X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 19 maja 2015, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelina pewnie, że ryzykować! Co gorszego może nam się przydarzyć?
    Nic! Nasze dzieci umarły, nic gorszego być nie może.

    Dziewczyny ja tak czasami jak o nas myślę to dochodzę do wniosku, że jesteśmy MEGA DZIELNYMI, SILNYMI KOBIETAMI, ŻE POKONAMY WSZYSTKO!
    Bo to, że płaczemy, mamy doły, słabe dni, tygodnie, miesiące. Ale żyjemy, dajemy radę, czasami uda nam się uśmiechnąć. Przecież to świadczy o mega sile. Mimo tego, że każda z nas tak bardzo cierpi, ma złamane serce, rozerwaną na strzępy duszę to jeszcze znajdujemy w sobie siłę, żeby siebie na wzajem pocieszać, dodawać otuchy. Mamy siłę żeby myśleć o kolejnym dzieciątku! Jesteśmy FANTASTYCZNYMI DZIEWCZYNAMI i wierzę, że jeszcze będziemy mamami tu na ziemi, a naszych Aniołkowych Dzieciaczków nigdy nie przestaniemy kochać!

    Nataszka2200, monilia84 lubią tę wiadomość

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 19 maja 2015, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cieszę się MamoMikołajka że masz siły... Powoli z czasem będzie lepiej :)

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2015, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzusiax wrote:
    Na bezstresowe ciąże nie mamy co liczyć. Po takich przeżyciach będziemy drżeć o każdy dzień.
    Ja się nawet boję o to jak zareaguję jak kiedyś zobaczę dwie kreski...wiem, że będę musiała zrobić wszystko dla tego dzieciaczka żeby nie było moim zachowaniem pokrzywdzone, nie wiem czy mnie rozumiecie? Wiem, że będę musiała starać się przechodzić ciążę tak jak tą pierwszą - głaskanie i mówienie do brzucha itp ale czy dam radę ??

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2015, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkopf dasz rade tak podejsc do kolejnej ciazy. A 2 kreski przyniosa ci wiecej radosci niz myslisz :* jak oswoisz sie z ciaza to naprawde minie ci wiele obaw, bedziesz rozmawiac z brzuchem i go glaskac :) tego ci zycze :*
    Ja pomimo panicznego strachu prawie sie poplakalam jak zobaczylam ze test jest pozytywny :)

  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 20 maja 2015, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak tak czytam o głaskaniu brzuszka to już się nie mogę doczekać i mam nadzieje że też mi będzie to dane :)

    Ciąża to wspaniały czas dla rodziny i mamusi :)

    Strach nas nigdy nie opuści to pewne.

    Co do czytania tego forum na którym byłyśmy wcześniej to marzusiax masz racje lepiej nie będę tego robiła, bo to bardzo boli :(

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • Angelina Autorytet
    Postów: 323 164

    Wysłany: 20 maja 2015, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzusiax wrote:
    Angelina dziękuje za twoje słowa. Niestety nie czuję się mamą. Dla mnie mama ma przy sobie dziecko. A ja miałam dziecko ale mamą nie jestem. Jestem Aniołkową Mamą ale nie mówie tak na siebie dookoła bo nie chce by robili ze mnie wariatki. Dla nas to określenie jest normalne i jak najbardziej na miejscu ale ja widzę że otoczenie dziwnie się patrzy na osoby opłakujące zmarłe dzieci tak jak by one nie istniały. Ale to jest smieszne... Po rodzicach, dziadkach można nosić żałobę, źle się czuć, opłakiwać a jak ci umrze dziecko tak jak u nas to się patrzą jak na idiotkę "bo jak można opłakiwać kogoś kto NIE ŻYłO", bo dla tego ciemnogrodu jak dziecko nie płakało, nie oddychało powietrzem tzn że nie żyło!! Długo cię będzie jeszcze "trzymało" ale tymi idiotami który tak mówią się nie przejmuj. Wylej swój żal tutaj a my jak będziemy mogły tak cię wirtualnie pocieszymy. A fizycznie jak się czujesz? Ładnie się goisz? Nic się nie dzieje? Kontaktowałaś się z gin po porodzie?

    Mama Mikołajka coś się nie odzywa? Wszystko ok?

    Nie napisałam Ci wczoraj a pytałaś. Fizycznie jest dobrze, blizna jest taka cienką czerwoną kreseczką, opuchlizna na d blizna juz też zmalała. Tylko to miejsce nad blizną jest jeszcze takie jakby twardsze i trochę odrętwiałe. Też tak macie?
    A powiedz mi Marzusia Ty miałaś robione teraz jakieś USG żeby ocenić stan blizny na macicy? Jak tam Twoje plany związane ze starankami? Zaczynacie od czerwca?

    km5s8u69q08sfsa9.png
    zem38iik979vtlfe.png
    UKOCHANY FRANUŚ *09-02-2015r + 09-02-2015r. 29tc żył 1,5 godz.
    n59yi09kveaj4gx0.png
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 20 maja 2015, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To moja blizna wygląda podobnie. Opuchlizny już nie ma i nawet czucie mi wróciło. Na samej bliźnie mam takie uczucie jak koło blizny z przed 20 lat więc też ok. Miałam robione usg 9tyg po cc i gin mówiła że wygląda dobrze. Co do starań to nie krzyczcie na mnie ... miałam zaczekać do czewca ale pewnie owu wypadnie mi samym końcem maja więc będziemy próbować. Wątpie żeby się udało od razu bo za bardzo chcemy. Lekarze piszą że blizna na macicy zrasta się 6tyg a jest dużo historii dziewczyn które wpadły 3 miesiące po i było ok. Wątpie by od razu się udało bo ja nigdy nie dostaje tego co tym chciała, a mnie brakowało bardzo pełnej bliskości z mężem.

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2015, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzusia nikt nie bedzie na ciebie krzyczec ;) kochana to jest wasza decyzja i wiecie z twoim mezem najlepiej, kiedy zaczac starania :* ja w takim razie juz zaczynam trzymac kciuki :) :) :) moze Krzys zalatwi ci niespodzianke i uda sie za 1 podejsciem??? Bardzo sie ciesze, ze sie zdecydowaliscie :)

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 20 maja 2015, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje za miłe słowa :* Jak ciśnienie? Prowadzisz ładnie notatki?

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 20 maja 2015, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzusia będziemy w takim razie trzymać kciuki, żeby udało się jak najszybciej... Ja wierzę, że już nic złego nam się nie przytrafi :*

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2015, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, mierze cisnienie regularnie i jest ksiazkowo 120/80 :) zapisuje je zeby pokazac lekarzowi. A tak poza tym to leze ile sie da. A na jutro zapisalam sie do gina, do pani doktor u ktorej bylam ostatnio. Mam nadzieje ze podejrzymy Groszka bo strasznie sie martwie czy serduszko ciagle bije

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 20 maja 2015, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za Was wszystkie również mocno trzymam kciuki :*

    A ty Mamo Mikołajka jak fizycznie się czujesz? Ok z blizną?

    Stosujecie np. Cepan albo contratubex? Ja się zastanawiam czy sobie nie kupić. Puki blizna jest świeża (czerwona) to jeszcze na nią można wpłynąć. Przy smarowaniu robi się miększa.

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 20 maja 2015, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Mai no wiesz!!!! Zasadziła bym ci kopniaka!! Serce bije jak DZWON!! Innej opcji nie ma!!!

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2015, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzusia poprosze o cala serie takich wirtualnych kopniakow :) az mi sie humor poprawil po twojej wiadomosci :D wiem ze nie powinnam takich rzeczy mowic, ale ten strach jest taki potezny ze nie da sie od niego uciec.
    Zamowilismy z moim mezem detektor tetna plodu i czekam az przyjdzie. Zarzekalam sie ze i bez tego sobie poradze w tej ciazy, i wytrzymalam prawie 12tc. Ale poddalam sie, w chwilach zwatpienia jak dzis np bede mogla sobie posluchac jak serducho wali :)

  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 20 maja 2015, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Mai!!! Serduszko wali jak szalone! Jestem przekonana!
    Wiesz, że miałam Ci właśnie pisać o tym detektorze tętna????
    Myślę że w naszej sytuacji to jest bardzo dobry pomysł.
    Ciąża jest/będzie obarczona tak wielkim strachem, że każdy możliwy sposób na uspokojenie się choć troszkę, musimy wykorzystać!

    Marzusia u mnie z blizną podobnie jak u Was. Jest czerwona ale bardzo ładnie zagojona. Trochę odrętwiałe jest miejsce wokół niej. Ale to podobno normalne. Mnie czasami jeszcze boli nie sama blizna tylko tam jakby głębiej, ale to głównie jak coś obcisłego założę. Ja sobie kupiłam kilka dni temu BIO OIL w Rossmannie. Podobno ten olejek jest bardzo dobry na blizny, rozstępy itd. Zobaczymy.

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 20 maja 2015, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do usług :)

    Ja też się zastanawiam nad detektorem tętna, ale gdzieś wyczytałam że do 12tc nie powinno się używać żeby nie zaszkodzić. Podobno niektórzy gin nie robią usg przed 12 tc. Ile w tym prawdy to nie wiem. Jaki masz? taki z wyświetlaczem?

    Ile dałaś za ten olejek? Jest teraz może w promocji? Contratubex jest świetny ale drogi i trochę śmierdzi. I nie wiadomo czy można w ciąży stosować. Dobrze tą bliznę troszkę "odżywić". Nie przypuszczałam że to tak niziutko tną, że w bieliźnie nie widać. Jednak o nią warto zadbać żeby w przyszłości nie ciągneła.

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2015, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zamowilam taki http://allegro.pl/detektor-tetna-plodu-ktg-lcd-jumper-dziecka-fvat-i5051952666.html
    Dopiero jak dojdzie to dowiem sie jak dziala :) Ja zaraz zaczynam 12tc, wiec teoretycznie nie powinien miec juz tak wielkiego wplywu na maluszka. Moj maz juz sie nie moze doczekac kiedy poslucha bicia serduszka :)

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 20 maja 2015, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się te z osobną głowicą podobają ale nie wiem czy jest sens przepłacać? Co do wyświetlacza to podobno mogą oszukiwać więc aż tam strasznie na serio go nie bierz.

    Napewno sprawicie sobie obydwu wielką radochę :) Ja to chyba bym cały czas podsłuchwała. Ja żałuję że mojego męża nie wziełam na żadne usg. Teraz jak Bóg da to będzie chodził ze mną jak się będzie dało. Ten dźwięk - bicie serca dziecka - własnego dziecka - nie ma nic piękniejszego...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2015, 17:37

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2015, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj na poczatku tez ze mna nie chodzil na usg, ale od kiedy zaczelismy jezdzic do Lodzi co miesiac na usg genetyczne to zawsze byl ze mna :) ogladalismy razem przez prawie godzine :) nagrywal filmiki z badania i do tej pory sobie ogladamy nasza Majuche :* mowie wam to taki wstydzioch ze za kazdym razem zakrywala raczka buzie :D
    Za tydzien tez razem jedziemy na usg prenatalne i test Pappa. Mam nadzieje ze ten dzidzius bedzie zdrowy jak rybka :)

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 20 maja 2015, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bedzie zdrowy lub zdrowa napewno. Juz dosc przeszlas :-)

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
‹‹ 709 710 711 712 713 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ