden dzień. Wczoraj miałam zabieg i jeszcze jakoś przed nim samym łzy mi leciały, choć nie wiem czy nie ze stresu..a teraz - znieczulica.

    Miru - byłam w Barcelonie w lutym i zakochałam się w tym mieście!

    Natka88, ja miałam zabieg wczoraj, jakbyś miała jakieś pytania to pisz!

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • gosia.b Autorytet
    Postów: 289 618

    Wysłany: 28 października 2014, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agnb6 wrote:
    Dziewczyny a chciałam Was zapytać o coś innego. Czy tez po poronieniu miałyście/macie problemy z wagą?
    U mnie zaczęło się to już rok temu, po zabiegu usunięcia pustego pęcherzyka. To było w październiku i w ciągu zimy dosyć mocno przytyłam, co nigdy mi się nie zdarzało wcześniej (w zimie wiadomo, że więcej się je, ale sie zawsze kontroluję i max waga się wahała zazwyczaj 1-2 kg a przytyłam 4kg).
    Od marca zaczęłam ćwiczyć, dieta itp aby zrzucić te kilogramy, ale przyszedł kwiecień i zaszłam znowu w ciążę i miałam się od pocz oszczędzać, bo odklejała mi się kosmówka. No i tak następne kg dochodziły...
    Oczywiście sie nie martwiłam, bo myślałam, że wszystko zrzucę przy karmieniu piersią. No ale niestety ciąża zakończyła się tragicznie...
    Po porodzie w przeciągu 2 tyg zeszło mi sporo, ale nadwaga wciąż została i niby tego nie widać, ale opona na brzuchu jest. No i jest to więcej niż te 4kg, bo 4+.. :/
    Znowu patrzę, co jem, ruszam się a waga stoi, ehh...


    U mnie dokładnie tak samo. W ciąży przytyłam 2 kg i byłam pewna, że po zabiegu zrzucę, ale jest całkiem inaczej :P przytyłam kolejne 1,5 kg. Co prawda nie wróciłam do pracy jeszcze, ale w domu cały czas coś robię i sprzątam i nic... Muszę przestać wcinać wieczorem :P

    r44n84s.png

    Aniołek [*] 16.09.14 r. 12tc (9tc)

  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 28 października 2014, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka, Katarzyna a jeśli mogę Wam coś doradzić to poproście w szpitalu lub niedługo po zabiegu gina o antybiotyk bo niestety czasem trzeba się upomnieć a to ważne żeby nie było jakiegoś zakażenia. Mi w szpitalu nie dali, dopiero tydz po zabiegu gin mi przepisał.

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 28 października 2014, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnaa czytałam na forum, że niektóre dziewczyny dostają. Niestety dowiedzialam się o tym po fakcie.
    W poniedzialek ide do mojej pani ginekolog, więc się o to spytam.

    Ogólnie chciałabym do niej iść po @, żeby sprawdziła, czy wszysko się zagoiło. Nie chcę czekać 3 cykli na to zacząć próbować. Psychicznie gdyby można było to już bym próbowała

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 28 października 2014, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz to różnie lekarze mówią, po łyżeczkowaniu może kazać Ci czekać tylko ciekawe ile. Ja np czekałam 3 miesiące bo tak mi gin kazał, ale w tym czasie w sumie się nie zabezpieczaliśmy. Często lekarze mówią 3 miesiące czy pół roku ale to raczej ze względu na psychikę, bo tyle ile nas tu jest to żaden lekarz nie potrafił podać konkretnie powodu ze strony medycznej dlaczego trzeba tyle czekać ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 22:18

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • Kitaja Autorytet
    Postów: 1649 1649

    Wysłany: 28 października 2014, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przytulam mocno wszystkie Aniolkowe Mamy.Katarzyna tak mi przykro czesto czytalam Twoje wpisy we wrzesniowych i pazdziernikowych staraniach.To przykre i niesprawiedliwe,ze tak wiele kobiet to spotyka.Chcialabym was poznac w innym miejscu...

    Czekamy na Ciebie coreczko
    d8d0698bd2.png
    Kiry AA
    MTHFR hetero
    PAI-4 homo
    Celiakia
    Słaba morfologia nasienia

    5 👼
    1👦 Jaś ♥️

    Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 29 października 2014, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka88 i Katarzyna87 strasznie mi przykro :(

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 29 października 2014, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zastanawia mnie moja własna psychika, przed zabiegiem trauma, teraz ... jakby to mnie nie dotyczyło. Zero łez. Zero użalania się nad sobą.

    Nie wiem co gorsze czy żałoba czy własnie to ;/

    Choć tłumaczę sobie (przyjaciółka wczoraj straciła dziecko, umarło miesiąc po porodzie, wczesniak), że są ludzie którzy mają gorzej.

    Póki co nie mam nawet ochoty na seks, bo coś mnie w macicy cały czas ciągnie.
    W pon spytam się mojej gin jak ona to widzi (czekanie 3-6mc)

    Tyle sie mówi, że 1 trymestr najgorszy, a jak patrzę na Wasze stopki - Aniołek 12tc (eM), Aniołek 13tc (Kitaja), czy te które już miały imiona Olek, Antoś, Karolek...to jakoś nie wygląda, żeby ten 2 trymestr był bezpieczniejszy ;/

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2014, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka88 i katarzyna87 przesyłam tulaski i mnóstwo całusów. <3

    Życie jest strasznie niesprawiedliwe...
    Mnie cały czas zaskakuje, co rusz pojawia się nowy problem i wicie co? Ja mam już chyba dość tego wszystkiego. :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2014, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katarzyna87 - ja myslę tak, że jak ma byc coś nie tak to będzie i czy to będzie 5tc czy 20 czy 40, nic tego nie zmieni. Nie wierze w "bezpieczne" granice.
    A jak kobieta ma urodzić dziecko, to choćby nie kontrolowała się u lekarza, nie badała, piła, paliła to i tak urodzi i będzie zdrowe. To wszystko jest gdzieś tam zapisane i to się po prostu dzieje.

    Każdy ma zapisaną inną drogę, jednym przychodzi wszystko łatwo ot tak pstryk i juz, a niektórzy muszą walczyć o każdą rzecz, o dziecko, o prace, o to by mieć co do garnka włożyć.

    "Mówi się , że Bóg gdy nas kocha bardzo nas doświadcza. I daje nam siłę , byśmy przeszli przez wszystkie burze. Czasem nam się wydaje że nas opuścił, że więcej nie udźwigniemy , lecz może przez to chce nam coś przekazać? Czegoś nauczyć?
    Bóg nigdy daje nam tyle na barki ile wie, że sobie poradzimy.."

    Miłego Dnia :*

    Katarzyna87, agnb6 lubią tę wiadomość

  • domisia82 Przyjaciółka
    Postów: 85 107

    Wysłany: 29 października 2014, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnaa94: mi moja in konktretnie mi powiedziala ze przez pol roku nie moge bo gdybym zaszla wczesniej to lozysko moglo by sie mocniaj zagniezdzic i albo podczas porodu dostala bym krwotoku i moglo by dojsc do tego ze usuneli by mi cala macice

    Mikołaj [*]30.08.2014....19tc



    https://www.maluchy.pl/ci-70874.png
  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 29 października 2014, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    Póki co nie mam nawet ochoty na seks, bo coś mnie w macicy cały czas ciągnie.
    W pon spytam się mojej gin jak ona to widzi (czekanie 3-6mc)

    Tyle sie mówi, że 1 trymestr najgorszy, a jak patrzę na Wasze stopki - Aniołek 12tc (eM), Aniołek 13tc (Kitaja), czy te które już miały imiona Olek, Antoś, Karolek...to jakoś nie wygląda, żeby ten 2 trymestr był bezpieczniejszy ;/

    Z seksu zrezygnuj na jakies 2-3tyg od zabiegu. Nie mówili Ci tego? Szyjka jest mocno wymęczona...

    Moim zdaniem to prawda że 1 trymestr jest najgorszy. 12tc to jeszcze 1 trymestr, niby byłam u drzwi drugiego i tak się cieszyłam jak zobaczyłam w 11tc że szanse na poronienie spadły... tylko że u nie ciąża zatrzymała się w 9tc... W pierwszym trymestrze najmniejsze rzeczy mogą maleństwu zaszkodzić... potem dzidzia jest troszkę bardziej odporna.

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2014, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 08:12

‹‹ 616 617 618 619 620 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ