Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, wczoraj miłam przepiekny sen!
Śniło mi się, ze byłam w szpitalu i na wózeczku obok łóżka leżał noworodek - śliczny! Wiedziałam, ze to MÓJ syn, przytuliłam go do piersi i był taki cudowny, buźka, maleńkie rączki ze wszystkimi paluszkami. I patrzył tak rozumnieI myślałam: "Tym razem się udało
" Przyszła jeszcze teściowa z kwiatami, ale nie dla mnie tylko pytała o lekarkę prowadzącą, a ja nie za bardzo pamietałam poród i nie wiedziałam, która to prowadząca. No i nawet byłam trochę wkurzona, ze te kwiaty nie dla mnie
No i zastanawiałam sie, czy synek ma oczy niebieskie po mnie czy brązowe po tacie, ale nie mogłam sprawdzić, bo już spał.
Ehhh, żeby się spełnił ten sen, proszę!!!!!Zemraa, skabarka, ankica78, szpilka, KOLCZU20, gosia.b, Kitaja, Czarnaa94 lubią tę wiadomość
Aniołek [*] 5tc - 15/08/2012
Aniołek [*] 9tc - 22/10/2013 (pusty pęcherzyk)
Aniołek Karolek [*] 21tc - 11/09/2014 -
ankica78 - mam tak samo... pytanie jak się czujesz... zaraz płakać mi się chce.
Zemraa - u mnie to też trochę temat tabu. A jak już rozmowa to mówienie, że "nie tylko Tobie to się przytrafiło", albo "lepiej teraz niż jak by miało potem chore się urodzić" (poroniłam w 8 tc). Ech... nikt tego nie zrozumie, póki sam nie przeżyje,a takie słowa jeszcze bardziej bolą...
ankica78 lubi tę wiadomość
-
Czasami lepsze jest brak zainteresowania niż teksty typ " zapomnisz będzie nastepne" tylko to nie kolejna para butów
Kariotyp mój i mojego Ł. Czy w naszych genach nie ma czegoś co prowadzi do poronien.ankica78, agnb6 lubią tę wiadomość
-
Witajcie Kochane! To że pytają jak się czujesz to jeszcze jakoś w sobie stłumię ale jak mi wczoraj jedna dowaliła że najgorzej będzie jak przyjdzie dzień planowanego porodu to myślałam ,że pogryzę ją.......
Zemraa... u mnie to i dzieci moją nakręcają temat...młodszy syn mówi że zbuduje wehikuł czasu i sprawi że siostra będzie w domu,że zniknie grób i będą się z drugim bratem kłócić który ma przebrać osraną dupę.......a wtedy ja już jestem wkręcona i tylko wyć....u mnie dziś spowiedź ale nie wiem czy potrafię pójść do kościoła? przecież to ON BÓG mi ją zabrał,siedzi jeszcze tyle bólu we mnie...
agnb6...sny się sprawdzają trzeba tylko w nie wierzyć....a kwiatki w razie co ,sama sobie kupisz....
jangwa_maua.....ile my tych łez jeszcze wylejemy......[*]LAURKA28.11.2014 -
nick nieaktualnyankicka78 wiesz pytania o to jak się czujesz nie są najgorsze, ja od swojej teściowej usłyszałam 3 dni po pogrzebie mojej córci (konkretnie w dzień wszystkich świętych) takie pytanie: "ty to w ogóle nosisz żałobę? Nie, ty to tak lubisz chodzić na czarno". Dlatego jak dla mnie pytanie o to jak się czuje jest okazem troski i wiele ludzi po prostu nie wie jak ma z tobą rozmawiać, bo nie byli w takiej sytuacji.
Ja długo nie chodziłam do kościoła, 2 tygodnie temu byłam na mszy za moją babcię i w pewnym momencie łzy stanęły mi w oczach, ledwo się powstrzymałam,żeby się nie popłakać
agnb6 sny naprawdę się sprawdzająmam nadzieję że każda z nas doczeka się szczęśliwego rozwiązania
-
nick nieaktualnyJa mam dziwne objawy od pewnego czasu i nie wiem czy są ciążowe czy okresowe bo przed okresem nigdy takich nie miałam a przed ciążą i owszem... w sobotę mam dostać, zobaczymy
niby się nie staramy ale kochaliśmy się w płodne (stosunek przerywany) pewnie przyjdzie @... ale jbc dam znać
korci mnie żeby zrobić test w tajemnicy ale na to chyba za wcześnie... pamiętam ze test w dniu miesiączki miałam mega blady a normalny dopiero ok 5tc juz po wizycie u lekarza... -
jangwa_maua...tylko kiedy się pojawią te łzy szczęścia????
dziś mama lecąc po kanałach w tv trafiła w sam raz na jakiś program w którym był moment rodzącego się dziecka jak podają go matce zaraz po urodzeniu,Jezu jak ja się poczułam....serce tak przeraźliwie zaczęło mi bić krzyknęłam i wyszłam ,przerażające jak to na Mnie zadziałało.....
kiedy to będzie lepiej????[*]LAURKA28.11.2014 -
nick nieaktualnyA ja wam dziewczyny napiszę,że jestem w tym punkcie,dokładnie rok temu ten cykl był szczęśliwy. Nie zdążyłam się ucieszyć,czekałam z krwawieniem na bijące serduszko,modliłam się błagałam Boga..daj zdrowe dziecko.. i tak dzień za dniem,ze łzami.. dotrwałam do 13tygodnia ciąży. W tym samym dniu miałam usg,piękny chłopiec,dobre wyniki badań, cieszyłam się,zadzwoniłam do męża, że może będzie dobrze, a nad ranem o 5 poroniłam.. Nie ma dnia żebym nie pamiętała delikatnych ruchów,mojego biednego maleństwa..ostatnie zdjęcie mam zawsze przy sobie. Jeśli mogłabym wybrać chciałabym je stracić na samym początku,w 5,6 tygodniu.. urodziło się maleńkie miałam je na dłoni..zmieniło się całe moje życie.. mam wspaniałego męża i dwójkę dzieci ale też mojego aniołka..podziwiam te dziewczyny które urodziły w 8 ,9 miesiącu swoje aniołki, niech nas Bóg ma w opiece,
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 20:27
Elfik lubi tę wiadomość
-
Widzę że wpadło tu sporo pozytywnych wieści
Cudownie, będę mocno trzymać kciuki
A nowe Aniołkowe Mamy przytulam do serducha, wiem że jest ciężko. Czas nie leczy ran, ból nigdy nie zniknie, ale z czasem nauczycie się z tym bólem żyć. Wspieram Was mocno :* -
Wczoraj dołączyłam do grona aniołkowych mam.
ciesze sie, ze znalazłam te forum, bo nikt nie zrozumie co czuje, jeśli sam tego nie przeżył
okazało się, że serce mojego malucha przestalo bic w 9 tc. jestem zła, bo mój organizm w ogole nie dawal mi żadnych sygnałów, że coś jest nie tak i dowiedziałam się o tym na wizycie podczas usg:(
z calego serca chcialabym byc znow w ciazy i jednoczesnie panicznie się tego boję.
widzę jednak, że wszystkie jestescie dzielne i sobie radzicie, a czesc z was moze już cieszyć się znow fasolką.
oby żadną z nas nigdy wiecej nie spotkała ta tragedia. tego nam życzę.
gosia.b, Blondik, ol lubią tę wiadomość
Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?
W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami
Aniołek 17.12.2014 -
Witaj *Kejt* wśród Nas,smutno że w takich okolicznościach musimy się poznawać za to mocno przytulamy i wspieramy się nawzajem....możemy się tu wyżalić na wszystko co nas trapi i zostaniemy tu właśnie najlepiej zrozumiane...
PauLLa jak Ty czekasz to MY też na te twoje dobre nowiny,pozdrawiam...[*]LAURKA28.11.2014 -
nick nieaktualny*Kejt* wrote:okazało się, że serce mojego malucha przestalo bic w 9 tc. jestem zła, bo mój organizm w ogole nie dawal mi żadnych sygnałów, że coś jest nie tak i dowiedziałam się o tym na wizycie podczas usg:(
Prawie jakbym czytała swoją historię... i jak bym czytała opis swoich uczuć. Do dzisiaj jestem wkurwiona na siebie i swoje ciało, że nie miałam żadnych oznak, że coś jest nie tak...
Co raz bliżej święta a ja ? Chodzę bardziej wkurzona niż przed okresem...Blondik lubi tę wiadomość
-
Miru kochana, byłaś na becie? Jeśli tak jaki masz wynik?
Ja wczoraj byłam u gina i niestety jest tylko pęcherzyk z ciałkiem żółtym. Lekarka powiedziała, że wg. niej ciążą pojedyncza. Wielkość pęcherzyka i brak zarodka, wskazuje na młodszą ciążę, a ja bym wręcz dała sobie ręce uciąć, że owulacja była w 15 dc. a nie później. Za dwa tygodnie idę na kolejne usg, a do tego czasu pewnie zwariuję.
Moja beta z dziś to 5343 mlU/ml.Zemraa lubi tę wiadomość
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Biochemiczna zakończyła się krwawienień, które rozpoczęło się 29 października. Od tego czasu nie miałam okresu. Moja ginekolog przypuszcza, że owulacji mogłam nie mieć tak jak zwykle (mam zazwyczaj między 13 a 15 dc) ale mogła wystąpić później. Wielkość pęcherzyka wskazuje na jakieś 4 tygodnie i kilka dni.
Zastanawiam się czy to dobry zwiastun, że widać ciałko żółte?
Ogólnie staram się być spokojna ale emocje strasznie buzują
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Anastazja nie byłam na becie bo to stres.
Bylam na usg w 4 tyg i 2 dni ciąży nic nie było widać jakieś plamki.teraz wracam od ginekologa. Ciaza 5 tyg i 5 dni. Pęcherzyk z zarodkiem ma 2 mm i... piękne
♡
Pani doktor twierdzi ze nic nam nie zagraża.
Bety w tej ciazy nie robie bo to taki stres porównywanie itd a maluch o tak rośnie swoim tempem.anka418, Czarnaa94, gosia.b, Kitaja, domisia82, KOLCZU20, agnb6, skabarka, ewcia21k, anet525 lubią tę wiadomość