Ciąża po kilku poronieniach. Jak przezwyciężyć strach...
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulinko witaj Przykro mi, że jesteś mamą Aniołka
Narazie nie martw się badaniem ja też jestem w ciąży z tytułu ciąża cud
Zatem jesteś mamą lipcową ?
Trzymam kciuki
Kurcze znów coś zaczynam czuć w krzyżu ja się wykończęWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2015, 11:53
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Madzik90 wrote:I co zrobisz z tym fantem?
Palinas89 lubi tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Martynko nie wiem czy jeszcze lipcową, czy już sierpniową
Weszłam tutaj, bo widzę, że jesteście w większości równiez na początku ciąży i też schizujecie! trzeba się wspierać w trudnych chwilach :*
Mnie krzyż też czasami boli, ale powiem Ci, że to jest normalne.
Z zawodu jestem fizjoterapeutką więc coś tam wiem Progesteron i inne hormony ciążowe powodują np luzowanie w stawach krzyżowo-biodrowych itd więc te bóle stawowe są spowodowane hormonami, które teraz zaczynają szaleć.Aniołek 7.10.2015 6/8 tc -
Martynka30 wrote:Paulinko witaj Przykro mi, że jesteś mamą Aniołka
Narazie nie martw się badaniem ja też jestem w ciąży z tytułu ciąża cud
Zatem jesteś mamą lipcową ?
Trzymam kciuki
Kurcze znów coś zaczynam czuć w krzyżu ja się wykończę
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
S - a Ty okresu po zabiegu jeszcze nie dostałaś? badałaś betę czy spadła do 0?
Bo czasami beta wolno spada i test owulacyjny wychodzi błędnie pozytywny.
ale jak czułaś wyraźnie owulacje (jak ja) i jest śluz i inne objawy to jest to owu
Ja miałam poczekać do okresu, i w 2 cyklu się starać. Wyszło inaczej!
Na ovu jest kilka dziewczyn w takiej sytuacji, którym się udało.
Strach jest, ale staram się myśleć pozytywnie!
s1985 lubi tę wiadomość
Aniołek 7.10.2015 6/8 tc -
Palinas89 wrote:Hej dziewczyny jestem aniołkową majówką 2016, dalej siedzę z dziewczynami na majowym forum, bo tam mi dobrze i zżyłam się z nimi.
7.10 miałam zabieg w 8tyg i 4 dniu, ciąża obumarła, zatrzymala się na 6 tygodniu serduszko nawet nie zabiło:(
Prawdopodobnie winowajcą jest moja tarczyca, mam hashimoto i niedoczynność, wszystko to wyszło dopiero w ciąży! (TSH miałam 6,67)no ale może być milard innych powodów..
Nie doczekałam się okresu po zabiegu i znów jestem w ciąży!
Owulację miałam 31 lub 32 dnia cyklu. (6 lub 7 listopada)
12.11 beta hcg 0, progesteron 9,7 - gin stiwerdził, że wątpi, żebym miała owulację a ja CZUŁAM TO i czułam, że się uda.
20.11 piątek- cos mnie tknęło, zrobiłam test - blada druga kreseczka!
zrobiłam jeszcze 2 testy w kolejnych dniach i zraz wyraźniejsze kreski.
24.11 wtorek - beta 1251, prog. 15,3 ( myślę, że kaszana z tym progiem, martwię się) TSH 1,8
26.11 czwartek- beta 2836, prog. 18,2 (lipa nadal, ale chociaż wzrósł)
28.11 piątek - poszlam do gina i zaskoczka do wzięła miałam przyjść po okresie, a przyszłam w ciąży!
na USG piękny pęcherzyk, grube ścianki(nie wiem ile mm bo się zestresowałam, a zdjęcia nie mam )
Powiedział, że ciąża na 4 tydzień i za tydzień mooże zobacyzmy serduszko(ale wpątpie, to za wcześnie raczej )
dostalam 3x duphaston, wizyta za tydzień w piątek!
bralam euthyrox 50, ale od poniedziałku podnioslam sama do 75, bojąc się o ciąże.. ginowi nie powiedzialam oczywiście... jak wspomniałam o euthyroxie, kazał nadal brac 50 i zrobić ponownie TSH i zobaczymy.
Kurna trochę odwalilam, teraz wyjdzie na badaniu, że tsh w porządku i nadal karze brać 50.. a ja od 2 dni biorę 62,5, od jutra wezmę tą 50 i we wtorek zrobię TSH i zobaczymy. Schizuje z tą moją tarczycą. Boję się, że zaraz skoczy do góry i sytuacja się powtórzy.2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Palinas89 wrote:S - a Ty okresu po zabiegu jeszcze nie dostałaś? badałaś betę czy spadła do 0?
Bo czasami beta wolno spada i test owulacyjny wychodzi błędnie pozytywny.
ale jak czułaś wyraźnie owulacje (jak ja) i jest śluz i inne objawy to jest to owu
Ja miałam poczekać do okresu, i w 2 cyklu się starać. Wyszło inaczej!
Na ovu jest kilka dziewczyn w takiej sytuacji, którym się udało.
Strach jest, ale staram się myśleć pozytywnie!Palinas89 lubi tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
a więc wszystko jest na dobrej drodze ))
wg mnie jak organizm będzie gotowy na ciążę, to się uda.
Często kobiety czekają nawet więcej niż pół roku od straty i się nie udaje.
Także z tym czekaniem, to bardziej dla psychiki.
Jeśli kobieta jest psychicznie gotowa na ciążę, to nie ma przeszkód!
dziewczyny co do objawów:
Czuję się normalnie, piersi nie bolą, dosłownie odrobinę się wypełniły, ale są miękkie. Jakoś 5 dni temu kula mnie przez chwilę szyjka w nocy, jak posżłam na siku. Położyłam się to moment i ustało to.
Czasem czuję macicę, ale nie jest to jakiś wielki ból, raczej chwilowy dyskomfort
a no i kręgosłup lędźwiowy/krzyż czasem się odezwie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2015, 12:17
s1985 lubi tę wiadomość
Aniołek 7.10.2015 6/8 tc -
Palinas89 wrote:Martynko nie wiem czy jeszcze lipcową, czy już sierpniową
Weszłam tutaj, bo widzę, że jesteście w większości równiez na początku ciąży i też schizujecie! trzeba się wspierać w trudnych chwilach :*
Mnie krzyż też czasami boli, ale powiem Ci, że to jest normalne.
Z zawodu jestem fizjoterapeutką więc coś tam wiem Progesteron i inne hormony ciążowe powodują np luzowanie w stawach krzyżowo-biodrowych itd więc te bóle stawowe są spowodowane hormonami, które teraz zaczynają szaleć.
Czyli ból pleców traktować jako dobry objaw?06.2015 - poronienie
-
Ada wszystko w porządalu
Trzymam kciuki, żebyś zobaczyła jutro fasola, a bardziej kropka
o której masz wizytę?
S - doktorek był nieźle w szoku tylko "test był pozytywny?!<wielkie oczy>"
Wg niego "nie sądzi, żebym miała owulację" chociaż badał mnie tylko palpacyjnie na kontroli hehe
Podobno po zabiegu/ciążu zazwyczaj jest cykl bezowulacyjny, ale jak widać nie jest to reguła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2015, 12:52
Aniołek 7.10.2015 6/8 tc -
Ja już pecherzyk widziałam, bo spanikowałam i poszłam prywatnie wczesniej jak zobaczyłam brazowawy śluz. Okazalo się, że mam krwiaka.
Minał prawie tydzien od wizyty, wiec zobaczymy czy krwiak chociaz minimalnie się zmniejszył... Wizyte mam rano o 9;2006.2015 - poronienie
-
To, że plamiłaś świadczy o tym, że krwiak się ewakuuje i jest duża szansa, żeby się szybko wchłonął. Pewnie dostałaś leki na podtrzymanie, trzeba być dobrej myśli
duży jest ten krwiak? Dobrze, że masz rano tą wizytę! ja mam zazwyczaj ok 14 to od rana chodzę zestresowanaAniołek 7.10.2015 6/8 tc -
heheh to super koleżanka po fachu
Nie pracuję w zawodzie od roku, bo u mnie w mieście straszna masakra z pracą. Pani zaoferowała mi po stażu 600zł na pół etatu na umowe zlecenie.. patologia
Uciekłam stamtąd.
Pracowałam jakiś czas na fitnesie, ale też w kulki lecieli z umową i też się zwolniłam.
Teraz pracuję w sklepie z garniturami i modą męską praca bardzo lekka, nic nie dźwigam. Właśnie siedzę sobie w pracy i się obijam jak widać!
Szef NORMALNY, pro rodzinny, mam umowę o pracę, prowizję od sprzedaży.
No żeby w głupim sklepie miec ponad 2 tysiące na rękę..
a po 5 latach studiów fizjoterapeuci w większości 1250.. moze kiedyś się polepszy..
gdybym pracowała w zawodzie, od razu poszłabym na L4Aniołek 7.10.2015 6/8 tc -
Paulinka 89 to Twój rocznik?
U mnie podobnie miasto 20 tyś mieszkońców jedna przechodnia i szpital, byłam tylko na stażu rok a potem bay bay, założyłam własną działalność ale ludzie biedni i woleli czekać na nfz, ja tylko przez tą pracę zniszczyłam sobie kręgosłup, w szpitalu udarowców trzeba było pionizować a nie było pionizatora, masowanie przez ponad 2 lata też dało swoje i niestety
Dobrze, że masz normalnego szefaMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
tak 1 lutego będę miała 27 lat
u mnie jest ok 60tysięcy, ale tak samo ludzie kasy nie mają i przychodzili z płaczem na zapisy.
Powiem Ci, że miałam taki okres, że stawy dłoni mnie tak bolały w trakcie masowania, że ledwo co wyrabiałam. Babcia ma łuszczycowe zapalenie stawów, a w rodzinie taty, dziadkowie mieli RZS także prawdopodobnie u mnie też się coś święci.
Kręgosłup też dostał, chociaż niby stara się człowiek w ergonomicznych pozycjach pracować, ale czasem się nie da!
w szpitalu to najgorzej, a na neurologi to już w ogóle współczucie- niemiło wspominam.
a gdzie studiowałaś? ja na uniwersytecie medycznym w PoznaniuAniołek 7.10.2015 6/8 tc