Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Moje Kochane,
jestem po wizycie.
Wszystko jest dobrze
Maluszek ma 2,5 cm, a serduszko bije z prędkością 179 uderzeń/minutę.
Wg usg Maluszek jest trzy dni od przodu, niż wynika z suwaczka poniżej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 16:57
lena89, inessa, agniegnieszka, kkkaaarrr, kehlana_miyu, pati87, EwaMM, Mama_Mai, kasiulkaa, Lies, antoninina, Anastazja85, Kotowa lubią tę wiadomość
-
Madzia91pn wrote:Dziewczyny jak długo bralyscie bromergon żeby pozbyć się pokarmu
Ja brałam chyba coś koło 3 tygodni, ale nie miałam ani wcześniej, ani później, ani w trakcie nawet jednej kropli mleka. Podejrzewam, że jakbym go nie brała, to też bym nie miała, chyba go tak trochę z urzędu dostałam. Bo po pierwszym porodzie, którego okoliczności były bardzo podobne bardzo długo walczyłam o pokarm i miałam tyle, co kot napłakał, ostatecznie się poddałam. Ja chyba jestem z tych matek, którym nie jest dane karmić swoich dzieciLusia 04.06.2012 Dobrze, że jesteś :*
Nela 02-03.09.2015 Dzięki, że wpadłaś [*]
-
pati87 wrote:hej dziewczyny,
mam wyniki badan, juz wiem dlaczego moja córka ma wadę serca a Ksawierek miał wady cewy nerwowej,
mamy obydwoje z partnerem
genotyp C/T polimorfizm c.677C/T genu MTHFR
heterozygotyczna postac genu mthfr
25% szans na wystapienie u pomomstwa homozygotycznego wariantu genu mthfr T/T
dobrze, ze jednak zrobilam te badania, mimo ze profesor Zaremba mowil ze wady cewy nerwowej to pewnie przypadek
Pati, bardzo mi przykro... A jakie są rokowania na potencjalne przyszłe ciąże? Będziecie starać się o dzieci?
My mamy 15 stycznia wizytę w poradni genetycznej. Nam tez mówili, że wada Neli to był przypadek i te badania tak bardziej dla świętego spokoju robimy, ale teraz zaczynam się denerwować...Lusia 04.06.2012 Dobrze, że jesteś :*
Nela 02-03.09.2015 Dzięki, że wpadłaś [*]
-
pati87 wrote:hej dziewczyny,
mam wyniki badan, juz wiem dlaczego moja córka ma wadę serca a Ksawierek miał wady cewy nerwowej,
mamy obydwoje z partnerem
genotyp C/T polimorfizm c.677C/T genu MTHFR
heterozygotyczna postac genu mthfr
25% szans na wystapienie u pomomstwa homozygotycznego wariantu genu mthfr T/T
dobrze, ze jednak zrobilam te badania, mimo ze profesor Zaremba mowil ze wady cewy nerwowej to pewnie przypadek
Pati ja mam dwie heterozygotyczne mutacje 677c>T oraz 1298a>c. Mój Jasinek nie miał żadnych wad genetycznych a nie brałam wtedy większych dawek kwasu foliowego. Nie wiem czy lekarz Tobie wspomniał ale 30% populacji posiada te mutacje i to właśnie te osoby są narażone na zawały serca i udary. Ale większość ludzi nie wie, ze w ogóle jest coś takiego. Ja z poradni genetycznej dostałam tylko wskazania żeby na 3 miesiące przed planowana ciąża brać 5mg kwasu foliowego. Głównym wyznacznikiem czy ta mutacja wyrządza jakieś szkody w Twoim organizmie jest poziom homocysteiny.Jasinek 38tc, *24.11.2014 +28.11.2014
Malutka Kropeczka c.p. 21.09.2015 (*)
Tęczowa Oleńka ❤️ 30.10.2016
-
nick nieaktualnyMamo Mikolajka
wspaniale wiadomosci
niech okruszek rosnie sobie zdrowo :*
Ostatnio pytalas o Wojtusia. Otoz moj malenki ksiaze rosnie jak na drozdzachwazy juz 3800!!! Moj maz wazy go co 2 dni i naprawde przybiera w blyskawicznie. Na wielkie policzki po mnie
a tak wogole to jest wierna kopia swojego tatusia
maly ma problemy z kupka, dzis zrobil dopiero po 2 dniachco prawda dostaje moje mleko z butli, ale pije tez sporo mm i chyba to mleczko przestalo mu odpowiadac...
Poza tym Wojtek jest cudownyjest grzeczny, ladnie przesypia noce, budzi sie roznie, co 3-4 a nawet 5 godzin
Przepraszam ze tak wam gadam o Wojtku. Niektorym z Was moze to przeszkadza czy sprawia przykrosc...antoninina, agniegnieszka lubią tę wiadomość
-
MamoMikołajka cudowne wiadomości! Niech okruch rośnie jak na drożdzach! Mam nadzieję, że z każdym dniem mdłości będą mniejsze i jak mama Mai może uda się zorganizować jakiś wyjazd żeby odciągnąć uwagę od kwestii oczywistych i przyspieszyć czas?
ściskam i kibicuje!
MamoMai, ja też jestem bardzo ciekawa co u Ciebie słychać i jak się ma Wojtuś. Jesteś dla mnie taką spełnioną nadzieją. Zaczęłam czytac forum zaraz po tym jak dowiedziałaś się o ciąży i wrzuciłaś usg, a teraz przytulasz swojego kluseczka. Dla mnie to jest piekne! Cud narodzin nabrał innego znaczenia w świetle tego co nas spotkało... Twój Wojtuś jest naszym cudem, a Ty twardą mamą do zadań specjalnych!
Mamo4aniołków ciesze sie, że wszystko dobrze poszło. Wiesz już kiedy wychodzisz? Mówili Ci kiedy będziesz mogła zacząć starania?moje serduszko kochane, mój syneczek [*] 7 maja 2015 r. (30 tc) -
agniegnieszka wrote:Pati, bardzo mi przykro... A jakie są rokowania na potencjalne przyszłe ciąże? Będziecie starać się o dzieci?
My mamy 15 stycznia wizytę w poradni genetycznej. Nam tez mówili, że wada Neli to był przypadek i te badania tak bardziej dla świętego spokoju robimy, ale teraz zaczynam się denerwować...
Agnieszka,
branie na 3miesiące przed 4mg kwasu foliowego w formie metylowanej i metylowanej formy witamin z grupy B, zmniejsza ryzyko urodzenia chorego dziecka,przed rozpoczeciem staran trzeba tez zrobic badanie homocysteiny, bo jezeli jest wysoka to wpływa bardzo na poronienia i wady płodu
20% populacji rasy białej ma mutacje mthfr, nawet nie biorac zadnych witamin ma się szanse na urodzenie zdrowego dziecka,
jesli nie chcesz sie denerwowac zrob badanie na tą mutacje mthfr, przy tej mutacje jest zwiększone ryzyko poronien nawykowych
Planujemy rozpocząc starania około kwietniaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2015, 09:42
agniegnieszka lubi tę wiadomość
-
Mamo Mai - buziaczki dla Wojtusia
niech zdrowo rośnie i sprawia Wam jak najwięcej radości
Ja też bardzo lubię czytać kiedy o nim piszesz. Szczerze mówiąc robi mi się przykro, że mnie takie chwile ominęły, ale cieszę się Waszym szczęściem, łapię od Was tą radość i czekam na dni kiedy i ja będę mogła przytulić swojego maluszka. Bo tak sobie tłumaczę, że Ty wcześniej ode mnie straciłaś Dzieciaczki i jesteś po prostu dalej na tej wyboistej drodze, ale wszystkie kiedyś będziemy na tym etapie. MamaMikołajka i Monikkk to kolejne dowody na to
Więc przesyłam ciumeczki dla Ciebie i tego przystojniakapisz do nas... Ściskam!
PATI - dobrze, że masz wyniki. Lepiej walczyć z wrogiem, którego się zna. Będzie dobrze!Nasza Zochulka34 tc [*] 11.09.2015
slodkogorzkiswiat.blog.pl
Antośnasza radość, ur. szczęśliwie 07-08-2017
-
Mamo4aniolków, cieszę się, że już jesteś po. Mam nadzieję, że szybko wrócisz do sił i będziesz mogła walczyć o swoje marzenia! Ściskam :*Nasza Zochulka
34 tc [*] 11.09.2015
slodkogorzkiswiat.blog.pl
Antośnasza radość, ur. szczęśliwie 07-08-2017
-
Dziś miał być mój ostatni dzień w pracy.. Miałam upiec pierniczki w kształcie smoczków.. Miałam już nawet treść maila pożegnalnego do wszystkich.. W zamian tego usłyszałam wczoraj na firmowej wigilii życzenia grupowe od jednej z szefowych (8/9 miesiąc ciąży), która gładząc się po brzuchu życzyła wszystkim Wesołych Świąt i tak samo pięknych prezentów jak ten, który ona już dostała w tym roku. Na sali 100+ osób, ja łzy w oczach, przeciskam się przez tłum do najbliższych drzwi, wybiegłam, nie wróciłam.
-
Kar tak mi przykro
Czuję się po operacji dobrze, chociaż już 3 dzien nic nor jem a jestem koszmarnie głodna. Po za tym psychika zaczyna dzialac, na oddziale prawie same ciężarne, a mi chodzą myśli po głowie co ja tu robięach mąż mówi że jestem taka dzielna, że jest dumny ze mnie ze się "poświęcam" a ja mam chyba doła:( miałam się cieszyć a jakoś nie za bardzo potrafię...
Nikt nigdy mnie nie zrozumie... -
Dziewczyny mam pytanie. We wtorek poronilam. W szpitalu zawsze robią czyszczenie każdej po poronieniu. Ja Odmowilam. Bałam sie uszkodzeń a i bez tego przez moje cykle mialam problem zeby zajść w ciążę. Nie przeżyje kolejnego problemu. Ginka powiedziała że moge poczekac bo na usg widac tylko skrzep krwi.
A jak było w waszych przypadkach? Czy w szpitalach lyzeczkowanie to standard?Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
-
Witam sie po nie obecności małej w końcu doszłam do siebie na tyle aby pisać funkcjonować czytać i pozytywnie się nastawiać na przyszły rok .
Światełko dla waszych wszystkich Aniołków [*]
Daktylka ja miałam łyżeczkowanie ponieważ u mnie poronienie sie nie zaczęło nawet po tabletkach wiec nie było innego wyjścia i wykonali zabieg. Dzisiaj byłam na wizycie kontrolnej i wszystko wygląda dobrze czekam na miesiączka i na kolejną kontrole. -
Kkkaaarrr kochana, co za dzień
bardzo Ci współczuję takich przeżyć. Twoja szefowa pewnie nie wie tak jak my tutaj, że być w ciąży to nie znaczy jeszcze cieszyć się maleństwem w domu... Nie dziwie się, że wyszłaś, ja też bym nie wytrzymała.
Mamo4Aniołków - daj sobie czas. Ta operacja to nadzieja dla Ciebie i Twojej rodzinki. Teraz na pewno jesteś zmęczona i do tego głodna, więc może dlatego nie masz dobrego nastawienia. Ale jestem pewna, że kiedy wrócisz do domu to inaczej na to wszystko spojrzysz. Twój mąż ma rację - ma obok siebie świetną kobietę! Ściskam!
Nasza Zochulka34 tc [*] 11.09.2015
slodkogorzkiswiat.blog.pl
Antośnasza radość, ur. szczęśliwie 07-08-2017
-
mama4aniołków wrote:Kar tak mi przykro
Czuję się po operacji dobrze, chociaż już 3 dzien nic nor jem a jestem koszmarnie głodna. Po za tym psychika zaczyna dzialac, na oddziale prawie same ciężarne, a mi chodzą myśli po głowie co ja tu robięach mąż mówi że jestem taka dzielna, że jest dumny ze mnie ze się "poświęcam" a ja mam chyba doła:( miałam się cieszyć a jakoś nie za bardzo potrafię...
Tak sobie dziś o Tobie myślałam, bo przejeżdżałam obok Ciebie, jadąc na cmentarz, moja Nela leży bardzo blisko Matki Polki. Nie łam się, jesteś silna. Jak nie wiesz, co Ty tam robisz, to ja Ci napiszę: robisz to po to, by niedługo znaleźć się w takim stanie, w jakim są te wszystkie ciężarówki wokół Ciebie.
Wiem, że jest ciężko, rozumiem Cię doskonale, dwa tygodnie po pogrzebie wylądowałam w szpitalu, bo mnie chcieli łyżeczkować. Niby położyli mnie na ginekologii, żeby z dala od brzuchatek, ale ostatecznie wylądowałam w sali z dwiema ciężarnymi przed 20tc. Też było ciężko, ale my aniołkowe mamy już teraz to wszystko przetrwamy
.
Lusia 04.06.2012 Dobrze, że jesteś :*
Nela 02-03.09.2015 Dzięki, że wpadłaś [*]