X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 8 września 2015, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo4Aniolkow pytasz czy z czasem jest lepiej... u mnie lepiej nie jest, jest inaczej.... z czasem troche rzadziej beda plynely lzy, przyjda takie dni, ze uda Ci sie opowiadac o swoich Aniolkach bez placzu, potem znow przyjdzie kryzys, a po kryzysie znow takie dni kiedy uwierzysz, ze dasz rade. Sa tu na tym forum dziewczyny, ktore duzo lepiej sobie radza niz ja, moze one Ci cos podpowiedza...

    Chociaz wystarczy przeczytac post Kolczu20 i juz masz odpowiedz na pytanie - po burzy wzawsze wychodzi slonce...
    Mam nadzieje, ze wyjdzie dla kazdej z nas.

    Kolczu20 serdeczne gratulacje :) niech Malenka zdrowo rosnie.
    A dla Twojego Syneczka światełka (*)(*)(*)

    dotik lubi tę wiadomość

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 8 września 2015, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzusia?????????

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 9 września 2015, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Choć poznać nie zdołałam
    Tak bardzo Cię ukochałam
    Choć życie Twe krótko trwało
    Tak wiele bólu zostało
    Choć zgaszone me marzenia
    Nie doczekają się spełnienia
    To „dlaczego” już nie pytam
    Lecz resztką sił nadzieję chwytam
    Że w końcu ze szczęścia zapłaczę
    Kiedy Cię spotkam, przytulę, zobaczę...

    Franuś dziś Twoje Anielskie 7 miesiecy. Pewnie jesteś już dużym, ślicznym chlopcem, pewnie czasami rozrabiasz z innymi Aniołkami :)
    Zadbaj o swoją Mamusie, daj jej siłę - ona tak bardzo tęskni za Tobą. I pomóż jej spełnić największe marzenie - My już wiemy jakie :)
    Rozmawiamy z Mamusia o Tobie codziennie ale to tez pewnie wiesz...
    Przesyłam Ci kolorowe światełka (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)

    Angelinko ściskam Cię dziś movniej niz zwykle :*

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • Angelina Autorytet
    Postów: 323 164

    Wysłany: 9 września 2015, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana Mamo Mikołajka dziękuję z całego serca w imieniu Frania.

    Syneczku mój kochany , kocham Cię całym moim sercem, myślę o Tobie codziennie , tęsknię bardziej z każdym dniem. Mieliśmy teraz wychodzić na jesienne spacer, a na cmentarz chodzić tylko zbierać kasztany jak to robimy co roku z Twoimi siostrzyczkami.
    Mam nadzieję ,że jesteś tam bezgranicznie szczęśliwy, że nie brakuje Ci niczego, a przede wszystkim mamy.
    Chociaż nie ogarniam jak to możliwe, bo każde dziecko potrzebuje mamy...
    Masz tam swoich kolegów i koleżanki .... bawcie się dobrze i wyglądajcie nas bo idziemy w Waszą stronę...
    KOCHAM NA ZAWSZE !!!!

    km5s8u69q08sfsa9.png
    zem38iik979vtlfe.png
    UKOCHANY FRANUŚ *09-02-2015r + 09-02-2015r. 29tc żył 1,5 godz.
    n59yi09kveaj4gx0.png
  • Angelina Autorytet
    Postów: 323 164

    Wysłany: 9 września 2015, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śmierć jest niczym.
    To tak, jakbym się wymknął do sąsiedniego pokoju.
    Jestem wciąż sobą i Ty jesteś sobą.
    Czymkolwiek dla siebie byliśmy, tym jesteśmy nadal.
    Nazywaj mnie moim dawnym imieniem, mów do mnie tak, jak zawsze mówiłeś.
    Nie zmieniaj tonu, nie przybieraj na siłę poważnej i smutnej miny.
    Śmiej się; tak jak zawsze śmialiśmy się z żartów, które bawiły nas oboje.
    Baw się, uśmiechaj, myśl o mnie.
    Módl się za mnie.
    Niech moje imię zawsze będzie wymawiane zwyczajnie, bez śladu cienia.
    Niech wypowiadane będzie bez nacisku, bez cienia żałoby.
    Życie znaczy to samo, co zawsze znaczyło.
    Dlaczego miałbym zniknąć z twojego serca, skoro zniknąłem tylko z oczu?
    Czekam na ciebie, tylko przez krótką chwilę, aż przyjdzie twój czas.
    Jestem gdzieś blisko, pamiętaj.
    W sąsiednim pokoju, lub tuż za rogiem.
    Wszystko jest w porządku."

    Paulette lubi tę wiadomość

    km5s8u69q08sfsa9.png
    zem38iik979vtlfe.png
    UKOCHANY FRANUŚ *09-02-2015r + 09-02-2015r. 29tc żył 1,5 godz.
    n59yi09kveaj4gx0.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 9 września 2015, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla Ciebie, Franiu:
    (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)

    Dla Twojej Mamy, Angeliny: przytulenie, życzenia siły, mocy i wewnętrznego spokoju.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 9 września 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KOLCZU20 wrote:
    Dawno tu nie zaglądałam...
    po burzy zawsze wychodzi słońce...

    po stracie ukochanego synka, właśnie leży koło mnie moja 12 dniowa córeczka:)

    głowa do góry dla każdej z Was...

    Kolczu, gratulacje!!
    I dziękujemy za te pozytywne słowa. One dają nadzieję...

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Angelina Autorytet
    Postów: 323 164

    Wysłany: 9 września 2015, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak dziekuję....

    Przesyłam światełka dla Twoich Aniołków (*)(*)(*)

    km5s8u69q08sfsa9.png
    zem38iik979vtlfe.png
    UKOCHANY FRANUŚ *09-02-2015r + 09-02-2015r. 29tc żył 1,5 godz.
    n59yi09kveaj4gx0.png
  • NL82 Znajoma
    Postów: 25 4

    Wysłany: 9 września 2015, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny moze to dziwne pytanie, ale czy przyszlo Wam kiedys na mysl aby spotkac sie osobiscie? Wiem, ze logistycznie to trudne do zorganizowania. Jestem po prostu ciekawa czy takie spotkanie dla Was byloby wazne/pomocne/terapeutyczne?

    Ja czuje sie potwornie samotna i naprawde marze o tym zeby chociaz pomilczec wspolnie i inna aniolkowa mama.

    Tata mojego Bobaska jest kochany, ale mezczyzna nigdy do konca nie zrozumie. To w naszych cialach kielkuje zycie, i kiedy ono odchodzi to pod naszymi sercami zostaje jedna wielka pusta przestrzen.

    Fakt, iz dookola mnie wszyscy posluguja sie obcym jezykiem nie pomaga. Nawet z Moim nie moge sie wyplakac po polsku, a kiedy slowa wiezna w gardle to najlatwiej je wykrztusisc w ojczystej mowie.

    Tęsknie za Tobą moje Maleństwo
  • Monikkk Autorytet
    Postów: 681 485

    Wysłany: 9 września 2015, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kolczu, wspaniałe wiadomosci! Dajesz nadzieje na tym trudnym wątku!

    Mamo4Aniołków-będzie lepiej. Lenka odeszła już ponad rok temu i mówie z całą świadomoscią, że jest lepiej. Owszem, bywają trudne chwile, bywają kryzysy ale to jest przejściowe. I to musi być, bo przecież pamiętamy, czujemy i kochamy i takie chwile są nie do uniknienia. W każdym razie żyć trzeba dalej. Ludzie szybko zapomną, znów będziesz musiała wrócić do obowiazków, które ktoś na Ciebie zrzuci i trzeba bedzie im podołać. A z mojego doświadczenia powiem Ci, że taki moment, w którym poczujesz się lepiej nastąpi w momencie, kiedy to Ty będziesz musiała kogoś pocieszyć, kiedy ktoś przyjdzie z problemem. Być może okaże się, że historia Twojego Aniołka, będzie dla kogoś ważna, terapeutyczne i pomocna tak jak zdarzyło się u mnie. To są momenty w których wiem, że sobie poradzimy, bo musimy dać przykłąd i nadzieję tym, którzy radzą sobie gorzej.

    NL82- dobra myśl. U nas niestety nie ma żadnej grupy wsparcia w okolicy. Mam znajomą Aniołkową Mamę, która kilka razy mnie odwiedziła zaraz po wszystkim, jednak ze względu na to że nigdy nie byłyśmy przyjaciółkami to jakoś ten kontakt się urwał znów.

    Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016 <3
    ~~~~~~
    Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
    Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
    Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
  • NL82 Znajoma
    Postów: 25 4

    Wysłany: 9 września 2015, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monikkk z mojego doswiadczenia wynika, ze nawet kobiety, ktore doswiadczyly tego co my nie zawsze rozumieja.

    Jedna z moich kolezanek w zasadzie w ogole sie nie przejela, bo to byl dopiero drugi miesiac, wiec to jeszcze nie dziecko.

    Inna z kolei wpadla w depresje, ale teraz, po kilku latach, mowi ze juz nie podeszlaby do tego tak emocjonalnie, i ze to przeciez normalne..zdarza sie..powiedziala mi tez, ze mam sie nie martwic, bo to pewnie nie ostatni raz skoro bedziemy dalej sie starac. Wiem, ze nie chciala mnie zranic, ale to tylko dowodzi, iz niezaleznie od tego czy ktos doswiadczyl tego dramatu, czy nie - ludzie nie rozumieja. Lub zapominaja. Wypieraja sie swojego bolu i odmawiaja nam prawa do niego.

    Ja nie chce rozdrapywac ran, to nie o to chodzi. Pragne jedynie byc zrozumiana, a nie zbywana frazesami..ze to sie zdarza..ze normalne..ze chociaz wiem,ze jestem plodna.

    Tęsknie za Tobą moje Maleństwo
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 9 września 2015, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NL82, każdy inaczej radzi sobie z bólem. Poronienie jest straszne dla każdej kobiety, która tego dziecka chciała, ale różnym osobom różne rzeczy pomagają się z tym uporać. Mi na przykład jest łatwiej z tym, że nie zdecydowałam się na pochówek mojego pierwszego maleństwa. Łatwiej było mi używać w myślach słowa "poronienie" niż "śmierć mojego dziecka". To nie znaczy, że nie cierpiałam. Moje dwie straty przypłaciłam depresją i utratą pracy. Ale myślę, że byłoby dla mnie jeszcze gorzej, gdybym miała grób, który muszę odwiedzać. Choć wiem, że dla wielu osób posiadanie takiego miejsca, gdzie mogą zapalić swojemu aniołkowi znicz jest szalenie ważne i terapeutyczne.

    Twoje maleństwo odeszło bardzo niedawno. Oczywiście, że patrzysz na to inaczej niż Twoja koleżanka, która miała kilka lat na przepracowanie straty. Ja na początku też wkurzałam się na te wszystkie frazesy, ale teraz zaczynam traktować to jako znak, że ludzie chcą mi pomóc. A że nie wiedzą co powiedzieć i używają wyświechtanych formułek... U nas w ogóle jest problem jak sobie radzić z cudzą żałobą. Z moich przyjaciółek tylko dwie wpadły instynktownie na to, że nie da się nic powiedzieć, wystarczy mnie wysłuchać i przytulić. Ale rozumiem, że te pozostałe osoby nie chciały źle, bo prostu czuły się bezradne w obliczu mojego cierpienia.

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • Monikkk Autorytet
    Postów: 681 485

    Wysłany: 9 września 2015, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NL82, myślę że to nie jest do końca tak że ktoś się nie przejął. Tak jak napisała kehlana, po dłuższym czasie, podchodzi się do tego troszke inaczej i niejednokrotnie same używamy tych formułek. Oczywiście inaczej przezywa stratę dziecka kobieta, która się o nie stara, a inaczej z tzw. "wpadka". Nie rzadko ciąża wywołuje łzy i bynajmniej nie są to łzy szczęścia. Wydaje mi się, że sporo kobiet tylko na zewnątrz twierdzi że nic się nie stało, by nie dołować innych, a tak naprawdę przezywają to bardzo mocno.
    Dla Ciebie to jest jeszcze wszystko bardzo świeże, wiem jak to jest bo też długo byłam nadwrażliwa, jednak teraz wiem, ze no to pomaga tylko czas.

    Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016 <3
    ~~~~~~
    Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
    Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
    Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
  • Kotowa Autorytet
    Postów: 2992 3627

    Wysłany: 9 września 2015, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2021, 13:34

    Małgosia 24tc +15.08.2015💔
    09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
    02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
    10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
    02.2018 - crio 1 blastki 😔
    06.2018 - crio 1 blastki 😔
    05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
    12.2019 - cb😔
    09.2020 - "niespodzianka!"
    Jasiek 15tc +23.11.2020💔
    03.2021 - crio 1 blastki 😔
    06.2021 - crio 1 blastki 😔
    02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
    09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
    4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
    Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm
  • mama4aniołków Ekspertka
    Postów: 181 54

    Wysłany: 10 września 2015, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drogie dziewczyny, wczoraj cały dzień przeplakalam byłam do niczego, a dziś jest w miarę normalnie. Cały dzień gotuje... Ktoś napisał na tym forum ze ma wyrzuty sumienia jak się uśmiecha, ja mam dokładnie tak samo. Teraz sobie siedzę z moim synkiem bo wrócił ze szkoły i jak sobie o wszystkim pomyślę, myślę że to nie prawda że to nie może być prawda:(. I czuje pustkę. ..

    Nikt nigdy mnie nie zrozumie...
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 10 września 2015, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo4aniołków,

    Nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia, że się uśmiechasz. Żadna aniołkowa mama nie powinna.
    Tak jak Ty chciałabyś widzieć uśmiech na twarzy Twoich dzieci, tak i one chciałyby wiedzieć uśmiech na Twojej.

    Ale doskonale rozumiem pustkę, o której piszesz...
    Ściskam mocno.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 13 września 2015, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    (*) <3 (*) <3 (*) dla Krzysia...

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • mama4aniołków Ekspertka
    Postów: 181 54

    Wysłany: 14 września 2015, 05:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane dziewczyny, tydzień jak straciłam moich saneczkowy, męża siostra straciła dzidziusia w 7tc. Teściowa mi mówi ze musze się wziąść w garść, że jej córka juz sobie przetłumaczyła
    ... pomyślałam że jak tak szybko sobie poradziła to dobrze. Wczoraj dowiedziałam się że w weekend wybierają się na wesele... jestem w szoku, czuje się jak kosmitka z tym co ja czuję w sercu. Ja nawet telewizji nie oglądałam bo nie mam ochoty. Nie wiem czy to dobrze czy nie. Ale powiem Wam ze zabolało to mnie.
    Trzymajcie się kochane, kolejny tydzień przed nami. Co przyniesie się okaże. .. wiem już tylko to ze nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć :( my wiemy to doskonałe.

    Nikt nigdy mnie nie zrozumie...
  • Kotowa Autorytet
    Postów: 2992 3627

    Wysłany: 14 września 2015, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2021, 13:35

    Małgosia 24tc +15.08.2015💔
    09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
    02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
    10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
    02.2018 - crio 1 blastki 😔
    06.2018 - crio 1 blastki 😔
    05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
    12.2019 - cb😔
    09.2020 - "niespodzianka!"
    Jasiek 15tc +23.11.2020💔
    03.2021 - crio 1 blastki 😔
    06.2021 - crio 1 blastki 😔
    02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
    09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
    4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
    Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm
  • mama4aniołków Ekspertka
    Postów: 181 54

    Wysłany: 14 września 2015, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może masz rację kotowa. U nas też jutro dokładnie minie miesiąc. .. :(

    Nikt nigdy mnie nie zrozumie...
‹‹ 756 757 758 759 760 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ