X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 kwietnia 2015, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotko, tak mi przykro ;( nie rozumiem co się dzieje z tym światem ?! dziś się dowiedziałam, że kolejna znajoma, która imprezuje, chleje i ćpa jest w ciąży ;/ stokrotko każda z nas radzi sobie podobnie ale z różnym natężeniem ja np chodziłam przez jakiś czas do psychologa, brałam tabletki na uspokojenie i płakałam tylko tyle ile mi pozwolono i dziś sądzę, że byłam głupia bo ich słuchałam, jak mówili, że mam przestać bo to i tak nic nie da. Płacz ile potrzebujesz. Chcesz? To śpij całymi dniami. Nie chcesz? Nie rób. Rób to, co podpowiada Ci serce. Pisz tu wszystko co Cię dręczy, z czym sobie poradzić nie możesz. Jesteśmy tu by się wzajemnie wspierać. Trzymaj się ;***

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 kwietnia 2015, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotko bardzo mi przykro :( i tak jak mowi Rotenkopf placz ile potrzebujesz, daj sobie czas na przezycie straty i zaloby. Przytulam :*:*:*

  • Angelina Autorytet
    Postów: 323 164

    Wysłany: 28 kwietnia 2015, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Mikołajka jestem chyba na tym samym etapie co Ty. Każdego ranka budząc się muszę na nowo pogodzić się z tym co się stało. Ciągle myślę co by było gdyby..... Miałam termin na ten czwartek więc wyobrażam sobie co bym teraz robiła i to jak za może dwa tygodnie też wyjechałabym wózkiem jak moje znajome.
    Czasem jak jadę autem do pracy to myślę co by było gdybym tak skręciła w któreś drzewko i zaraz potem myślę o moich dziewczynach i co one by same zrobiły i że tęskniłabym za nimi tak jak teraz za Frankiem.
    Wczoraj rozmawiałam ze znajomą, opowiadała mi o koleżance, która straciła dziecko i powiedziała że każda z Aniołkowych Rodzin ma w Niebie swojego własnego świętego i że ona jak o coś modli się przez wstawiennictwo swojego Mateuszka to zawsze zostaje wysłuchana i dlatego wierzy , że mały ją widzi i słyszy.
    Czasem myślę, że jeszcze gorzej mają mamy których dzieci żyły np. dwa tygodnie albo kilka miesięcy i patrzyly na ich cierpienie a potem i tak dzieciątka zmarły. Tego to juz wogóle bym nie wytrzymała.
    Ściskam Was wszystkie bardzo mocno....
    Mamie Mai życzę dużo radości z nowego życia które nosi pod sercem teraz i w przyszłości.

    km5s8u69q08sfsa9.png
    zem38iik979vtlfe.png
    UKOCHANY FRANUŚ *09-02-2015r + 09-02-2015r. 29tc żył 1,5 godz.
    n59yi09kveaj4gx0.png
  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 28 kwietnia 2015, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotko, bardzo nam przykro, że musiałaś do Nas dołączyć...
    Nie powinno tu być żadnej z nas... Ale skoro już musimy tu być to chociaż się wspieramy i zawsze jak któraś ma słabszy dzień to może liczyć na dziewczyny, które stawiają do pionu...
    Więc pisz do nas co Ci leży na sercu, nawet jak nie pomożemy to wysłuchamy. I jak nikt rozumiemy co czujesz :(

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 28 kwietnia 2015, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monilia mąż na pewno się przełamie... Musisz dać mu troszkę czasu na przeżycie tej tragedii... Ja chociaż w tej chwili nawet nie myślę o kolejnej ciąży bo tylko Mikołajek mi w głowie... ale wiem, że przyjdzie taki czas, że zapragnę zajść w drugą ciąże (chociaż strach będzie ogromny na pewno) bo jestem przekonana, że tylko dzieciątko jest w stanie zapełnić tą ogromną pustkę w sercu... Bardzo Kocham Mikołajka, ale mam w sobie jeszcze bardzo, bardzo wiele miłości dla kolejnego dzieciątka...
    Czasami się boje bo sobie myślę - a co jeśli było nam pisane jedno dzieciątko, tylko Mikołajek? Mam nadzieję, że nie. Że ktoś tam na górze przewidział też dla niego rodzeństwo...

    Ściskam Was moje Kochane
    Dobrze, że jesteście :*

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • Angelina Autorytet
    Postów: 323 164

    Wysłany: 28 kwietnia 2015, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Mikołajka myślę, że Mikołajek szczęśliwie zaprowadzi swoje rodzeństwo na ziemię.
    A póki co musisz być silna i myśleć o tym co jeszcze masz tu do zrobienia. Ja żałuję, że nie mogłam rodzić sn bo jest to nieporównywalne z cc. No i ewentualne starania można prędzej zacząć.
    Ty jesteś młoda jeszcze aż tak czas Cię nie nagli.
    Ja boję się teraz cc jak ognia a przypuszczam, że kolejna ciąża też musiałaby być tak rozwiązana.
    Póki co nie myślę o tym. Tęsknię za moim ukochanym, choć czasem nachodzą mnie jeszcze myśli czy kolejna ciąża może być lekarstwem?

    km5s8u69q08sfsa9.png
    zem38iik979vtlfe.png
    UKOCHANY FRANUŚ *09-02-2015r + 09-02-2015r. 29tc żył 1,5 godz.
    n59yi09kveaj4gx0.png
  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 28 kwietnia 2015, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Własnie mi "koleżanka" powiedziała w pracy, że te wszystkie tragedie z tymi dziećmi związane to jest wina lasek, które zachodzą w ciąże po 30tce, że ona rodziła jak miała 20 lat i wszystko było dobrze. Więc jej powiedziałam, że jaką winą był mój wiek skoro mój Miki się udusił pępowiną. A ona, że może jakbym była młodsza to by się nie udusił ;( Tak mi się przykro zrobiło. I jej powiedziałam, że zapraszam ją na nasze forum niech wytłumaczy wszystkim młodym dziewczynom w takim razie dlaczego ich dzieci umarły skro wiek miały "odpowiedni".

    Myślę Angelina, że decyzje o kolejnej ciązy musisz podjąć w swoim serdszku.
    Ja mam wrażenie czytając Twoje posty, że Ty bardzo pragniesz zostać jeszcze raz mamą ziemskiego dzieciątka...
    Czy lekarstwo nie wiem, ale plaster na tą ogromną ranę w sercu na pewno...

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 kwietnia 2015, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Mikolajka tej twojej "kolezance" to chetnie bym powiedziala kilka slow. Nie wiem jak mozna byc tak bardzo bezczelnym i niedouczonym. Rozumiem, ze wiek moze miec znaczenie, jezeli chodzi o wady genetyczne, chociaz w obecnych czasach to i to sie zmienia. Ale zeby dziecko zmarlo bo mama skonczyla juz 30 lat???
    Mamo Mikolajka bardzo dzielnie dalas sobie rade z ta "kolezanka" :* :* :*

  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 28 kwietnia 2015, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :* dziękuję

    Powiem Wam, że ja nie wiem co się dzieje z tymi ludźmi w okół mnie.
    Ludzie których kiedyś uważałam za swoich najbliższych przyjaciół teraz albo się ode mnie odwrócili na pięcie, albo pierdzielą takie głupoty własnie...

    Na poczatku było mi przykro, ale teraz w sumie sobie myślę, że dobrze się przekonać kto jest wart twojej przyjaźni.

    I jak od dziewczyny, która przez lata była moją przyjaciółką, a teraz zapomniała nawet nr telefonu do mnie, słyszę że ona prosi mojego Mikołajka (nawet na grobie u Niego nie była przez 2 mce) żeby się zaopiekował jej dzieckiem, z którym jest w ciąży. To ja potem mówię do Mikołajka - a figa! Niech sobie szuka innego Aniołka Stróża.

    Nie życzę jej źle oczywiście, wrecz przeciwnie mam nadzieję że urodzi zdrowe dzieko. Ale niech nie miesza w to mojego Synka, którego ma gdzieś...

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 28 kwietnia 2015, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masakra o_O I taka jest właśnie świadomość ludzi. Szkoda że ci nie powiedziała że specjalnie obwiązałaś dziecko pępowiną żeby się udusił. I takie ci** bez problemu rodzą dziecko za dzieckiem... eh... Mój mąż też wczoraj powiedział że o porodach martwych dzieci wogóle się nie mówi.

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 28 kwietnia 2015, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie!!!! Ona mi gada, że to teraz tak dużo takich historii bo baby się późno decydują na ciąże. A ja jej mówię, że to się działo zawsze, tylko kiedyś to był temat tabu, zresztą nadal jest. I się mało o tym słyszy. A ona, że to nie powód. Kiedyś kobiety rodziły w wieku 20 lat i miały zdrowe dzieci, a teraz rodzą po 30tce i jest probem. Ciekawe co na to moja mama,która w wieku 20 lat straciła bliźniaki w 7 mcu ciąży.

    już sama nie wiem, czy ja się czepiam za bardzo, jestem przewrażliwiona, czy po prostu otaczają mnie idioci?????

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 28 kwietnia 2015, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie". Moi znajomi z początku nie wiedzieli jak reagować, nie dziwie się w sumie bo sama nie wiedziałam jak samą siebie pocieszyć. I tak jak teraz myślę że jak by w moim otoczeniu komuś zdarzyła się taka tragedia to nie wiedziałabym jak pocieszyć taką osobę. Dla mnie najlepszym pocieszeniem było szczere przytulenie.

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 28 kwietnia 2015, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana moim okiem tzn że wchodzisz w nowy etap :) Dla mnie etap złości jest lepszy niż żalu :)
    MamaMikołajka wrote:
    już sama nie wiem, czy ja się czepiam za bardzo, jestem przewrażliwiona, czy po prostu otaczają mnie idioci?????

    Jak na moje oko to otaczają cię idioci... Bo trzeba być skończonym debilem żeby tak powiedzieć jak ta twoja "życzliwa koleżanka"

    Niech się wróci do podstawówki bo tam dzieci są mądrzejsze od niej

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 28 kwietnia 2015, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Większość moich przyjaciół niestety wybrało opcje - nie odzywać się.
    Tłumaczą tym, że nie wiedzieli co zrobić, co powiedzieć...
    Tylko wiecie to dla mnie nie jest wytłumaczenie. Bo ja mogę zrozumieć, że będzie się tak tłumaczył ktoś z dalszych znajomych...
    Ale ludzie, z którymi od kilku lat spędzasz każdy weekend, każde wakacje, każdego sylwestra, każdą wolną chwilę! Jak od nich słyszę, że nie wiedzieli co powiedzieć to mnie krew zalewa! Zresztą żadna z nas chyba nie wymagała żadnego pocieszenia bo takie nie istniało. Chodziło o to żeby cię ktoś przytulił, popłakał z tobą, wyciągnął na głupi spacer nawet w milczeniu.
    Moja przyjaciółka od liceum brała urlopy w pracy, a jak już nie mogła to mnie zabierała ze sobą do biura żebym nie była sama, a jak i tego nie mogła to przyjeżdzała przed pracą żeby przypilnować że zjadłam śniadanie. A druga "przyjaciółka" siedząc na dupie na L4 była u mnie raz - a minęły 2 miesiące! Więc jakby się nie tłumaczyła, co by nie robiła to ja jej tego nigdy nie wybaczę.

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 28 kwietnia 2015, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Są takie czasu że kobiety mają problemy z płodnością. Mężczyźni z resztą też i to jest udowodnione naukowo. Wszystkie te telefony komórkowe, line wysokiego napięcia, niezdrowa żywność.Ale płodność malała i będzie maleć po trzydziestce bo to normalne ale to wcale nie wyklucza że się nie urodzi zdrowego dziecka. nasto i 20to latki też rodzą martwe dziecki. Akurat w tej kwestii życie żadnego wieku nie wyróźnia!!!

    Wiecie co... Jak tak wczoraj od serca opowiedziałam o mamach z tego forum, o tych wszystkich przeróźnych powodach śmierci waszych dzieci to popatrzył na mnie i powiedział "o tym się nie mówi ale widać to trzeba mieć szcęście żeby urodzić zdrowe dziecko bo tyle się może stać niedobrych rzeczy..." Zaszokował mnie :)

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 28 kwietnia 2015, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cieszę się że masz taką osobę która cie wspiera. To bardzo ważne. Inni "życzliwi" niech się pocałują w ... Trzeba być przyjacielem w dobrych i złych chwilach.

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 28 kwietnia 2015, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście - być przyjacielem jak jest wszystko dobrze to nie sztuka, sztuką jest być przyjacielem jak dzieje się źle...

    Marzusia to była moja pierwsza myśl jak zaczęłam zaglądać na Wasze (teraz już Nasze) forum, ale jeszcze nie miałam odwagi się odezwać - Boże trzeba mieć mega szczęście żeby urodzić zdrowe dzieciątko...
    Bo jak naczytałam się tylu historii, co jakis czas na forum trafiała nowa dziewczyna, to miałam wrażenie, że tych tragicznych zakończeń jest więcej niż tych szczęśliwych...

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 28 kwietnia 2015, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dużo więcej jest tych szczęśliwych. Tylko skoro człowiek szczęśliwy bo ma dziecko w rękach to po co ma zerkać ta takie forum jak Nasze. Ale moim zdaniem taj nawet lepiej że "obcy" się tu nie wypowiadają. Na Kafeteri wchodzą idioci i piszą okropne rzeczy w stylu "przestańcie opłakiwać trupy". Walczyli o to by usunąć wątek "poród martwego dziecka" bo ciężarne wchodzą na to forum i się stresują. Ale nikt im nie każe wchodzić i czytać. Dziewczyny pisały że już raz im forum skasowano.

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 28 kwietnia 2015, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli jednak - W OKÓŁ NAS PEŁNO DEBILI!
    Jak nie chcą czytać i się stresować to po cholerę wchodzą. Skoro tytuł wątku jest "poród martwego dziecka" to wiadomo co znajdą w środku!
    Ja to się bardzo cieszę, że Was znalazłam :*
    dzięki Wam nie zwariowałam...

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 28 kwietnia 2015, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To tak będzie szło dalej. Każda z nas na pewno miała łatwiej widząc że nie jest sama. Nie my pierwsze i nie ostatnie...niestety...

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
‹‹ 694 695 696 697 698 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ