X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2015, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazja85 wrote:
    "decidua et villi" z tego co kojarzę oznacza to doczesną z kosmkami.

    Pozdrawiam wszystkie Aniołkowe Mamy! Czas leczy rany, ale sądzę, że chęć posiadania dziecka staje się jeszcze większa.
    Dlatego Wam i sobie życzę cudu na ziemi :)

    Ja tylko dostanę @ i zaraz działam:)))

    Anastazja85 lubi tę wiadomość

  • dejsi Znajoma
    Postów: 22 16

    Wysłany: 30 marca 2015, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też jestem po takich trudnych przejściach... 11.04.2014 8tc- nieprawidłowy rozwój ;( łyżeczkowanie. Minął rok, kolejne święta i znowu nieszczęście, w sobotę bHcg 21,6 a dzisiaj już tylko 18,5 :((
    Już chyba nie będę obchodzić świąt wielkanocnych, kojarzą mi się tylko z cierpieniem :(

    :*)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2015, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dejsi wrote:
    Też jestem po takich trudnych przejściach... 11.04.2014 8tc- nieprawidłowy rozwój ;( łyżeczkowanie. Minął rok, kolejne święta i znowu nieszczęście, w sobotę bHcg 21,6 a dzisiaj już tylko 18,5 :((
    Już chyba nie będę obchodzić świąt wielkanocnych, kojarzą mi się tylko z cierpieniem :(

    Dejsi nie smutaj sie, musimy walczysz o zdrowe dzidziusie. Zobaczysz ze juz wkrótce będziesz sie cieszyć z udanego macierzyństwa.

    dejsi lubi tę wiadomość

  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 31 marca 2015, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dejsi ja też życzę ci z całego serducha żebyś mogła się jak najszybciej cieszyć z małej istotki pod sercem. Trzeba wierzyć i się nie poddawać to ważne choć trudne :)

    Buziaczki :)

    dejsi lubi tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 31 marca 2015, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie można się poddać.

    Kochana u mnie przy tak niskiej becie była właśnie ciąża biochemiczne. Gdyby nie moje przejścia (jak to stwierdził lekarz) zapewne bym nie wiedziała o tej ciąży, tylko wzięła ją za spóźniony okres.

    Ale będąc Aniołkową Mamą szybciej robi się test ciążowy czy hcg.

    Miłego dnia :)

    dejsi lubi tę wiadomość

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2015, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)
    Utraciłam ciążę w styczniu tego roku. Otrzymałam zielone światło na starania od tego miesiąca (marca). Starania nie powiodły się mimo częstego współżycia w cyklu. Kwiecień będzie moim drugim cyklem starań. Aktualnie jestem po drugiej @ od zabiegu
    Czy mogę do Was dołączyć?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tomania - doskonale Cię rozumiem... Ja też chodzę do kościoła i ciągle się modlę, żebym potrafiła znaleźć jakieś wytłumaczenie dlaczego Moje Dziecko poszło do nieba tak szybko. Na swojego pod tym względem wcale nie mam co liczyć. On nie wierzy w kościół.. Niby w Boga wierzy, ale... to nie ważne. Z dnia na dzień się oddalamy od siebie. On żałował, że poroniłam i był ze mną. A im czas dalej ucieka mam wrażenie, że jestem w tej żałobie sama, bo on już się pozbierał. A w tej chwili na jaką kolwiek pomoc mogę liczyć tylko od mojej mamy. Ona jest ze mną w tym okresie żałoby i płacze ze mną, a nie ten mój ;( To trochę inny problem niż Twój, ale ja ze swoim też nie potrafię o tym rozmawiać;/

  • ankica78 Przyjaciółka
    Postów: 95 50

    Wysłany: 31 marca 2015, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PrimaSort witaj miejsca u NAS aż zanadto,niestety....ukojenia w bólu,przytulamy mocno.....i wspieramy się wszystkie jak tylko można

    [*]LAURKA28.11.2014
  • ankica78 Przyjaciółka
    Postów: 95 50

    Wysłany: 31 marca 2015, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulette ,myślę że i tak zostajemy potem same z tym naszym bólem,tatusiowie chyba aż tak tego nie odczuwają jak my,to my nosimy je pod sercem...myślę że faceci to wzrokowcy zakochują się jak zobaczą dziecko wcześniej trudno im się oswoić z tą myślą że będą ojcami a co dopiero gdy spotyka nas taka tragedia.... a my od pierwszych dni jesteśmy już mamami,przeżywają to pewnie na swój sposób....

    dejsi lubi tę wiadomość

    [*]LAURKA28.11.2014
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 31 marca 2015, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj maz bardzo przezyl smierc naszego dziecka. Jak mu mowie ze zaluje ze malego nie widzialam to on mowi ze caly czas ma go przed oczami jak go widzial w prosektorium. To ze o tym nie mowia nie znacza ze nie cierpia.

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2015, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PrimaSort wrote:
    Cześć dziewczyny :)
    Utraciłam ciążę w styczniu tego roku. Otrzymałam zielone światło na starania od tego miesiąca (marca). Starania nie powiodły się mimo częstego współżycia w cyklu. Kwiecień będzie moim drugim cyklem starań. Aktualnie jestem po drugiej @ od zabiegu
    Czy mogę do Was dołączyć?

    Drugim i udanym:) ja tez zaczynam kolejna walkę:)

    monilia84 lubi tę wiadomość

  • Agnieszka Autorytet
    Postów: 703 550

    Wysłany: 31 marca 2015, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj dzień owulacji, mąż wraca dopiero jutro, mimo tego, że nie byłam u lekarza i to jest drugi cykl po zabiegu, to mam ochotę spróbować, mąż podchodzi do tego chłodniej, mów żebyśmy jeszcze ten cykl odpuścili, ale mam wrażenie, ze im dłużej będziemy zwlekać tym będzie trudniej

    p19ucsqvxhad9jnf.png

    h84fio4pjmll44p3.png

    Aniołki 8tc [*] 13.02.2015 kochamy, tęsknimy, pamiętamy.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2015, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzis zostalam Aniołkową Mamą. Strasznie mi przykro ze to wszystko sie tak skonczylo…tesknie za tym co sie jeszcze we mnie dobrze nie wyksztalcilo. Ale nie poddaje sie i w tym cyklu znow sprobuje;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2015, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka wrote:
    Dzisiaj dzień owulacji, mąż wraca dopiero jutro, mimo tego, że nie byłam u lekarza i to jest drugi cykl po zabiegu, to mam ochotę spróbować, mąż podchodzi do tego chłodniej, mów żebyśmy jeszcze ten cykl odpuścili, ale mam wrażenie, ze im dłużej będziemy zwlekać tym będzie trudniej


    A moze po prostu nie myslcie o udanym czy nieudanym cyklu tylko popłyńcie. Jesli nie bedziecie sie nastawiac to pewnie sie uda:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2015, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzusiax wrote:
    Moj maz bardzo przezyl smierc naszego dziecka. Jak mu mowie ze zaluje ze malego nie widzialam to on mowi ze caly czas ma go przed oczami jak go widzial w prosektorium. To ze o tym nie mowia nie znacza ze nie cierpia.


    Jestes bardzo silna osoba i podziwiam Cie za wytrwalosc. Nawet nie potrafie sobie wyobrazic jaki bol przezylas po stracie dziecka. Wspieram Cie mocno i trzymam kciuki. Jestem pewna ze juz wkrotce zajdziesz w ciaze i urodzisz zdrowego dzidziusia.

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aska84 wrote:
    Jestes bardzo silna osoba i podziwiam Cie za wytrwalosc. Nawet nie potrafie sobie wyobrazic jaki bol przezylas po stracie dziecka. Wspieram Cie mocno i trzymam kciuki. Jestem pewna ze juz wkrotce zajdziesz w ciaze i urodzisz zdrowego dzidziusia.
    Tez z poczatku chcial juz teraz natychmiast dzis podchodze do tego chlodniej bo wiem ze zadne dziecko mi mojego utraconego nie zastapi. Jak Bog da mi zajsc to bedzie to najciezsze 9 miesiecy w moim zyciu. Na razie musze sie podleczyc po cc.

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzusia nikomu tak nie kibicuje jak tobie :* obydwie przeszlysmy to samo pieklo, tylko ze mi bylo dane urodzic samej. Ale naprawde szczerze wierze w to, ze twoj brzuszek sie pieknie wygoi do czerwca i ze tak jak ja znow zobaczysz 2 upragnione kreseczki na tescie, ktore przyniosa ci szczescie i przeogromny strach jednoczesnie. Czytam twoje posty i widze ze masz sie juz lepiej psychicznie, bardzo mnie to cieszy :) Caluje cie kochana :*
    a was wszystkie Aniolkowe Mamy przytulam :* to takie niesprawiedliwe ze Bog odbiera nam te malenstwa... zycze wam duzo sily do walki a w odpowiednim momencie kazdej sie uda :)

    Miru lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mimo że nie udzielam się już na tym wątku to jednak ciągle Was podczytuje. Współczuje kolejnym Aniołkowym Mamą , to przykre że wszystkie musimy się spotykać na takich wątkach. Ja obecnie sama zaczełam starania o kolejną dzidzie . Pierwszy cs nie był nasz ale wierze że w tym nam się uda :)
    Przesyłam dużo pozytywnych emocji i życzę mnóstwo siły byśmy wszystkie dostały spowrotem nasze utracone szczęście :)

  • demi_01 Ekspertka
    Postów: 183 191

    Wysłany: 1 kwietnia 2015, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,
    znacie lekarza w warszawie, który bez problemu przepisuje arthrotec na poronienie? Najlepiej z medicoveru? Oczywiście chodzi o wspomożenie poronienia, puste jajo płodowe.

    Znam jednego, ale musiałabym płacić za wizytę, a tutaj mam pakiet, za który płacę 200 zł.

  • Agnieszka Autorytet
    Postów: 703 550

    Wysłany: 2 kwietnia 2015, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aska84 wrote:
    A moze po prostu nie myslcie o udanym czy nieudanym cyklu tylko popłyńcie. Jesli nie bedziecie sie nastawiac to pewnie sie uda:)

    Tak tez mam w planach, nie myśleć, nie liczyć tylko zdać się na naturę, tak jak było poprzednim razem, tylko teraz ma być dobrze już od początku do końca :D
    Tylko chyba już za bardzo chce i zaczynam się niepotrzebnie nakręcać, tym bardziej, że mój mąż jest rzadko w domu, ponieważ pracuje za granicą, stąd nasze szanse się zmniejszają, bo nie zawsze jest w domu w odpowiednim czasie. Ale cóż, nie ma co dedukować tylko działać, co ma być to będzie :)

    p19ucsqvxhad9jnf.png

    h84fio4pjmll44p3.png

    Aniołki 8tc [*] 13.02.2015 kochamy, tęsknimy, pamiętamy.
‹‹ 678 679 680 681 682 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ