X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża po kilku poronieniach. Jak przezwyciężyć strach...
Odpowiedz

Ciąża po kilku poronieniach. Jak przezwyciężyć strach...

Oceń ten wątek:
  • Palinas89 Autorytet
    Postów: 401 566

    Wysłany: 29 listopada 2015, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    s1985 wrote:
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e65f210570fb.jpg

    ;D


    Działaj S!
    Nie ma na co czekać :P

    Martynka30, s1985 lubią tę wiadomość

    <3 Aniołek <3 7.10.2015 6/8 tc
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 29 listopada 2015, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinko witaj :) Przykro mi, że jesteś mamą Aniołka :(

    Narazie nie martw się badaniem ;) ja też jestem w ciąży z tytułu ciąża cud :)
    Zatem jesteś mamą lipcową ?
    Trzymam kciuki <3

    Kurcze znów coś zaczynam czuć w krzyżu :/ ja się wykończę :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2015, 11:53

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 29 listopada 2015, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palinas89 wrote:
    Działaj S!
    Nie ma na co czekać :P
    Sylwia jest dopiero po lyzeczkiwaniu ;/ ja bym poczekala...

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 29 listopada 2015, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik90 wrote:
    I co zrobisz z tym fantem?;-)
    Wykorzystam go ;) czekałam przy pierwszym zabiegu nie wiem poco teraz działam niech się dzieje! ;)

    Palinas89 lubi tę wiadomość

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • Palinas89 Autorytet
    Postów: 401 566

    Wysłany: 29 listopada 2015, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynko nie wiem czy jeszcze lipcową, czy już sierpniową :D

    Weszłam tutaj, bo widzę, że jesteście w większości równiez na początku ciąży i też schizujecie! :P trzeba się wspierać w trudnych chwilach :*

    Mnie krzyż też czasami boli, ale powiem Ci, że to jest normalne.
    Z zawodu jestem fizjoterapeutką więc coś tam wiem :) Progesteron i inne hormony ciążowe powodują np luzowanie w stawach krzyżowo-biodrowych itd więc te bóle stawowe są spowodowane hormonami, które teraz zaczynają szaleć.

    <3 Aniołek <3 7.10.2015 6/8 tc
  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 29 listopada 2015, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    s1985 wrote:
    Wykorzystam go ;) czekałam przy pierwszym zabiegu nie wiem poco teraz działam niech się dzieje! ;)
    Wasza decyzja ;-)

    s1985 lubi tę wiadomość

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 29 listopada 2015, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Paulinko witaj :) Przykro mi, że jesteś mamą Aniołka :(

    Narazie nie martw się badaniem ;) ja też jestem w ciąży z tytułu ciąża cud :)
    Zatem jesteś mamą lipcową ?
    Trzymam kciuki <3

    Kurcze znów coś zaczynam czuć w krzyżu :/ ja się wykończę :(
    Mnie pobolewają plecy i półdupki. Jak zbyt dlugo śpię na lewym boku to budzę sie z bólem nogi ;/

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • Palinas89 Autorytet
    Postów: 401 566

    Wysłany: 29 listopada 2015, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S - a Ty okresu po zabiegu jeszcze nie dostałaś? badałaś betę czy spadła do 0?
    Bo czasami beta wolno spada i test owulacyjny wychodzi błędnie pozytywny.

    ale jak czułaś wyraźnie owulacje (jak ja) i jest śluz i inne objawy to jest to owu :)

    Ja miałam poczekać do okresu, i w 2 cyklu się starać. Wyszło inaczej!
    Na ovu jest kilka dziewczyn w takiej sytuacji, którym się udało.
    Strach jest, ale staram się myśleć pozytywnie!

    s1985 lubi tę wiadomość

    <3 Aniołek <3 7.10.2015 6/8 tc
  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 29 listopada 2015, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palinas89 wrote:
    Hej dziewczyny :) jestem aniołkową majówką 2016, dalej siedzę z dziewczynami na majowym forum, bo tam mi dobrze i zżyłam się z nimi.

    7.10 miałam zabieg w 8tyg i 4 dniu, ciąża obumarła, zatrzymala się na 6 tygodniu serduszko nawet nie zabiło:(

    Prawdopodobnie winowajcą jest moja tarczyca, mam hashimoto i niedoczynność, wszystko to wyszło dopiero w ciąży! (TSH miałam 6,67)no ale może być milard innych powodów..

    Nie doczekałam się okresu po zabiegu i znów jestem w ciąży!
    Owulację miałam 31 lub 32 dnia cyklu. (6 lub 7 listopada)

    12.11 beta hcg 0, progesteron 9,7 - gin stiwerdził, że wątpi, żebym miała owulację :) a ja CZUŁAM TO :P i czułam, że się uda.

    20.11 piątek- cos mnie tknęło, zrobiłam test - blada druga kreseczka!
    zrobiłam jeszcze 2 testy w kolejnych dniach i zraz wyraźniejsze kreski.

    24.11 wtorek - beta 1251, prog. 15,3 ( myślę, że kaszana z tym progiem, martwię się) TSH 1,8

    26.11 czwartek- beta 2836, prog. 18,2 (lipa nadal, ale chociaż wzrósł)

    28.11 piątek - poszlam do gina i zaskoczka do wzięła :D miałam przyjść po okresie, a przyszłam w ciąży!

    na USG piękny pęcherzyk, grube ścianki(nie wiem ile mm bo się zestresowałam, a zdjęcia nie mam :P )
    Powiedział, że ciąża na 4 tydzień i za tydzień mooże zobacyzmy serduszko(ale wpątpie, to za wcześnie raczej ;) )

    dostalam 3x duphaston, wizyta za tydzień w piątek!

    bralam euthyrox 50, ale od poniedziałku podnioslam sama do 75, bojąc się o ciąże.. ginowi nie powiedzialam oczywiście... jak wspomniałam o euthyroxie, kazał nadal brac 50 i zrobić ponownie TSH i zobaczymy.

    Kurna trochę odwalilam, teraz wyjdzie na badaniu, że tsh w porządku i nadal karze brać 50.. a ja od 2 dni biorę 62,5, od jutra wezmę tą 50 i we wtorek zrobię TSH i zobaczymy. Schizuje z tą moją tarczycą. Boję się, że zaraz skoczy do góry i sytuacja się powtórzy.
    Mocno 3mam za ciebie kciuki, a lekarz nic nie mówił że tak szybko z ciążą?

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 29 listopada 2015, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palinas89 wrote:
    S - a Ty okresu po zabiegu jeszcze nie dostałaś? badałaś betę czy spadła do 0?
    Bo czasami beta wolno spada i test owulacyjny wychodzi błędnie pozytywny.

    ale jak czułaś wyraźnie owulacje (jak ja) i jest śluz i inne objawy to jest to owu :)

    Ja miałam poczekać do okresu, i w 2 cyklu się starać. Wyszło inaczej!
    Na ovu jest kilka dziewczyn w takiej sytuacji, którym się udało.
    Strach jest, ale staram się myśleć pozytywnie!
    Robiłam testy ciążowe już w tamtym tygodniu były negatywy i owulacyjne zaczęły wtedy ciemniec

    Palinas89 lubi tę wiadomość

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • Palinas89 Autorytet
    Postów: 401 566

    Wysłany: 29 listopada 2015, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a więc wszystko jest na dobrej drodze :)))
    wg mnie jak organizm będzie gotowy na ciążę, to się uda.
    Często kobiety czekają nawet więcej niż pół roku od straty i się nie udaje.
    Także z tym czekaniem, to bardziej dla psychiki.
    Jeśli kobieta jest psychicznie gotowa na ciążę, to nie ma przeszkód!

    dziewczyny co do objawów:

    Czuję się normalnie, piersi nie bolą, dosłownie odrobinę się wypełniły, ale są miękkie. Jakoś 5 dni temu kula mnie przez chwilę szyjka w nocy, jak posżłam na siku. Położyłam się to moment i ustało to.

    Czasem czuję macicę, ale nie jest to jakiś wielki ból, raczej chwilowy dyskomfort :)
    a no i kręgosłup lędźwiowy/krzyż czasem się odezwie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2015, 12:17

    s1985 lubi tę wiadomość

    <3 Aniołek <3 7.10.2015 6/8 tc
  • ada89 Autorytet
    Postów: 363 324

    Wysłany: 29 listopada 2015, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palinas89 wrote:
    Martynko nie wiem czy jeszcze lipcową, czy już sierpniową :D

    Weszłam tutaj, bo widzę, że jesteście w większości równiez na początku ciąży i też schizujecie! :P trzeba się wspierać w trudnych chwilach :*

    Mnie krzyż też czasami boli, ale powiem Ci, że to jest normalne.
    Z zawodu jestem fizjoterapeutką więc coś tam wiem :) Progesteron i inne hormony ciążowe powodują np luzowanie w stawach krzyżowo-biodrowych itd więc te bóle stawowe są spowodowane hormonami, które teraz zaczynają szaleć.

    Czyli ból pleców traktować jako dobry objaw? ;)

    06.2015 - poronienie

    7v8r9n73vlu7ctsh.png
  • Palinas89 Autorytet
    Postów: 401 566

    Wysłany: 29 listopada 2015, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada wszystko w porządalu :)
    Trzymam kciuki, żebyś zobaczyła jutro fasola, a bardziej kropka :D
    o której masz wizytę?

    S - doktorek był nieźle w szoku tylko :P "test był pozytywny?!<wielkie oczy>"

    Wg niego "nie sądzi, żebym miała owulację" chociaż badał mnie tylko palpacyjnie na kontroli hehe

    Podobno po zabiegu/ciążu zazwyczaj jest cykl bezowulacyjny, ale jak widać nie jest to reguła.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2015, 12:52

    <3 Aniołek <3 7.10.2015 6/8 tc
  • ada89 Autorytet
    Postów: 363 324

    Wysłany: 29 listopada 2015, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już pecherzyk widziałam, bo spanikowałam i poszłam prywatnie wczesniej jak zobaczyłam brazowawy śluz. Okazalo się, że mam krwiaka.
    Minał prawie tydzien od wizyty, wiec zobaczymy czy krwiak chociaz minimalnie się zmniejszył... Wizyte mam rano o 9;20

    06.2015 - poronienie

    7v8r9n73vlu7ctsh.png
  • Palinas89 Autorytet
    Postów: 401 566

    Wysłany: 29 listopada 2015, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To, że plamiłaś świadczy o tym, że krwiak się ewakuuje i jest duża szansa, żeby się szybko wchłonął. Pewnie dostałaś leki na podtrzymanie, trzeba być dobrej myśli :)
    duży jest ten krwiak? Dobrze, że masz rano tą wizytę! ja mam zazwyczaj ok 14 to od rana chodzę zestresowana :P

    <3 Aniołek <3 7.10.2015 6/8 tc
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 29 listopada 2015, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina to mamy ten sam zawód :) ja nie pracuje w zawodzie, nigdziej nie pracuje, a Ty pracujesz?

    Palinas89 lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 29 listopada 2015, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja najadłam się chrupek bekonowych i mnie żołądek zaczął boleć, a robi się obiad :/

    Palinas89 lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Palinas89 Autorytet
    Postów: 401 566

    Wysłany: 29 listopada 2015, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heheh to super :D koleżanka po fachu :P
    Nie pracuję w zawodzie od roku, bo u mnie w mieście straszna masakra z pracą. Pani zaoferowała mi po stażu 600zł na pół etatu na umowe zlecenie.. patologia :)
    Uciekłam stamtąd.
    Pracowałam jakiś czas na fitnesie, ale też w kulki lecieli z umową i też się zwolniłam.

    Teraz pracuję w sklepie z garniturami i modą męską :D praca bardzo lekka, nic nie dźwigam. Właśnie siedzę sobie w pracy i się obijam jak widać! :P

    Szef NORMALNY, pro rodzinny, mam umowę o pracę, prowizję od sprzedaży.
    No żeby w głupim sklepie miec ponad 2 tysiące na rękę..
    a po 5 latach studiów fizjoterapeuci w większości 1250.. moze kiedyś się polepszy..

    gdybym pracowała w zawodzie, od razu poszłabym na L4 :)

    <3 Aniołek <3 7.10.2015 6/8 tc
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 29 listopada 2015, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinka 89 to Twój rocznik? :)

    U mnie podobnie miasto 20 tyś mieszkońców jedna przechodnia i szpital, byłam tylko na stażu rok a potem bay bay, założyłam własną działalność ale ludzie biedni i woleli czekać na nfz, ja tylko przez tą pracę zniszczyłam sobie kręgosłup, w szpitalu udarowców trzeba było pionizować a nie było pionizatora, masowanie przez ponad 2 lata też dało swoje i niestety :(

    Dobrze, że masz normalnego szefa :)

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Palinas89 Autorytet
    Postów: 401 566

    Wysłany: 29 listopada 2015, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak 1 lutego będę miała 27 lat ;)

    u mnie jest ok 60tysięcy, ale tak samo ludzie kasy nie mają i przychodzili z płaczem na zapisy.
    Powiem Ci, że miałam taki okres, że stawy dłoni mnie tak bolały w trakcie masowania, że ledwo co wyrabiałam. Babcia ma łuszczycowe zapalenie stawów, a w rodzinie taty, dziadkowie mieli RZS także prawdopodobnie u mnie też się coś święci.
    Kręgosłup też dostał, chociaż niby stara się człowiek w ergonomicznych pozycjach pracować, ale czasem się nie da!
    w szpitalu to najgorzej, a na neurologi to już w ogóle współczucie- niemiło wspominam.

    a gdzie studiowałaś? ja na uniwersytecie medycznym w Poznaniu :)

    <3 Aniołek <3 7.10.2015 6/8 tc
‹‹ 65 66 67 68 69 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ