Ciąża po kilku poronieniach. Jak przezwyciężyć strach...
-
WIADOMOŚĆ
-
według mnie przy pojedynczej ciąży powinnaś mieć coś ok 830- tak to obliczyłam na kalkulatorze przyrostu bety i wyszło, że ok.PrimaSort wrote:Coś koło 67000?
Także pewnie się przypuszczenia o bliźniakach sprawdzają -
nick nieaktualnyAle ja już tydzień temu miałam 2885,45Żaniayarn wrote:według mnie przy pojedynczej ciąży powinnaś mieć coś ok 830- tak to obliczyłam na kalkulatorze przyrostu bety i wyszło, że ok.
Także pewnie się przypuszczenia o bliźniakach sprawdzają
Madzik90 lubi tę wiadomość
-
To nic nie zmieni, ze będziesz ciągle betę robić..PrimaSort wrote:Ale ja już tydzień temu miałam 2885,45
Ja miałam takie plamienia i one byly ze zbiorniczka, on musial sie opróżnić. Kiedys zalało mi cala wkladkę brązowym. Nie musiałam leżeć bezwzględnie, tylko się oszczędzać. Trwało to ok 2,5 tygodnia. Brałam duphaston. Nie możesz sobie pojechać prywatnie na usg zobaczyć co tam sie dzieje w środku? Może juz zobaczysz serduszko. Ja tak robiłam. Inaczej zamęczysz się psychicznie... Ja byłam 6t0d i bylo serduszko. Nie masz gdzies Luxmedu w pobliżu? Tam zrobisz usg od ręki.
Zdawalam sie na prowadząca ale czasem lepiej zrobić cos ponad niż tak się zamęczać myśleniem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2015, 13:57

Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
no ja Ci policzyłam przyrost po 144h. Teraz z pewnością masz więcej.PrimaSort wrote:Ale ja już tydzień temu miałam 2885,45
Jak masz możliwość to zrób tak jak Ci radzi Madzik.
Albo jak masz ochotę poleżeć 4 dni to jedź do szpitala, przynajmniej dziennie będą Ci robić USG i będziesz spokojniejsza
-
nick nieaktualnyWitytę mam w poniedziałek. Betę kazał robić lekarzMadzik90 wrote:To nic nie zmieni, ze będziesz ciągle betę robić..
Ja miałam takie plamienia i one byly ze zbiorniczka, on musial sie opróżnić. Kiedys zalało mi cala wkladkę brązowym. Nie musiałam leżeć bezwzględnie, tylko się oszczędzać. Trwało to ok 2,5 tygodnia. Brałam duphaston. Nie możesz sobie pojechać prywatnie na usg zobaczyć co tam sie dzieje w środku? Może juz zobaczysz serduszko. Ja tak robiłam. Inaczej zamęczysz się psychicznie... Ja byłam 6t0d i bylo serduszko. Nie masz gdzies Luxmedu w pobliżu? Tam zrobisz usg od ręki.
Zdawalam sie na prowadząca ale czasem lepiej zrobić cos ponad niż tak się zamęczać myśleniem. -
nick nieaktualnyU nas w szpitalu nie kładą nikogo z tego powodu do szpitala. Ta klinika położniczaŻaniayarn wrote:no ja Ci policzyłam przyrost po 144h. Teraz z pewnością masz więcej.
Jak masz możliwość to zrób tak jak Ci radzi Madzik.
Albo jak masz ochotę poleżeć 4 dni to jedź do szpitala, przynajmniej dziennie będą Ci robić USG i będziesz spokojniejsza
-
Ale w poniedziałek za tydzień. A tak bylabys spokojniejsza wczesniej.PrimaSort wrote:Witytę mam w poniedziałek. Betę kazał robić lekarz
Ale juz jak wolisz. Ja Ci tylko piszę jak ja robiłam
To lekarz Ci nie powiedzial jaki powinien byc przyrost?
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
nick nieaktualnyNie. Mam zadzwonić jak będę miała wynik. Mówi, że dobre rokowania to przyrastająca beta i bijące serduszko. Beta da mi jasną odpowiedź. U mnie jeszcze pewnie nawet nie ma zarodka.Madzik90 wrote:Ale w poniedziałek za tydzień. A tak bylabys spokojniejsza wczesniej.
Ale juz jak wolisz. Ja Ci tylko piszę jak ja robiłam
To lekarz Ci nie powiedzial jaki powinien byc przyrost?
W poprzedniej ciąży to jak miałam 5 tygodni i 2 dni byłam pierwszy raz ja USG. Wtedy był pęcherzyk na 5 mm i nic wiecej. W 7 tygodniu ciałko żółte dopiero było. Dlatego czekam. Zobaczymy co będzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2015, 14:34
-
nick nieaktualnyNawet jak zacznę ronić to co mi zrobią w szpitalu? Wyłyżeczkują jedynie. Poczekam aż sytuacja się rozwinie albo uspokoi. Nie ma nikt na to wpływu. Przecież leki biorę. Lekarz mówi, że kluczowe tu będzie badanie kariotypu. Jak u męża złe wyniki to bank nasienia a jak u mnie to in vitro...
-
Czemu Ty się nastawiasz, że poronisz jak poza brązowym plamieniem nic się nie dzieje? Mój ginekolog od USG twierdzi, że brązowe plamienie w ciąży to żadna tragediaPrimaSort wrote:Nawet jak zacznę ronić to co mi zrobią w szpitalu? Wyłyżeczkują jedynie. Poczekam aż sytuacja się rozwinie albo uspokoi. Nie ma nikt na to wpływu. Przecież leki biorę. Lekarz mówi, że kluczowe tu będzie badanie kariotypu. Jak u męża złe wyniki to bank nasienia a jak u mnie to in vitro...
Martynka30, PrimaSort lubią tę wiadomość

Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBo jak dziś nie leżę tylko siedzę to skrzepów kilka na papierze było mocno ciemnychMadzik90 wrote:Czemu Ty się nastawiasz, że poronisz jak poza brązowym plamieniem nic się nie dzieje? Mój ginekolog od USG twierdzi, że brązowe plamienie w ciąży to żadna tragedia

-
ja miałam to samo. Miałam nawet czerwone plamienie, a jak na tamtą chwilę z dzidzią nic się nie działo.Madzik90 wrote:Czemu Ty się nastawiasz, że poronisz jak poza brązowym plamieniem nic się nie dzieje? Mój ginekolog od USG twierdzi, że brązowe plamienie w ciąży to żadna tragedia

Nie możesz mieć takiego negatywnego nastawienia!!! -
nick nieaktualny







