X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2015, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez tak mam, raz jest dobrze a raz źle. Wróciłam do pracy więc trochę o tym nie myślę ale najlepiej to nie jest

  • ankica78 Przyjaciółka
    Postów: 95 50

    Wysłany: 26 marca 2015, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dwoje starszych dzieci mówię że to moi terapeuci...ale nie ma dnia żebym nie myślała o mojej córuni...jest ciężko ale czy będzie lżej??????

    [*]LAURKA28.11.2014
  • fuksja Autorytet
    Postów: 299 884

    Wysłany: 26 marca 2015, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj mijają dokładnie trzy tygodnie od dnia, w którym trafiłam do szpitala. Niby jest lepiej - już nie płaczę całymi dniami. Ale nie ma dnia, w którym nie wraca do mnie to wszystko... najgorsze jest to, że pamiętam dokładnie każdy szczegół tamtych dni, pamiętam jak bardzo się bałam i jak powoli traciłam nadzieję na to, że będzie dobrze.
    Przeraża mnie fakt, że to spotyka tak wiele kobiet...

    asioczek86 lubi tę wiadomość

    3.02.2016 - Mateuszek już jest z nami <3

    7.03.2015 [*] 6 tydzień

  • Lemurek27 Ekspertka
    Postów: 250 159

    Wysłany: 26 marca 2015, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Wszystkie Aniołkowe Mamy, dawno mnie tu nie było, przytulam Wszystkie na raz i każdą z osobna :***

    Chcę Tylko Wam powiedzieć - żebyście się nie poddawały!!!

    Trzymam kciuki :)

    Pozdrawiam i ściskam :***

    fuksja, Paulette lubią tę wiadomość

    n59ywn15odmbhilj.png
    zrz6j44jqmji5356.png
    07.04.2014r Antoś [*] Mój Aniołek :*
    Lemi27
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 27 marca 2015, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dawno tu nie zaglądałam... witam was Mamy Aniołków <3 cały czas myślami jestem z wami i trzymam za was wszystkie mocno kciuki .
    Lemurek ma rację nie możecie się poddawać musicie walczyć o wasze szczęście !!!
    buziaki dla was kochane :-*

    monilia84 lubi tę wiadomość

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2015, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie tracę ciaze i jak na to patrze to rozpacz mnie ogarnia. Stopniowo spada moje hcg a ja nic zrobic nie mogę. Przepłakałam dwa pełne dni...czuje sie calkowice bezsilna. Juz wkrótce do Was dołącze Aniołkowe Mamy:((

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 28 marca 2015, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby nie !!!! Do konca trzeba miec nadzieje !!! Przytulam...

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2015, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzusiax wrote:
    Oby nie !!!! Do konca trzeba miec nadzieje !!! Przytulam...

    Niestety Kochana wyrok juz usłyszałam. Teraz pozostaje mi czekać na @

  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 28 marca 2015, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieje Asiu ze wydarzy sie cud i twoje malenstwo przetrwa probe.

    Trzymam kciuki

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • fuksja Autorytet
    Postów: 299 884

    Wysłany: 29 marca 2015, 00:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiu, znam to uczucie... mocno przytulam :*

    3.02.2016 - Mateuszek już jest z nami <3

    7.03.2015 [*] 6 tydzień

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 29 marca 2015, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To twoja 1 ciaza czy masz juz dzieci?

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2015, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzusiax wrote:
    To twoja 1 ciaza czy masz juz dzieci?

    To moja pierwsza ciąża, staraliśmy sie z mężem 8 miesięcy. Mam nadzieje ze teraz na następna nie będę musiała czekać drugi raz tyle.

    Dziękuje dziewczyny za pocieszenie. Chyba nikt tak dobrze nie zrozumie kobiety jak druga kobieta. A mój maż tylko powtarza żebym juz sie otrząsnęła i zaczęła myślec pozytywnie.

  • fuksja Autorytet
    Postów: 299 884

    Wysłany: 29 marca 2015, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aska84 wrote:
    tylko powtarza żebym juz sie otrząsnęła i zaczęła myślec pozytywnie.


    Tak, też się tego nasłuchałam... każdy już w 10 minut po zabiegu kazał mi myśleć pozytywnie. Wiem, że teraz czujesz się źle - ale czas będzie najlepszym lekarzem.

    3.02.2016 - Mateuszek już jest z nami <3

    7.03.2015 [*] 6 tydzień

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fuksja wrote:
    Tak, też się tego nasłuchałam... każdy już w 10 minut po zabiegu kazał mi myśleć pozytywnie. Wiem, że teraz czujesz się źle - ale czas będzie najlepszym lekarzem.


    Tez tak myśle. Z dnia na dzien czuje sie coraz lepiej, czasami mam tylko wybuchy płaczu, ale zaraz przechodzą:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2015, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiu tak mi przykro :( tule Cię mocno :* tak nikt nie zrozumie tak kobiety jak druga kobieta. a tym bardziej nikt nie zrozumie Aniołkowej Mamy jak sama Aniołkowa Mama.. Teraz przed Tobą jest ten najgorszy okres, bo musisz czekać.. Ja nie czekałam na krwawienia, bo od razu aplikowano mi tabletki. A czekanie to najgorsze jest. Ale trzymam kciuki, żebyś jak najszybciej zaraziła się wiruskiem Fasolki. Zresztą każdej z Was tego życzę, które się starają :*

    KinderBaby lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2015, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, jak tam u Was jak się czuejecie...dla mnie ten tydzień był straszny podobno czas leczy rany, u mnie jest na odwrót im dalej tym gorzej. Odebrałam ostatnio wyniki histopatologiczne i napisali mi coś takiego: " decidua et villi " miałyście też coś takiego napisane, i moze wiecie co to oznacza ??


    Nie tak sobie wyobrażałam święta, oraz urodziny...wiecie tak sobie marzyłam po cichu że w urodzinki poczuję ruchy dziecka najlepszy prezent.
    Pamiętam rok temu jak byliśmy na pogrzebie jeszcze wtedy nie z mężem :D to powiedziałam mu patrząc na te wszystkie malutkie groby że modlę się o to abyśmy nigdy nie mieli małego grobu....żadnego z tych grobów nie powinno być jestem osobą wierzącą ale w tym czasie trudno jest mi powiedzieć Boże dziękuję niech się dzieje Twoja wola, mam ogromną złość nienawiść do tego co się stało, przecież On jest dawcą życia a nie śmierci...przepraszam ale nie mam komu się wygadać z mężem nie potrafię o tym mówić... :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2015, 20:04

    Paulette lubi tę wiadomość

  • ankica78 Przyjaciółka
    Postów: 95 50

    Wysłany: 29 marca 2015, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tomania,myślę tak samo...chodzę do kościoła bo starsze dziecko do komunii idzie ale nie modlę się nie umiem...pytam go dlaczego mi ją zabrał on swojemu synowi pozwolił żyć a potem jeszcze zmartchwystał a nasze dzieci nie miały szansy nie dał im jej....

    [*]LAURKA28.11.2014
  • Viktoria Koleżanka
    Postów: 44 18

    Wysłany: 29 marca 2015, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tomania2806 wrote:
    Cześć, jak tam u Was jak się czuejecie...dla mnie ten tydzień był straszny podobno czas leczy rany, u mnie jest na odwrót im dalej tym gorzej. Odebrałam ostatnio wyniki histopatologiczne i napisali mi coś takiego: " decidua et villi " miałyście też coś takiego napisane, i moze wiecie co to oznacza ??


    Nie tak sobie wyobrażałam święta, oraz urodziny...wiecie tak sobie marzyłam po cichu że w urodzinki poczuję ruchy dziecka najlepszy prezent.
    Pamiętam rok temu jak byliśmy na pogrzebie jeszcze wtedy nie z mężem :D to powiedziałam mu patrząc na te wszystkie malutkie groby że modlę się o to abyśmy nigdy nie mieli małego grobu....żadnego z tych grobów nie powinno być jestem osobą wierzącą ale w tym czasie trudno jest mi powiedzieć Boże dziękuję niech się dzieje Twoja wola, mam ogromną złość nienawiść do tego co się stało, przecież On jest dawcą życia a nie śmierci...przepraszam ale nie mam komu się wygadać z mężem nie potrafię o tym mówić... :(

    Tomania,mam taki sam problem jak Ty... poroniłam 30.01.2015, na początku miałam żal do Pana Boga że straciłam moje dzieciątko,później myślałam że nie zasłużyłam na to żeby być mamą- jestem złym człowiekiem, nie godnym, chodziłam do Kościoła, modliłam się ale w sercu miałam żal. Na rekolekcje do naszej parafii przyjechał ksiądz Robert, mówił o śmierci. Słuchałam jego opowiadań, przeróżnych historii i uwierzyłam że Bóg ma dla każdego z nas plan, tak miało być, i chociaż odmawiając modlitwę zasypuję Boga prośbami to na koniec powatrzam bądź wola Twoja:)

    monilia84 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2015, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie...czy teraz jak czekam na @ mogę zacząć znów ćwiczyć intensywnie?

  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 30 marca 2015, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "decidua et villi" z tego co kojarzę oznacza to doczesną z kosmkami.

    Pozdrawiam wszystkie Aniołkowe Mamy! Czas leczy rany, ale sądzę, że chęć posiadania dziecka staje się jeszcze większa.
    Dlatego Wam i sobie życzę cudu na ziemi :)

    Aska84, dejsi lubią tę wiadomość

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
‹‹ 677 678 679 680 681 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ