X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża po poronieniu...
Odpowiedz

Ciąża po poronieniu...

Oceń ten wątek:
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 4 marca 2015, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandra1988 wrote:
    Bardzo późno straciłaś swoje maleństwo. Strasznie mi przykro. Co było powodem śmierci dzieciątka?
    Dokladna przyczyna nie znana. Prawdopodobnie konflikt pepowinowy

    Bree lubi tę wiadomość

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2015, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandra1988 wrote:
    Tak niestety jest...
    Bo wcześniej wynik może wyjść fałszywie negatywny, bo test może mimo wysokiej czułości nie wykryć tak wczesnej ciąży wcześniej. Szybko zleci :)

    O to też za chwile będziesz testować :) 3mam kciuka!! Czytam ze masz wspaniałego Ginekologa, mój chciał żebym pół roku czekała mimo że badania ok, czuje się jakbym psociła za jego plecami. A ile Ci tego progesteronu lekarz zalecił?

    Bree lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2015, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    unadarcy wrote:
    O to też za chwile będziesz testować :) 3mam kciuka!! Czytam ze masz wspaniałego Ginekologa, mój chciał żebym pół roku czekała mimo że badania ok, czuje się jakbym psociła za jego plecami. A ile Ci tego progesteronu lekarz zalecił?
    Jak test wyjdzie pozytywny to mam zacząć brać duphaston 1x2 (dwa razy dziennie po 1 tabletce)

    Bree lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2015, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandra 1988 - no działaj, działaj, a raczej działajcie!! ;) Pozdrawiam

    Bree, kasiuleks lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2015, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    unadarcy wrote:
    Aleksandra 1988 - no działaj, działaj, a raczej działajcie!! ;) Pozdrawiam
    Będziemy :)
    Właśnie wróciłam z apteki i kupiłam testy owulacyjne :)

    Bree lubi tę wiadomość

  • Bree Autorytet
    Postów: 1888 4859

    Wysłany: 4 marca 2015, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiuleks a Ty skad jestes bo ja z Yorku. U mnie bylo wszystko Ok i widzialam serduszko bijace a za poltora tygodnia juz nie bilo, nie mialam krwawien ani skurczy czy bolesnego brzucha... poprostu stalo sie "samo". Przyczyna nieznana...w 5 dni poronienie samoistne...widzialam pecherzyk jak wypadl, ale po tym krwawienie stalo se mniej intensywne i prawie w ogole nie ma skrzepow, zastanawiam sie czy to tak ma byc? W angielskim szpitalu powiedziano mi ze nawet nie musze przychodzic na badania kontrolne krwi ani na kontrolne usg tylko zrobic test sikany i to ma mi powierdzic ze jestem juz zdrowa... bylam u prywatnego polskiego gina i tez nie zalecil mi zupelnie zadnych badan...jak mam wobec tego wiedziec ze juz jest ok i moge sie starac???

    Spodziewalam sie ze ponad pecherzyk powinnam sie oczyscic z calego endometrium ktorego powinno byc tam sporo, bo ciaza zatrzymala sie na 6 tygodniu chociaz bylam tak faktycznie w 8...tymczasem krwawienie mam takie jak przy okresie a nawet chwilami slabsze, tylko w dniu poronienia sie ze mnie lalo ale tylko kilka godzin...wkurzam sie ze zyje w Europie Zachodniej a tak naprawde to opieka zdrowotna jest tu jak w srodku dzungli...chociaz tam przynajmniej maja szamana a tutaj jest tylko matka natura....

    Aniołek "M" 02.03.2015 (8 tc)

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2015, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree wrote:
    Kasiuleks a Ty skad jestes bo ja z Yorku. U mnie bylo wszystko Ok i widzialam serduszko bijace a za poltora tygodnia juz nie bilo, nie mialam krwawien ani skurczy czy bolesnego brzucha... poprostu stalo sie "samo". Przyczyna nieznana...w 5 dni poronienie samoistne...widzialam pecherzyk jak wypadl, ale po tym krwawienie stalo se mniej intensywne i prawie w ogole nie ma skrzepow, zastanawiam sie czy to tak ma byc? W angielskim szpitalu powiedziano mi ze nawet nie musze przychodzic na badania kontrolne krwi ani na kontrolne usg tylko zrobic test sikany i to ma mi powierdzic ze jestem juz zdrowa... bylam u prywatnego polskiego gina i tez nie zalecil mi zupelnie zadnych badan...jak mam wobec tego wiedziec ze juz jest ok i moge sie starac???

    Spodziewalam sie ze ponad pecherzyk powinnam sie oczyscic z calego endometrium ktorego powinno byc tam sporo, bo ciaza zatrzymala sie na 6 tygodniu chociaz bylam tak faktycznie w 8...tymczasem krwawienie mam takie jak przy okresie a nawet chwilami slabsze, tylko w dniu poronienia sie ze mnie lalo ale tylko kilka godzin...wkurzam sie ze zyje w Europie Zachodniej a tak naprawde to opieka zdrowotna jest tu jak w srodku dzungli...chociaz tam przynajmniej maja szamana a tutaj jest tylko matka natura....
    Bree udaj się na kontrolne usg. Na nim widać czy wszytsko się oczyściło i czy endometrium się odbudowało, czy jest równe, czy nie ma przerostów itd.

    Bree lubi tę wiadomość

  • Bree Autorytet
    Postów: 1888 4859

    Wysłany: 4 marca 2015, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandra1988 wrote:
    Bree udaj się na kontrolne usg. Na nim widać czy wszytsko się oczyściło i czy endometrium się odbudowało, czy jest równe, czy nie ma przerostów itd.


    Ile dni po poronieniu moge zrobic takie badanie?
    Jakie badania sa wskazane po poronieniu dla mnie, jakie dla mojego partnera?
    Mam 41 lat i 2 dzieci z poprzedniego zwiazku.

    Pytam tutaj bo angielscy lekarze pozostawiaja wszystko naturze i swojemu biegowi...

    Bylam w polskiej przychodni u polskiego prywatnego lekarza ktoremu zaplacilam za wizyte i powiedzial mi dokladnie co angielski...ze nie potrzebuje zadnych badan i wszystko zalatwi sie samo... juz mnie troche oslabia to ich podejscie...

    Aniołek "M" 02.03.2015 (8 tc)

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2015, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree wrote:
    Ile dni po poronieniu moge zrobic takie badanie?
    Jakie badania sa wskazane po poronieniu dla mnie, jakie dla mojego partnera?
    Mam 41 lat i 2 dzieci z poprzedniego zwiazku.

    Pytam tutaj bo angielscy lekarze pozostawiaja wszystko naturze i swojemu biegowi...

    Bylam w polskiej przychodni u polskiego prywatnego lekarza ktoremu zaplacilam za wizyte i powiedzial mi dokladnie co angielski...ze nie potrzebuje zadnych badan i wszystko zalatwi sie samo... juz mnie troche oslabia to ich podejscie...
    Takie usg należy wykonać po pierwszej miesiączce od zabiegu, wiem bo je miałam.

    Jeśli to pierwsze poronienie to nie trzeba wykonywać żadnych badań. Zaleca się je wykonać po 3 z kolei poronieniu. Wówczas robi się m.in. badanie genetyczne zarodka. U nas w Polsce to koszt około 450-500 zł.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2015, 14:55

    Bree lubi tę wiadomość

  • Bree Autorytet
    Postów: 1888 4859

    Wysłany: 4 marca 2015, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczerze to troche mnie dziwi podejscie ze ja tez musze czekac do 3 poronien na takie wnikliwsze badania... w tym roku koncze 42 lata to moge sie nie zalapac :/ zeby jeszcze 2 razy zafasolkowac i 2 razy poronic zeby ktos mnie zbadal... to ja moge do 50tki czekac... :P

    Aniołek "M" 02.03.2015 (8 tc)

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2015, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree wrote:
    Szczerze to troche mnie dziwi podejscie ze ja tez musze czekac do 3 poronien na takie wnikliwsze badania... w tym roku koncze 42 lata to moge sie nie zalapac :/ zeby jeszcze 2 razy zafasolkowac i 2 razy poronic zeby ktos mnie zbadal... to ja moge do 50tki czekac... :P
    Jakie badania robiłaś przed planowaną ciążą?

    Bree lubi tę wiadomość

  • Bree Autorytet
    Postów: 1888 4859

    Wysłany: 4 marca 2015, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robilam podstawowe hormony lacznie z tarczyca... wszystko mialam w normie, badania robilam 2 razy w ciagu 4 miesiecy...

    W poprzednich ciazach nie mialam zadnych problemow, nigdy wczesniej nie poronilam ale ojcem moich dzieci jest moj ex maz, Z obecnym partnerem nie mam dzieci. nie wiem gdzi eszukac przyczyny, czy w moim wieku, czy w problemie genetycznym... troche to takie jak szukanie igly w stogu siana...wiem ze w normalnych przypadkach nie robi sie badan po pierwszym poronieniu tyle tylko ze ja nie ma zbyt wiele czasu na kolejne i chcialabym sie przygotowac najlepiej jak potrfie :) zeby uniknac kolejnej tragediii...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2015, 15:19

    Aniołek "M" 02.03.2015 (8 tc)

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2015, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree wrote:
    Robilam podstawowe hormony lacznie z tarczyca... wszystko mialam w normie, badania robilam 2 razy w ciagu 4 miesiecy...

    W poprzednich ciazach nie mialam zadnych problemow, nigdy wczesniej nie poronilam ale ojcem moich dzieci jest moj ex maz, Z obecnym partnerem nie mam dzieci. nie wiem gdzi eszukac przyczyny, czy w moim wieku, czy w problemie genetycznym... troche to takie jak szukanie igly w stogu siana...wiem ze w normalnych przypadkach nie robi sie badan po pierwszym poronieniu tyle tylko ze ja nie ma zbyt wiele czasu na kolejne i chcialabym sie przygotowac najlepiej jak potrfie :) zeby uniknac kolejnej tragediii...
    W takim razie proponuję usg u ginekologa oraz badanie nasienia dla partnera. Może jeszcze zrób toksoplazmozę i cytomegalię oraz grupę krwi Twoją i partnera

    Bree lubi tę wiadomość

  • Lilka Autorytet
    Postów: 4343 4526

    Wysłany: 4 marca 2015, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Breeee uwielbiam York!!! Mam tam przyjaciol :) uwielbiam te uliczki sklepiki cudne! zazdroszcze :)

    Bree lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70315.png
    Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
  • Lilka Autorytet
    Postów: 4343 4526

    Wysłany: 4 marca 2015, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi wszystkie badania w ciazy wyszly dobre.
    pierwsza wizyta te super zarodek wszystko ok.A pozniej ten wirus..

    Bree lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70315.png
    Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
  • MonaLiza2203 Debiutantka
    Postów: 12 1

    Wysłany: 4 marca 2015, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandra ja tez nie mialam zadnych objawow, wyniki ksiazkowe i jeszcze tydzien przed poronieniem mialam wizyte u gina i tez bylo oki. A w sobote rano dostalam strasznych boli, pojechalam do szpitala, dostalam kroplowke na powstrzymanie. Jednak z kazda minuta bylo coraz gorzej. Pozniej lekarz zauwazyl ze wody mi odeszly i po badaniu stwierdzil ze poronienie w toku. Do teraz nie wiem co bylo przyczyna. Staramy sie 3 cykl, ale ja nadal bardzo sie boje moj M zreszta tez.

    Bree lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2015, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonaLiza2203 wrote:
    Aleksandra ja tez nie mialam zadnych objawow, wyniki ksiazkowe i jeszcze tydzien przed poronieniem mialam wizyte u gina i tez bylo oki. A w sobote rano dostalam strasznych boli, pojechalam do szpitala, dostalam kroplowke na powstrzymanie. Jednak z kazda minuta bylo coraz gorzej. Pozniej lekarz zauwazyl ze wody mi odeszly i po badaniu stwierdzil ze poronienie w toku. Do teraz nie wiem co bylo przyczyna. Staramy sie 3 cykl, ale ja nadal bardzo sie boje moj M zreszta tez.
    Ten strach jest blokadą przed ponownym zajściem w ciążę...
    Musicie dać sobie czas

    Bree lubi tę wiadomość

  • Lilka Autorytet
    Postów: 4343 4526

    Wysłany: 4 marca 2015, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiuleks jakbys chciala pogadac to pisz :)

    Bree lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70315.png
    Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
  • kasiuleks Autorytet
    Postów: 266 172

    Wysłany: 4 marca 2015, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree ja z Dublina, ale lekarze maja dokladnie takie samo podejscie jak u Ciebie. Troche mnie dziwi tez podejscie pl lekarza. Nie zrobil Ci usg po poronieniu ??? Ehhh straszne to wszytko...
    Mi robili bete w szpitalu i strasznie wolno spadala, az pewnego dnia juz nie zadzwonili.... ciekawe czemu... bo beta byla jeszcze wysoka , bo bylo to przed lyzeczkowaniem. Ostatnia jaka zrobilam wynosila 720. Tydzien temu robilam test ciazowy i wyszedl juz negatywny wiec wiem , ze jest wszytko juz ok.

    Co do badan juz nie robie. Wszytko bylo ok przed ciaza. Teraz tylko czekam na pierwsza @ :)

    Uda sie nam dziewczyny zobaczycie :) I to juz niedlugo :)

    Bree lubi tę wiadomość

    h44e3e3kpp3ne81z.png
    03.08.11 - Aniolek 8tc cp
    22.01.15 - Aniolek 7tc
    19.06.15 - Aniolek - 5tc
    11.11.15 Aniolek - 6tc
    12.12.16 Aniołek - 7tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2015, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiuleks wrote:
    Bree ja z Dublina, ale lekarze maja dokladnie takie samo podejscie jak u Ciebie. Troche mnie dziwi tez podejscie pl lekarza. Nie zrobil Ci usg po poronieniu ??? Ehhh straszne to wszytko...
    Mi robili bete w szpitalu i strasznie wolno spadala, az pewnego dnia juz nie zadzwonili.... ciekawe czemu... bo beta byla jeszcze wysoka , bo bylo to przed lyzeczkowaniem. Ostatnia jaka zrobilam wynosila 720. Tydzien temu robilam test ciazowy i wyszedl juz negatywny wiec wiem , ze jest wszytko juz ok.

    Co do badan juz nie robie. Wszytko bylo ok przed ciaza. Teraz tylko czekam na pierwsza @ :)

    Uda sie nam dziewczyny zobaczycie :) I to juz niedlugo :)
    Pierwsza @ i działasz?

‹‹ 130 131 132 133 134 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ