Ciąża po kilku poronieniach. Jak przezwyciężyć strach...
-
WIADOMOŚĆ
-
Primko ja też biorę magnez, brałam witaminy B ale odstwiłam bo mnie mdliło strasznie, w femibionie mam witaminy B, a duphaston mam brać od pozytywnego testu... półki co biorę clo ( na stymulację )Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynka30 wrote:Primko ja też biorę magnez, brałam witaminy B ale odstwiłam bo mnie mdliło strasznie, w femibionie mam witaminy B, a duphaston mam brać od pozytywnego testu... półki co biorę clo ( na stymulację )
Martynko strasznie smutna jest ta Wasza historia, przeczytałam też pamiętnik...Martynka30, PrimaSort lubią tę wiadomość
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
Madziu dziękuję za słowa otuchy, boję się bardzo, a nie jestem jeszcze w ciąży... nie wiem jak sobie radzić z tymi negatywnymi uczuciami, nie umiem wyłączyć myślenia... boję się nazwę rzeczy po imieniu, że znów będzie to samoMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyPrimaSort wrote:No zobaczymy. Nawet jak będzie to nie znaczy, że poronienie nie nadchodzi skoro brzuch w poprzednich dniach mnie pobolewał a dziś plamię
Prima musisz zmienić nastawienie, jeśli będziesz cały czas myślec ze poronisz to tak bedzie. Jesteś w ciazy, czekałaś na to z utęsknieniem, teraz musisz miec więcej pozytywnego myślenia. Nie myśl o objawach. Plamisz? To wcale nie oznacza straty dziecka. Nie bolą cie piersi? To rownież nie oznacza poronienia. Ja mogę tylko wyobrazic sobie jak bardzo przezywasz swoje wcześniejsze straty i jaka możesz czuć niepewność, ale teraz najważniejszy jest Twój spokój i opanowanie.
Kiedy poroniłam ciaze do ostatniej chwili wierzyłam ze los sie jeszcze odwróci, leżałam w łożku i modliłam sie o nagle uzdrowienie chociaż miałam świadomość ze to po prostu czekanie na @. Ty tez musisz nastawić sie w bardziej pozytywny sposób. Potrzebuje tego Twój dzidziuś. Nawet na chwile nie dopuszczaj do siebie mysli ze stracisz ciaze. Idziesz do lekarza który za chwile powie ci ze wszystko ok. Wszyscy tu trzymają za Ciebie kciuki bo musi być dobrze:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2015, 16:09
Martynka30, Ediii, PrimaSort lubią tę wiadomość
-
Martynka30 wrote:Madziu dziękuję za słowa otuchy, boję się bardzo, a nie jestem jeszcze w ciąży... nie wiem jak sobie radzić z tymi negatywnymi uczuciami, nie umiem wyłączyć myślenia... boję się nazwę rzeczy po imieniu, że znów będzie to samo
Nie da się tego przeskoczyć. Ja mam za sobą jedną ciąże biochemiczną a sama przy obecnej ciąży ciągle sprawdzałam papier toaletowy i wkładkę. Potem jakoś ten strach się oswoił. Staracie się teraz o maluszka?
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
My się staramy już 5cykl, wcześniej nie miałam problemów z zajściem w ciążę, teraz okazało się, że nie mam owulacji już 3 cykl, więc mam stymulację...
Ja tak w poprzednich ciążach latałam, wierzyłam, że będzie inaczej... ale ktoś zadecydował za mnie...teraz mam " żelazny zestaw leków" mam nadzieję, chcę wierzyć,że to mi pomoże... ale już teraz umieram ze strachu nie wiem co będzie potem...Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Madzik90 wrote:To trochę tak jak z bólem, gdzieś go doświadczysz a potem już dana sytuacja Ci się z nim kojarzy.
O tak: mnie w każdej ciąży brzuch bolał na dole, i teraz ten objaw kojarzy mi się z jednym, plus ból krzyża...Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Ja mialam ostatnio dwa dni takie bóle w dole brzucha ale nie skurczowe, myślę, że z zaparć a i tak panikowałam. Dobrze że jutro mam wizytę... Jeszcze nie pobiegłam do lekarza tylko dlatego, że w czwartek byłam na USG i wszystko jest w porządku.
Na każdym etapie ciąży gdzieś w głowie czai się jakiś strach... Wcześniej obawa przed poronieniem, teraz przed przedwczesnym porodem ;/
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
U mnie będzie gorzej, będę uziemniona do gina jeżdżę 60km w jedną stronę u nas małe miasto, nie chcę tutaj chodzić do ginekologów: ostatnio w szpitalu byłam przez nich potraktowana skandalicznie- stwierdzili, że nie jestem w ciąży bo mam macicę nieciążową, a skąd krwawienie to oni nie wiedzą, śmiali się ze mnie, że uroiłam sobie ciążęMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Prima! Nie panikujemy dopóki nie ma żywej krwi. Plamienie jest normalne, nawet zmiana zabarwienia śluzu, bo przecież piszesz śluz...nie krew.
Spokojnie, tylko spokój może Ci pomóc, jesteś w ciąży, staraj się opanować strach. Dla Was.
Trzymam mocno kciuki i wierzę że wszystko jest ok. Ważne że zaraz będziesz u gina.
Aska84, PrimaSort lubią tę wiadomość
-
Martynka30 wrote:U mnie będzie gorzej, będę uziemniona do gina jeżdżę 60km w jedną stronę u nas małe miasto, nie chcę tutaj chodzić do ginekologów: ostatnio w szpitalu byłam przez nich potraktowana skandalicznie- stwierdzili, że nie jestem w ciąży bo mam macicę nieciążową, a skąd krwawienie to oni nie wiedzą, śmiali się ze mnie, że uroiłam sobie ciążę
Czasem lekarze są naprawdę potworami...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2015, 17:04
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
Martynka30 wrote:Madzik prawda ale znalazłam wspaniałego lekarza, który zajął się mną po 2 poronieniu, nie zbywał mnie jak inni
Primka juz pewnie się na wizytę szykuje.Martynka30, PrimaSort lubią tę wiadomość
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
Przysyłam milion pozytywnych myśli dla Primki
Łatwiej jest kogoś wspierać, niż siebie
Dziewuszki trzymam za Was wszystkie kciuki, mam nadzieję, że wkrótce dołączę do Was, jak wszystko dobrze pójdzie i stymulacja się uda i będę miała owulację to testuję 27 listopadaPrimaSort lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynka30 wrote:Przysyłam milion pozytywnych myśli dla Primki
Łatwiej jest kogoś wspierać, niż siebie
Dziewuszki trzymam za Was wszystkie kciuki, mam nadzieję, że wkrótce dołączę do Was, jak wszystko dobrze pójdzie i stymulacja się uda i będę miała owulację to testuję 27 listopadaMartynka30 lubi tę wiadomość
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*