Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Wszystko zależy od organizmu. Mój chyba była w takim szoku że już po 1 tygodniu brania bromergonu piersi się zmniejszyły. Po 2 tyg już go nie brałam. Dobre odjazdy po nim miałam jak na preparat za 4zł. Ja w sumie już po nie całych 4 tyg dostałam okres...
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnymarzusiax wrote:Wszystko zależy od organizmu. Mój chyba była w takim szoku że już po 1 tygodniu brania bromergonu piersi się zmniejszyły. Po 2 tyg już go nie brałam. Dobre odjazdy po nim miałam jak na preparat za 4zł. Ja w sumie już po nie całych 4 tyg dostałam okres...
Czy zamierzasz starać się o dzieciątko w niedługim czasie? -
Aleksandra mi nie powiedzieli w szpitalu , ze moge sie starac po 1 @. Ale ja chce sie juz starac po 1 @ bo uwazam , ze nie ma na co czekac.
Jedyne na co teraz czekam to wlasnie @, ale to jeszcze musze uzbroic sie w cierpliwosc przez ok 3 tyg ;/
03.08.11 - Aniolek 8tc cp
22.01.15 - Aniolek 7tc
19.06.15 - Aniolek - 5tc
11.11.15 Aniolek - 6tc
12.12.16 Aniołek - 7tc -
nick nieaktualnykasiuleks wrote:Aleksandra mi nie powiedzieli w szpitalu , ze moge sie starac po 1 @. Ale ja chce sie juz starac po 1 @ bo uwazam , ze nie ma na co czekac.
Jedyne na co teraz czekam to wlasnie @, ale to jeszcze musze uzbroic sie w cierpliwosc przez ok 3 tyg ;/
To kiedy miałaś zabieg? -
Bardzo bym chciała, ale muszę odczekać jeszcze 5 miesięcy bo jestem po cc... Maluszek był bardzo duży i lekarze stwierdzili że jako pierworódka mogła bym sobie sn nie poradzić.Aleksandra1988 wrote:Czy zamierzasz starać się o dzieciątko w niedługim czasie?
Dla mnie nadzieją na starania będzie pewnie czerwiec. Mam nadzieję że się do tego czasu zagoję.
Jak bym rodziła naturalnie to lekarze mówili że po 3 miesiącach już spokojnie można się staraćWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 16:32
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnymarzusiax wrote:Bardzo bym chciała, ale muszę odczekać jeszcze 5 miesięcy bo jestem po cc... Maluszek był bardzo duży i lekarze stwierdzili że jako pierworódka mogła bym sobie sn nie poradzić.
Dla mnie nadzieją na starania będzie pewnie czerwiec. Mam nadzieję że się do tego czasu zagoję.
Jak bym rodziła naturalnie to lekarze mówili że po 3 miesiącach już spokojnie można się starać
W takim razie trzymaj się i nim się obejrzysz bedziesz znów w ciąży -
hej Dziewczęta, muszę coś Wam opowiedzieć. Dzisiaj przyszła do mojej pracy kobietka z dzieckiem, taką roczną dziewczynką Gabrysią, ustawiła wózek naprzeciwko mojego biurka no i zerkałam na tą małą, no bo taka śliczna ta dziewczynka a poza tym jak tu nie patrzeć jak sama zaledwie 2 tygodnie wcześniej nosiłam swoja kruszynkę pod sercem, mimo że było mi ciężko uśmiechałam się do niej i tak fajnie było popatrzeć na takiego dzieciaczka. Mała Gabrysia siedziała w wózeczku i się na mnie patrzyła tymi prześlicznymi oczkami, nie odrywała ode mnie wzroku ani na chwilę, przenikała spojrzeniem. Wiem że to głupie co pisze ale miałam wrażenie jakby wiedziała że straciłam swoje dziecko, że cierpię, patrzyła jakby chciała powiedzieć: "nie martw się, w końcu ci się uda". Nie mogę zapomnieć tych pięknych oczek i słodkiej buźki.
ehhh... jakie to wszystko trudne. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhej Kobietki
Ja sama nie dawno straciłam ciąże, w tamtym tyg byłam na kontroli i wszystko jest jak przed ciąża, moja pani doktor powiedziała że bardzo szybko doszedł organizm do siebie tylko zaniepokoiło ją to że @ brak więc luteina poszła w ruch. Zielone światełko dostałam odrazu po @, dlatego ciagle czekam na @. Ale nie o tym , w trakcie USG kiedy patrzyłam w monitor zrobiło mi się tak smutno bo jeszcze nie tak dawno widziałam tam moją córke a wtedy tak było pusto aż łzy cisneły mi się do oczu...
Nie wiem czy któraś z was też tak miała ale dla mnie to pierwsze usg po wszystkim było smutne , mam nadzieje że kolejne będzie pełne radości -
nick nieaktualnyggonia wrote:hej Kobietki
Ja sama nie dawno straciłam ciąże, w tamtym tyg byłam na kontroli i wszystko jest jak przed ciąża, moja pani doktor powiedziała że bardzo szybko doszedł organizm do siebie tylko zaniepokoiło ją to że @ brak więc luteina poszła w ruch. Zielone światełko dostałam odrazu po @, dlatego ciagle czekam na @. Ale nie o tym , w trakcie USG kiedy patrzyłam w monitor zrobiło mi się tak smutno bo jeszcze nie tak dawno widziałam tam moją córke a wtedy tak było pusto aż łzy cisneły mi się do oczu...
Nie wiem czy któraś z was też tak miała ale dla mnie to pierwsze usg po wszystkim było smutne , mam nadzieje że kolejne będzie pełne radości
A może brak drugiej @ bo w ciąży jesteś? -
ggonia
a mogę spytać kiedy miałas zabieg lub poronienie?
ja 4 tyg temu i też nie mam @ jeszcze a jutro na usg kontrolne ide, mam nadzieję ze jutro mnie nie zaleje bo nici z wizyty.
czuje się nijako, ani nie w ciąży ani nie w nieciąży, trudno opisać.
ggonia, Aleksandra1988, Malina15 lubią tę wiadomość
Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003
Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016
Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015 -
nick nieaktualnyAleksandra1988 hmm.. nie wydaje mi się , w czwartek miałam wizyte i jeszcze nie byłam ale kto wie może cuda się zdarzają
Truskaweczka83 poronienie i zabieg miałam 28.12 czyli teraz już 8 tyg wiec wspomagam się luteiną
Lenka87 To przykre , jednak dobrze wiedzieć że nie mni jednej pierwsze Usg takie przykre emocje wywołało. Oby to pierwsze smutne Nasze usg i ostatnie
-
nick nieaktualnyA przyczyną braku @ może być ciąża w Twoim przypadku?Truskaweczka83 wrote:ggonia
a mogę spytać kiedy miałas zabieg lub poronienie?
ja 4 tyg temu i też nie mam @ jeszcze a jutro na usg kontrolne ide, mam nadzieję ze jutro mnie nie zaleje bo nici z wizyty.
czuje się nijako, ani nie w ciąży ani nie w nieciąży, trudno opisać. -
nick nieaktualnyggonia wrote:Aleksandra1988 hmm.. nie wydaje mi się , w czwartek miałam wizyte i jeszcze nie byłam ale kto wie może cuda się zdarzają
Truskaweczka83 poronienie i zabieg miałam 28.12 czyli teraz już 8 tyg wiec wspomagam się luteiną
Lenka87 To przykre , jednak dobrze wiedzieć że nie mni jednej pierwsze Usg takie przykre emocje wywołało. Oby to pierwsze smutne Nasze usg i ostatnie
Gonia a starasz się już o dzidziusia? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyggonia wrote:Aleksandra1988
Powiem Ci że tak i nie , ogólnie to serduszkowałam z mężem jak zaczełam brać luteine , ale to nie były starania bo chcieliśmy zacząc powoli po tej @
gggonia ja znam przypadki że dziewczyny dzieki luteinie zaszły w ciaże w pierwszym cyklu jej brania takze wszystko jest możliwe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 20:33
Aleksandra1988 lubi tę wiadomość
Na zawsze w naszych sercach 
