Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny... W maju poronilam w 10tc...przeżyłam to strasznie i do dziś za bardzo nie mogę przejść nad tym do porządku dziennego. Staraliśmy się 8 miesięcy o tamtą ciążę. Po poronieniu czekałam długo bo ok 5 tygodni na miesiączkę, zazylam duphaston i wreszcie przyszła. Na kontrolnym usg pani Dr pytała czy przed poronieniem miałam regularne miesiączki - tak co 36 dni - bo trochę nie podoba jej się duza ilość pęcherzyków na jajnikach i może mam PCOS ale powiedziała żeby na razie się tym nie przejmować skoro miesiączki były regularne i w razie co dzwonić do niej jakby coś się dzialo. Od tego czasu minęło 23 dni. Zazwyczaj miałam owu ok 19 dc, poprzedzone silnym bólem brzucha. I tu moje pytanie - czy któraś z Was miała tak, że po poronieniu owu objawiala się inaczej, albo cykle skróciły się? Jestem w 23 dc, czuje lekkie napięcie macicy, miałam wodnisty śluz kilka dni temu... Przestałam mierzyć temperaturę po poronieniu bo stwierdziliśmy ze musimy podejść na luzie i się nie nakrecac, ale ja dziś rano zmierzylam i jest 36,45... Przepraszam za chaotyczna wypowiedź, AE chodzi mi głównie o to czy :
Możliwe ze moje cykle po poronieniu są teraz zupełnie inne i inaczej wszystko się objawia?
Co z tym zespołem PCOS - To się jakoś leczy?
Jeszcze coś mi się przypomniało - około 14-15 dnia cyklu miałam przez 2 dni plamienia, które potem ustąpiły..może to była owu a teraz jest implantacja i dlatego ta niska temp?wiem że trzeba czekać na miesiączkę itd ale ja chyba zwariuje od tego domyslania się...co robicie żeby nie myśleć cały czas o tym?
Nir wiem jak sobie radzić z tym wszystkim...pomocyWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2017, 11:38
1. 9 cykli starań
2. Poronienie w 12 tc
3. 1cs po poronieniu- córeczka, w 2018
4. Od maja 2019 starania o drugie dziecko
5. m. Oligoasthenoteratozoospermia , morfologia 0%
6. 02.2020 cb
7. 03.03.2020 II , 4.03.2020 bhcg 30.09 U/l, 06.03 bhcg 120, 9.03 bhcg 500,
8.13.03 USG pęcherzyk ciążowy na razie bez zarodka -
Pierwszy cykl po poronieniu, poronienie indukowane farmakologiczne bez lyzeczkowania, mieliśmy odczekać tylko do 1 miesiączki, potem powtórzyłam bhcg (żeby sprawdzić czy juz spadło) i miałam usg i wszystko ładnie zagojone wiec lekarz powiedział ze możemy zacząć starania... Hormony robiłam sobie juz przed tamta ciąża bo się martwilam ze się długo staramy i progesteron i prolaktyna w normach, co jeszcze powinnam w takim razie zrobić? I jak leczy się PCOS? Dzięki za odpowiedź!1. 9 cykli starań
2. Poronienie w 12 tc
3. 1cs po poronieniu- córeczka, w 2018
4. Od maja 2019 starania o drugie dziecko
5. m. Oligoasthenoteratozoospermia , morfologia 0%
6. 02.2020 cb
7. 03.03.2020 II , 4.03.2020 bhcg 30.09 U/l, 06.03 bhcg 120, 9.03 bhcg 500,
8.13.03 USG pęcherzyk ciążowy na razie bez zarodka -
Ojej dziękuję Ci za te słowa, ja się właśnie za bardzo przejmuje wszystkim i się nakrecam...
Poczytam artykuł
Ineczko trzymam kciuki za Ciebie!1. 9 cykli starań
2. Poronienie w 12 tc
3. 1cs po poronieniu- córeczka, w 2018
4. Od maja 2019 starania o drugie dziecko
5. m. Oligoasthenoteratozoospermia , morfologia 0%
6. 02.2020 cb
7. 03.03.2020 II , 4.03.2020 bhcg 30.09 U/l, 06.03 bhcg 120, 9.03 bhcg 500,
8.13.03 USG pęcherzyk ciążowy na razie bez zarodka -
Wiem co czujesz ja sie staram 10 lat.
Tez mam obraz policystycznych jajników na usg ale reszty objawów nie, cykle regularne wiec PCO nie mam, ale coś jest na rzeczy jak moj dr mowi. Ostatnio okazało sie ze mam też insulinooporonosc z tym zwiazana. Nie wien czy to nie byla przyczyna wcześniejszych poronien. Ja myślę ze warto zbadać. -
Nie, nie badali u mnie nic bo powiedzieli, że najczęściej to są jakieś genetyczne sprawy ze plemnik albo kom jajowa nie taka i że i tak nie ma się na to wpływu...
10 lat?! Okropnosc... Pomyśleć że jest tyle ludzi na świecie, którzy nawet przez moment nie marzyli o dzieciach i przez przypadek je mają i jesteśmy takie my na drugim biegunie...
Podziwiam Cię ze masz tyle sił w sobie!1. 9 cykli starań
2. Poronienie w 12 tc
3. 1cs po poronieniu- córeczka, w 2018
4. Od maja 2019 starania o drugie dziecko
5. m. Oligoasthenoteratozoospermia , morfologia 0%
6. 02.2020 cb
7. 03.03.2020 II , 4.03.2020 bhcg 30.09 U/l, 06.03 bhcg 120, 9.03 bhcg 500,
8.13.03 USG pęcherzyk ciążowy na razie bez zarodka -
Miałam poronienie zatrzymane w 10 to poronilam, rozwój zarodka zatrzymał się najprawdopodobniej kolo 6 tc1. 9 cykli starań
2. Poronienie w 12 tc
3. 1cs po poronieniu- córeczka, w 2018
4. Od maja 2019 starania o drugie dziecko
5. m. Oligoasthenoteratozoospermia , morfologia 0%
6. 02.2020 cb
7. 03.03.2020 II , 4.03.2020 bhcg 30.09 U/l, 06.03 bhcg 120, 9.03 bhcg 500,
8.13.03 USG pęcherzyk ciążowy na razie bez zarodka -
Ech dziękuję bardzo i mocno trzymam za Cienie kciuki bo ile może znieść jedna kobieta...! Głowa do góry dzięki za wsparcie1. 9 cykli starań
2. Poronienie w 12 tc
3. 1cs po poronieniu- córeczka, w 2018
4. Od maja 2019 starania o drugie dziecko
5. m. Oligoasthenoteratozoospermia , morfologia 0%
6. 02.2020 cb
7. 03.03.2020 II , 4.03.2020 bhcg 30.09 U/l, 06.03 bhcg 120, 9.03 bhcg 500,
8.13.03 USG pęcherzyk ciążowy na razie bez zarodka -
Ja rowniez poroniłam 3lata temu tak samo strasznie sie zalamalam i przezylam to bylo to 9 tyg.Straciłam wieare bo ciagle jakies nowosci wystąpiły ,słabe nasieni e meza,niedoczynnosc tarczycy,prolaktyna wysoka a pozniej pecherzyki nie rosły prawidłowo i nie pękały.W koncu poszlam do konkretnego ginekologa ktory sie zająl mna i po 1 stymulacji CLO+pregnyl jestem w ciazy w 8 tyg i 3dz.Mam obawy nadal o tą ciaze boje sie ze strace ja Ale ciagle probuje mysle ze teraz bedzie wszystko dobrze,trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny ktore rowniez przesly ta sytuacje ściskam mocno i zycze rowniez ciazy ze szczesliwym i zdrowym donoszeniem !! A pozniej tylko usmiech na twarzy mamy gdy maluszek juz bedzie obok
baljov, in_co_gni_to lubią tę wiadomość
Malutka9344 -
Witam wszystkie forumowiczki!
Jestem nowa
W maju poroniłam w 6 tyg. Od poczatku plamilam, radośćf trawala 2 tyg.. Ale nie załamałam się...stwierdzilam ze od razu zaczniemy się starać poraz kolejny o kruszynkę. Poronilam samoistnie bez czyszczenia więc lekarz powiedzial ze po pierwszej miesiaczce moge zacząc starania. Więc zaczełam..
Zrbilam test tydzien temu.. 4 dni przed spodziewanym okresem. Wyszła bardzo blada druga kreska.. Ale wieczorem tego samego dnia dostalam brazowego plamienia. Pomyslałam że znowu będzie to samo.. Następnego dnia ból brzucha- taki menstruacyjny i krwawienie +skrzep ( czerwono-brazowe) ale trwało tylko dwa dni.. potem przez 3 kolejne tylko brazowe lekkie plamienie... Do tego wszystkiego wczoraj zrobilam test.. druga kreska wyraźna.. Nie wiem co o tym myśleć.. Czy poronilam? Temperatura cały czas 37.2..
-
nick nieaktualnyBarbarossa wrote:Witam wszystkie forumowiczki!
Jestem nowa
W maju poroniłam w 6 tyg. Od poczatku plamilam, radośćf trawala 2 tyg.. Ale nie załamałam się...stwierdzilam ze od razu zaczniemy się starać poraz kolejny o kruszynkę. Poronilam samoistnie bez czyszczenia więc lekarz powiedzial ze po pierwszej miesiaczce moge zacząc starania. Więc zaczełam..
Zrbilam test tydzien temu.. 4 dni przed spodziewanym okresem. Wyszła bardzo blada druga kreska.. Ale wieczorem tego samego dnia dostalam brazowego plamienia. Pomyslałam że znowu będzie to samo.. Następnego dnia ból brzucha- taki menstruacyjny i krwawienie +skrzep ( czerwono-brazowe) ale trwało tylko dwa dni.. potem przez 3 kolejne tylko brazowe lekkie plamienie... Do tego wszystkiego wczoraj zrobilam test.. druga kreska wyraźna.. Nie wiem co o tym myśleć.. Czy poronilam? Temperatura cały czas 37.2..
Myślę, że hormon hcg może jeszcze się utrzymywać po ciąży, którą poroniłaś. Chyba najlepiej byłoby zbadać beta hcg i za dwa dni zbadać czy przyrasta. Tak mi się wydaje...
-
Barbarossa, ciemniejąca kreska na teście i utrzymująca się podwyższona temperatura mogą świadczyć o ciąży!
Zrób jutro koniecznie betę i powtórz po dwóch dniach czy przyrasta. inaczej się nie da.
Nawet na usg lekarz nie będzie w stanie czegokolwiek zobaczyć na tym etapie.
Zdarzają się plamienia i krwawienia na każdym etapie ciąży, więc nic nie jest jeszcze przesądzone!
Powodzenia i trzymam kciuki za wysoką betę i piękne przyrosty!Barbarossa lubi tę wiadomość
-
Dziękuje za odpowiedzi.. mieszkam za granicą i tutaj nie zabardzo mogę pójść na betę.. ale dziś znowu zrobiłam test.. kreseczka ciemnieje... Jestem dobrej myśli...Narazie póki co do lekarza się nie wybieram.. dopiero tak myśle za dwa tygodnie.. i się okaże czy jest żle czy super ...
wiola0912 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Opowiem Wam moja historie ktora, mam nadzieje tym razem zakonczy sie dobrze i da innym nadzieje. W kwietniu dowiedzialam sie ze moje dzieciatko nie zyje i ze musze isc na zabieg. Bylam w 11 tyg ciazy. Ciaza obumarla w 8/9tc. 3tyg po zabiegu bylam u gina ktory pow ze wszystko jest pieknie i ze mimo zqbiegu juz po 1 @ mamy zaczac sie starac szczegolnie ze oboje z mezem jestesmy zdrowi i poronienie prqwdopodobnie bylo z przyczyn wad chromosomalnych plodu. Juz po pierwszej @ w drugim cyklu po lyzeczkowaniu okazalo sie ze jestem w ciazy. Zloty strzal chcielismy odczekac choc do lipca a tu juz w polowie czerwca ujrzalam 2 kreseczki. Jestem teraz w trakcie 9 tyg. Narazie wszystko jest ok. Ta ciaza rozni sie bardzo od tej poronionej wiec mam nadzieje ze tym razem wszystko bedzie ok okaze sie w sierpniu na wizycie... Strach jest i bedzie juz zawsze.
Aga78, izalika, Natina19, wiola0912 lubią tę wiadomość
Kacperek
Aniolek [*] 04.04.17
Nadzieja umiera ostatnia