X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża po poronieniu...
Odpowiedz

Ciąża po poronieniu...

Oceń ten wątek:
  • Bree Autorytet
    Postów: 1888 4859

    Wysłany: 16 marca 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Hej kobietki troche mnie tu nie bylo ale lektury to mam zaleglej ze ho ho ho :)
    Ok zaczynam czytac i odpisywac :)

    Co do pogrzebu fasolki. juz jestesmy po. Zrobilismy to sami, tam gdzie chcielismy i tak jak chcielismy.
    Dokladnie w miejscu gdzie Fasolka powstala :) To takie nasze specjlne ulubione, ukochane miejsce :3
    Latwo nie bylo ale to juz poza nami w pewnym sensie...Wiem ze Aniolek jest teraz w niebie i bedzie nam stamtad pomagal ;)
    Wszystkie Aniolki trafiaja do nieba bez wzgledu na to gdzie ich ludzka powloka zamieszkala na ziemi ;) <3
    Tysiaa nie pisz ze dalas ciala bo nikt ciala nie dal. twoj Aniolek jest z innymi naszymi Aniolkami w niebie <3

    Unadarcy piszesz o tym szczesciu w nieszczesciu ze na szczescie sie zarodek pojawil co zmniejsza ryzyko zasniadu, czy to znaczy
    ze pusty pecherz zwieksza to ryzyko? pytam bo moja znajoma miala zasniad
    a miala zarodek i zabieg lyzeczkowania w 10 tyg. W ogole sie na tym nie znam ale jak slysze zasniad to skora mi cierpnie :/

    Aleksandra widze ze ostro dzialacie, i bardzo dobrze, cos czuje ze na dniach zostane internetowa ciocia ;) Jak cos juz sie ustawiam
    w kolejce po wiruski :D A tymi debilnymi komentarzami z innej grupy czy innego forum sie nie przejmuj, wszak debili nie brakuje :p
    Ja tam nie mam nic przeciwko testom, opisom czy ich zdjeciom, przeciez po to sa te strony, jak sie komus nie podoba to niech siedzi na fotce :D

    Co do sukienek z mysla o brzusiu - ja juz dwie kupilam. Ralha Laurena, moje ulubione, troche beda musialy poczekac ale wierze ze pochodze w nich latem :)

    Czarna-ma czytam o Twoich przebojach z rodzina tzn babcia narzeczonego... ja tak mam ztesciowa...byla bardzo niezadowolona z mojej ciazy.
    Ona uwaza ze ja jestem lekkomyslna bo w wieku 41 lat chce miec dziecko wiec wg jej przekonan na bank to bedzie chore, z Downem i wszystkimi innymi chorobami.
    Jak sie dowiedziala ze bedzie babcia to mi nie pogratulowala tylko powiedziala wielkie glosne co??!!! z pretensja na koncu, dziennie dzwonila czy juz zrobilam
    badania prenatalne, reszta jej nie interesowala. A jak poronilam to zapewne odetchnela z ulga...zreszta od tamtego czasu nawet slowa z nia nie zamienilam bo
    przestala dzwonic. a moj ja tak zje*al jak bura suke bo laska nie ma za grosz wyczucia i taktu... ech niestety tak to jest z niektorymi ludzmi...Nie przejmuj
    sie i nie bierz tego do siebie bo z glupota ludzi nie wygrasz :* teraz tak postanowilismy ze jak bede w ciazy to ona sie o tym nie dowie bo szkoda naszego zdrowia
    zeby wysluchiwac jej po*ebanych bredni... ona i tak wie lepiej..dziwie sie ze taka swiatla i inteligentna osoba jak ona mysli w tak zacofany sposob no ale...

    Dorbie piszesz ze masz 39 lat ja mam 41 i chyba jestem tu najstarsza jak narazie :P glowa do gory, damy rade. ja tez mam 2 dzieci, syn 15 i corka 21 lat :) A ludzie
    jak to ludzie... zero empatii i rozumu w glowie niestety.. najpierw pier*olna cos a pozniej pomysla, albo w ogole nie pomysla a gadaja... wiesz tacy 'nie wiem ale sie wypowiem" :D

    Matylda damy rade! Wiesz o tym, musimy sie wspierac i dzialac, raz bedzie lepiej raz gorzej, ale nigdy sie nie poddawajmy !!!
    Rorbie ma 39, Matylda 40 a Bree 41, czy ktos jeszcze jest w tym wieku? zalozymy "kolko rozancowe" ;)

    kierzynka pisalas ze snilam ci sie w nocy, az sie boje normalnie zapytac o ten sen, sorry jak cos zrobilam albo mowilam nie tak w tym snie ale ja normalna to nie jestem :D

    Co do intensywnosci kresek na tescie ovu to u mnie ta testowa byla bledsza znacznie od kontrolnej a ovu byla i w ciaze zaszlam, nigdy u siebie nie mialam 2 ciemnych kresek, moze to
    zalezy od firmy? Moze od stezenia LH? nie wiem, ale kreska testowa byla jasniejsza i pokrywala sie ze skokiem na wykresie a efektem byl Fasol :)


    tysiaa93, Aleksandra1988, kierzynka lubią tę wiadomość

    Aniołek "M" 02.03.2015 (8 tc)

    preg.png
  • tysiaa93 Autorytet
    Postów: 6613 8833

    Wysłany: 16 marca 2015, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree wrote:
    Hej kobietki troche mnie tu nie bylo ale lektury to mam zaleglej ze ho ho ho :)
    Ok zaczynam czytac i odpisywac :)

    Co do pogrzebu fasolki. juz jestesmy po. Zrobilismy to sami, tam gdzie chcielismy i tak jak chcielismy.
    Dokladnie w miejscu gdzie Fasolka powstala :) To takie nasze specjlne ulubione, ukochane miejsce :3
    Latwo nie bylo ale to juz poza nami w pewnym sensie...Wiem ze Aniolek jest teraz w niebie i bedzie nam stamtad pomagal ;)
    Wszystkie Aniolki trafiaja do nieba bez wzgledu na to gdzie ich ludzka powloka zamieszkala na ziemi ;) <3
    Tysiaa nie pisz ze dalas ciala bo nikt ciala nie dal. twoj Aniolek jest z innymi naszymi Aniolkami w niebie <3

    Unadarcy piszesz o tym szczesciu w nieszczesciu ze na szczescie sie zarodek pojawil co zmniejsza ryzyko zasniadu, czy to znaczy
    ze pusty pecherz zwieksza to ryzyko? pytam bo moja znajoma miala zasniad
    a miala zarodek i zabieg lyzeczkowania w 10 tyg. W ogole sie na tym nie znam ale jak slysze zasniad to skora mi cierpnie :/

    Aleksandra widze ze ostro dzialacie, i bardzo dobrze, cos czuje ze na dniach zostane internetowa ciocia ;) Jak cos juz sie ustawiam
    w kolejce po wiruski :D A tymi debilnymi komentarzami z innej grupy czy innego forum sie nie przejmuj, wszak debili nie brakuje :p
    Ja tam nie mam nic przeciwko testom, opisom czy ich zdjeciom, przeciez po to sa te strony, jak sie komus nie podoba to niech siedzi na fotce :D

    Co do sukienek z mysla o brzusiu - ja juz dwie kupilam. Ralha Laurena, moje ulubione, troche beda musialy poczekac ale wierze ze pochodze w nich latem :)

    Czarna-ma czytam o Twoich przebojach z rodzina tzn babcia narzeczonego... ja tak mam ztesciowa...byla bardzo niezadowolona z mojej ciazy.
    Ona uwaza ze ja jestem lekkomyslna bo w wieku 41 lat chce miec dziecko wiec wg jej przekonan na bank to bedzie chore, z Downem i wszystkimi innymi chorobami.
    Jak sie dowiedziala ze bedzie babcia to mi nie pogratulowala tylko powiedziala wielkie glosne co??!!! z pretensja na koncu, dziennie dzwonila czy juz zrobilam
    badania prenatalne, reszta jej nie interesowala. A jak poronilam to zapewne odetchnela z ulga...zreszta od tamtego czasu nawet slowa z nia nie zamienilam bo
    przestala dzwonic. a moj ja tak zje*al jak bura suke bo laska nie ma za grosz wyczucia i taktu... ech niestety tak to jest z niektorymi ludzmi...Nie przejmuj
    sie i nie bierz tego do siebie bo z glupota ludzi nie wygrasz :* teraz tak postanowilismy ze jak bede w ciazy to ona sie o tym nie dowie bo szkoda naszego zdrowia
    zeby wysluchiwac jej po*ebanych bredni... ona i tak wie lepiej..dziwie sie ze taka swiatla i inteligentna osoba jak ona mysli w tak zacofany sposob no ale...

    Dorbie piszesz ze masz 39 lat ja mam 41 i chyba jestem tu najstarsza jak narazie :P glowa do gory, damy rade. ja tez mam 2 dzieci, syn 15 i corka 21 lat :) A ludzie
    jak to ludzie... zero empatii i rozumu w glowie niestety.. najpierw pier*olna cos a pozniej pomysla, albo w ogole nie pomysla a gadaja... wiesz tacy 'nie wiem ale sie wypowiem" :D

    Matylda damy rade! Wiesz o tym, musimy sie wspierac i dzialac, raz bedzie lepiej raz gorzej, ale nigdy sie nie poddawajmy !!!
    Rorbie ma 39, Matylda 40 a Bree 41, czy ktos jeszcze jest w tym wieku? zalozymy "kolko rozancowe" ;)

    kierzynka pisalas ze snilam ci sie w nocy, az sie boje normalnie zapytac o ten sen, sorry jak cos zrobilam albo mowilam nie tak w tym snie ale ja normalna to nie jestem :D

    Co do intensywnosci kresek na tescie ovu to u mnie ta testowa byla bledsza znacznie od kontrolnej a ovu byla i w ciaze zaszlam, nigdy u siebie nie mialam 2 ciemnych kresek, moze to
    zalezy od firmy? Moze od stezenia LH? nie wiem, ale kreska testowa byla jasniejsza i pokrywala sie ze skokiem na wykresie a efektem byl Fasol :)

    Bree dobrze, że już jesteś bo myślałyśmy cały czas o tobie :) Właśnie ta myśl mnie pociesza, że aniołek jest z innymi aniołkami i że jest tam szczęśliwy :) I wiadomo, że żadna z nas o tych aniołkach nie zapomni, one żyją dzięki naszej pamięci. :)

    Śmieszą mnie ludzie, którzy sądzą, że w "takim wieku" czyli około 40 lat kobiecie już nic nie wolno, niech nie myśli już o dzieciach, bo przecież jest za stara, bo nie wypada itp, itd. Najlepiej to położyć się go grobu i leżeć w nim do końca życia... Ale niestety ludzie z takim zaściankowym myśleniem istnieją i będą istnieć. Trzeba być ponad nimi i w ogóle się tym nie przejmować. Bo wszystkich zadowolić się nie da, trzeba zadowolić samego siebie. :)

    A w roku 2016 to już na pewno wszystkie mamusiami będziemy :D

    Bree, Aleksandra1988 lubią tę wiadomość

    0potul.gif
    ♥Gabrysia♥
    3i49jw4zebtargzr.png
  • Bree Autorytet
    Postów: 1888 4859

    Wysłany: 16 marca 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki wszystkim ktorzy trzymali za mnie kciuki i przepraszam ze sie nie odzywalam na forum ale musialam troche dojsc do siebie i juz jest OK :)

    Przed sobotnia wizyta u lekarza bylam zesrana ze strachu po same pachy :P ale bylo OK

    Zbadal mnie normalnie, wszystko ok i na swoim miejscu. Pozniej USG. Wymeczyl mnie troche bo szukal czy cos mi tam nie zalega i powiedzial ze jest czysto! pokazal mi jajeczka i w prawym jajniku jedno juz bylo takie calkiem spore... gin stwierdzil ze owulacja bedzie na dniach, dal mi tez zielone swiatlo na starania, zapytalam go 2 razy czy nie musze czekac do nastepnej @ powiedzial ze nie ma sensu, no to mam nadzieje ze wie co mowi :) Nie powiem zeby ta wiadomosc mnie nie ucieszyla :D

    Tymbardziej ze w dniu wizyty pierwszy raz po poronieniu test ciazowy wyszedl mi negatywny! Tak samo temperatura poleciala w dol! Robilam testy ovu ale narazie negatywne, chociaz i tak juz serduszkowalismy :D Skoro gin powiedzial ze ovu ma byc na dniach (powiedzial to w sobote) to mam nadzieje ze bedzie tak jak powiedzial :)

    Zrobilam sobie morfologie i prolaktyne oraz progesteron. Wyszla mi minimalnie podwyzszona hemoglobina co moze byc spowodowane poronieniem, wychodzi na to ze mam za gesta i za lepka krew, jakbym byla odwodniona troche :P bede musiala powtorzyc te badania za jakis czas... na wyniki tarczycowe i reszte czekam... narazie nie robilam niczego wiecej, gin powiedzial ze jak chce to moge w kazdej chwili...ale zeby sie nie sugerowac poronieniem ze cos mam nie tak bo wg statystyk 96 poronien w moim wieku to wady hromosomow a nie problemy hormonalne...

    Rreasumujac, mam zielone swiatlo :D

    Ale ja jestem taka ze sobie wkrecam ze gin czegos nie zauwazyl, ze cos tam jest nie tak... i ze znowu jak zaciaze to cos sie posypie :/

    Staram sie myslec pozytywnie i takie mam nastawienie aczkolwiek sama sie przylapuje na chwilach zwatpienia, ale w koncu jestem tylko czlowiekiem i to chyba normalne prawda? ;)

    tysiaa93, Aleksandra1988, kierzynka lubią tę wiadomość

    Aniołek "M" 02.03.2015 (8 tc)

    preg.png
  • Bree Autorytet
    Postów: 1888 4859

    Wysłany: 16 marca 2015, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysiaa, postaram sie juz nie znikac na tak dlugo a jak znikne to uprzedze zeby sie nikt nie martwil, ale to strasznie kochane ze ktos o mnie jeszcze mysli :3 a ja taka stara niedobra jedza jestem :P

    Wczoraj odkrylam ze strasznie tesknie za moimi wielkimi bolacymi cycuchami :P :P :P

    oby jak najszybciej!!! :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2015, 13:43

    tysiaa93, Aleksandra1988, kierzynka lubią tę wiadomość

    Aniołek "M" 02.03.2015 (8 tc)

    preg.png
  • tysiaa93 Autorytet
    Postów: 6613 8833

    Wysłany: 16 marca 2015, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree wrote:
    Dzieki wszystkim ktorzy trzymali za mnie kciuki i przepraszam ze sie nie odzywalam na forum ale musialam troche dojsc do siebie i juz jest OK :)

    Przed sobotnia wizyta u lekarza bylam zesrana ze strachu po same pachy :P ale bylo OK

    Zbadal mnie normalnie, wszystko ok i na swoim miejscu. Pozniej USG. Wymeczyl mnie troche bo szukal czy cos mi tam nie zalega i powiedzial ze jest czysto! pokazal mi jajeczka i w prawym jajniku jedno juz bylo takie calkiem spore... gin stwierdzil ze owulacja bedzie na dniach, dal mi tez zielone swiatlo na starania, zapytalam go 2 razy czy nie musze czekac do nastepnej @ powiedzial ze nie ma sensu, no to mam nadzieje ze wie co mowi :) Nie powiem zeby ta wiadomosc mnie nie ucieszyla :D

    Tymbardziej ze w dniu wizyty pierwszy raz po poronieniu test ciazowy wyszedl mi negatywny! Tak samo temperatura poleciala w dol! Robilam testy ovu ale narazie negatywne, chociaz i tak juz serduszkowalismy :D Skoro gin powiedzial ze ovu ma byc na dniach (powiedzial to w sobote) to mam nadzieje ze bedzie tak jak powiedzial :)

    Zrobilam sobie morfologie i prolaktyne oraz progesteron. Wyszla mi minimalnie podwyzszona hemoglobina co moze byc spowodowane poronieniem, wychodzi na to ze mam za gesta i za lepka krew, jakbym byla odwodniona troche :P bede musiala powtorzyc te badania za jakis czas... na wyniki tarczycowe i reszte czekam... narazie nie robilam niczego wiecej, gin powiedzial ze jak chce to moge w kazdej chwili...ale zeby sie nie sugerowac poronieniem ze cos mam nie tak bo wg statystyk 96 poronien w moim wieku to wady hromosomow a nie problemy hormonalne...

    Rreasumujac, mam zielone swiatlo :D

    Ale ja jestem taka ze sobie wkrecam ze gin czegos nie zauwazyl, ze cos tam jest nie tak... i ze znowu jak zaciaze to cos sie posypie :/

    Staram sie myslec pozytywnie i takie mam nastawienie aczkolwiek sama sie przylapuje na chwilach zwatpienia, ale w koncu jestem tylko czlowiekiem i to chyba normalne prawda? ;)

    Skoro lekarz dokładnie cię zbadał i powiedział, że wszystko jest w porządku to na pewno tak jest! Proszę sobie nic nie wkręcać :D No i możesz już starać się o dzidzię, a to jest najważniejsze :D

    Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość

    0potul.gif
    ♥Gabrysia♥
    3i49jw4zebtargzr.png
  • tysiaa93 Autorytet
    Postów: 6613 8833

    Wysłany: 16 marca 2015, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree wrote:
    Tysiaa, postaram sie juz nie znikac na tak dlugo a jak znikne to uprzedze zeby sie nikt nie martwil, ale to strasznie kochane ze ktos o mnie jeszcze mysli :3 a ja taka stara niedobra jedza jestem :P

    Wczoraj odkrylam ze strasznie tesknie za moimi wielkimi bolacymi cycuchami :P :P :P

    oby jak najszybciej!!! :D

    gdzie tam niedobraaa, haha! :D jeszcze trochę a cycki znowu będą cię boleć tak bardzo, że będziesz miała ich dość :D ale fajne jest to, że w ciąży są większe :D

    Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość

    0potul.gif
    ♥Gabrysia♥
    3i49jw4zebtargzr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2015, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree jesteś :)

    Bree lubi tę wiadomość

  • tysiaa93 Autorytet
    Postów: 6613 8833

    Wysłany: 16 marca 2015, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandra1988 wrote:
    Bree jesteś :)
    Zatęskniła za nami :D <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2015, 14:07

    Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość

    0potul.gif
    ♥Gabrysia♥
    3i49jw4zebtargzr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2015, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree cieszę się, że fasolkę pochowaliście i pożegnaliście się z nią tak i tam gdzie chcieliście. To bardzo ważne chociażby dla Waszej psychiki.

    Ja też kupuję ubrania z myślą o brzusiu a z typowo ciążowych ubrań kupiłam spodnie i sweterek...
    No już niedługo będziemy je nosiły :)

    Co do wieku, to tak jak już kiedyś pisałam, ale się powtórzę z przyjemnością :)
    To ile matka ma lat ie ma pływu na to jaką miłością dziecko obdarzy i każda matka prag ie dziecka, kocha je i zasługuje na nie bez względu ile ma lat. Niech by miała nawet 50 i udałoby się jej zajść to co ma je usunąć bo nie ma już 18 lat? Szkoda w ogóle słów na tych ludzi, którzy przez pryzmat wieku oceniają szytsko i wszystkich...

    tysiaa93, Bree lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2015, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree wrote:
    Dzieki wszystkim ktorzy trzymali za mnie kciuki i przepraszam ze sie nie odzywalam na forum ale musialam troche dojsc do siebie i juz jest OK :)

    Przed sobotnia wizyta u lekarza bylam zesrana ze strachu po same pachy :P ale bylo OK

    Zbadal mnie normalnie, wszystko ok i na swoim miejscu. Pozniej USG. Wymeczyl mnie troche bo szukal czy cos mi tam nie zalega i powiedzial ze jest czysto! pokazal mi jajeczka i w prawym jajniku jedno juz bylo takie calkiem spore... gin stwierdzil ze owulacja bedzie na dniach, dal mi tez zielone swiatlo na starania, zapytalam go 2 razy czy nie musze czekac do nastepnej @ powiedzial ze nie ma sensu, no to mam nadzieje ze wie co mowi :) Nie powiem zeby ta wiadomosc mnie nie ucieszyla :D

    Tymbardziej ze w dniu wizyty pierwszy raz po poronieniu test ciazowy wyszedl mi negatywny! Tak samo temperatura poleciala w dol! Robilam testy ovu ale narazie negatywne, chociaz i tak juz serduszkowalismy :D Skoro gin powiedzial ze ovu ma byc na dniach (powiedzial to w sobote) to mam nadzieje ze bedzie tak jak powiedzial :)

    Zrobilam sobie morfologie i prolaktyne oraz progesteron. Wyszla mi minimalnie podwyzszona hemoglobina co moze byc spowodowane poronieniem, wychodzi na to ze mam za gesta i za lepka krew, jakbym byla odwodniona troche :P bede musiala powtorzyc te badania za jakis czas... na wyniki tarczycowe i reszte czekam... narazie nie robilam niczego wiecej, gin powiedzial ze jak chce to moge w kazdej chwili...ale zeby sie nie sugerowac poronieniem ze cos mam nie tak bo wg statystyk 96 poronien w moim wieku to wady hromosomow a nie problemy hormonalne...

    Rreasumujac, mam zielone swiatlo :D

    Ale ja jestem taka ze sobie wkrecam ze gin czegos nie zauwazyl, ze cos tam jest nie tak... i ze znowu jak zaciaze to cos sie posypie :/

    Staram sie myslec pozytywnie i takie mam nastawienie aczkolwiek sama sie przylapuje na chwilach zwatpienia, ale w koncu jestem tylko czlowiekiem i to chyba normalne prawda? ;)
    Bree będziemy Ciebie wspierały ze wszystkich sił !!!!!!!!!!!!!!!!
    Nawet nie wiesz jak się cieszę, że masz już zielone światełko :)
    Teraz tylko temperatura i testy owulacyjne i do tego stranka ach... zabawa.gif

    Pisz a bieżąco co i jak, wstawiaj zdjęcia testów owulacyjnych i będziemy wspólnie analizowały :)

    tysiaa93, Bree lubią tę wiadomość

  • tysiaa93 Autorytet
    Postów: 6613 8833

    Wysłany: 16 marca 2015, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie... Zresztą to jest tak... Ma 40 lat? Za stara na ciążę. Ma 20 kilka lat? Za młoda na ciążę. Także ludzie będą zawsze coś tam gadać, ale walić to. Najważniejsze jest, że chcemy tych dzieci i że będziemy je bardzo kochać.

    Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość

    0potul.gif
    ♥Gabrysia♥
    3i49jw4zebtargzr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2015, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree foty testów owulacyjnych koniecznie !!
    foty_koniecznie.gif

    tysiaa93, Bree lubią tę wiadomość

  • Bree Autorytet
    Postów: 1888 4859

    Wysłany: 16 marca 2015, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesu jak ja Was kocham <3 jestescie mega silna grupa wsparcia :D Tesknilam za Wami :3

    Tak sobie mysle ze kazda z nas jest tu na swoj sposob psychologiem ;)

    Jak tylko zrobie jakis fotogeniczny test to zaraz go podesle ;) Narazie bladziochy ;)

    A co do wieku to nie wiem czy wiecie ale filmowa Bree z gotowych na wszystko swoje pierwsze dzieci w prywatnym zyciu miala w wieku 45 lat i sa to dwie dziewczynki blizniaczki, piekne, rumiane i zdrowe :) Tak ze cala naprzod i do dziela!!!

    Narazie ide ogarniac kuchnie wiec zycze Wam samych pozytynych fluidow dzisiaj!!!

    Aleksandra1988, kierzynka, tysiaa93, monika_89 lubią tę wiadomość

    Aniołek "M" 02.03.2015 (8 tc)

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2015, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree wrote:
    Jesu jak ja Was kocham <3 jestescie mega silna grupa wsparcia :D Tesknilam za Wami :3

    Tak sobie mysle ze kazda z nas jest tu na swoj sposob psychologiem ;)

    Jak tylko zrobie jakis fotogeniczny test to zaraz go podesle ;) Narazie bladziochy ;)

    A co do wieku to nie wiem czy wiecie ale filmowa Bree z gotowych na wszystko swoje pierwsze dzieci w prywatnym zyciu miala w wieku 45 lat i sa to dwie dziewczynki blizniaczki, piekne, rumiane i zdrowe :) Tak ze cala naprzod i do dziela!!!

    Narazie ide ogarniac kuchnie wiec zycze Wam samych pozytynych fluidow dzisiaj!!!
    Teraz działaj !!!
    Jak ja byłam u mojej ginekolog na kontroli to też z prawej strony miałam mieć owulację bo z prawej widocznie większy był jeden pęcherzyk od pozostałych. Niech prawa będzie szczęśliwa :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2015, 14:50

    Bree lubi tę wiadomość

  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 16 marca 2015, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandra1988 wrote:
    Przypomnij mi czy miałaś już pierwszą @ i kiedy oczekujesz kolejnej?
    Który to Twój dzień cyklu?
    Miałam już i to jest mój 12 dc. Malpa prawdopodobnie 1 kwietnia ;)

    Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 16 marca 2015, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree świetnie ze juz jesteś ;) i super ze masz zielone światło ;) ja teraz czekam na owulacje ;) jak narazie testy nic nie pokazały chociaż wczoraj pierwszy raz był bladzioch prawie nie widoczny ;) dziś dopiero będę robić ;) nie sądzę żeby udało się za pierwszym razem ale chociaż sprawdzę czy mi wszystko wróciło do normy ;)

    Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 16 marca 2015, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree snilas mi się oczywiście goła ;) nie wiem co ja mam z tymi snami bo kiedyś miałam podobny sen z koleżanką z pracy w roli głównej ze ja ganialam gołą ;)

    Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 16 marca 2015, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ciuchów nie kupuje typowo ciążowych czy takich szerszych bo mam przeczucie ze tak szybko to mi nie wyjdzie ;)

    Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2015, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kierzynka wrote:
    Miałam już i to jest mój 12 dc. Malpa prawdopodobnie 1 kwietnia ;)
    Aaaa już sobie przypominam :)
    No to czekamy na efekty starań :)

    kierzynka, Bree lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2015, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kierzynka wrote:
    Bree snilas mi się oczywiście goła ;) nie wiem co ja mam z tymi snami bo kiedyś miałam podobny sen z koleżanką z pracy w roli głównej ze ja ganialam gołą ;)
    Hmmm....??????????????

    kierzynka, Bree lubią tę wiadomość

‹‹ 171 172 173 174 175 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ