Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie kochane,bardzo mi przykro że kolejne mamusie do nas dołączyły
Przytulam wszystkie
Cieszę się,że kilku z nas udało się zafasolkować
U mnie wczoraj ciężko bo nie mogłam być na grobie u Madzi,jeszcze jestem u męża,wrócę dopiero w styczniu,siostra mówiła mi,że na grobiku brakowało miejsca na świeczki,bardzo się cieszę,że ktoś pamięta o naszym dzieciątku.
Życzę wszystkim duużo siły a zafasolkowanym zdrówkapeppapig lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ewcia jak bedziesz sie nudzila u meza to zapraszam na kawe;-)
ewcia21k lubi tę wiadomość
Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
A w sumie pokażę wam gdzie są moje aniołki
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3311121b9a70.jpg
To wprawdzie nie zdjęcie ze wszystkich świętych, a z naszej pierwszej wizyty, ale jest w Bytomiu pole pamięci. Rozsypywane są tam prochy nienarodzonych dzieci i chyba osób których nie miał kto pochować, bo na kamieniu po lewej są tabliczki z imionami i nazwiskami. Powiem wam że wczoraj było tam pełno zniczy i wyglądało to pięknieewcia21k, Kitaja, Lemurek27, Anastazja85, agnb6 lubią tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Dzięki dziewczyny za pomysł z tym krzykiem...na pewno go wypróbuje...bo mam w sercu bardzo dużo żalu.Na mnie niestety nie sprawdziły się ćwiczenia ciała,które pokazała mi Pani psycholog do której chodziłam.Strasznie po nich płakałam.Ale ponoć niektórym pomagają..Cały czas zadaje sobie pytanie dlaczego Bóg zabrał mi moją maleńką córeczkę?Dlaczego zamiast wózka,ubranek,zabawek ja musiałam wybierać nagrobek,znicze,kwiaty...Aleksandra [*] 19.08.2014
-
eM szkoda, że moje Aniołki nie mają takiego miejsca tu na ziemi.
Hmmm aż zaczęłam się zastanawiać, czy może z takim projektem społecznym nie udało by się stworzyć miejsca dla Aniołkowych Rodziców?? Muszę porozmawiać z jakimś radnym.
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
nick nieaktualny
-
Ewcia mieszkam w okolicach Drammen,mozemy tez się spotkać w Sandvika:) ale fajnie był było:)
Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
Anastazja85 wrote:eM szkoda, że moje Aniołki nie mają takiego miejsca tu na ziemi.
Hmmm aż zaczęłam się zastanawiać, czy może z takim projektem społecznym nie udało by się stworzyć miejsca dla Aniołkowych Rodziców?? Muszę porozmawiać z jakimś radnym.
Anastazja o tym samym myśle u siebie w mieście żeby powastał pomnik dzieci utraconych.... muszę w końcu znaleźć trochę odwagi żeby zacząć rozmawiać o tym z księdzem żeby objął to swoim patronatem ...Anastazja85 lubi tę wiadomość
-
ja mam dzis mega dola.... nie umiem sie pozbierac a dzis dobila mnie wiadomosc ze kolezanka jest w ciazy- ja jej nie chce zazdroscic ale serce mi peka, moje dziecinki mialy by juz 10 tygodni a ich juz nie ma...Julia 24.02.2010 Dla ciebie zyje
aniolek [*] 20/06/2012 6tc
aniolek [*] 02/08/2014 4/5tc
aniolki [*] 23/10/2014 8tc -
Rudzik38 wrote:http://www.dlaczego.org.pl/
Tu znajdziecie dużo wiadomości na temat dzieci przedwcześnie utraconych ,w kilku miastach jest już możliwość pochowania maleństwa we wspólnym grobie.
Uroczystości te zorganizowane saz całym szacunkiem dla rodzin i zmarłych dzieci.
Rudzik, z tym, że mieszkam w małej miejscowości. Są u mnie jedynie 3 cmentarza i jestem pewna, iż na żadnym nie ma takiego miejsca. Nie licząc dziecięcych nagrobków.
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Dziewczyny warto się przejść do szpitala i zapytać co się dzieje z maleństwami dalej. My z mężem zdobyliśmy się na to kilka miesięcy po zabiegu. Dowiedzieliśmy się że oczywiście zostało ono skremowane i przekazane do firmy pogrzebowej, ale oni nic więcej nie wiedzą, ale podali nam nr telefonu do kogoś kto wiedział
dowiedzieliśmy się że wszystkie skremowane nienarodzone dzieci rozsypywane są na polu pamięci na cmentarzu komunalnym. Poszliśmy, poszukaliśmy i znaleźliśmy
. U nas działa to tak że jest to miejsce gdzie znajdują się nie tylko nienarodzone dzieci, ale przede wszystkim dorośli, wydaje mi się że są to bezdomni, czy ludzie bez rodzin których nie miał kto pochować i zostali pochowani na koszt miasta. Jest to ładnie zorganizowane na tym cmentarzu, ale tak naprawdę jest to najtańszy sposób 'pochówku'.
Mi się wydaje że powyżej 8tc coś z tym maleństwem muszą robić. To jest materiał biologiczny który nie może zostać wyrzucony do kosza. Poniżej tego 8tc to praktycznie cały materiał może zostać wysłany na badanie histopatologiczne i tam być przechowywany w ramach kostek parafinowych, ale później dzidzia już jest za duża...Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
ja się cieszę, że udało nam się pochowac Alicję, chociaz nigdy jej nie zobaczę, ani nie miałam okajzi poczuć (10 tydz) to jakoś namacalnie ja mam...grobek w kształcie serduszka..tyle pozostało;( trzeba walczyć dalej...
smutne było to, ze na wielu dzieciecych grobach brakowało świeczek...w Parku Pamięci w Rudzie Śl...jest specjalny sekjtor dla dzieci...swieczek brakowało na grobach z 2014r...ludzie tak szybko zapominają? -
Materiały które pobierają do badań histopatologicznych po łyżeczkowaniu a w których znajdują się zarodek lub jakikolwiek malutka cząsteczka płodu( bez względu na tydz. ciąży) są przechowywanie w laboratorium histopatologicznym przez jakiś czas ( u nas ok 3 miesiące) -jeżeli nikt się nie zgłosi oddawane są do kremacji,przynajmniej u nas tak jest-w Laboratorium -wiem bo pracuje w służbie zdrowia .zawsze gdy wchodzę do pomieszczenia w którym przechowujemy materiały -patrze na półkę na której są te pojemniki -i ogarnia mnie smutek - jak wiele aniołkowych mam nie wie że można odebrać takie szczątki , a one leża i czekają
Ja nie miałam możliwości pochówku 2 dzieciaczków bo poroniłam w domu samoistnie ,a gdybym nawet poroniła w szpitalu pewnie nikt by się nie pofatygował by mnie poinformować o takiej możliwości.
Co innego przy starszej ciąży -przy Szymonie -jeszcze przed porodem , poinformowano nas o możliwości pochówku i o wszystkich aspektach prawnych z tym związanych.
Nie mieliśmy jakichkolwiek problemów związanych z jego pochówkiem -szpital ,urząd a nawet ksiądz nie robili żadnych problemów.
Blondik ja mieszkam w małej miejscowości , to i cmentarz mniejszy a sektor dzieci bardzo mały - i są to w większości starsze groby dzieciaczków - najwięcej z lat 80-90 ale powiem wam ,że bardzo zaskoczyło nas to ,że praktyczne przy każdym grobie stała rodzina , a światełka paliły się chyba na każdym. Nie każdy zapomina. -
nick nieaktualny
-
Ja pochowałam moją córeczkę i złożyliśmy jej szczątki w grobie dziecka utraconego na Służewcu w Warszawie... Był to zaledwie 9 tc... Miałam przeczucie, że to nasza córeczka, w prezentacji, którą robiłam zaraz po stracie widać, że nawiązuję do dziewczynki:) a wtedy jeszcze tego nie mogłam wiedzieć
Daliśmy jej imie Marysia Urszulka
zdaje się jaky to było wczoraj a zaraz minie 9 tygodni..
Na wszystkich świętych bardzo dużo ludzi odwiedzało ten grób, było pełno zniczy, z mężem dość długo staliśmy przy grobie.. Podczas naszej wizyty chyba z 3 rodzinki się przewinęły by zapalić lampkę i wszyscy mieli dzieci. Wzruszające było to jak taki mały szkrabik mówił do mamy a kto tu ją schował pod ta płyą(mówił o swojej nienarodzonej siostrzyczce) a jego mama na to taki Pan.. -
Dziewczyny,u mnie w szpitalu,jak ja lezalam,to ronily kobiety w 12-13 tc,ale byly to poronienia,tak jak u mnie chybione,tzn u nich od 7-8tciaza nie rozwijala sie,wiec przy zabiegu,wlasnie na tym etapie bylo wyksztalcone dziecko.Ja poronilam na poczatku 8tc,ale od 5tc krwawilam,gin mowila,ze pecherzyk jest "brzydki",twierdzila,ze jest to pusty pecherzyk,potem,ze zasniad,a jeszcze potem,ze chyba jest echo serca,ale slabe.W dzien zabiegu,lekarz mowil rano,ze wg niego to pusty pecherzyk,a przed samym zabiegiem nie bylo juz "nic".
dok,ktora robila zabieg,tlumaczyla dziewczynie,ktora chciala odebrac "dziecko"(stracila w 13tc,ale od 8tc nie rozwijalo sie),ze to sam trofoblast,nie ma sladow plodu,nie nie mowiac o identyf.plci...a to niby potrzebne,zeby wszczac procedure (krematorium,USC,zasilek itd).Ona uparla sie,lek.wpisal plec ktora podala i jej chyba wydali,ale zapewne musiala sie nachodzic.Ja nie odbieralam,jak wiekszosc kobiet roniacych na tym etapie.A jak czytam Was to czuje sie winna....czy nie najwazniejsze jest to,że ta DZiecinka pozostaje w sercu i pamieci? Wierze,ze z szacunkiem obchodza sie ze szczatkami naszych dzieci...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2014, 12:12
zazu23l
ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc