Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam brać miesiąc zanim będziemy działać w kierunku ciąży, potem mam dalej brać... Ale do kiedy to nie wiem jeszcze. Biorę 1 tabletkę 500mg, nie mam insulinooporności a na to przepisuje sie glucophage... Mi to dała lekarka na podstawie nieprawidłowego usg - 10 i 12 pęcherzyków przy jajnikach...
Ja właściwie nie wiem czemu to biorę .. Dr Jerzak jest specyficzna a ja ze stresu albo nie wiem juz sama czego nawet dokładnie nie zapytałam, ona popatrzyła na wynik usg, powiedziała nieprawidłowy i przepisała ten lek
Gdzieś sama doczytałam ze glucophage jest na obniżenie insulinoodporności,dzięki niemu nie tworzy się więcej tych pęcherzyków w jajnikach no i podobno dochodzi do owulacji...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 16:36
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
No właśnie nic z tych rzeczy, cykle regularne, zawsze ok 29-30 dni, chyba nie mam problemów z owulacja skoro 2 podejścia i 2 ciaze... A potem niestety poronienia... ja tyle tego teraz przyjmuje ze nie wiem od czego mogę mieć skutki uboczne ... Ale dziwny ból jajników to raczej po tym , biorę dopiero ok 2 tyg i juz mniej odczuwam skutki uboczne, ale miałam tez troche mdłości ... Za to! Nie chce chwalić dnia przed zachodem słońca .. Ale miałam spory problem z wypadaniem włosów od paru lat, ostatnie leczenie u trychologa nie przyniosło wielkich rezultatów, a tu nagle jak zaczęłam brać ten lek to nagle włosów jest o polowe mniej pod prysznicem i nagle wypada ich dużo mniej przy czesaniu... Wiec moze faktycznie jest cos na rzeczy.. Moze za dużo męskich hormonow.. Kiedyś wyniki robiłam i było ok...
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
niebieskaa- ato nie powinno byc duzo pęcherzyków? Kurde ja jak mialam monitoring przed zajsciem w ciąże to mialam w jednym jajniku 1 pęcherzyk i w drugim 15... Teraz po # mialam usg akurat w polowie cyklu i mialam w jednym jajniku 1 pecerzyk i w drugim nie wiem ile, ale bylo napisane: drobnopęcherzykowy...ale nikt mi nic nie mówił, że nie powinno byc iz duzo..."Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
lekarka u ktorej robilam usg powiedziala ze ten wynik jest na granicy…w sensie przy jednym jajniku jest 12 pecherzykow a od 12 to juz policystyczne jajniki… natomiast dr Jerzak powiedziala od razu ze wynik jest nieprawidlowy…ja naprawde nie wiem co jest prawda:) w internecie znalazlam slowa krytyki pod jej adresem…ze jest fanatyczka zespolu polic. jajnikow…i wszystkim wynajduje…nie wiem ... to usg robi sie miedzy 3 a 5 dniem cyklu zeby wynik byl wiarygodny.
Biore ten lek tak jak mi kazala, zaszkodzic…nie zaszkodzi..a skoro ponoc wplywa tez na owulacje..to ok:) i moze wplynal na wlosy… nic wzgledem wlosow nie zmienialam ostatnio i jestem naprawde przerwazliwiona pod tym katem i dokladnie je obserwuje… wiec to ze przestaly wypadac i to juz od tygodnia jest o wieeeele mniej wypadajacych wlosow..to jakis szok dla mnie… a jednym z objawow policystycznych jajnikow jest tez czesto lysienie/wzmozone wypadanie wlosow. wiec moze cos z hormonami nie gralo...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 19:37
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Aga. Sama nadkrzepliwość nie powoduje wad u dzieci. Nadkrzepliwość może powodować problemy z zagnieżdzeniem zarodka, może wywoływać poronienia, problemy z utrzymaniem ciąży.
Nie wiem czy ginekolog lub genetyk wytłumaczyli Tobie, że mutacja MTHFR powoduje trudności z metabolizowaniem kwasu foliowego i przekształcaniem go w związek przyswajany przez płód. Dlatego też kobiety z tą mutacją powinny przjmować metafolinę- czyli już przetworzoną formą folianu.Zamiast zwykłego kwasu powinnaś brać właśnie metafolinę bo może być tak, że Twój organizm w ogóle nie przyswaja zwykłego kwasu foliwoego i stąd takie wady u Twojej córki.
Ja mam tę mutację i nie przyjmuję zwykłego kwasu foliowego tylko metafolinę. Możesz ją znaleźć w femibionie, w actifolin( w tym jest największa dawka metafoliny, prenatal.Jasinek 38tc, *24.11.2014 +28.11.2014
Malutka Kropeczka c.p. 21.09.2015 (*)
Tęczowa Oleńka ❤️ 30.10.2016
-
nick nieaktualnyDziewczyny,
ja też mam mutację genu MTHFR i też biorę foliany.
Kupuję firmy Swanson (można kupić na allegro) bezpośrednio z USA.
Właśnie dziś przyszła kolejna przesyłka. Wychodzi taniej niż kupić w PL. Przesyłka idzie 10 dni.
http://www.swansonvitamins.com/swanson-ultra-maximum-potency-folate-5-methyltetrahydrofolic-acid-1600-mcg-30-veg-caps
Ja kupuję kapsłuki po 1600 mcg folianów. Do tej pory przez 2 miesiące brałam po 2 tabletki dziennie, a więc 3200 mcg. Zbadałam kwas foliowy z krwi i mam nadmiar, więc zmniejszyłam dawkę do 1 tabletki dziennie. Naprawdę polecam. -
nick nieaktualnyBiorę też codziennie kompleks witamin B z witaminą B12 w formie metylokobalaminy. Też kupuję w Swansonie.
http://www.swansonvitamins.com/swanson-premium-high-potency-balance-b-200-100-veg-caps
Oprócz tego zastrzyki z Clexane, Acard i wit. D.
Na razie jest ok, a to już 11tc.Coconue lubi tę wiadomość