Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
czarna wspaniałe wieści!
unbeldi eh szkoda, że ztakiego powodu musiałas się tu zalogować...
ja zaglądam, ale jakoś ciezko mi pisać. Mój organizm wraca do zdrowia, owu tuż za rogiem więc za 2 tygodnie powinna pojawić się pierwsza @.
Mój aniołek chyba wiedział co robi, dziś zmarła moja babcia, chyba nasz dzidziuś chciał mi dać możliwość pożegnania się z nią i wróci zaraz do nas tu na ziemię (no, za 3 miesiące).
Kiepsko się u mnie rok zaczyna.Bree lubi tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Witam, właśnie dzisiaj przeszłam na różową stronę ovu, nie jestem szczęśliwa z tego powodu ale tu otrzymam więcej wsparcia niż na fioletowej w tym momencie..
Bree lubi tę wiadomość
Aniołek † 11.09.2010 (6tc), Aniołek †28.02.2015 (8t4d), Aniołek †14.03.2016 (6tc) i jeszcze 6 Aniołków... -
Mersiak nie dobrze że musiałaś tu trafic ale zapraszamy. To jest miejsce dzięki któremu nie popaadłam w rozpacz a wczoraj minął miesiąc od mojego poronienia.
Monika 89 a co może mieć śmierć babci do możliwości pożegnania się z nią? Przecież kobieta w ciąży nie ma zabronione aby pójść na pogrzeb.
Nasze Aniołki teraz pilnują albyśmy kolejną ciąże mialy zdrową i szczęścliwą. -
Dzięki Dziewczyny! Pierwszą ciążę stracilam prawdopodobnie przez niezdiagnozowaną wczesniej niedoczynność tarczycy (tuz po TSH wynosiło 4,27), drugą przez niewydolność szyjki (i lekarza, który nie uznał za stosowne badać mnie pomimo zagrożonej ciąży). Teraz mam zamiar być najbardziej upierdliwą, spanikowaną i wymagającą pacjentkąTadziulek 1.01.2013 (8/9 tydz)
Misiek 15.05.2014 (16/17 tydz)
KW
-
mersiak szkoda że spotykamy się na tej stronie
może razem znowu zawędrujemy na fioletową?
Kierzynka po pierwsze sporo streu, bo z nami mieszkała i się nią zajmowaliśmy a po drugie eh, dla mnie przesądy ale rodzice mielimby sporo oporów żebym poszła na pogżeb, że o zbliżaniu się do zmarłej nie wspomnę. Jak mówię dla mnie paranoja, ale ludzie są różni a problem rozwiązał się poniekąd sam.
Mam nadzieję że nasze kolejne ciąże będą nudne jak flaki z olejem. W końcu mamy spore znajomości tam w górze
Unbeldi masz prawo być upierdliwa. No i zmień lekarza skoro tamten Cię olał. Trzymam za Ciebie kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 09:26
Bree lubi tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
mersiak wrote:Witam, właśnie dzisiaj przeszłam na różową stronę ovu, nie jestem szczęśliwa z tego powodu ale tu otrzymam więcej wsparcia niż na fioletowej w tym momencie..
Mersiak... ja tez tu wyladowalam... moze nasze fasolki chcialy sie urodzic na swieta a nie w pazdzierniku? -
Nie rozumiem dlaczego tak się dzieje
Szukam wyjaśnienia i nie znajduje. My pragniemy i tracimy a tam gdzie dzieci są niechciane to rodzą się na poniewierke.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 11:11
Tadziulek 1.01.2013 (8/9 tydz)
Misiek 15.05.2014 (16/17 tydz)
KW
-
unbeldi tak to niestety jest. Ja mam co jakis czas takie chwile że pytam sie sama siebie czemu to się zdarzyło AKURAT nam, przecież wokół same ciąze bezproblemowe, dlaczego tylko w najbliższym otoczeniu musiało spotkać to mnie skoro i tak już sie wymęczyłam bo staralismy sie 16 cykli i byłam już tak blisko spełnienia marzenia a tu klops. No nie znajde odpowiedzi na te pytania ale tez nic nie mogę zrobic żeby sobie ich notorycznie nie zadawać.
-
Kitaja wrote:Marlena a bylas u lekarza? My rowniez staramy sie dosc dlugo i ciagle nic ,dzwonilam do swojego gin w tej sprawie kazal mi przyleciec do Polski i zrobic badania hormonalne
Kitaja byłam i to nie u jednego. Każdy zaleca co innego. Jeden hsg, CLO i inseminacje, drugi badanie nasienia (pierwszy twierdze ze narazie szkoda na to kasy), trzeci dal skierowanie na prolaktynę i kazał zrobić usg 3 dni po wizycie. Bo był pęcherzyk dominujący ale nie wiadomo czy urośnie. Usg nie zrobiłam bo nie wiedziałam gdzie.
W końcu poszliśmy na badanie nasienia i czekamy na wyniki. A ja czekam na @ żeby umówić się na hsg. Ale denerwuje mnie mnie gadzina bo powinna pojawić się wczoraj a ja sobie czekam i czekam. I od razu mówię że nie jestem w ciąży - test negatywny. -
Bree.. niee... nie wierzę
Tak mi przykro
ściskam mocno.... U mnie po samoistnym miałam owulacje od razu, ale cykl byl krótszy (26dni). Obecnie zakończyłam drugi "prawdziwy" cykl pp - i zauwazyłam że coś się poprzestawiało
cykle są dłuższe (33 i 38 dni) owulacja bardzo późna - wcześniej w 16-17 dc a tym razem 26 dc
Oczywiście nie wyszlo i zaczynam od nowa....
Bree lubi tę wiadomość
27.03.2013 - Bartuś - naturalny cud
2015 - 3 x poronienie
2016 - -
witajcie kochane,dawno nie pisałam ale czytam cały czas,sercem jestem z Wami i łącze się w bólu u mnie marzec to miesiąc w którym miałyśmy się poznać z moją córcią.....i też każdego dnia zastanawiam się po co MU tam na górze tyle aniołków????każdego dnia roztrząsam dlaczego? i wiecie ,co? odpowiedzi jak nie było tak nie ma.....z całego serca gratuluje mamom które się zafasolkowały no oczywiście nie same....życzę WAM dużo mdłości rozstępów i mnóstwa motylków.... a tym mamom które tu trafiają ukojenia w bólu i dużo dużo miłość...
Bree lubi tę wiadomość
[*]LAURKA28.11.2014 -
bartusiowa-mama no ja tez jakos nie moge uwierzyc... tyle radosci i wysylania wiruskow, tyle zainwestowanych uczuc i nadziei...
trzeba sie zebrac w sobie i zyc... dobrze ze jest ta strona bo jakos latwiej mi sie przez to wszystko przechodzi wsrod osob w podobnej do mojej sytuacji...