X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2340

    Wysłany: 30 stycznia 2014, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże drogi, Czarna to jest jakaś masakra!!!!!!!!!! Aż nie do wiary!!! Przykro mi strasznie :-( :-( :-( Ja to się pytam " dlaczego" ? Dlaczego w tym życiu się tak dzieje? :-(

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • strumyk Ekspertka
    Postów: 128 110

    Wysłany: 30 stycznia 2014, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże, Czarna, przecież jeszcze 5 dni temu cieszyłaś się, że zostaniesz ciocią.........
    Boże , gdzie Ty jesteś się pytam?!!! Co Ty Nam robisz? Za co cierpią te niewinne dzieci i My!!
    Bardzo ale to bardzo mi przykro i strasznie współczuję.

    Jestem całym sercem i myślami z Twoją Rodziną.

    czekamy na Henia :)
    Bąbelek 13.10.2013 (14tc)
    Maluszek 19.11.2014 (8tc)
  • okti89 Autorytet
    Postów: 348 507

    Wysłany: 30 stycznia 2014, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za co nas takie przykrości spotykają:( za to że chcemy być szcęśliwi, stworzyć własne szcęście i pokochać je od chwili poczęcia..
    Gdzie jest5 sprawiedliwość dla tych małolat co piep**ą się po kątach z byle kim byle gdzie piją cpają i zachodzą w zdrowe ciąże która jest dla nich nie chciana i dla tych matek które chcą się pozbyć dziecka promując aborcję...
    Czy one wiedzą co to jest miłość uczucie..
    Czasami zastanawiam się, że Boga to chyba nie ma:(
    Skoro modlitwy o życie dla naszych kruszynek nie zostają wysłuchane...
    Ile jescze trzeba cierpieć aby zaznać odrobinkę sczęścia...:(

    razem z Lilianką czekamy na Miłoszka <3
    f2w3s65g4x4ggahf.png
    km5sio4ppvqv6byq.png
    Aniołek [*] 7tc 22.01.2014 r.
  • dżona Autorytet
    Postów: 899 1243

    Wysłany: 30 stycznia 2014, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna_88 wrote:
    Dzisiaj zmarło dziecko mojej bratowej w jej brzuszku miała termin na luty ... Ja już dziewczyny w nic nie wierze .... miało być dwóch maluchów nie bedzie żadnego ..... zjebany jest ten świat... nie wiem nawet co na pisać... ;(

    jestem w ogromnym szoku, tak mi przykro :( ciężko cokolwiek sensownego 'powiedzieć'... co się dzieje na tym świecie ??? :( coś strasznego...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2014, 21:55

    100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
    🛑😔 92zOvuFdiend.pl
    Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
    *08.2018 ... psychoterapia
    *1,5 roku z Naprotechnologią
    *kilkanaście cykli z Letrozolem
    * mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
    *01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
    *10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
    *06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
    *07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
    *10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
    *Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
    *Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
    "Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."

    j36regz2ei8e5moa.png
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2340

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielka- Ja nawet nie wiem co napisać, pozostaje mi tylko płacz :-( Boże- ile Ty przeszłaś....... Tulę :-(

    Anielka27, Doris-83 lubią tę wiadomość

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • Kasiula09 Autorytet
    Postów: 2497 1837

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielka aż sie popłakałam :( Nawet nie wiem co napisać bardzo mi przykro :( Trzymaj się chociaz wiem ze teraz to bardzo trudne <3

    Anielka27 lubi tę wiadomość

    3jgx43r8irebp29g.png
    iv09ej28dcmqad95.png
  • Gosiaczek Autorytet
    Postów: 714 597

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielka dla Twojego Aniołka [*] i dla Ciebie bardzo, bardzo dużo sił. Jesteś bardzo mądrą i bardzo dzielną kobietą!! Cierpienie ma bardzo głęboki sens i to, że Cię takie coś spotkało oznacza, że Bóg Cię bardzo kocha i zobaczysz spotka Cię jeszcze bardzo duże szczęście!! Podziwiam ile w Tobie sił...Trzymaj się <3

    Anielka27 lubi tę wiadomość

    Franuś 19.08.2014 👦🏻
    Edytka 29.08.2017👧🏼
    Przemuś 27.10.2021 👶
    Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼
  • motylek@ Autorytet
    Postów: 592 569

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielka27 tak bardzo mi przykro :( ile my kobiety musimy wycierpieć...
    straszne jest to jak dużo Nas jest:( brak słów

    Anielka27 lubi tę wiadomość

    7 Aniołkow[*], synek❤
    Mutacja vleiden, Hashimoto, insulinoopornosc, wycięty jajowod- 2x cp
    06.2018 I ICSI 6 ❄
    23.10.18 transfer blastki, cb :(
    03.19 transfer❄❄ 3dniowych kropkow, cudzie trwaj❤8599s65gbunkxcej.png
  • okti89 Autorytet
    Postów: 348 507

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielka ściskam mocno;*
    Jesteś bardzo silna podziwiam cię ;*
    Dasz radę!
    Wszystkie damy radę!

    Anielka27 lubi tę wiadomość

    razem z Lilianką czekamy na Miłoszka <3
    f2w3s65g4x4ggahf.png
    km5sio4ppvqv6byq.png
    Aniołek [*] 7tc 22.01.2014 r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi kochana tule mocno

    Anielka27 lubi tę wiadomość

  • dżona Autorytet
    Postów: 899 1243

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielko, bardzo mi przykro :( <3 jednym tchem przeczytałam Twoją historię, łzy są nie do opanowania, bardzo Ci współczuję :( i jednocześnie podziwiam Cię z całego serca, pamiętaj - jesteś wspaniała kobietą i matką :*
    Choć to bardzo, bardzo trudne trzymaj się dzielnie dziewczyno <3

    Anielka27 lubi tę wiadomość

    100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
    🛑😔 92zOvuFdiend.pl
    Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
    *08.2018 ... psychoterapia
    *1,5 roku z Naprotechnologią
    *kilkanaście cykli z Letrozolem
    * mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
    *01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
    *10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
    *06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
    *07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
    *10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
    *Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
    *Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
    "Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."

    j36regz2ei8e5moa.png
  • strumyk Ekspertka
    Postów: 128 110

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ile to odwagi potrzeba by podjąć taką decyzję i takiego wewnętrznego spokoju i zgody z samym sobą. Jednak odwaga i ta równowaga, ta wewnętrzna spójność.
    Takie właśnie myśli mnie ogarnęły, gdy przeczytałam Twoją historię.
    Jesteś odważna i mądra Anielka.
    Dużo sił. <3

    Anielka27, Doris-83 lubią tę wiadomość

    czekamy na Henia :)
    Bąbelek 13.10.2013 (14tc)
    Maluszek 19.11.2014 (8tc)
  • neta Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielko, bardzo mi przykro

    Anielka27 lubi tę wiadomość

    Moje Aniołki 13.03.2013 & 21.01.2014
  • topa42 Autorytet
    Postów: 1948 2349

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielka bardzo mi przykro - popłakałam się :-( Mocno tulę

    Anielka27 lubi tę wiadomość

    zem3i09keg891u11.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielko, jesteś bardzo mądrą i dobrą kobietą, bardzo Ci dziękuję za to świadectwo.. i za to, że podzieliłaś się z Nami swoim bólem, sercem jestem przy Tobie, wierzę, że kiedyś urodzisz zdrowego dzidziusia, jeśli Bóg jest, a wierzę, że jest, to tak będzie...

    Anielka27 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naprawdę dziękuję dziewczyny. Gdybyście kiedyś spotkały się z osobą, która potrzebuje jakiegoś wsparcia , która jest/będzie w podobnej sytuacji do mojej jak najbardziej możecie posłużyć się tym świadectwem ( może to pomóc takiej osobie w podjęciu decyzji jaka by nie była) Mam nadzieję, że takich historii będzie jak najmniej - a najlepiej aby nie było ich wcale.

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielka bardzo Ci współczuje i Twoja historia jest bardzo poruszajaca ale...
    no włąśnie ale mnie wcale Twoja historia nie pocieszyła w zaden sposób bo ja np. kiedy jeden lekarz mówił bym czekała na poronienie ja walczyłam z drugim lekarzem i dziękuje Bogu za każdy tydzień tej nierównej walki...
    moja historia na pewno nie jest taka jak Twoja więc ciężko cokolwiek porównywać...
    tylko jedno mi się w Twojej wypowiedzi nie podoba w jaki sposób odnosisz się do matek którzy jednak świadomie (lub nie) podjęli decyzję o tym iż ich chore dziecko się jednak urodzi...
    nie neguje Twojego toku myślenia i w jaki sposób sobie poradziłaś/radzisz ze swoją tragedią ale powstrzymałabym się z ocenianiem matek które jednak postanowiły inaczej niż Ty... piszesz o Bogu, ze mimo wszystko się od niego nie odwróciłaś a czy pomyślaś przez chwilę że moze te matki nie są samolubami tylko poprostu przyjeły to co ofiarował im Bóg...

    przepraszam jesli kogoś uraziłam swoimi słowami, ale znam kilka matek które urodziły chore dzieci z mniejszymi lub większymi wadami jedne wiedziały inne nie bo wyszło to przy porodzie (mimo że w ciaży robiły wszystkie badania), jestem nawet chrzestą dzieciatka z poważna wadą serca, która wyszła przy porodzie i też po urodzeniu małej nie dawali wiele szans na życie... ale te dzieci są a ich matki nie uważaja się za bohaterki... a takich matek na tym forum jest dość sporo...

    to tyle odemnie... możecie mnie teraz zlinczować :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2014, 17:02

    Miriam lubi tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • monalisa Autorytet
    Postów: 966 1394

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielko wszystkiego dobrego wam życzę, jestes dzielna. Ja tez bym tak postąpiła gdyby nie było ratunku dla mojego maleństwa. Trzymaj się zawsze cię zapamiętam.

    bontbhr.png
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielko bardzo mi przykro, wspieram tak mocno jak tylko można na odległość

    Anielka27 lubi tę wiadomość

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 31 stycznia 2014, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielko współczuję Ci tego co przezylas ale niestety nie rozumiem...

    Nosilas dziecko 21 tyg pod sercem sluchalas bicia jego serca czułas jego ruchy i podjęłas decyzje o tym aby je usunąć ?! Tutaj na tym wątku sa mamy które straciły swoje dzieci mimo iż bardzo chciały by żyły i zrobiły by wszystko by tak było. Ty nie poronilas świadomie wybralas... Nie oceniam Cię każdy wybiera wedlug swojego sumienia i wiary lub jej braku. Ja wierze i i wybrasłabym inaczej...

    I nie masz prawa oceniać matek kktóre zdecydowały urodzić swoje dzieci bo pewnie dla nich Ty jestes samolubna bo wybralas łatwiejsze i lżejsze zycie. Pomysl.co poczuły te matki czytając Twoje posty a wiele ich na tym forum jest....








    Fedra lubi tę wiadomość

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
‹‹ 60 61 62 63 64 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ