Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
Szalona CZARNA wrote:Im mniej będziemy myśleć o pewnych rzeczach tym lepiej dla nas. Wiem, że to nie jest proste tez każdego dnia staram się jak mogę. Też dostałam od lekarza zielone światło. Czekam na 3@ i może Bóg pozwoli, aby się udało. Tak bardzo bym chciała byc w ciąży po raz kolejny i urodzić zdrowe dzieciątko. Każdy dzień ciąży będzie pieknym przez całe 9 miesięcy. Juz wiem że inaczej bym podchodziła do ciazy. Pierwsza mnie bardzo wymęczyła .... schudłam w 3 miesiące 8 kg bo takie mdłości miałam. Ale teraz choćby nie wiem co będe przeszczęśliwa !
To prawda, lepiej nie myśleć, ja po 4 latach przestałąm myśleć o ciązy o tym, że się uda o czymkolwiek, zwłąszcza ze 2014 rok dał mi mocno w kośc, i w listopadzie dowiedziałam się ze w ciąży jestem, był to dla mnie mega mega szok, uwierzyć nie mogłam!
szczęscie trwało 4 miesiące niecałe, a cały czas myślałam co bedzie jak się bede źle czuć martwiłąm się ile przytyje czy potem wrócę do "formy" z przed ciąży, szkoda mi było trochę pracy (że przepadnie mi) a teraz wyrzucam sobie, że to wszystko zbędne było, tak jak Ty teraz bym bardziej wszystko doceniła, dziękowała za każdy dzień w "wymiotach i mdłościach" nie ważna figura, praca- którą i tak stracę jednak... dziecko najważniejsze, pewnie jest w tym sens że wszystko się dzieje "po coś" - ja tylko nie wiem jeszze po co?!
a propo ciąż, włąśnie moja suczka po raz pierwszy się oszczeniła( ma 2 lata), i byłaby pełna radośc gdyby nie to, że rodziłą w nocy i choć zimno nie było bardzo to 4 pieski zdechły, była w budynku (stodole) tam było z 5st C* kurde strzasznie mi szkoda, wg nas miała rodzić za ok 1,5 tyg wiec jej jeszcze do domu nie braliśmy na "poród", to duży pies - owczarek berneński mamy parę psa i suczkę, i nie da się tych olbrzymów w domu trzymać, ale ważne że 3 pieski jej zostały, są śliczne, malutkie, oby im już nic się nie stało.
Ja i moja Moli zaszłyśmy w ciąże obie w listopadzie, ja poroniłam a ona donosiłą chociaż 3 ma. Może następna będę ja, i urodzę zdrową dzidzię.
Zastanawiam się w moc rzeczy, miejsc, tzn w tym domu w którym mieszkam (ma ponad 30 lat) nigdy nie urodziło się żadne dziecko mojej babci 2 dzieci ale nie w tym domu(choć tu mieszka) mojej mamie też ma 2 dzieci ale też nie tu, moje pierwsze dzidzi gdy mieszkałam w domu mamy, a tu żadne, to dziwne, jak tu zaszłąm w ciąże to poroniłam, mama moja to przemyślała, że to dziwne...
może to wina miejsca?
mieszkało tu więcej osób ale nie mieli dzieci.
ponoć dawno dawno z 50 lat temu mieszkała tu kobieta, która zaszła w ciążę jako panna, nikt się z nią nie ożenił, i bardzo nie chciała tego dziecka, przeklinała je, modliła się żeby go nie było... czy to fatum?
wierzycie w coś takiego?
chyba świruje.
szukam przyczyny, sama nie wiem czego...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 16:11
Malina15 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAleksandra1988 wrote:A co na to Twoja ginekolog? Mówiła że to czas na starania czy że masz jeszcze czekać? Moja nie badała mnie jeszcze ale mówiła że najlepiej odczekać 3 miesiące... Ale ja nie będę czekała
Moja pani doktor mi mowiła że 2-3 msc od poronienia można spokojnie się starać o kolejną ciąże. A jeżeli jestem gotowa to możemy zacząć już po tej @. Powiedziała że kolejna ciąże donosimy razem Ale luteine mam brać przez 3 cykle jeżeli po niej nie dostane @ to znaczy że predko mam się do niej zgłosić bo to bedzie ciaża
dodam że u mnie na usg wszystko ładnie się odbudowało i moja gin nie miała żadnych przeciwwskazan i sama zachęcała by się starać "na spokojnej psychice"Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 15:36
Aleksandra1988 lubi tę wiadomość
-
Truskaweczka83 wrote:ponoć dawno dawno z 50 lat temu mieszkała tu kobieta, która zaszła w ciążę jako panna, nikt się z nią nie ożenił, i bardzo nie chciała tego dziecka, przeklinała je, modliła się żeby go nie było... czy to fatum?
W takie rzeczy nie wierze ale często bywa że jak sobie coś wmawiamy to lubi się to zemścić. Człowiek idzie oblodzonym chodnikiem i jak sobie będzie wmawiał "żebym się tylko nie wywróciła bo np. mam białe spodnie" to często wiemy jak się to kończy
To tak jak horoskopy - Podzielono milardy ludzi na 12 miesięcy i milionom ludzi na raz napisano horoskop. Są one tak pisane że co by się nie działo zawsze coś tam można pod horoskop podpiąć.
A też te opowieści przenoszone z dziada-pradziada to tak jak plotki - każdy coś sobie dopowie więc nie wiadomo czy wogóle taka historia miała miejsce.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 15:55
Truskaweczka83, Szalona CZARNA lubią tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyggonia wrote:Moja pani doktor mi mowiła że 2-3 msc od poronienia można spokojnie się starać o kolejną ciąże. A jeżeli jestem gotowa to możemy zacząć już po tej @. Powiedziała że kolejna ciąże donosimy razem Ale luteine mam brać przez 3 cykle jeżeli po niej nie dostane @ to znaczy że predko mam się do niej zgłosić bo to bedzie ciaża
dodam że u mnie na usg wszystko ładnie się odbudowało i moja gin nie miała żadnych przeciwwskazan i sama zachęcała by się starać "na spokojnej psychice"
Wiec trzymam kciuki i za tydzień działaj -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyggonia wrote:Z największą przyjemnością i będę pamiętała o Tobie jak nadejdzie czas testowania Oby się Nam i pozostałym dziewczyną udało
-
nick nieaktualnyAleksandra1988 wrote:Dokładnie aby nam Wszystkim się udało Teraz obserwuj cykl. Ja za jakiś tydzień powinnam mieć okres jak dobrze pójdzie
I oby szybko pojawiła twoja @ , a u mnie żeby ta owulacja była tą szczęśliwą i trafioną , cierpliwie poczekam na nią te dwa tyg -
nick nieaktualny
-
marzusiax
masz całkowitą rację, wmawianie sobie, że coś się stanie a potem oj stało się - wiedziałam!
ja zawsze zakłądam wszystkie możliwe złę scenariusze - ale to się dzieje w mojej głowie - ja tego nie chcę! to chyba jakiś rodzaj nerwicy natręctw!
kiedyś tego nie miałąm, brałam życie takim jakim było, teraz ciągłe dopowiadanie, domyślanie, wiara w przesądy, zabobony (mieszkam z babcią, która w to wszystko na dodatek wierzy) zawsze dopowiada mi np po poronieniu mówi, że śnił jej się św pamięci dziadek a jak on to śmierć zawsze w rodzinie, szału dostaje od tego wszystkiego, ale dokłądam to, do mojej listy życzeń - nie będę tego już robić - wierzyć w takie głupoty, i przejmować się wszystkim.
dzięki ❤Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 16:11
Malina15 lubi tę wiadomość
-
Truskaweczko słodka na pewno nie żadne fatum domu powoduje iż nie urodziłaś jeszcze (co nie znaczy że nie będzie lada moment inaczej ) żadnego dzieciątka. Też jestem meegaaa megaaa przesądna -uwierz Mój mąż zawsze się śmieje Ty i Twoje zabobony Koledzy w pracy wołali na mnie czarownica bo nie raz mówiłam to czy tamto
Nie myśl o takich rzeczach bo będziesz się nie potrzebnie blokować. Ale dobrze, że wyrzucasz to z siebie choćby tutaj:) Każdy na swój los zaplanowany. Jest jedna rzecz na świecie która my nie kierujemy zdrowie (w tym Nowe poczete zycie). Skoro udało się zajśc w ciąze do tej pory uda się następnym razem:) Skoro maleństwo już było to możesz być pewna że pomimo tych 4 miesięcy tylko niestety ale było!- nie ma żadnego fatum Wiec do dzieła dalej sadzić małe kolejne truskawiątkaTruskaweczka83 lubi tę wiadomość
-
Szalona CZARNA
dzięki za podniesienie mnie na duchu
musisz być fantastyczną kobietą - Twój mąż ma z Tobą bardzo dobrze, jak czytam Twoje posty to są one bardzo bliskie mojemu sercu
dziś na poprawę nastroju kupiłąm torebkę na allegro - nie powinnam bo torebki to moja największa słabośc... to dlatego, że zawsze dobrze leżą "w biodrach" zawsze pasują, wczoraj spodnie fajne mierzyłam po wizycie u lekarza i ciasne w biodrach - musze jakąś dietę zastosować, po ciąży mi biodra zostały i brzuszek tłuściutki, choć to tylko 2 kg to tylko w biodrach.
a apropo nowej ciąży mam już ziołą ks sroki, zamówiłąm żel concertive, testy owulacyjne 30szt, szaleje, mam nadzieję, że nie przesadzę
bardzo zależy mi na szybkim zajściu w ciążę, marzę o tym...
a mam pytanie odnośnie lnu, dziewczyny jaki pijecie ten mielony czy całe ziarenka gotowane?
len pje od października, nie zauważyłąm po nim, żebym miała lepszy śluz?!
biorę na wrzody żołądka, a może przy okazji pomoże na coś innego
w sumie to może zbieg okoliczności, ale w listopadzie zaszłam w ciążę,
po miesiącu picia lnu. to napewno zbieg okoliczności.
pozdrawiam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 17:58
Szalona CZARNA, Malina15 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa dziś poszłam do optyka zbadać wzrok i wybrać okulary. Nigdy nie nosiłam a słabo widzę z daleka.
Jutro po 16 mam odebrać. Taka zmiana. Do końca przyszłego tygodnia mam L4 od mojej ginekolog więc muszę się rozejrzeć za wizytą u psychiatry aby mieć zwolnienieWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 21:03
-
nick nieaktualnyDziś robiłam badania krwi TSH, ft3, ft4, anty TPO,fna toksoplazmoze i cytomegalie. Jutro będą wyniki. Zobaczymy co wyszło bo w poprzedniej ciąży miałam podwyższone TSH i byłam z tym u endokrynologa na usg ale na usg nie było stanu zapalnego. Pół roku przez ciążą wypadały mi mocno włosy i badałam TSH ale miałam niskie. Widać w ciąży się podwyższyło ale muszę sprawdzić jak jest teraz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 22:37
-
nick nieaktualnymonika_89 wrote:ja idę robićTSH, ft3, ft4, anty TPO w pon/wt. tokso i cmv mam zrobione zaraz przed ciążą, zanim zaczęliśmy starania i wyszły negatywne.
Robiłaś prywatnie? Mogę wiedzieć jaki koszt? -
nick nieaktualnyTak jak wspominałam powyżej wykonałam dziś badania i oto moje wyniki:
TSH 1,72
FT4 1,38
FT3 3,32
anty-TPO 19
toksoplazmoza Toxo IgG 0,255
cytomegalia CMV IgM 0,354
cytomegalia CMV IgM 491,8
Toxo IgM miałam wykonywane w zeszłym miesiącu a wynik był negatywny
Morfologia idealnaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2015, 14:21
-
Witam w sobotę!
co tu taka cisza?
może Wszystkie w ciąży i na fioletowej str
o nie zostałam sama - zabierzcie mnie na fioletowąMalina15 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny