X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • Karola - mama Julci i ... ? Autorytet
    Postów: 1579 364

    Wysłany: 6 lipca 2016, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atam lekarze oni sami nie wiedza co podawać ;) to musze kupić i tez bede łykac moze pomoże ;) no rodziców mam dziwnych za to teściowa była super o wszytkim można było z nia pogadac moj po naszym pierwszym razie się jej poszedł spytac czy to normalnie że mnie brzuch boli ;) a na gwiazdke od niej dostałam seksowne majteczki z koronki i paczke gumek truskawkowych ;) a po sobocie jak spalismy długo wchodziła do pokoju i pytała się czy seksik był udany bo głosno było ;) czesto w soboty była u nas imprezka latem to tescie wychodzili a teściowa zawsze mówiła że bedą np o 24 to mamy chate wolną śmiałą sie tylko żeby całej chaty nie zafajdac sperma ;)

    01.01.2011 - Aniołek 6 tc :(
    18.05.2012 - Juleczka nasze największe szczęście :)
    19.04.2016- Aniołek 14 tc :(
    Kochamy Was ;)

    201205184874.png
  • midnight Autorytet
    Postów: 1679 1433

    Wysłany: 6 lipca 2016, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to dobrze że chociaż teściów masz w porzadku. moi nie są najgorsi, ale jak jestem sama, bo jeśli chodzi o mnie jako o matkę mojej córki a ich wnuczki to lepiej żeby mnie nie było

    Córcia-2012 <3
    J-6/11tc [*] 13.02.15,
    S -18tc [*] 30.09.15,
    F-16tc. [*] 12.05.16
    K-21tc. [*] 02.02.17
  • Karola - mama Julci i ... ? Autorytet
    Postów: 1579 364

    Wysłany: 6 lipca 2016, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pod wzgledem seksu i tych spraw to z teściową szło pogadac posmiać sie pożartować teraz juz nie bo jest chora a przez teścia sie wyprowadziliśmy od nich bo z teściem nie idzie zyc pod jednym dachem wiele przez niego wycierpiałam i wypłakałam jest jedyna osoba której naprawde zycze żle i on o tym wie a tesciowa jest chora i jej dni sa już policzone więc to tez juz nie ta sama kobieta nie szło juz z nimi wytrzymac

    01.01.2011 - Aniołek 6 tc :(
    18.05.2012 - Juleczka nasze największe szczęście :)
    19.04.2016- Aniołek 14 tc :(
    Kochamy Was ;)

    201205184874.png
  • midnight Autorytet
    Postów: 1679 1433

    Wysłany: 6 lipca 2016, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale masz męża i corę...mnie moja trzyma przy życiu

    Córcia-2012 <3
    J-6/11tc [*] 13.02.15,
    S -18tc [*] 30.09.15,
    F-16tc. [*] 12.05.16
    K-21tc. [*] 02.02.17
  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 6 lipca 2016, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde dziewczyny jakie to wszystko przykre...

    ja się boję że zrobiły mi się jakieś zrosty po tych 3 zabiegach i dlatego miesiączka się nie pojawia...
    a ja cały czas walczę i ciągle mam pod górę...to jest tragedia,że teraz jak się nie pójdzie do konkretnego specjalisty ,dodatkowo tani to oni nie są ,to wszyscy ,takie mam odczucia,wszystko tak po łebkach zalecają i nie dają żadnych konkretów..

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • Karola - mama Julci i ... ? Autorytet
    Postów: 1579 364

    Wysłany: 6 lipca 2016, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no tak tak gdyby nie Julka było by żle ze mną :( a tak mamy nasz mały promyczek :)

    Arleta masz racje wszyscy lekarze wszytko po łepkach robia nic konkretnego sie nie dowiesz ja myslałam ze mi teraz przepisze jakies leki że jak zade bym ja juz miała żeby szybko działac a gin kazała mi tylko kwas foliowy łykac po tym wszystkim co sie stało ? dlatego bede brać wszytko co sie da nawet na własna reke

    01.01.2011 - Aniołek 6 tc :(
    18.05.2012 - Juleczka nasze największe szczęście :)
    19.04.2016- Aniołek 14 tc :(
    Kochamy Was ;)

    201205184874.png
  • midnight Autorytet
    Postów: 1679 1433

    Wysłany: 6 lipca 2016, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arleta też mam takie odczucia..bo ich nie obchodzi dlaczego tracimy...mamy zajść oni poeksperymentują jak im sie uda to będa szczęśliwi i będą sie chwalić.

    Córcia-2012 <3
    J-6/11tc [*] 13.02.15,
    S -18tc [*] 30.09.15,
    F-16tc. [*] 12.05.16
    K-21tc. [*] 02.02.17
  • Karola - mama Julci i ... ? Autorytet
    Postów: 1579 364

    Wysłany: 6 lipca 2016, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny ja uciekam spokojnej nocki bez burz ;) u nas juz wieje jak cholera i zaczyna sie błyskać dobranoc :)

    01.01.2011 - Aniołek 6 tc :(
    18.05.2012 - Juleczka nasze największe szczęście :)
    19.04.2016- Aniołek 14 tc :(
    Kochamy Was ;)

    201205184874.png
  • Mayes Autorytet
    Postów: 560 158

    Wysłany: 7 lipca 2016, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro sama zadzwonie do szpitala i sie dowiem co zrobili z moim malenstwem. Moze uda mi sie zapisac na zbiorowy pochówek.Maz nie chce dalej nic słyszeć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 00:51

    Aniołeczek [*] 29.06.2016
    2nn3w1d350qllfew.png
  • Mayes Autorytet
    Postów: 560 158

    Wysłany: 7 lipca 2016, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tragiczna noc za nami:( Poklocilusmy sie a pies chcial uciec przez okno. W koncu zadzwonilam do szpitala i nie moglam rozmawiać od placzu. Jestem szczęśliwa w sumie i spokojniejsza. Nasze Maleństwo bedzie pochowane.O terminie dowiem sie telefonicznie.Szpital zbiera dzieciatka i dwa razy w roku jest pogrzeb. Przynajmniej nasz Skarb bedzie miec miejsce tez na ziemi.Bede mogla zapalic świeczkę. Moj mąż bal sie zadzwonić wiec ja to zrobilam i chyba dobrze.Pogodzilam się z nim i nawet powiedzial ze bedziemy palic swieczke w oknie i pojdziemy do kosciola tez zapalic. Mialam tez mysli by odebrac ze szpitala szczatki i pochowac w grobie babci męża ale skoro bedzie legalnie pochowane to chyba najlepdze rozwiazanie.Ok musze dojsc do siebie.Mam cale oczy spuchniete.

    Aniołeczek [*] 29.06.2016
    2nn3w1d350qllfew.png
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 7 lipca 2016, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola - mama Julci i ... ? wrote:
    a powiedzcie mi na co jest ten Acard ? jużkoleja osoba ma go brac i znajoma która tez miałam zabieg gin jej przepisała na co to pomaga ?i ile sie tego bierze nie zaszkodzi mi jakbym to brała ?

    hej nie powinien zaszkodzić ale dawka dozwolona w ciąży to 75mg . Ja mam brać już na miesiąc przed planowana ciąża i tak mi powiedziało 2 ginekologów także ta dawka jest bezpieczna.
    Bierze się po to żeby się nie robiły zakrzepy , wtedy krew jest trochę rozrzedzona i niby do tlenia lepiej macice. Niektóre dziewczyny mówią że ułatwia zagnieżdżenie ale jak faktycznie z tym jest to nie wiadomo do końca ..

    Ja mam brać acard na miesiąc przed planowaną ciążą i jak już zajdę to też clexane i duphason bo ponoć przy lekach rozrzedzających częściej się zdarzają krwawienia ,,

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 7 lipca 2016, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    Też mam często wrażenie, że dla świata, otoczenia, mojego dziecka w ogóle nie było, nie istniało. Boli takie coś. Badania genetyczne będę robić właśnie też z tego względu, żeby ustalić płeć i żebym mogła w urzędzie stanu cywilnego przyjść akt urodzenia dziecka. Niezaprzeczalny dowód na to, że moje dziecko było DZIECKIEM, a nie ciążą, płodem czy czymś innym. Myślę że wtedy będzie mi łatwiej. Mam taka nadzieję...

    hej ja właśnie 2 tyg temu odebrałam wyniki badań genetycznych myślałam że uda im się stwierdzić czy obumarcie było przyczyną wady genetycznej jednak nie udało im się ustalić ;( bo ponoć materiał genetyczny był za bardzo wymieszany z poronnym ale płeć dziecka poznałam ;) koszt badań to 820 w tym genetyka i płeć wyniki 3-9 dni roboczych , a sama płeć 397zł wynika od 3-5 dni to w laboratorium w którym ja robiłam w innym mogą być inne koszty ,,

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 11:48

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2016, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnulka24 wrote:
    no to dość szybko wszystko wróciło u ciebie do normy ja jeszcze poczkam z tydzień . Ja po 1 poronieniu też szybko wróciłam do siebie już 30 dnia dostałam miesiączkę w której od razu zaszłam w ciążę tylko że po pierwszym poronieniu nie byłam łyżeczkowana i lekarz wtedy powiedział że po pierwszej miesiączce mogę już się starać na nowo ..a teraz po łyżeczkowaniu to około 3 miesiące trzeba odczekać ..

    a masz już jakieś dzieci ?? która to twoją ciążą

    Mam trójkę cudnych dzieci synka i dwie córeczki , to była moja czwarta ciąża trzy poprzednie bez problemu przechodziły , nie miałam problemów z zajściem w ciążę każda przebiegała książkowo , każde z moich dzieci naturalnie urodziłam , nie było żadnych komplikacji zdrowotnych itp , ja się nie poddaję i będziemy walczyć dalej . Jeszcze dwa cykle i będziemy się na nowo starać , teraz wizytę mam 19 lipca u mojej gin , nawet jakby teraz gin mi pozwoliła to i tak wolę poczekać jeszcze .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 13:08

  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 7 lipca 2016, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja robię w poznaniu. Tylko że dzisiaj mąż był odebrac przygotowana kostke parafinową z materialek, i maja zrobic jeszcze raz, bo w tej co zrobili niby za mało materialu jest. A wiedzieli, że będziemy od nich brać, żeby wyslać na badania genetyczne... No ale trudno, myślalam, że szybciej pozamykam te sprawy, ale na nastepna kostkę trzeba czekac do środy, potem genetyka, z wynikami do szpitala żeby zawiadomili USC, i w urzędzie podobno do 3 tygodni ma być akt urodzenia.
    Pogrzebu nie robimy. Nie dałabym rady. W szpitalu sami pytali czy bedziemy chcieli, a jak nie to że oni się tym zajmują. Nie wiem jakbym dala sobie z tym wszystkim radę, gdybym trafiła do innego szpitala, gdzie nie podchodzą do kobiety w tej sytuacji ze zrozumieniem i chęcią pomocy, gdybym się wwszystkiego dowiadywala sama po czasie z internetu...

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Mayes Autorytet
    Postów: 560 158

    Wysłany: 7 lipca 2016, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juz wiem prawie wszystko o pogrzebie.Bedzie w październiku lub listopadzie mam jeszcze zadzwonic do szpitala we wrzesniu i dowiedziec sie o dokładną datę. Bedzie msza sw i pogrzeb bedzie na głównym cmentarzu w mieście gdzie moj szpital pod krzyżem na jakims placu. Bede musiala tam podjechac i poszukać by sie nie gubic w tym dniu.
    Wszamanka my robimy to dla nas.Kazdy inaczej patrzy ale my chcemy tego i chcemy tez pozegnac godnie nasze dziecko a w przyszlosci pokaze dzieciom gdzie ich braciszek lub siostrzczyka lezy. To bedzie grob zbiorowy i zawsze bedzie ktos dbal oto miejsce i to jest piękne. I dodam ze nie spodziewalam sie tego po niemcach.Myslalam ze oni poprostu traktuja nienarodzone dzieci jak "odpad" przepraszam za wyrazenie.Ale mieszkam w bardzo religijnym regionie i moze dlatego tak tu jest.Nie wiem. Ale ciesze się i to dodaje mi sily ze moje dziecko spicznie w ziemi poświęconej.

    EwaMM lubi tę wiadomość

    Aniołeczek [*] 29.06.2016
    2nn3w1d350qllfew.png
  • Karola - mama Julci i ... ? Autorytet
    Postów: 1579 364

    Wysłany: 7 lipca 2016, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny ja dzis byłam u rodziców byłam też u brata na kwie i u bratowej ale zero pytań z ich strony nie wiem czy dlatego ze byłam z mamą czy po porostu nie chca nic wiedzieć u mamy była tez moja siostra i tylko w kółko mówiła o kolezance która dziś o 8,30 urodziła 3 syna a tydzień wczesniej mieli roczek 2 synka nosz kyrwa szlak mnie trafia jak takie cos słysze czy oni już nie pamietaja że byłam w ciązy ?
    ale mam już to gdzieś dzis kupiłam wapno witam B6 magnez i acard od jutra zaczynam kuracje może sie uda tylko jeszcze tych cholernych testów mi nie przyszłali :(

    01.01.2011 - Aniołek 6 tc :(
    18.05.2012 - Juleczka nasze największe szczęście :)
    19.04.2016- Aniołek 14 tc :(
    Kochamy Was ;)

    201205184874.png
  • Mayes Autorytet
    Postów: 560 158

    Wysłany: 7 lipca 2016, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola nie przejmuj się ,ja juz przestałam przejmowac sie innymi i co ludzie powiedza to juz mnie dawno nic nie obchodzi.Ja mialam zawsze pod gorke ale zaszlam przez to daleko i jestem z siebie dumna i moj mąż też. Gdybym sluchala innych nic bym nie miała. Moze oni robia to nieświadomie. Mnie juz nie ruszaja nawet brzuchy ciezarnych i fotki malych dzieci.Postanowilam wziasc sie w garść .Wiem że sie zalamie na pogrzebie ale mam nadzieje ze sie podniose.Dzis zobaczyłam cud i mam na to potwierdzenie i nawet rodzinka to widzi i jestem szczęśliwa teraz i znalazlam spokoj.Na jak dlugo nie wiem .Jesli chcesz wiedzieć co widzialam napisze ci na priv ale nie tutaj :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 20:39

    Karola - mama Julci i ... ? lubi tę wiadomość

    Aniołeczek [*] 29.06.2016
    2nn3w1d350qllfew.png
  • Karola - mama Julci i ... ? Autorytet
    Postów: 1579 364

    Wysłany: 7 lipca 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pisz jestem ciekawa
    wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 20:46

    01.01.2011 - Aniołek 6 tc :(
    18.05.2012 - Juleczka nasze największe szczęście :)
    19.04.2016- Aniołek 14 tc :(
    Kochamy Was ;)

    201205184874.png
  • Mayes Autorytet
    Postów: 560 158

    Wysłany: 7 lipca 2016, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola jak pisac prywatne wiadomości przyjelam twoje zaproszenie

    Aniołeczek [*] 29.06.2016
    2nn3w1d350qllfew.png
  • Karola - mama Julci i ... ? Autorytet
    Postów: 1579 364

    Wysłany: 7 lipca 2016, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mayes wrote:
    Karola jak pisac prywatne wiadomości przyjelam twoje zaproszenie
    wysłałam Ci wiadomość masz w wiadomościach ?

    01.01.2011 - Aniołek 6 tc :(
    18.05.2012 - Juleczka nasze największe szczęście :)
    19.04.2016- Aniołek 14 tc :(
    Kochamy Was ;)

    201205184874.png
‹‹ 926 927 928 929 930 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ