X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2015, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedyś też traciły swoje dzieci, często nawet przez nie wiedzę nie wiedziały, że są w ciąży - po prostu nie ma okresu i tyle. O ciąży dowiadywały się, jak zaczął rosnąć brzuch.
    Czyli wychodzi na to, że czasami nie wiedza też jest dobra. Już nie raz słyszałam, przy różnych okazjach, że im mniej wiem tym lepiej śpie.

    matylda08 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2015, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale się dziś zmęczyłam bo byłam na zakupach i miałam dwie ciężkie torby i szłam z nimi jakieś 3 km bo co chwila do jakiegoś sklepu wchodziłam.
    I brzuch mnie trochę bolał, jak na @ i szybko do domku, ale jak poszłam sprawdzić, czy wszystko ok to tylko śluz taki raczej rozciągliwy...

  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 20 marca 2015, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olusia trzymam mocno kciuki aby @ nie przyszła.

    Wiosna za oknem trzeba wierzyć,że będzie dobrze :)

    Aleksandra1988 lubi tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2015, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunia86 wrote:
    Właśnie przeczytałam o tym i idę wyglądać za okno :)

    Mnie się wydaje że poronien jest więcej niż dawniej. może to wina żywności, powietrza..
    kłania się m.in Czarnobyl oraz wiele innych podobnych przypadków. Co do żywności to tak samo. Jak czegoś nie opryskasz to nie masz ani owocu ani warzywa. A jak marchewki mogą być zdrowe naładowane tymi wszystkimi środkami no i plus jeszcze te jedzeine GMO . ;/

    Aleksandra1988 lubi tę wiadomość

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 20 marca 2015, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy kawalek swojego pola i jak nie dasz nawozu i nie opryskasz na szkodniki to nawet glupi szczypiorek rosnac nie chce. A owoce - oprysk na kwiaty, na liscie, na zalazki, na szkodniki a fuj - a jak nie opryskasz to nie masz owocow.

    No czarnobyl, a nie tak dawno te elektrownie atomowe w japoni, czy nawet ten glupi wulkan na islandii. To wszystko napewno ma wplyw na nas wszystkich. A popaczcie jak ciezko utrzymac zarodek po in vitro. Jak czlowiek za bardzo orobuje ingerowac to natura sie buntuje. Te dzieci po invitro dopiero beda dorastac za pare lat - ale tu akurat mam nadzieje ze ta metoda jest bespieczna, bo naprawde malo ktory zarodek sie utrzymuje a te co juzcsie utrzymaly ze sa zdrowe :-)

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2015, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Metoda In Vitro uwazam że jest bezpieczna wybiera się te najsilniejsze komórki i najlepsze plemniki wszczepia się najlepszy zarodek to prawda że ingerencja w nature ale niektórym parą ta natura nie jest dana i chwała tym co to wymyślili-odkryli . My musimy być zdane na naturę .

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 20 marca 2015, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I powinnysmy sie cieszyc ze my mozemy. To wielka tragedia dla mlodych ludzi ktorzy maja wszystko tylko brak im dziecka. Znam pare ktora sie stara juz 10 lat i maja za soba 2 nieudane inseminacje. Maja jeszcze 1 szanse i od nowa. A koszty sa ogromne. Placili 5000a reszte fundowalo panstwo. My -mam nadzieje-poczekamy chwile i bedziemy miec bobaski :-)

    matylda08, Rotenkopf lubią tę wiadomość

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2015, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie

    Też jestem mamą aniołka Julia urodziła się 10.12.2014 w 23 tc i zmarła po niecałych dwóch godzinach, teraz zamierzamy starać się ponownie o maluszka w maju chociaż chciałabym wcześniej.

    Aleksandra1988, matylda08, Bunia86, monilia84 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2015, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Carmen1724 wrote:
    Witajcie

    Też jestem mamą aniołka Julia urodziła się 10.12.2014 w 23 tc i zmarła po niecałych dwóch godzinach, teraz zamierzamy starać się ponownie o maluszka w maju chociaż chciałabym wcześniej.
    Witaj u nas :)
    Dobrze, że postanowiłaś do nas dołączyć.My tutaj bardzo się wspieramy i ja osobiście gdyby nie forum miałabym problem z pozbieraniem się do kupy po stracie dziecka.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2015, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Karmen nie tak miało być ale...głowa do góry już niedługo

    Aleksandra1988 lubi tę wiadomość

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 20 marca 2015, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Carmen jestes po cc?

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2015, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rodziłam siłami natury mała ważyła 600g i miała 31cm.

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 20 marca 2015, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciagle dolaczaja do nas nowe aniolkowe mamy. Po co Bogu tyle aniolkow to ja nie wiem . Czy ludzie sa tak źli teraz ze nie zasluguja na niebo? :( i musi zabierac do siebie dzieci :(

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 20 marca 2015, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Carmen :)

    Powiem Wam dziewczyny, że jak dowiedziałam się że moja córunia umarła, to wydawało mi się, że jestem nieliczną z kobiet, która w tak wysokiej ciąży przechodzi śmierć dziecka, a jednak widzę że spotyka to wiele z Nas i to jest przykre, bo do tego nie da się nawet psychicznie przygotować :(

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • ankica78 Przyjaciółka
    Postów: 95 50

    Wysłany: 20 marca 2015, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BO MY mamy nie rozgłaszamy tego wokół co mówisz jak spotkasz kogoś kto nie wiedział że byłaś w ciąży? a wiesz spotkało mnie to i to? a widać jak każdego dnia nas przybywa a ile jest takich for jak nasze...też co dzień się zastanawiam po co MU tam na górze nasze aniołki.....
    moja córeńka żyła 4 godz.dane mi było ją pogłaskać przytulić i w ogóle zobaczyć zawsze jak zamykam oczy widzę JĄ i tak zostanie na zawsze,
    witaj CARMEN

    [*]LAURKA28.11.2014
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 20 marca 2015, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie jest ciut latwiej bo duzo nadzieji daje mi kuzynka ktora stracila synka przy porodzie. Jak tylko sie dowiedziala o sytuacji to dzwonila do mnie do szpitala i zaraz mnie odwiedzila. W sumie to tylko od niej odbieralam telefony. Potem zaszla po cc po pol roku i jej synek ma juz 2,5 roku :-) straszny z niego slodziak :-)

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 20 marca 2015, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja swojego dziecka nie wiedzialam i mam so siebie żal ze sie z nim nie pozeganlam. Czekajac na cc mowilam ze nie chcialam go takiego wątłego zapamietac tylko jak byl zywy w moim brzuchu a dzis tesknie za osoba ktora skradla mi serce a nigdy go na oczy nie widziaalam.

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 20 marca 2015, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Takie historie z szczęśliwym zakończeniem strasznie nastrajają, dobrze robi się na sercu kiedy słychać, że rodzi się zdrowa nowa istotka :)

    Ja dzisiaj odwiedziłam przyjaciółkę pierwszy raz po stracie córeczki, ona ma roczną córeczkę bałam się mojej reakcji na nią, że będzie mi przykro, że będę płakała ale powiem Wam że po spędzeniu z nią troszkę czasu dało mi to takiego pozytywnego kopa i wiarę w to że kiedyś będzie mi dane znów być mamusią :)

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 20 marca 2015, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja widziałam córeczkę z tyłu tzn nie popatrzyłam na jej buźkę, bo bałam się :( Pożegnałam się z nią głaskając ją po główce, rączkach, nóżkach.

    Pamiętam jak leżałam w szpitalu i czekałam na poród i pisałam wtedy na fb z przyjaciółką i ona się mnie pyta czy chce córunie zobaczyć to powiedziałam jej wtedy, że nie bo się boje. Wtedy ona mi powiedziała, że będę tego pewnie żałowała i cieszę się że ją posłuchałam. Wiem, że ja byłam w takim amoku, dziwnym zadumaniu, że nie zastanawiałam się nad wieloma sprawami. Po samym porodzie zerkałam jak lekarza na wadzę ale nie bylam pewna czy chce ją zobaczyć. Jak wieźli mnie po zabiegu łyżeczkowania już na salę to powiedziałam, że chce pożegnać się z córeczką i wtedy popuścił mi strach. Ża

    Do końca życia będę pamiętała ten widok, śliczny Aniołek mamusi :)

    Moja starsza córka pytała mnie już wiele razy jak jej siostra wyglądała, czy ją widziałam. W takich sytuacjach zawsze się rozklejam, bo wszelkie pytania od córki dot siostry zawsze mnie bolą. Bo wiem jak ona na nią czekała, jak głaskała brzuszek, mówiła do siostry ruszaj się, kopnij mnie :(

    Mam nadzieje, że jeszcze kiedyś jakieś rodzeństwo porządnie kopnie ją w tyłek na żywo :)

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • ankica78 Przyjaciółka
    Postów: 95 50

    Wysłany: 20 marca 2015, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja moją córcie obejrzałam ,całą buźkę pierwszą ciekawiło mnie jaki ma nosek bo ja takiego kartofla mam i ona też miała...głaskałam ją i opowiadałam jej o naszej rodzinie no i pożegnałyśmy sie bo lekarka mówiła że to kwestia już minut a tego to już widzieć nie chciałam...straszne że takie chwile musimy my matki przechodzić, rozklejam sie już na samą myśl,pozdrawiam kochane

    Aleksandra1988 lubi tę wiadomość

    [*]LAURKA28.11.2014
‹‹ 674 675 676 677 678 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ