Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Angelina pewnie, że ryzykować! Co gorszego może nam się przydarzyć?
Nic! Nasze dzieci umarły, nic gorszego być nie może.
Dziewczyny ja tak czasami jak o nas myślę to dochodzę do wniosku, że jesteśmy MEGA DZIELNYMI, SILNYMI KOBIETAMI, ŻE POKONAMY WSZYSTKO!
Bo to, że płaczemy, mamy doły, słabe dni, tygodnie, miesiące. Ale żyjemy, dajemy radę, czasami uda nam się uśmiechnąć. Przecież to świadczy o mega sile. Mimo tego, że każda z nas tak bardzo cierpi, ma złamane serce, rozerwaną na strzępy duszę to jeszcze znajdujemy w sobie siłę, żeby siebie na wzajem pocieszać, dodawać otuchy. Mamy siłę żeby myśleć o kolejnym dzieciątku! Jesteśmy FANTASTYCZNYMI DZIEWCZYNAMI i wierzę, że jeszcze będziemy mamami tu na ziemi, a naszych Aniołkowych Dzieciaczków nigdy nie przestaniemy kochać!Nataszka2200, monilia84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymarzusiax wrote:Na bezstresowe ciąże nie mamy co liczyć. Po takich przeżyciach będziemy drżeć o każdy dzień.
-
nick nieaktualnyRotenkopf dasz rade tak podejsc do kolejnej ciazy. A 2 kreski przyniosa ci wiecej radosci niz myslisz :* jak oswoisz sie z ciaza to naprawde minie ci wiele obaw, bedziesz rozmawiac z brzuchem i go glaskac
tego ci zycze :*
Ja pomimo panicznego strachu prawie sie poplakalam jak zobaczylam ze test jest pozytywny -
Dziewczyny jak tak czytam o głaskaniu brzuszka to już się nie mogę doczekać i mam nadzieje że też mi będzie to dane
Ciąża to wspaniały czas dla rodziny i mamusi
Strach nas nigdy nie opuści to pewne.
Co do czytania tego forum na którym byłyśmy wcześniej to marzusiax masz racje lepiej nie będę tego robiła, bo to bardzo boli
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
marzusiax wrote:Angelina dziękuje za twoje słowa. Niestety nie czuję się mamą. Dla mnie mama ma przy sobie dziecko. A ja miałam dziecko ale mamą nie jestem. Jestem Aniołkową Mamą ale nie mówie tak na siebie dookoła bo nie chce by robili ze mnie wariatki. Dla nas to określenie jest normalne i jak najbardziej na miejscu ale ja widzę że otoczenie dziwnie się patrzy na osoby opłakujące zmarłe dzieci tak jak by one nie istniały. Ale to jest smieszne... Po rodzicach, dziadkach można nosić żałobę, źle się czuć, opłakiwać a jak ci umrze dziecko tak jak u nas to się patrzą jak na idiotkę "bo jak można opłakiwać kogoś kto NIE ŻYłO", bo dla tego ciemnogrodu jak dziecko nie płakało, nie oddychało powietrzem tzn że nie żyło!! Długo cię będzie jeszcze "trzymało" ale tymi idiotami który tak mówią się nie przejmuj. Wylej swój żal tutaj a my jak będziemy mogły tak cię wirtualnie pocieszymy. A fizycznie jak się czujesz? Ładnie się goisz? Nic się nie dzieje? Kontaktowałaś się z gin po porodzie?
Mama Mikołajka coś się nie odzywa? Wszystko ok?
Nie napisałam Ci wczoraj a pytałaś. Fizycznie jest dobrze, blizna jest taka cienką czerwoną kreseczką, opuchlizna na d blizna juz też zmalała. Tylko to miejsce nad blizną jest jeszcze takie jakby twardsze i trochę odrętwiałe. Też tak macie?
A powiedz mi Marzusia Ty miałaś robione teraz jakieś USG żeby ocenić stan blizny na macicy? Jak tam Twoje plany związane ze starankami? Zaczynacie od czerwca?
UKOCHANY FRANUŚ *09-02-2015r + 09-02-2015r. 29tc żył 1,5 godz.
-
To moja blizna wygląda podobnie. Opuchlizny już nie ma i nawet czucie mi wróciło. Na samej bliźnie mam takie uczucie jak koło blizny z przed 20 lat więc też ok. Miałam robione usg 9tyg po cc i gin mówiła że wygląda dobrze. Co do starań to nie krzyczcie na mnie ... miałam zaczekać do czewca ale pewnie owu wypadnie mi samym końcem maja więc będziemy próbować. Wątpie żeby się udało od razu bo za bardzo chcemy. Lekarze piszą że blizna na macicy zrasta się 6tyg a jest dużo historii dziewczyn które wpadły 3 miesiące po i było ok. Wątpie by od razu się udało bo ja nigdy nie dostaje tego co tym chciała, a mnie brakowało bardzo pełnej bliskości z mężem.
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyMarzusia nikt nie bedzie na ciebie krzyczec
kochana to jest wasza decyzja i wiecie z twoim mezem najlepiej, kiedy zaczac starania :* ja w takim razie juz zaczynam trzymac kciuki
moze Krzys zalatwi ci niespodzianke i uda sie za 1 podejsciem??? Bardzo sie ciesze, ze sie zdecydowaliscie
-
nick nieaktualnyTak, mierze cisnienie regularnie i jest ksiazkowo 120/80
zapisuje je zeby pokazac lekarzowi. A tak poza tym to leze ile sie da. A na jutro zapisalam sie do gina, do pani doktor u ktorej bylam ostatnio. Mam nadzieje ze podejrzymy Groszka bo strasznie sie martwie czy serduszko ciagle bije
-
Ja za Was wszystkie również mocno trzymam kciuki :*
A ty Mamo Mikołajka jak fizycznie się czujesz? Ok z blizną?
Stosujecie np. Cepan albo contratubex? Ja się zastanawiam czy sobie nie kupić. Puki blizna jest świeża (czerwona) to jeszcze na nią można wpłynąć. Przy smarowaniu robi się miększa.
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyMarzusia poprosze o cala serie takich wirtualnych kopniakow
az mi sie humor poprawil po twojej wiadomosci
wiem ze nie powinnam takich rzeczy mowic, ale ten strach jest taki potezny ze nie da sie od niego uciec.
Zamowilismy z moim mezem detektor tetna plodu i czekam az przyjdzie. Zarzekalam sie ze i bez tego sobie poradze w tej ciazy, i wytrzymalam prawie 12tc. Ale poddalam sie, w chwilach zwatpienia jak dzis np bede mogla sobie posluchac jak serducho wali -
Mamo Mai!!! Serduszko wali jak szalone! Jestem przekonana!
Wiesz, że miałam Ci właśnie pisać o tym detektorze tętna????
Myślę że w naszej sytuacji to jest bardzo dobry pomysł.
Ciąża jest/będzie obarczona tak wielkim strachem, że każdy możliwy sposób na uspokojenie się choć troszkę, musimy wykorzystać!
Marzusia u mnie z blizną podobnie jak u Was. Jest czerwona ale bardzo ładnie zagojona. Trochę odrętwiałe jest miejsce wokół niej. Ale to podobno normalne. Mnie czasami jeszcze boli nie sama blizna tylko tam jakby głębiej, ale to głównie jak coś obcisłego założę. Ja sobie kupiłam kilka dni temu BIO OIL w Rossmannie. Podobno ten olejek jest bardzo dobry na blizny, rozstępy itd. Zobaczymy.
-
Do usług
Ja też się zastanawiam nad detektorem tętna, ale gdzieś wyczytałam że do 12tc nie powinno się używać żeby nie zaszkodzić. Podobno niektórzy gin nie robią usg przed 12 tc. Ile w tym prawdy to nie wiem. Jaki masz? taki z wyświetlaczem?
Ile dałaś za ten olejek? Jest teraz może w promocji? Contratubex jest świetny ale drogi i trochę śmierdzi. I nie wiadomo czy można w ciąży stosować. Dobrze tą bliznę troszkę "odżywić". Nie przypuszczałam że to tak niziutko tną, że w bieliźnie nie widać. Jednak o nią warto zadbać żeby w przyszłości nie ciągneła.
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyZamowilam taki http://allegro.pl/detektor-tetna-plodu-ktg-lcd-jumper-dziecka-fvat-i5051952666.html
Dopiero jak dojdzie to dowiem sie jak dzialaJa zaraz zaczynam 12tc, wiec teoretycznie nie powinien miec juz tak wielkiego wplywu na maluszka. Moj maz juz sie nie moze doczekac kiedy poslucha bicia serduszka
-
Mi się te z osobną głowicą podobają ale nie wiem czy jest sens przepłacać? Co do wyświetlacza to podobno mogą oszukiwać więc aż tam strasznie na serio go nie bierz.
Napewno sprawicie sobie obydwu wielką radochęJa to chyba bym cały czas podsłuchwała. Ja żałuję że mojego męża nie wziełam na żadne usg. Teraz jak Bóg da to będzie chodził ze mną jak się będzie dało. Ten dźwięk - bicie serca dziecka - własnego dziecka - nie ma nic piękniejszego...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2015, 17:37
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyMoj na poczatku tez ze mna nie chodzil na usg, ale od kiedy zaczelismy jezdzic do Lodzi co miesiac na usg genetyczne to zawsze byl ze mna
ogladalismy razem przez prawie godzine
nagrywal filmiki z badania i do tej pory sobie ogladamy nasza Majuche :* mowie wam to taki wstydzioch ze za kazdym razem zakrywala raczka buzie
Za tydzien tez razem jedziemy na usg prenatalne i test Pappa. Mam nadzieje ze ten dzidzius bedzie zdrowy jak rybka