X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • Mama Krystianka Koleżanka
    Postów: 92 11

    Wysłany: 2 października 2015, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drogie mamusie. Za chwilę minie 4 miesiące jak mój skarbek nie żyje. Im bliżej tej godziny tym gorzej się czuje. Nie zdążą jedne łzy wyschnąć a już są następne. Niby z czasem jest lżej ale ja tego nie czuje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2015, 19:23

    ♥ Krystianek † 02.06.2015 [*]
    Żył 31 i pół godziny
    ♥ Aniołek 9 tc † 09.11.2015 [*]
  • Mama Krystianka Koleżanka
    Postów: 92 11

    Wysłany: 2 października 2015, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2015, 19:23

    ♥ Krystianek † 02.06.2015 [*]
    Żył 31 i pół godziny
    ♥ Aniołek 9 tc † 09.11.2015 [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2015, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Krystianka bardzo cie przytulam :*:*:* to straszne co ciebie spotkalo :*
    Wiem ze twoj bol jest ogromny, ale wiesz czego ci zazdroszcze??? Ze mialas ta krotka chwile, zeby zobaczyc swojego synka, posiedziec kolo niego. Wiele z nas nie mialo takiego "szczescia".
    Pisz tu do nas, to bardzo pomaga :*

    Mama Krystianka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2015, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w srode mialam wizyte, Wojtus wazyl 1370g, przeplywy i cala reszta jest super :)
    Wiecie, tylko martwi mnie, ze Wojtus jest mniejszy niz Maja na tym samym etapie. Wojtka mierzylismy w 30t5d, a Maja w 31t2d wazyla prawie 1700g. Lekarz niby mowi ze wszystko jest ok, ale mam wrazenie ze moj synek jest za maly.
    Tak poza tym maluszek jest aktywny, kopie ale juz inaczej niz jeszcze 2 tygodnie temu, chyba zaczyna robic mu sie ciasno ;)

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 2 października 2015, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie martw sie. Mnie doktorka mowila ze na usg trzeba brac poprawke 500g. Wiec jak mu dodasz to 500g to jest kluseczka :-) to jest zwiazane z tym ze jak maluszek oddycha to ma inny obwod klatki piersiej w roznych momentach. Tylko ciekawe za jak Krzyska przed porodem mierzyl lekarz to tez podał o 500g za malo a maly juz się nie ruszal. Napewno jest wszystko ok z Wojtusiem. Juz blizej niz dalej :-)

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 2 października 2015, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Krystianka ja nie moge potwierdzic ze z czasem jest lzej... ja tak jak Ty "nie czuje tego"... jest inaczej, ale ne pewno nie lzej... przyzwyczajasz sie do bolu, sa dji kiedy potrafisz mowic o swoim synku bez lez ale czy jest lzej? Nie jest. Tesknota, pustka, bol - te uczucia pozostana z nami na zawsze. Wiem, ze Angelina ma tak samo jak ja - otwieramy oczy rano i dociera do nas ze nasze dzieci odeszly, przezywamy ten koszmar codziennie od nowa...
    Ale kazda z nas ma o co walczyc. Nasze Dzieci patrza na nas z gory i na pewno przykro im jak widza nasze lzy... ciezko je powstrzymac, wiem... ale musimy byc dzielne, tak zeby nasze dzieciaczki byly z nas dumne... wiem, ze to nie ukoi Twojego bolu ale pomysl, ze Krystianek jest teraz bezpieczny, szczesliwy i nic Go nie boli... nie cofniemy czasu, ale mozemy zawalczyc o nasza.przyszlosc...

    Mamo Mai jak tam nasz Wojtus??? Zobacz jak ten czas leci! Dopiero czekalysmy na jego pierwsze bicie serduszka, a za chwile bedzie Nami :)

    Mama Krystianka lubi tę wiadomość

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 2 października 2015, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    31 tydzien Mamo Mai jak ten czas zapierdziela! Kochana jakby lekarz mial jakies watpliwosci to by Ci o nich powiedzial, skoro mowi, ze jest dobrze to mu zaufaj. Kazde dzieciatko jest inne. Moj Mikolajek w 37 tc wazyl zaledwie 2300, lekarze.mowili, zena pewno nie dobilby do 3 kg w 40 tc. Ale jego waga byla jak najbardziej prawidlowa. Nie martw sie, nie kazdy noworodek musi wazyc 4 kg ;)
    Jezeli Cie to pocieszy to moja mama przytyla ze mna w ciazy 30 kg!!!! A ja wazylam zaledwie 2800 w chwili narodzin. Jestem zdrowa i zadna ze mnie drobinka - mozesz sprawdzic na fb ;)
    Nic sie nie martw Kochana! Juz nie moge sie doczekac tego Twojego Wojtusia!!!
    Sciskam Cie moooooooooocno :*

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2015, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki za pocieszenie :*
    Wiem ze juz blizej niz dalej, ale ta koncowka jest chyba bardziej stresujaca niz poczatek ciazy :/ zaczynamy czestsze wizyty, teraz ide za 3 tygodnie i na najblizszej wizycie chce juz pogadac o porodzie. Chcialabym urodzic w 37tc, ale jakos nie wydaje mi sie, zeby gin sie na to zgodzil. Napewno polozy mnie do szpitala pod koniec bo juz od 3 wizyt o tym przypomina

  • Mama Krystianka Koleżanka
    Postów: 92 11

    Wysłany: 3 października 2015, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Mai wrote:
    Mamo Krystianka bardzo cie przytulam :*:*:* to straszne co ciebie spotkalo :*
    Wiem ze twoj bol jest ogromny, ale wiesz czego ci zazdroszcze??? Ze mialas ta krotka chwile, zeby zobaczyc swojego synka, posiedziec kolo niego. Wiele z nas nie mialo takiego "szczescia".
    Pisz tu do nas, to bardzo pomaga :*
    Dziękuję Bogu za każdą chwilę którą mogłam z nim spędzić. Za to jedno przytulanie które mogłam mu dać. Serce mi się kraje kiedy pomyślę,że tak cierpiał łapiąc każdy oddech. Według lekarzy to cud że doniosłam ciążę. Cudem było również to że przeżył dobę.

    ♥ Krystianek † 02.06.2015 [*]
    Żył 31 i pół godziny
    ♥ Aniołek 9 tc † 09.11.2015 [*]
  • Mama Krystianka Koleżanka
    Postów: 92 11

    Wysłany: 3 października 2015, 00:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobranoc wszystkim mamusiom

    ♥ Krystianek † 02.06.2015 [*]
    Żył 31 i pół godziny
    ♥ Aniołek 9 tc † 09.11.2015 [*]
  • mama4aniołków Ekspertka
    Postów: 181 54

    Wysłany: 3 października 2015, 06:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Krystianka, tak bardzo mi przykro. Ściskam Cię mocno.
    powiedz czy chodzisz do psychologa? Ja przyjmuję od tygodnia leki od psychologa i muszę przyznać że jest mi łżej. Zawsze będę kochała moje anioleczki ale pomału zaczynam wracać do normalności.
    Łzy nas oczyszczają ze smutku, ja też płacze.
    Pisałaś o bakterie coli, ja ją miałam na wypisie że szpitala. Podczas porodu pobrali mi wymaz z pochwy i właśnie wyszła ta bakteria. We wcześniejszych 3 pisiewach jej nie było. Dzisiaj byłam u gin. i powiedziała mi ze ta bakterie ma każdy z nas w "małych ilościach" gdy jest więcej to trzeba przeleczyc... zglupialam. Po za tym czeka mnie Jeszcze mała plastyka szyjki a potem jedziemy do Warszawy na konsultacje odnośnie pasu przez brzusznego w celu utrzymania szyjki.

    Nikt nigdy mnie nie zrozumie...
  • MamaMikołajka Autorytet
    Postów: 578 282

    Wysłany: 3 października 2015, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Mai mi lekarz powiedzial, ze jakby przyczyna bylo odklekone lozysko to kolejna ciaze warto rozwiazac w 37 tc. Ale tak jak w moim przypadku to powiedzial ze nie warto narazac dziecka na wczesniactwo. Ale ze trzeba miec na uwadze psychike pacjentki i tez wyszedl z pomyslem, ze jak bede w ciazy to w 37 tc albo da skierowanie na codzienne ktg albo polozy mnie do szpitala.
    Mi ten nowy gin powiedzial, ze prowadzenie ciazy kobiety, ktora stracila dziecko w taki sposob jak my jest bardzo, bardzo trudne. I nie ze wzgledu na komplikacje ale wlasnie ze wzgledu na psychike przyszlej mamy.
    Kochana jestes bardzo dzielna, pieknie sobie radzisz, wiadomo ze strach jest ale za kilka tygodni przytulisz Wojtusia i bedziesz wiedziala, ze bylo warto :)

    marzusiax, Mama_Mai lubią tę wiadomość

    Mikołajek 37tc +25.02.2015
    Jesteś Naszą Cząstką w Niebie
    p19uk0s3pwl33l3g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2015, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry wszystkim mamą, życzę choć trochę udanego dnia i wypoczynku.
    Każdego dnia wstaje z nową nadzieją i Wam też tego życzę. Lżej może nie jest i zawsze będę pamiętać o moim Aniele, ale robie to dla niego nie poddaje się bo wiem , że maleństwo do mnie wróci. Kochane musimy być silne. Ściskam Was mocno :*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2015, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesołek a co u Ciebie bywasz jeszcze na tym forum? Daj znać jak się czujesz i czy wszystko w porządku. Buziaki :*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2015, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę Wam powiedzieć, że założyłam pamiętnik a nigdy nie robiłam takich rzeczy na forum, zaczynam się otwierać to chyba dobry znak. Cieszę się , że są takie kobiety jak ja które mnie rozumieją i mogę liczyć na wsparcie. Bo wokół mnie jest tylko jedna koleżanka z pracy, która straciła ciążę i bardzo mi pomaga. Ale mi najtrudniej wieczorami nie wiem czemu. Wszystko skupia się przed snem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2015, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Życzę Wam i sobie, żeby wszystko Nam się po układało szczęśliwie i żeby to forum zniknęło. Abyśmy były szczęśliwe z naszymi okruszkami.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2015, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry wszystkim Aniolkowym Mamusiom.
    Podczytuje Was cały czas po cichutku i serce mi pęka jak widzę, że wciąż nas przy ywa.
    Przytulam nowe mamusie i życzę dużo siły i miłości na te trudne dni,tygodnie ,miesiące.
    Jestem mamą trojki dzieci z których jedno jest moim Aniołkiem.
    Od śmierci mojego Michasia minęło już 16 miesięcy i dzięki miłości moich bliskich pomału doszłam do siebie.
    Na pewno moje starsze dzieci były moim kołem ratunkowym ale nie mogę powiedzieć że mój ból po stracie trzeciego dziecka był inny,na pewno nie mniejszy.

    Czas pomoże uporać się z bólem lecz nigdy nie pozwoli zapomnieć.

    Mamo Mai nie denerwuj się niewielką wagą Wojtusia, moj osiemnastoletni syn kiedy się urodził ważył 2500 a moja trzynastoletnia córcia 2570 i szybciutko nadgonili grubsze dzieci.Mam dwóch braci ,jeden ważył 4500 a drugi 2200 po urodzeniu.W tej chwili nie ma miedzy nimi różnicy, mają po dwadzieścia kilka lat i wyrosli na zdrowych i mądrych mężczyzn.

    Michaś [ * ] ♡ 04.06.2014 (20tc )

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2015, 11:10

    mama4aniołków, agnieszka1290 lubią tę wiadomość

  • Mama Krystianka Koleżanka
    Postów: 92 11

    Wysłany: 5 października 2015, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drogie mamusie
    Proszę doradźcie mi. Od dwóch dni mam wyostrzony węch i wrażliwe piersi. Zrobiłam dzisiaj 4 testy ciążowe (różnych firm) i na każdym wyszła ledwo widoczna kreska testowa. Jestem jeszcze na antybiotyku z powodu tej bakterii przez którą zmarł Krystianek. Do zapłodnienia mogło dojść 26 września (tylko wtedy nie uważaliśmy z mężem). Czy to możliwe że znowu jestem w ciąży? Tak się boje że sytuacja się powtórzy

    agnieszka1290 lubi tę wiadomość

    ♥ Krystianek † 02.06.2015 [*]
    Żył 31 i pół godziny
    ♥ Aniołek 9 tc † 09.11.2015 [*]
  • Leeila26 Autorytet
    Postów: 1938 2206

    Wysłany: 5 października 2015, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj kochana, sądząc po tych bladych kreskach na 4 testach, możemy przypuszczać, że jesteś w ciąży :). Minęło zaledwie 9 dni od potencjalnego zapłodnienia, więc kreska może być bardzo blada. U mnie też tak było i z dnia na dzień, stawała się coraz ciemniejsza. Na Twoim miejscu, poszłabym na betę jeszcze dzisiaj. C.d. antybiotyku niestety nie doradzę Ci co masz zrobić, brać czy odstawić - nie mam doświadczenia, nie chcę wprowadzać Cię w błąd - a może już nie masz tej bakterii? Życzę Ci tego z całego serca. Najlepiej zadzwoń do lekarza prowadzącego. Pamiętaj, żeby nie przybierać negatywnych myśli do siebie. Wiem, że to ciężkie, ale nastawienie bardzo wpływa na rozwój i przebieg ciąży. Ile już bierzesz ten antybiotyk? I do kiedy masz go brać?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 11:13

    DtJnp2.png

    30.10.2014r. (6tc) [*]
    10.08.2015r. (8tc.) [*]
    ___________________

    30.12.2019r - 2 kreseczki po raz trzeci <3
    07.09.2020r. - Nasze Największe Szczęście - Amelka <3
    26.07.2022r. - 8 Rocznica Ślubu i... 2 kreseczki 😍😍😍
  • Mama Krystianka Koleżanka
    Postów: 92 11

    Wysłany: 5 października 2015, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antybiotyk biorę już 5 dzień. Jest to jedyny antybiotyk na który escherichia coli jest u mnie wrażliwa. Na pozostałe jest niestety odporna. Mam go brać przez 10 dni i zrobić posiew moczu. Od czerwca jest to już chyba mój 5 antybiotyk. Boje się że jeśli ta bakteria jest nadal we mnie to sytuacja się powtórzy. Bardzo pragnę kolejnego dziecka ale nie wiem czy to nie za szybko

    ♥ Krystianek † 02.06.2015 [*]
    Żył 31 i pół godziny
    ♥ Aniołek 9 tc † 09.11.2015 [*]
‹‹ 765 766 767 768 769 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ