Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
Patrze teraz a za oknem dzieciaki w krotkich rekawkach biegaja a ja w domu, kaloryfery gorace i ciagle mi zimno... nie moge sie doczekac kiedy ten stan podgoraczkowy odpusci bo wsciec sie mozna...tez tak mialyscie po poronieniu? moja tempk oscyluje wokol 37 stopni (do 37).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2015, 16:37
-
nick nieaktualnyBree ja nie miałam, a specjalnie mierzyłam bo wiem że niektórym dziewczynom dają antybiotyk po zabiegu, a mi nie dali. W dzisiejszych czasach trzeba być czujnym i nie ufać bezgranicznie lekarzom. Może coś Cie łapie, bo chyba infekcji nie masz...
Bree lubi tę wiadomość
-
Ja nie mialam zabiegu ale nie mialam tez zadnych badan. W szpitalu powiedzieli ze jak po poronieniu nie dostane goraczki 38,5, nic nie bedzie brzydko pachniec i nie bede miec boli nie do wytrzymania tzn wszystko jest jak trzeba, a jak prosilam o badania kontrolne to powiedzieli ze nie ma potrzeby skoro nic sie nie dzieje...Jak poszlam do prywatnego powiedzial mi dokladnie to samo, i ze nawet na USG mam sie nie zglaszac bo nie ma potrzeby... troche mnie niepokoi to lajtowe podejscie dlatego zapisalam sie na sobote do kolejnego prywatnego gabinetu (4 godziny jazdy autem w obie strony). Troche niepokoi mnie ta podwyzszona temperatura aczkolwiek tlumacze sobie ze to moze byc sprawka hormonow, niemniej jednak chcialabym zeby jakies badania potwierdzily czarno na bialym ze wszystko jest OK a nie ze musze sie zastanawiac o co chodzi...
Tak ogolnie nie czuje sie zle, tylko ze jest mi zimno i jestem troszke oslabiona...
Musze poczekac do soboty, zobaczymy co mi powiedza w Tym Manchesterze... -
szczegolnie w UK zamiast bety test ciazowy z moczu w 12 tyg ciazy!!!
Gdybym nie poronila to ciagle czekalabym na pierwsza wizyte gdzie mieli na podstawie tesu z sikow potwierdzic moja ciaze w marcu.... chociaz w lutym widzialam bijace serduszko... taka sytuacjakierzynka lubi tę wiadomość
-
Bree ja tez tak mysle po co truc organizm zapobiegawczo
nadrobilam po lebkach pogoda dzis piekna bylismy na dluuugim spacerze a po powrocie obiadek karkoweczka z piekarnika i cwiczenia ledwwo sie ruszam
ogladalam prawo agaty ten odcinek w kyorym poronila sie poplakalam niby wszystko dobrze a tu jak cos to nie bardzo.Bree lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Bree wrote:szczegolnie w UK zamiast bety test ciazowy z moczu w 12 tyg ciazy!!!
Gdybym nie poronila to ciagle czekalabym na pierwsza wizyte gdzie mieli na podstawie tesu z sikow potwierdzic moja ciaze w marcu.... chociaz w lutym widzialam bijace serduszko... taka sytuacjaBree lubi tę wiadomość
-
Lilka wrote:Bree ja tez tak mysle po co truc organizm zapobiegawczo
nadrobilam po lebkach pogoda dzis piekna bylismy na dluuugim spacerze a po powrocie obiadek karkoweczka z piekarnika i cwiczenia ledwwo sie ruszam
ogladalam prawo agaty ten odcinek w kyorym poronila sie poplakalam niby wszystko dobrze a tu jak cos to nie bardzo.Bree lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBree myślę że jakby było to coś poważniejszego niż burza hormonów po poronieniu, czy osłabienie to ta temperatura by się rozkręciła, jak Ci nie wzrasta to nie ma się czym martwić. Mnie wczoraj paliło, potem przestało, dzisiaj rano znowu paliło, teraz znowu przestało.
Myślę że też ta niepewność, trochę lęk.. w końcu o swoje zdrowie i zdrowie przyszłego maluszka mają wpływ na Twoje ogólne osłabienie....
Do soboty zleci jak burza, po usg będziesz wiedziała wszystko, a jak jeszcze do tego zrobisz jakieś badania z krwi to będziesz wiedziała jeszcze więcej
`Bree lubi tę wiadomość
-
unadarcy masz racje... umierajaca nie jestem, a to oslabienie i stan podgoraczkowy to pewnie hormony + stres no i oslabienie po wszystkim, w koncu to raptem zaledwie tydzien od poronienia... grunt to zeby nie dac sie zwariowac
PS Mam bigos, jak kto lubi to zapraszamWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2015, 18:24