Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
w 7 tygodniu profilaktycznie zrobilam sama bete i progesteron, wyniki byly slabe, z nimi trafilam na tydzien do szpitala i tam mialam robione co drugi dzien.usg dawalao nadzieje, wyniki z krwi ją odbierały.po tygodzniu wyszlam ze szpitala, dwa tygodnie później dziecko już nie żyło.badania- ocene kom NK-CD16,CD56,T REG, akt kom NK bede robic w warszawie w Szpitalu Dzieciątka Jezus na odziale immunologii klinicznej przy ul nowogrodzkiej 59.robi sie je między 16 a 25 dniem cylku.oprócz tego w instytucie hematologi tez w wawie badania w kierunku wrodzonych trombofilii:bialko c, bialko s, cz V Leiden, mutacja genu protrombiny, AT III,CZXII, CZ XIII,CZ VII
-
asiank wrote:Witam wszystkie nowe dziewczyny. Poroniłam 17.07.2012 - 7/9 tc. Na początku też nie mogłam znieść kobiet w ciąży. Strasznie płakałam.
Ja miałam zielone światło po 3 cyklach od poronienia. Udało się zajść w drugim cyklu starań. W sobotę mam USG i mocno się denerwuję bo będę w podobnym tygodniu jak się dowiedziałam, że ciąża obumarła.
Pierwsze co to GRATULUJE !!! glowa do gory bedzie dobrze,mysl pozytywnie i sprobuj cieszyc sie ta ciaza.Wiele kobiet po poronieniu bez problemow dostaja zdowe dzieciatka
Ja tak sobie tlumacze.
Ja sama pewnie jak zajde bede z kazdym, kluciem myslala ze cos jest nie tak ale niech dzidzuis czuje ze cieszysz sie na nie
Mialas przy pierwszej,albo przy tej ciazy mldlosci albo jakies symptomy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2013, 13:19
-
иιєиσямαℓиα wrote:xcarolinex wrote:Hej dziewczyny! Jestem nowa na tym portalu. Zajrzalam tutaj, poniewaz gdzies w sieci przeczytalam komentarz, w ktorym dziewczyna napisala, ze warto tu dolaczyc, jesli sie stara o dzidziusia. Nas Synek odszedl 26 pazdziernika 2012, w 34+4 tc. Staramy sie juz od poczatku grudnia, jako ze @ wrocila juz pod koniec listopada. Mamy nadzieje,ze nam sie uda
Zycze powodzenia wszystkim starajacym sie Mamusiom Aniolkow xxx
witamy. Nawet nie wyobrażasz sobie jak mi przykro . Znasz przyczynę?
Zyczę powodzenia i trzymam kciuki!
Niestety nie wiadomo dlaczego, ciaza przebiegala wzorowo! Mieszkamy w UK i w szpitalu zajela sie nami polozna, ktora nam wszystko wytlumaczyla itp, w dniu, w ktorym zglosilismy sie na wywolanie porodu. Po rozmowie z nia, stwierdzilismy, ze nie ma sensu dociekac dlaczego stalo sie tak a nie inaczej, choc najpierw chcielismy poznac przyczyne. Mielismy swietna opieke wiec bylo latwo przez to wszystko przejsc, duuuuzo wsparcia(moze tez dlatego, ze oboje pracujemy w tym szpitalu?), takze juz to sobie wytlumaczylismy i zyjemy dalej, jest dobrze. W sumie lepiej, ze tak to sie stalo, niz mialabym urodzic zywa dzidzie i ja stracic po kilku minutach czy godzinach. A zreszta jesli chcielibysmy wiedziec czemu, musieliby naruszyc Jego cialko, a na to bysmy nie pozwolili! Dodam, ze to byla nasza 1-sza ciaza. Juz za 2/3 dni owu, wiec nowe nadzieje, ze sie uda i tym razem urodzi nam sie zdrowy dzidzius. Nam polozna powiedziala, ze mozemy sie starac kiedy tylko bedziemy gotowi, wiec juz zaczelismy
Bo skoro bylo juz tak zle, to teraz musi byc tylko lepiej Dziewczyny glowy do gory, damy rade, skoro juz tyle przeszlysmy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2013, 17:01
-
U mnie w rodzinie kuzynka poroniła 5 razy. Lekarze zrobili jej tysiące badań aż trafiła na super Panią ginekolog (prowadzi również moje ciąże która pierwsza o co poprosiła to badania męża. Jak się później okazało jej mąż miał szkodliwą pracę i z tego powodu miał bardzo słabe plemniki. Przez dwa lata leczył się i jak już wyniki były dobre dostali zielone światło. Dzisiaj mają dwójkę dzieci. Dlatego pamiętajcie, że nie zawsze przyczyna tkwi tylko w nas.
W moim przypadku lekarze uważają, że na razie nie ma konieczności robienia szerszych badań wraz z mężem ze względu na to, że mamy już pierwsze zdrowe dziecko.
Vivien to moja już 3 ciąża a ja po raz pierwszy mam nudności. Miałam nadzieję, że tym razem również mnie ominie.
-
milola86 wrote:moniaak wrote:milola skąd jesteś jak można spytać?z jakiego miasta?pamiętam, że kiedyś w Twoim pamiętniku pisałam, że Twoja profesor brzmi bardzo podobnie do tej, co ja chodziłam jak mieszkałam w Polsce:)
leczę się w Warszawie w luxmedzie u prof.Jerzak, a ty?
ja mieszkam w UK ale w Polsce chodziłam do Małgorzaty Pękali w Warszawie.ona pracuje w szpitalu na Karowej.teraz nie mogłam się do niej dodzwonić jakoś więc też zapisałam się do Lux medu!tylko w al stanów zjednoczonych bo tu mam bliżej:)jakbym wiedziała, że Twoja profesor super też w Warszawie bym spróbowała do niej:)ale ja się trzymam myśli, że mnie spotkanie i badania tylko uspokoją i pokażą, że nic nie jest..że tak widocznie natura chciała i nic złego się nie dzieje.. -
vivien wrote:Efcia ja mialam 34 dni po poronieniu @
Mi ginekolog powiedziala 4-6 tygodni,albo i dluzej.Zalezy jsk organizm szybko sie zregenerowal
vivien Dziękuję Ci bardzo za odp.Mnie lekarz powiedział,ze przyjdzie normalnie a ja nie czuje się jakby miała się @ u mnie nie długo rozgościć -
Effcia28 wrote:cześć dziewczynki:)kiedy miałyście pierwszą @ po poronieniu?bo ja jutro będę miała dokładnie miesiąc po zabiegu a @ na razie brak.
Effcia..ja tez jak vivien mialam w 34 dniu po poronieniu..
zobacz mój wykres po
https://ovufriend.pl/graph/cf84ea81e211f5fe2ebfeabe3c111b8b
-
moniak lekarz powiedział, żebym przyszła w następny wtorek na usg.. Powiedział, że jeśli do tego czasu @ nie przyjdzie, to będziemy hormonami wywoływać.. Dziś na usg nie było żadnej malutkiej fasolki widac, a więc prawdopodobnie mój organizm sam ją wydali i nie trzeba będzie łyżeczkować... powiedział również, że są duże szanse, że jednak bez hormonów okres sam przyjdzie..Moje Kochane Małe Szczęście :*
-
Effcia28 wrote:vivien wrote:Efcia ja mialam 34 dni po poronieniu @
Mi ginekolog powiedziala 4-6 tygodni,albo i dluzej.Zalezy jsk organizm szybko sie zregenerowal
vivien Dziękuję Ci bardzo za odp.Mnie lekarz powiedział,ze przyjdzie normalnie a ja nie czuje się jakby miała się @ u mnie nie długo rozgościć
To zalezy wszystko od organizmu jak szybko sie zregeneruje,ja wpadlam w panike jak nie mialam okresu po 28 dniach.. a przyszla po 34 ze zdwojona moca,doslownie potop nad potopami.Nigdy tak nie mialam -
Effcia28 ja pierwsza @ dostałam po 29 dniach (20.11) od zabiegu i też nie czułam się w tym czasie okresowo. Po prostu wstałam rano i krew się ze mnie polała strumieniami (prócz zwiększonej obfitości krwi nie miałam żadnych objawów - zero bólu brzucha, nic).
Na wizycie kontrolnej po zabiegu też lekarka mówiła mi o 4-6 tyg. -
Madzia ja tez miałam pierwsze poronienie samoistne,też niczego nie było widać na usg ale ja dostałam bóli i zaczęło się plamienie a po dwóch dniach zaczęło się krwawienie trwało tak z 10 dni (od plamienia) i potem miałam usg żeby sprawdzić czy macica się do końca oczyściła - myślę że na dniach dostaniesz trzeba poczekać:)pozdrawiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2013, 20:54
-
Effcia..poczekaj jeszcze kilka dni i na bank zawita..ja też się przejmowałam i zadawałam to samo pytanie!
i dziewczyny mnie uspokajały:)pierwsza @ po była obfita..boląca i trwała dłużej niż normalnie..mam nadzieję, że w tym miesiącu będzie już normalnie!